Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

27 minut temu, PatLove napisał:

Póki co jazda będzie raczej "rekreacyjna", trasy rzędu 30-50km: asfalt-szutry/las 50:50 ale chciałbym żeby nie był to zakup jednorazowy/na chwilę, tylko raczej temat bardziej rozwojowy bo może się znowu "wkręcę"...

 

Gravel?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie myślałem w ogólnie o używce, a już tym bardziej z wypożyczalni...

 

w kwestii sztywnych osi, to wypadłem z tematu na dobre 15 lat, a teraz naczytałem się for rowerowych i obecnie rower bez: taperowanej główki ramy, powietrznego amora (przynajmniej Manitou Markhor bo XCR Air to podobno śmieć?), napędu najlepiej 1x12 (chociaż są tez zwolennicy 2x10), a w szczególności bez sztywnych osi to nie rower i nie jedzie...

tak piszą...

 

czyli co, ten Tyax byłby ok, czy można lepiej w tej kasie?

 

 

 

 

Edytowane przez PatLove
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym napędem 1x ileś tam to też kwestia gustu. Jedni się napalaja na napęd z jedną zębatka z przodu a drudzy wolą dwa blaty. Sam u Siebie wymieniłem z przodu zębatki bo znajomek sąsiada wymieniał napęd w nowym Giant na jednorzędowy z dwu rzędowego.

Amor powietrzny ma tą przewagę że jest lżejszy, możesz to łatwiej dopasować do wagi. W przypadku sprzężyny to wypada ją wymienić na inna. Ale sprężyna fizycznie zawsze będzie lepsza, jest czulsza. Tutaj się rozchodzi o wagę. Znów gdy masz jeden blat z przodu to średnio się to nadaje do XC bo nie pojedziesz tak szybko jak ktoś z dwoma blatami. Koła 29 są mniej sztywne od 27.5, ale znów lepiej wybierają nierówności. Na blogu 1enduro facet testuje różne rowery, zerknij tam. Może coś Ci się podsunie.

Ja osobiście jeżdżę na starym Reign z 2010 roku już 5 lat. Daje ciągle rade, ale ze starych części została tylko rama. Reszta skrupulatnie wymieniana. Nic oprócz ramy nie jest seryjne.

A odnośnie wypożyczalni, rowery czasem są zajechanie, a czasem naprawdę w dobrym stanie. Zazwyczaj i tak mają jakiś serwis końcowy przed sprzedażą. Widzę to po lokalnym Enduro trails. Do roku wyprzedają rowery dwoje znajomych od nich wzięło i są zadowoleni.

 

Jeśli chodzi o nowy rower to naprawdę miałbym niesamowity dylemat co dzisiaj wybrać. W Ciągu paru lat pojawiło się mnóstwo marek na rynku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, PatLove napisał:

w kwestii sztywnych osi, to wypadłem z tematu na dobre 15 lat, a teraz naczytałem się for rowerowych i obecnie rower bez: taperowanej główki ramy, powietrznego amora (przynajmniej Manitou Markhor bo XCR Air to podobno śmieć?), napędu najlepiej 1x12 (chociaż są tez zwolennicy 2x10), a w szczególności bez sztywnych osi to nie rower i nie jedzie...

tak piszą...


W każdej dziedzinie są apostołowie myśli pokrętnej...

Najważniejsza w każdym rowerze jest rama i amor. Rama musi być dopasowana do Twojej budowy i na tyle porządna, żeby nie robić psikusów. Ew. jeszcze dobrze przenosić siły ale to już może wymagać sporej dopłaty ;)

Amor jest zwykle na tyle drogi, że lepiej od razu kupić porządny niż za chwilę kupować nowy i próbować sprzedać stary...
Reszta gadżetów to drobiazgi, które albo i tak będziesz wymieniał bo się zużyją albo są na tyle tanie, że wymienisz bez większych rozterek dla przyjemności. 
Ja osobiście brałbym napęd 2x11 bo gdybyś bardzo chciał (z nieznanych powodów) przejść na 1x12 to przejdziesz ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, niestety jeżeli chodzi o nowe rowery w założonym przeze mnie budżecie, to jest trochę problem przy tym co chciałbym mieć, a co one oferują...

Ewenementem jest Kellys Gate 30 bo ma sztywne osie, dobry napęd ale za to „tani uginacz” XCR Air.
 

Merida Big Nine 500 jest na full Deore poza heblami i ma Manitou Markhora ale co z tego, skoro nie ma w nim sztywnej osi.
Ten Suntour XCR Air z Tyax’a i Gate 30 to podobno „tani uginacz„ a nie amor (prawda to?) ale tym bardziej nie szkoda go będzie np za rok czy dwa wymienić na coś lepszego ze sztywną osią. Czy źle myślę? 
 

W kwestii napędu się na razie nie wypowiem bo ostatnio jeździłem na 3x8 Deore i Sram x9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, PatLove napisał:

Cóż, niestety jeżeli chodzi o nowe rowery w założonym przeze mnie budżecie, to jest trochę problem przy tym co chciałbym mieć, a co one oferują...

Ewenementem jest Kellys Gate 30 bo ma sztywne osie, dobry napęd ale za to „tani uginacz” XCR Air.
 

Merida Big Nine 500 jest na full Deore poza heblami i ma Manitou Markhora ale co z tego, skoro nie ma w nim sztywnej osi.
Ten Suntour XCR Air z Tyax’a i Gate 30 to podobno „tani uginacz„ a nie amor (prawda to?) ale tym bardziej nie szkoda go będzie np za rok czy dwa wymienić na coś lepszego ze sztywną osią. Czy źle myślę? 
 

W kwestii napędu się na razie nie wypowiem bo ostatnio jeździłem na 3x8 Deore i Sram x9

No niestety... wraz z nowymi standardami pojawily sie nowe ceny, takze ciezko jest teraz znalezc nowy rower z dobrym osprzetem w dobrej cenie.  Osobiscie zostaje przy sprzecie ktory mam, bo tak naprawde to nie potrzebuje nic innego.  Dla kogos kto jest doswiadczonym rowerzysta, to nie ma znaczenia jaki jest rozmiar kol, czy jakie sa oski, bo jezdzac na kazdym rowerze mozna miec banana na twarzy.  Chyba ze chodzi o pokazanie sie - lub wyscigi... to wiadomo ze tanio nie bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi ani o pokazanie się (rozważałem XC50/100 z Decathlonu tylko nie ma mojego rozmiaru i nic nie ujmując tym rowerom bo są stawiane praktycznie we wszystkich czołówkach zestawień, to trudno mówić o „pokazaniu się” z napisem Rock Rider na ramie zamiast Specialized :D ), ani o wyścigi, chodzi mi o to żeby dobrze wydać pieniądze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, PatLove napisał:

Nie chodzi mi ani o pokazanie się (rozważałem XC50/100 z Decathlonu tylko nie ma mojego rozmiaru i nic nie ujmując tym rowerom bo są stawiane praktycznie we wszystkich czołówkach zestawień, to trudno mówić o „pokazaniu się” z napisem Rock Rider na ramie zamiast Specialized :D ), ani o wyścigi, chodzi mi o to żeby dobrze wydać pieniądze...

tzn jakiego rozmiaru? bo jak patrze zarówno XC50 i XC100 w rozmiarze L są dostępne, fakt że po 1 szt, ale chyba ci wystarczy. Chyba że już chciałeś XL, ale na twój wzrost chyba jednak L

Edytowane przez radekk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potrzebuję właśnie L-ki i jak patrzyłem to nie było ani jednej, jakieś dziwne rzeczy dzieją się w tym Decathlonie...

Abstrahując od RR, napisałem do jednego z dealerów Kellys’a, u którego znalazłem jedną sztukę Gate 30 w rozmiarze M. Zobaczymy...

 

Dla pewności-Tyax do odesłania i nawet jeżeli okaże się, ze jest możliwość konwersji z tyłu na 12x148mm to mu to nie pomaga?

Edytowane przez PatLove
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, PatLove napisał:

potrzebuję właśnie L-ki i jak patrzyłem to nie było ani jednej, jakieś dziwne rzeczy dzieją się w tym Decathlonie...

Abstrahując od RR, napisałem do jednego z dealerów Kellys’a, u którego znalazłem jedną sztukę Gate 30 w rozmiarze M. Zobaczymy...

 

Dla pewności-Tyax do odesłania i nawet jeżeli okaże się, ze jest możliwość konwersji z tyłu na 12x148mm to mu to nie pomaga?

IMO Gate 30 wyglada fajnie - osprzet shimano tez jest lepszy od SRAM z roznych powodow.  Naped 2x10 powoduje ze rower jest bardziej wszechstronny.  Kazdy ma inne upodobania, ja lubie rowery z mniejsza rama (i na malych kolkach).  Realia sa takie ze najlepiej kupic rower z bardzo dobra rama... czesci zawsze mozna wymienic. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii ramy to nie mam pojęcia czy lepsza będzie ta z Gate 30, czy z Tyax’a (pod warunkiem ze da się zrobić w niej z tyłu sztywną oś).

Odnośnie napędu, to widzę ile osób tyle opinii-od kogoś innego usłyszałem z kolei, ze SRAM i jego 1x12 to super rozwiązanie, a nowy SX jest na poziomie Alivio/Deore.

 

Na pewno Mongoose ma dużo lepsze koła niż Gate 30 bo choć nie ma sztywnych osi, to ma 29mm obręcze WTB ST-i29, które może tez nie są jakieś super lekkie ale na pewno dużo lepsze i lżejsze od tych 18mm Kellys’owskich z Gate 30. 
 

Szczerze mówiąc to sam już nie wiem co robić...

 

Tak, czy inaczej czekam na odpowiedz od sprzedawcy Gate 30.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, PatLove napisał:

W kwestii ramy to nie mam pojęcia czy lepsza będzie ta z Gate 30, czy z Tyax’a (pod warunkiem ze da się zrobić w niej z tyłu sztywną oś).

Odnośnie napędu, to widzę ile osób tyle opinii-od kogoś innego usłyszałem z kolei, ze SRAM i jego 1x12 to super rozwiązanie, a nowy SX jest na poziomie Alivio/Deore.

 

Na pewno Mongoose ma dużo lepsze koła niż Gate 30 bo choć nie ma sztywnych osi, to ma 29mm obręcze WTB ST-i29, które może tez nie są jakieś super lekkie ale na pewno dużo lepsze i lżejsze od tych 18mm Kellys’owskich z Gate 30. 
 

Szczerze mówiąc to sam już nie wiem co robić...

 

Kup porządny używany rower. Obojętnie czy ma sztywną oś czy nie, obręcze 29mm czy inne. Wydasz nieduże pieniądze, pojeździsz sezon i najwyżej sprzedasz ze stratą kilkuset PLN. Ale wtedy kupując nowy będziesz wiedział lepiej czego szukasz ;)

 

Edytowane przez Knurek1111
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem nawet o tym ale problem polega w znalezieniu odpowiedniego roweru, a jak już jest to w jego cenie...

Nie jest żaden tajemnicą, ze z roku na rok rowery drożeją, a te same modele przy wyższych cenach mają co raz gorszy osprzęt. 
Znalazłem nawet nie tak dawno Ghosta, chyba Lector 2017, którego cena była niższa od nowego zaledwie o 500pln i sprzedający nie chciał zejść ani złotówki w dół. 


Zostanę chyba jednak przy nowej sztuce, którą może się okazać, ze po 2/3 sezonach jeżeli zajdzie taka konieczność sprzedam z podobną stratą-na poziomie kilkuset złotych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złapałem się dzisiaj za szosowców, ja na Stache 29x3.0 :D

Średnia odcinka 42, max 48.7km/h :superhero:

Odcinek ok. 8km, potem okazało się że jestem w domu :biglol:

BPM 170-180 :blink:

  • Super! 2
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, PatLove napisał:

Myślałem nawet o tym ale problem polega w znalezieniu odpowiedniego roweru, a jak już jest to w jego cenie...

Nie jest żaden tajemnicą, ze z roku na rok rowery drożeją, a te same modele przy wyższych cenach mają co raz gorszy osprzęt. 
Znalazłem nawet nie tak dawno Ghosta, chyba Lector 2017, którego cena była niższa od nowego zaledwie o 500pln i sprzedający nie chciał zejść ani złotówki w dół. 


Zostanę chyba jednak przy nowej sztuce, którą może się okazać, ze po 2/3 sezonach jeżeli zajdzie taka konieczność sprzedam z podobną stratą-na poziomie kilkuset złotych. 

Niestety wybrales najgorszy moment na zakup roweru... Popyt na rowery strasznie poszedl w gore ze wzgledu na Covid, procz tego dostawy z azji byly opoznione... Takze obsewuje wzrost cen zarowno nowych jak i uzywanych rowerow, czesci tez poszly w gore.  Przy kolach 29 cali sztywne oski moga byc bardziej przydatne niz w rowerach z mniejszymi kolami.  Nie oplaca sie kupowac uzywanych rowerow drogo, bo nie posiadaja one gwarancji.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, PatLove napisał:

Póki co jazda będzie raczej "rekreacyjna", trasy rzędu 30-50km: asfalt-szutry/las 50:50 ale chciałbym żeby nie był to zakup jednorazowy/na chwilę, tylko raczej temat bardziej rozwojowy bo może się znowu "wkręcę"...

Trekking albo gravel. Szukasz roweru, który jest nieadekwatny do Twoich potrzeb. A w tym budżecie nowego, sensownego górala jeszcze na sztywnych osiach i 1x12 po prostu nie znajdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Eryk napisał:

Niestety wybrales najgorszy moment na zakup roweru... Popyt na rowery strasznie poszedl w gore ze wzgledu na Covid, procz tego dostawy z azji byly opoznione... Takze obsewuje wzrost cen zarowno nowych jak i uzywanych rowerow, czesci tez poszly w gore.  Przy kolach 29 cali sztywne oski moga byc bardziej przydatne niz w rowerach z mniejszymi kolami.  Nie oplaca sie kupowac uzywanych rowerow drogo, bo nie posiadaja one gwarancji.  

Ze wszystkim się zgadzam...

Roweru zacząłem szukać jakoś na początku kwietnia i już od kilku osób siedzących w temacie usłyszałem, ze jak mam kupować, to w tym roku bo w przyszłym będzie tylko drożej no wiec usilnie szukam...
Wszystko by się zgadzało, wystarczy spojrzeć na Treka, którego modele 2021 mają być dostępne od drugiej połowy 07.2020: x-Caliber 7 2020 3399pln, 2021 4099pln

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, przymar napisał:

Trekking albo gravel. Szukasz roweru, który jest nieadekwatny do Twoich potrzeb. A w tym budżecie nowego, sensownego górala jeszcze na sztywnych osiach i 1x12 po prostu nie znajdziesz.

Dzięki ale nie chce ani trekkinga, ani gravela. Nie napisałem wszystkiego-przez cześć roku, w sumie jakieś 4 miesiące siedzę w Szwecji, jak wiadomo jeziora, lasy itd, a w tych lasach piękne trasy o bardzo zróżnicowanym stopniu trudności-od rekreacyjnych do pojeżdżenia z rodziną do takich z hopami po 1,5-2m, a nawet więcej. Jak się wkręcę od nowa, to na pewno nie omieszkam skorzystać z tych tras.

 

1x12 nie jest must have, 2x10 tez przeżyję ale sztywne osie to by się jednak przydały żeby rama była rozwojowa. Wiem, ze jest problem, tak jak pisałem-szukam roweru od początku kwietnia...

Edytowane przez PatLove
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukaj świeżej używki. Na MTB budżet nie powala. A w wersji bez promocji i wyprzedaży szukałabym w Decathlonie. Naprawdę sprawiają dobre wrażenie.

Edytowane przez przymar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PatLove napisał:

Dzięki ale nie chce ani trekkinga, ani gravela. Nie napisałem wszystkiego-przez cześć roku, w sumie jakieś 4 miesiące siedzę w Szwecji, jak wiadomo jeziora, lasy itd, a w tych lasach piękne trasy o bardzo zróżnicowanym stopniu trudności-od rekreacyjnych do pojeżdżenia z rodziną do takich z hopami po 1,5-2m, a nawet więcej. Jak się wkręcę od nowa, to na pewno nie omieszkam skorzystać z tych tras.

 

1x12 nie jest must have, 2x10 tez przeżyję ale sztywne osie to by się jednak przydały żeby rama była rozwojowa. Wiem, ze jest problem, tak jak pisałem-szukam roweru od początku kwietnia...

Moim zdaniem szansa, że trafisz z zakupem na podstawie opinii z forum jest niewielka. Wydasz kasę i rozpocznie się ciąg modernizacji: koła inne, napęd itp. Ja rok temu kupiłem po taniości Merdię krosową bo nie wiedziałem czy iść w MTB czy gravela i po roku okazało się, że gravel. No ale mnie kręci jak najszybsze pokonywanie odcinków do > 100 km lasami i bocznymi drogami i tutaj gravel robi robotę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalezienie świeżej używki graniczy z cudem...

 

A gdyby tak Dartmoor Primal Intro 29: https://sprint-rowery.pl/rower-gorski-dartmoor-primal-intro-29-2020


generlanie to już bardziej xc/trial ale kat główki ramy 67 wiec jeszcze nie ma tragedii (chyba?) 

 

co myślicie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, PatLove napisał:

Znalezienie świeżej używki graniczy z cudem...

 

A gdyby tak Dartmoor Primal Intro 29: https://sprint-rowery.pl/rower-gorski-dartmoor-primal-intro-29-2020


generlanie to już bardziej xc/trial ale kat główki ramy 67 wiec jeszcze nie ma tragedii (chyba?) 

 

co myślicie? 

Generalnie kupowanie teraz roweru to blad, bo w przyszlym roku, bedzie wysyp swiezych uzywek, lub beda wyprzedaze. 

 

Nie mniej jednak - rower ktory pokazales zasadniczo bedzie ciezki i tak naprawde nie ma dobrego osprzetu przy takiej cenie powinno byc wiecej markowych czesci - warto spojrzec na cos z shimano, i blokada amortyzatora.  Nie bardzo rozumiem dlaczego upierasz sie przy sztywnej osce, bo przy zwyklej jezdzie to nie jest cos co wyczuwalnie poprawia jazde - w szczegolnosci w ramie aluminiowej, z oponami 2.4 i hamulcami tarczowymi. Nie mowiac juz nic o napedzi 1x9 ktory jest raczej porazka z przednia tarcza 28t - w terenie bedzie ok ale wszedzie indziej to jednak sie troche napedalujesz... Lepszym rozwiazaniem bylby naped 2x10 bo na trasie latwiej bedzie znalezc odpowiednie przelozenie - jesli faktycznie szukasz roweru do wszystkiego.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Eryk napisał:

Generalnie kupowanie teraz roweru to blad, bo w przyszlym roku, bedzie wysyp swiezych uzywek, lub beda wyprzedaze. 

 

Nie mniej jednak - rower ktory pokazales zasadniczo bedzie ciezki i tak naprawde nie ma dobrego osprzetu przy takiej cenie powinno byc wiecej markowych czesci - warto spojrzec na cos z shimano, i blokada amortyzatora.  Nie bardzo rozumiem dlaczego upierasz sie przy sztywnej osce, bo przy zwyklej jezdzie to nie jest cos co wyczuwalnie poprawia jazde - w szczegolnosci w ramie aluminiowej, z oponami 2.4 i hamulcami tarczowymi. Nie mowiac juz nic o napedzi 1x9 ktory jest raczej porazka z przednia tarcza 28t - w terenie bedzie ok ale wszedzie indziej to jednak sie troche napedalujesz... Lepszym rozwiazaniem bylby naped 2x10 bo na trasie latwiej bedzie znalezc odpowiednie przelozenie - jesli faktycznie szukasz roweru do wszystkiego.

 

 


Wszyscy z którymi rozmawiałem i którzy „siedzą” w tematach rowerowych mówią: „jak masz kupować rower to lepiej w tym roku bo w przyszłym będzie tylko drożej i to o jakieś 15-20%”, a Ty twierdzisz, ze lepiej w przyszłym?
Wyprzedaze są co roku, tylko co z tego skoro już wiadomo np po Treku, ze z tymi cenami to prawda wiec wyprzedażowa cena 2021=detaliczna 2020 mniej więcej oczywiście.

 

czy będzie wysyp świeżych używek, to się okaże...

 

ten Dartmoor ma trochę inne katy ramy, napęd itd bo to bardziej trail/xc, a czy ciężki? 14,5kg bez pedałów to rzeczywiście nie mało ale podejrzewam ze 75% tej wagi robi amortyzator i koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, PatLove napisał:


Wszyscy z którymi rozmawiałem i którzy „siedzą” w tematach rowerowych mówią: „jak masz kupować rower to lepiej w tym roku bo w przyszłym będzie tylko drożej i to o jakieś 15-20%”, a Ty twierdzisz, ze lepiej w przyszłym?
Wyprzedaze są co roku, tylko co z tego skoro już wiadomo np po Treku, ze z tymi cenami to prawda wiec wyprzedażowa cena 2021=detaliczna 2020 mniej więcej oczywiście.

 

czy będzie wysyp świeżych używek, to się okaże...

 

ten Dartmoor ma trochę inne katy ramy, napęd itd bo to bardziej trail/xc, a czy ciężki? 14,5kg bez pedałów to rzeczywiście nie mało ale podejrzewam ze 75% tej wagi robi amortyzator i koła.

No wlasnie smiem tak twerdzic na podstawie wynikow sprzedazy rowerow w tym roku.  Wiele sklepow na rynku US (ale rowniez w innych krajach) podwoilo sprzedaz rowerow z calego 2019 roku juz w kwietniu 2020.  Nie wydaje mi sie ze takie zapotrzebowanie utrzyma sie realistycznie w przyszlym roku.  Procz tego jest bardzo duza liczba osob takich ja Ty, ktorzy do rowerowania wracaja po xx- letniej przerwie, i albo rower kupili nowy rower na ktorym jezdza, albo reanimowali stary... Wiadomo ze nie kazdy za rok nadal bedzie napalony na rower, bo albo zabraknie pary, ochoty, czasu, lub okaze sie ze zly rower kupili. Wtedy rynek wtorny wypelni sie ofertami sprzedazy, a sklepy rowerowe beda musialy obnizyc ceny rowerow by je sprzedac.

Chyba ze obecny poziom zapotrzebowania na rowery sie utrzyma... W co raczej watpie.

Jak Co Dartmoor pasuje to go bierz... Najwyzej sprzedaz w przyszlym roku... Jak nie bedzi pasowal;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...