Skocz do zawartości

SUPER środek na muchy


Tourism

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ma ktos patent na muszki, komarki itd które przylepiaja sie do maski, zderzaka z przodu auta. Wbrew pozorom jest to problem dla mnie moze ktos ma sprawdzony preparat który rozpuszcza owady nie niszczac lakieru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście polecam jakiś dobry płyn do szyb - spryskuje przed myciem auta, żeby 'gnoje' trochę zmiękły i potem standardowo podczas mycia gąbką paskudztwa znikają bez śladu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to za wynalazek?
http://www.sonax-polska.pl/p,sonax_plyn ... 29,37.html

Rozpylasz równomiernie (co jest łatwe bo dysza robi ładną mgiełkę), zostawiasz na 2-3 minuty i spłukujesz. Pozostałości schodzą pod gąbką.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czerwony sonax ...po raz drugi

 

przez cały 'sezon' kilka butelek pewnie będzie potrzebnych - dobry płyn do szyb jest za 1/3 ceny sonax'a.

 

Efekt nie gorszy - po co przepłacać. Fakt, może to 'groszowe' sprawy, ale jednak... osobiście wolę za resztę zimne piwko wypić a niżeli robactwu luksusowe specyfiki fundować :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda panowie,zwykła woda i czas.Miejscowo np.mokra ścierka i po 5 minutach schodzi przy myciu.Ja przy podlewaniu ogródka stawiam zraszacz tak żeby polewał auto .Po kilku minutach można go umyć-wszystko się ładnie odkleja.Pardon nie wszystko,nie schodzą plamy z asfaltu.Te trzeba benzyną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przez cały 'sezon' kilka butelek pewnie będzie potrzebnych - dobry płyn do szyb jest za 1/3 ceny sonax'a.

Efekt nie gorszy - po co przepłacać. Fakt, może to 'groszowe' sprawy, ale jednak... osobiście wolę za resztę zimne piwko wypić a niżeli robactwu luksusowe specyfiki fundować :mrgreen:

Twoje podejście do zagadnienia jest bliskie mojemu (krakowskiemu :mrgreen: ) niemniej cenię swój komfort na tyle że butelke sonaxa na sezon (tu każdy ma oczywiście inne potrzeby) jestem w stanie odżałować.

Próbowałem także specjalnych gąbek do zmywania owadów, innych płynów i... chyba pozostane przy sonaxie 8)

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zetrzeć kawałkiem poliestrowej firanki.

Na to trza odwagi... :mrgreen:

 

A co na to żona ? :mrgreen:

Właśnie to miałem na myśli - sorki za spamek

 

A propos firanki :

wiecie co zrobić, żeby jeszcze długo po stosunku kobieta krzyczała?

- wytrzeć "wacława" w firankę :mrgreen:

 

Żeby nie było OT, ja używam czegoś podobnego tylko firmy PLAK (chyba) -

podobno ważne jest aby dobrze potem spłukać szybę i te miejsca gdzie płyn się dostał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda panowie,zwykła woda i czas.Miejscowo np.mokra ścierka i po 5 minutach schodzi przy myciu.Ja przy podlewaniu ogródka stawiam zraszacz tak żeby polewał auto .Po kilku minutach można go umyć-wszystko się ładnie odkleja.Pardon nie wszystko,nie schodzą plamy z asfaltu.Te trzeba benzyną.

 

 

taaa jest. zawsze zaczynamy od najprostszych rozwiązań tzn jak woda nie pomorze to dopiero chemia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...