Skocz do zawartości

Nowe oprogramowanie boxer diesel w Foresterze-wrażenia


Nastyforek

Rekomendowane odpowiedzi

Nowy soft mam od marca 2010 i przejechane 10tk, tak samo bezproblemowo jak wcześniej.

Różnice są niewyczuwalne w codziennej jeżdzie, a przebiegi momentu i mocy bardzo zbliżone (sprawdzone)

Spalanie na podobnym poziomie 4,5-8,2 l/100km, predkdść max też 203km/h GPS.

Moim zdaniem lepjej przyspiesza na wyższych obrotach od 3tys i biegach od 3,4 itp

 

Dyskusja raczej akademicka, jak ma cos pomóc w sprawie sprzęgła to SIP powinno wgrywać automatycznie, najgorzej to dać wybór :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 170
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Spalanie na podobnym poziomie 4,5-8,2 l/100km, predkdść max też 203km/h GPS.

M

W te 4.5 l/100km to nijak nie uwierze. Mnie przy bardzo spokojnej jezdzie wychodzi 5.8 l/100km.

Chyba, ze miezysz na prostym i plaskim odcinku drogi, bez zadnych skrzyzowan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niedawno zawziąłem się i pojechałem w stylu eco na trasie Poznań-Płock i osiągnąłem 5,0 (wg komputerka). Ale tak się nie da na co dzień jeździć, bo np. na autostradzie jechałem tylko ciut szybciej niż tiry :)

 

edit: na starym sofcie oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie wiary niestety nie pomogę, może o. D.

Jeżeli chodzi o spalanie w poniżej 5,0 do 4,5l/100l to nie spokojna jazda po płaskim tylko srednio- zaawansowany eco-draiving, ktorego nie polecam za dużo stresu i wyrzeczeń.

To muszę wykonać próbę. :| Tak bez wysiłku, przy spokojnej jeździe osiągnąłem kilkakrotnie 5,4l ON/100 km - ale nie żebym się szczególnie starał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu tego wątku pojechalem wczoraj (sobota) do ASO, gdzie przeprogramowano komputer mojego Forestera 2.0D.

 

Dzisiaj sporo jezdzilem w warunkach, ktore dawniej byly nieco kłopotliwe. Otoz poprzednio czesto-gesto gasl mi silnik na 2. biegu, przez co za duzo (jak na moja ocene) musialem wolno jeździć na 1. biegu, a poza tym silnik na wolnych obrotach czasami lekko szarpal. Poza zakresem jazdy wolnej silnik dawniej przepieknie rwal, niemal jak burza, a jazda na wyzszych biegach byla superkomfortowa i z duzym zapasem mocy.

 

Po zmianie software silnik stal sie jakby miekki, nie trzeba zmieniac biegow tak czesto jak dawniej, a - co dla mnie wazne - biegi niższe ( 1. i 2.) o wiele latwiej "wrzucać". Silnik bardziej przypomina mi "aksamitne" w odczuciu diesle Toyoty (2WD i 4WD), ktorymi jeżdzilem przez ponad 25 lat. Oczywiście były to stare generacje silników, bez żadnych ekstra, które ma Boxer Subaru. Ale porównanie mam.

 

Używając automobilowego slangu, to silnik i skrzynia biegów mojego Forestera wreszcie przypomina mi t.zw. "masełko". Nie wiem, czy silnik utracil choc troche dawnej "agresywności", bo próbowałem dzisiaj wszystkiego i jak trzeba, to w tutejszych górkach nawet lekkie przyduszenie pedału gazu po staremu wgniatało pasażerów w fotele. No, może nie tak "ostro" jak dawniej, ale dla mnie aż za dużo. Zresztą zawsze jeżdżę raczej spokojnie. Tuz obok domu mam wjazd lekko pod górkę na szosę i tam najczęściej gasł mi silnik, przetestowałem to miejsce dzisiaj 4-5 razy. Poprzednio 200 metrów do wjazdu na szosę poprostu jechałem, dla spokoju, na 1. biegu, bo minimalny spadek obrotów, w momencie gdy odejmowałem noge z "gazu", aby zerknąć w lewo i w prawo wystarczał, aby zadławić silnik, gdybym jechał na 2. biegu. Teraz, jak mi sie wydaje, nie jest to już potrzebne.

 

Nie wiem, czy w ASO mają jakieś możliwości precyzyjnego dostosowania nowego software do życzeń, ale dokładnie wypytywano mnie, na czym mi zależy. Poinformowano mnie także, ze istnieja dwa moduly i obydwa wybrałem. Było to na podstawie moich zasadniczych uwag, a więc - powtarzam - "chropowatości" skrzyni biegów na 1. i 2. biegu na wolnych obrotach i gaśnieciu silnika na 2. biegu także na wolnych obrotach.

 

Pozdrawiam i bardzo dziękuję Wszystkim za wpisy i rady :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hnery-witam w klubie zadowolonych z nowego softu /KZNSFOL/ :)

A czy masz jakieś spostrzeżenia na temat zużycia ON?

....faktem jest, że jedyne czego mi brakuje, to taki moment na III lub IV ze słyszalnym gwizdem turbiny, który towarzyszył mocnemu przyspieszeniu. Teraz tego gwizdu nie ma :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy masz jakieś spostrzeżenia na temat zużycia ON?

....faktem jest, że jedyne czego mi brakuje, to taki moment na III lub IV ze słyszalnym gwizdem turbiny, który towarzyszył mocnemu przyspieszeniu. Teraz tego gwizdu nie ma :(

 

1. Nie wiem jeszcze, czy zmienilo sie zuzycie paliwa. Dawniej niemal nigdy nie przekraczalem 7 l/100km nawet na autostradzie (no, moze 7.5 l)

2. Z tym wlaczaniem sie turbiny to ciagle jest, ale jakby bardziej ciche. Probowalem tego. Nawet żona to potwierdzila :wink:

Ogolnie, powtarzam, jestem zadowolony, bo dla mnie "aksamitnosc" skrzyni biegów i "miekkość" silnika sa bardzo wazne. Może zamiast "miękkości" należy użyć okreśłenia "elastyczności". To ostatnie lepiej oddaje, o co mi chodzi.

 

A jakie Kolega ma odczucia w jeździe po zmianie software ? - Teraz, po pewnym czasie. Moje doświadczenie jest raptem dwudniowe, chociaż dzisiaj pojeździłem testowo dokładnie i wyczerpująco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

 

no i zmieniłem soft w serwisie Emil Frey.

 

Na usta ciśnie się tylko jedno - tak miało być od początku !

 

Nie zauważyłem żadnych negatywnych zmian ( mniejsze przyspieszenie, mniejsza szybkość max, itp ).

 

Jeździ się płynnie, przyjemnie, na mokrych zakrętach trochę bokami :), pod górkę bez nerwów.

 

Dodatkowo zauważyłem iz podczas zmiany biegów ( nawet tej szybszej ) nie idzie na sprzegło i dyfer " strzał mocy, połączony z odgłosami - zatem pozytywnie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

10kkm po zmaianie softu. Fakt ze plynnasc jest lapsza ale subaru jest wykastrowane. Najbardziej denerwujace jest opoznienie w reakcj na pedal gazu (to chyba wlasnie to machronioc sprzeglo ??) no i znaczna strata mocy (jakies 10k mierzone) i maxymalna predkosc w na tym samym odcinku spadla o ponad 10km/h (z 200 na 190 na liczniku)

Szkoda ze nie moge powrocic do starego softu :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak zmierzyles że Ci spadlo o 10 kucykow? Chyba bardziej niż prędkość max liczy sie przyspieszenie,czy mierzyles i to? Pozdrawiam?

na hamowni inercyjnej i momet taz spadl a szczegulnie z dolu. Wykres mam w aucie sprawdze o ile spadl. Myslalem ze to blad pomiarow ale spadek predkosci nie potwierdzil bledu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli o max. prędkości decyduje max. moc silnika (max. moc dla nowego i starego oprogramowania jest taka sama) to nie ma mowy o spadku predkości max. spowodowanej zmianą nowego softu!

W moim Legacy D. o szybkosci max. decyduje prawdopodobnie ...... wiatr :roll: ... np. wczoraj bylo to 215km/godz :P (licznik) a tydzień temu z trudem dochodzil do 200... :?

Droga ta sama nawet jest troche z gorki na poczatku....

AK

ps.soft ten sam przy obu pomiarach :idea: ....paliwo inne....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam sie jeździ bardzo dobrze na nowym sofcie i nie zauwazylem utraty mocy a komfort wzrósł nieporównywalnie. Jak już wcześniej wspomniałem nikt mi nie wmówi że przedtem Forek był ogierem bo to przeciętnej mocy diesel zapewniający wprawdzie przyzwoitą kulturę jazdy w aucie o takich gabarytach szczególnie w porównaniu do innych dieseli w klasie typu outlander i nic ponadto. Ogier to jest 2.5 xt. Polecam pojeździć outlandrem, q5, tiguanem, quasqaiem z 2.0 D to docenicie jakie ten wasz wałach ma wielkie jaja i jaki jest przy tym kultura pracy. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

np. wczoraj bylo to 215km/godz :P (licznik) a tydzień temu z trudem dochodzil do 200

 

Andrzej, a czemu Ty tak często do Niemiec jeździsz? :)

 

Trasa....Grójec - Bialobrzegi.....przed mostem na Pilicy jest lekko z górki.... :twisted:

Wczoraj jechalem z Bialobrzeg(ów :?: ) do Słomczyna na rallycross...a potem wracalem po Kadrową :idea: Jestem tam co tydzień....

AK

ps.ze specB nie bylem zadowolony jeżeli chodzi o max.....za długa 6 albo.....wiatr :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na australijskim forum Outbacka zanalazlem informacjeo nowym sofcie z Finlandii i z Norwegii.

http://www.subaruoutback.org/forums/103 ... ate-3.html

 

Wedlug tego australijskiego forum nowy soft zwieksza moment obrotowy na niskich obrotach....

Wedlug naszego forum przyrost momentu zostaje zlagodzony. Czy mowa jest o tych samych softach??

 

Jakos ponizsza argumentacja z tego forum mnie nie przekonuje. Wiekszy moment przy tym samym "oporze" to wieksza szansa na przypalenie.

This seems cockeyed - one reason you end up having to slip the clutch is due to insufficient torque at low rpm leading to stalling. Reducing the torque means that you are likely to have to slip the clutch more to be able to get going, and thus have more strain on the clutch rather than protecting it.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykres mam w aucie sprawdze o ile spadl.

Prosimy o wrzucenie skanu.

 

W moim Legacy D. o szybkosci max. decyduje prawdopodobnie ...... wiatr :roll:

Gdzie można spotkać te huraganowe wiatry, które potrafią zwiększyć Vmax o 15 km/h ?

 

This seems cockeyed - one reason you end up having to slip the clutch is due to insufficient torque at low rpm leading to stalling. Reducing the torque means that you are likely to have to slip the clutch more to be able to get going, and thus have more strain on the clutch rather than protecting it.

Ewidentna bzdura. Przy zwiększaniu mocy i momentu silnika zdejmuje się moment "z dołu" dla ochrony sprzęgła i koła jedno- dwu-masowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

This seems cockeyed - one reason you end up having to slip the clutch is due to insufficient torque at low rpm leading to stalling. Reducing the torque means that you are likely to have to slip the clutch more to be able to get going, and thus have more strain on the clutch rather than protecting it.

Ewidentna bzdura. Przy zwiększaniu mocy i momentu silnika zdejmuje się moment "z dołu" dla ochrony sprzęgła i koła jedno- dwu-masowego.

Tez mi sie tak wydawalo. Dziekuje za wsparcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykłe :idea: ...nie huraganowe , prawdopodobnie mają wpływ.....no bo co innego.. :roll: .

AK

Jeżeli obiekt porusza się z prędkością 215 km/h to wiatr wiejący z tyłu może wpływać na ten obiekt jeżeli będzie wiał z prędkością większą od 215 km/h (huragany potrafią chwilowo wiać ponad 300 km/h). Stąd napisałem o huraganie.

 

Po chwili zastanowienia powiem jednak, że nawet huragan wiejący z tyłu nie może prędkości maksymalnej zwiększyć. Samochód to nie latawiec ! Z tyłu samochodu powstaje podciśnienie, wiatr wiejący z tyłu będzie powodował zakłócenie przepływu powietrza, modyfikując aerodynamikę auta. Można domniemywać, że nastąpi pogorszenie własności aerodynamicznych pojazdu (może fachowiec w tej dyscyplinie potwierdzi tą hipotezę).

 

Co innego wiatr wiejący z przodu lub z boku, który zmniejsza prędkość maksymalną samochodu, gdyż opory aerodynamiczne zależą od kwadratu prędkości. Oczywiście powyższe rozważania prowadzi się dla prędkości powyżej 80km/h, gdyż poniżej opór powietrza jest pomijany w bilansie mocy.

 

Katalogowo Subaru Legacy 2.0D ma ~200 km/h, więc skąd te dodatkowe 15?

 

Rozważania na tema aerodynamiki auta są trochę bardziej skomplikowane, a powyższe stwierdzenia są bardzo dużym uproszczeniem. Trudno oczekiwać, żeby pojazd poruszał się dokładnie w kierunku wektora wiatru, ze zwrotem (pod lub z wiatrem).

 

ps.jeżdzil Pan kiedys na motorze/skuterze....... :?:

Dawno, dawno temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Katalogowo Subaru Legacy 2.0D ma ~200 km/h, więc skąd te dodatkowe 15?

 

 

A te katalogowe 200 to biora z licznika ?

 

Zakladajac, ze liczniki zawyzaja, bylo lekko z gorki i raz wialo 'od dziobu' a raz 'od rufy' to chyba zarowno te 215 km/h jak i 15 km/h roznicy w V max jest mozliwe.

 

Z tyłu samochodu powstaje podciśnienie, wiatr wiejący z tyłu będzie powodował zakłócenie przepływu powietrza, modyfikując aerodynamikę auta. Można domniemywać, że nastąpi pogorszenie własności aerodynamicznych pojazdu (może fachowiec w tej dyscyplinie potwierdzi tą hipotezę).

 

Czy aby na pewno pogorszenie !? Powstaje poddcisnienie, a wiec samochod jest 'zasysany'. Nawet minimalny wiatr z tylu pomoze zwiekszyc predkosc, gdyz zmniejszy skale tego 'podcisnienia'.

Druga sprawa.... jezeli nie ma wiatru, to samochod 'uderza' w powietrze z predkoscia x, jesli predkosc wiatru 'od rufy' wynosi y, to samochod uderza w powietrze z predkoscia x-y czyli opory maleja.... jesli wieje 'od dziobu', to predkosc auta wzgledem 'sciany powietrza' to x+y - opory rosna...

 

Takie opory powietrza sa bardzo istotne nawet przy malych predkosciach.... patrz kolarze i aerodynamiczne kaski, rowery, jazda 'gesiego'.....

 

Mam nadzieje, ze nic nie pomieszalem :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...