Skocz do zawartości

Ad

Użytkownik
  • Postów

    288
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ad

  1. wibracje są większe przy skręcaniu w prawo - przeguby po lewej stronie?
  2. jeszcze na temat rękojmi nie rozmawiałem - tylko poinformowałem o uszkodzeniu telefonicznie, myślę że przebieg jest autentyczny, mam dokumenty z badań technicznych z Hiszpanii gdzie podawany jest przebieg na przestrzeni lat sprzęgło to sprawa tajemnicza, może ten samochód coś holował, bo jak pisałem ma zamontowany hak holowniczy, tylko wygląda na w ogóle nieużywany możliwe że był używany głownie w mieście, wtedy sprzęgło szybciej się zużywa z tyły ma oryginalne sls-y .... i nie stukają odnośnie przeciętnej ceny z tego rocznika to tak, zgadza się: ok. 25 tys , ale za 2.0xt z przebiegiem powyżej 200 tys. km
  3. auto było już w Polsce - kupiłem od osoby sprowadzającej samochody do kraju zanim zamieścił ogłoszenie na otomoto
  4. cena wywoławcza była ponad 50 - drogo ale teraz nie da się kupić współczesnego auto co wjedzie w teren, ubłoci się po dach, a potem wyjedzie na autostradę i pojedzie 200
  5. W 2.0 xt tak po 220 ty. km zaczął znikać olej, wymienione zostały pierścienie a także przy okazji panewki, uszczelniacze zaworowe i od tej pory oleju w ogóle nie bierze głowice też wymieniłem bo pękły - także jest to auto z przeszłością i raczej nie będę go sprzedawał - chyba że ktoś świadomie kupi takie auto znając jego historię - ale uczciwie mogę przyznać że bezwypadkowe bo połamanych zderzaków na plejadach nie liczę. A te przeguby to mnie zaintrygowały, jak żle pracują to i całe półosie wibrują - sprawdzę to Najlepsze są z Hiszpanii bo bez rdzy - i to się w moim przypadku sprawdza, kupiłem od osoby sprowadzającej takie auta znającej tamtejszy rynek, celowałem 2.0xt, ale niestety bardzo trudno znaleźć teraz ładny egzemplarz-wszystkie mają już co najmniej 19 lat
  6. 2.0xt jest po remoncie zrobionym po przebiegu tak 220 tys, ale to pancerny silnik w porównaniu z 2.5 xt jeśli to koła zmiennych faz rozrządu to da się chyba zdiagnozować po podłączeniu do muta - powinien być wykazywany błąd położenia wału korbowego nowe koło kosztuje ze 2 tys. a potrzebne dwa koła znam zakład gdzie wytwarzają czy też regenerują takie rzeczy za połowę ceny - ale na razie jeździ tak czy siak wszystkie większe naprawy wychodzą drogo w porównaniu do wartości auta, które jest w stanie adekwatnym do wieku i przebiegu i mam zamiar zajeździć je na śmierć
  7. staruszek na emeryturze z 2004r przebieg 354 tys. uczestniczył w 10 plejadach na trasie terenowej jedne z nich wygrał coś hałasuje w silniku, tak przy 3 tys obrotów słychać takie dziwne prztykanie - mechanicy orzekli że to może być panewka, ale już przejechał 4 tys. km od tego werdyktu i nadal jeździ ja obstawiam że to może być koło zmiennych faz rozrządu i przy pewnych obrotach spotykają się delikatnie zawory z tłokami - ale jeździ już tak dłuższy czas i nic myślałem że jego koniec jest bliski i dlatego kupiłem nowego starego 2.5 XT mechanik chce 3 tys. za samo wyjęcie silnika i diagnozę - trochę dużo jak na takie stare auto
  8. tak, do dokumentów była dołączona faktura za sprzęgło - dziwna sprawa ma również zamontowany z tyłu hak - taki dokręcany - ale ten hak leży w bagażniku pod matą, pomalowany na czarno, czyściutki bez zarysowań i śladów używania widoczne jest też rozcięcie na puszcze katalizatora tego zaraz za turbo - ktoś zadał sobie trud by rozciąć puszkę i ją zaspawać - i chyba wymienić katalizator - bo jest na miejscu
  9. Dzieki, o to właśnie chodziło, wychodzi na to że przód to seria, natomiast tył mam podniesiony - dziwne bo są z tyłu oryginalne sls-y teraz będę miał zagwozdkę jak go obniżyć, ale nie aż tak by forek bał się krawężników
  10. Blacharka idealna, jak w nowym samochodzie - pod spodem to co ma być srebrne jest srebrne, a to co czarne jest czarne - nic rudego - samochód sprowadzony z Hiszpanii z okolic Barcelony - chyba nigdy zimy nie widział - to był argument by go kupić. Jakbym nie widział to bym nie uwierzył że tak może wyglądać 18-letnie auto. Ma oryginalne amortyzatory sls-y z tyłu. Samochód w Hiszpanii miał zmieniane sprzęgło i mechanik po jego wymianie nie dolał oleju do skrzyni biegów - skończyło się to tak że jeśli auto było używane na różnych biegach to ta resztka smarowała rozbryzgowo skrzynię, ale jeśli jazda była na autostradzie na piątym biegu, to skrzynia była powoli zarzynana, i niestety stało się to już jak ja byłem właścicielem - 80 km jazdy autostradą - spokojną oczywiście i skrzynia się zablokowała i koła również - nie szło go na lawetę wciągnąć. No ale kupiłem używkę za 3 tys. na rewizję i wymianę łożysk dołożyłem tysiaka i skrzynia pracuje jedwabiście ( manual ) A odnośnie tej zniszczonej skrzynie to mechanik powiedział że jeszcze nie widział tak kompletnie zdemolowanej - to on poinformował mnie o możliwej przyczynie zniszczenia. Istotnie na piątym biegu było słychać gwizd - a auto jechało właśnie by wymienić wszystkie oleje i rozrząd. No ale już po bólu , a kupiony Millers trafił do zamontowanej skrzyni - odnośnie półosi, biorę to pod uwagę ale te wibracje odczuwalne są tylko pod obciążeniem przy mocnym dodaniu gazu - przy spokojnej jeździe nie - a półosie się też kręcą - świece są w dobrym stanie - widać że były już zmienione - boscha - zostało to sprawdzone - lewarek spokojny podczas jazdy i postoju - wolne obroty ok. nic się nie trzęsie - samochód nie jest na razie zagazowany - luzy zaworowe - nie ma w tym silniku samoczynnej regulacji? - odnośnie przegubów - to jest myśl, odniosłem wrażenie że drgania są intensywniejsze przy jeździe na łuku, a przeguby są bardziej obciążone przy przyśpieszaniu P.S. Wymieniłem smok na taki z wkładką antywstrząsową - mechanik wcześniej zalał silnik płukanką i silnik popracował z godzinę - po zdjęciu miski stwierdził że jest w tej misce bardzo dużo szlamu i nagaru - co to może oznaczać? Bo auto jeździ jak wściekłe - przypomniał mi się wrx który kupiłem w 2005 r - miał taki sam silnik
  11. Forester sprowadzony z zagranicy, pomału zaczynam się wczuwać w to auto i zaobserwowałem drgania przy przyśpieszaniu, najlepiej pod górę przy wciśniętym pedale gazu. Najbardziej jest to wyczuwalne przy 3 i 4 biegu tak od 3 do 4 tys. obrotów, odczuwalne wibrację podłogi przy kierowcy - coś powoduje drgania. Drgania z przodu auta , nie z tyłu Nie jest to bardzo wyczuwalne, ale lata jeździłem forkiem - więc to zauważyłem. Po sprowadzeniu auta wymieniony rozrząd, oleje, skrzynia biegów, sprzęgło było wcześniej wymienione, ale ponieważ było lekko przypalone - dostało karbonowe nakładki. Samochód ma przebieg ok. 100 tys. km - myślę że taki jest naprawdę. - na obrotach jałowych nie ma odczuwalnych drgań, silnik pracuje cicho z charakterystycznym cykaniem - na obrotach 3-4 tys w jeździe bez obciążenia - na autostradzie drgania nie są wyczuwalne - olej czysty - płyn chłodniczy czysty - samochód się nie przegrzewa co to może być? coś poważnego czy też np. jakieś poduszki pod silnikiem lub inny bzdet? pozdrawiam
  12. Odległość od piasty do błotnika: przód 44 cm, tył 46 cm
  13. Cześć, kupiłem ostatnio Forestera SG polifta, stoi na seryjnych SLS-ach, jednak wydaje mi się, że był on podnoszony, mam porównanie z foresterem SG 2.0xt z 2004r na zawieszeniu KYB. Stąd moje pytanie: Na jakiej wysokości są błotniki waszych Foresterów? Ewentualnie jaka jest odległość między oponą a błotnikiem? U mnie błotniki są na wysokości od terenu: z przodu 75 cm, z tyłu 77 cm, 2.0xt stoi dobre 3cm niżej. Auto niedawno sprowadzone z Hiszpanii. Co oni mogli zrobić z tym zawieszeniem? Nie zauważyłem żadnych podkładek pod kielichami. Czy może ktoś zmierzyć wysokość błotników nad ziemia swojego forestera dla porównania? Uprzedzam sugestie, nie są to Ironmany, auto stoi wysoko ale jest bardzo miękkie i to mnie denerwuje, dlatego najpierw chciałbym zdiagnozować problem przed ewentualnymi działaniami zmierzającymi do obniżenia forka. Założone są opony 215/60/16 zamiast 215/55/17, więc wielkość koła powinna być taka sama. W załączeniu zdjęcia - jak było mierzone - starałem się trzymać metr pionowo od styku koła z nawierzchnią przez środek koła - niekoniecznie jest to wysokość w najwyższym miejscu błotnika ( no prawie ) Pozdrawiam
  14. Też nie oszczędzałeś go na 10 plejadach? Forestery wiele znoszą, ale do czasu, myślę że mogłem go lepiej traktować,zwłaszcza że miałem go od nowości, też ma 19 lat. A odnośnie mojego udziału decyzja będzie jak go tylko będę miał
  15. formalności to płatność czy jeszcze coś innego? proszę o wyjaśnienie tutaj względnie poprzez PW mój staruszek 2.0 xt przechodzi na emeryturę ale w sobotę będzie miał godnego następcę no na 99 %, stąd moje zainteresowanie wyjazdem pozdrawiam
  16. Witam, Jest jeszcze miejsce?
  17. Ad

    Grecja - Chalkidiki

    Przejeżdżałem przez Serbię w 2014 roku i Serbowie nie kryli niechęci do Polaków, zwłaszcza na granicy. Jechałem wtedy foresterem z rozwalonym sprzęgłem. Procedura jazdy wyglądała tak: wbijam jedynkę na zgaszonym silniku, następnie odpalam samochód i rozrusznik uruchamia silnik i rusza na jedynce ( naprawdę ! ) Następnie trójka i piątka - czyli biegi nieparzyste wskakiwały bez sprzęgła z lekką przygazówką. Wracałem tak do Polski 1200 km - w Macedonii padło to sprzęgło. Najgorzej było jak musiałem się zatrzymać na wzniesieniu - pod górę już to nie działało Na granicy serbskiej były dość nieprzyjemne komentarze. Nie wiem jak teraz - zmieniło się dość dużo w porównaniu do roku 2014 a także do 2020. A w Macedonii? Pamiętam że budowano tam drogę ( chyba autostradę ) wzdłuż której jechałem do Grecji - jest już skończona?
  18. Ad

    Grecja - Chalkidiki

    Witajcie Wybieram się w lipcu na półwysep Chalkidiki, będę jechał przez Serbię i Macedonię, ktoś ostatnio podróżował tą trasą? Macie jakieś rady i spostrzeżenia? W szczególności odnośnie podróży przez Serbię - chyba tam niespecjalnie lubią Polaków
  19. Czy to szarpanie wystąpiło tylko przy ostatnich niskich temperaturach? Jeśli tak, to może być to normalne zjawisko, gaz z powodu zimna nie jest w stanie odparować w wystarczającej ilości - tak w moim aucie obecnie. Sprawdź czy nie jest zbyt uboga mieszanka - również na benzynie, spowodowana niesprawnością sondy lambda - to też było w moim aucie.
  20. Będę wiedział w poniedziałek. Jak można prosty sposób zdiagnozować stan wiskozy? Np. odpiąć wał i sprawdzić czy nadal rzęzi? Czy też w inny sposób?
  21. Witam, Mój forester przeszedł kapitalny remont silnika i skrzyni biegów, min. wymiana pierścieni, panewek, uszczelniaczy zaworowych, rozrządu, a w skrzyni biegów wymiana synchronizatorów wszystkich biegów. Silnik pracuje normalnie i cicho, olej jest czyściutki. Podczas jazdy na dowolnym biegu po odpuszczeniu gazu lub jeździe na biegu z góry bez gazu dobywa się z silnika (skrzyni biegów) dziwne jęczenie, rzężenie. Znika gdy się wciśnie sprzęgło lub lekko doda gazu. Ostatnio przy mocnym wciśnięciu gazu na niskich biegach też lekko to słychać, ale mniej. Nie słychać tego przy jeździe z góry na luzie. Co to może być? Czy nie wszystko zostało w tym silniku wyremontowane lub też powstałą nowa usterka, czy też jest to źle wykonana naprawa skrzyni biegów przy wymianie synchronizatorów? Auto ma przebieg 258 tys. km, bezwypadkowe - wycisk dostawało tylko na trasie terenowej na plejadach. Przy normalnej jeździe i normalnym obciążeniu silnika biegi się włączają bez żadnych zgrzytów, oporów, sprzęgło pracuje dobrze, rok temu było wymieniane. Zamierzam tym autem jeździć dopóki to będzie możliwe, więc proszę o pomoc. Może ktoś z was zetknął się z podobnymi problemami? Pozdrawiam
  22. Witam, wybrałbym się tam, jak na razie widzę że jest 10 rezerwacji, nie udało mi się skontaktować z organizatorem treningu, a mam pytanie: czy na pewno ten trening się odbędzie? Dostałem potwierdzenie - trening odbędzie się.
  23. Witajcie, koledze wypaliło dziurę w tłoku - w starym foresterze turbo. Szuka tłoka i zastanawia się czy będą pasować tłoki z wolnossącego - ponoć takie znalazł i są dużo tańsze. Ważny jest nie tylko kształt i konstrukcja ale także masa. Czy są takie same i można je zamiennie stosować? A może jak wymieniać to wszystkie a nie tylko jeden? Ma ktoś taką wiedzę ?
  24. 1. Piotr - EVO 2. Andrzej - Alfa Romeo 3. Adam - EVO
×
×
  • Dodaj nową pozycję...