Skocz do zawartości

Outback 2.0D MY10 pierwsze kilometry.


Adam12

Rekomendowane odpowiedzi

czyli 2050 zł :roll:

o matko....

nie pamiętam, żebym zapłacił za przegląd więcej niż 1.500 - 1.600 zł razem z wymianą klocków....

zawsze mieściłem się poniżej tysiaka :wink:

po pierwsze, to widać, że trzeba przyjechać ze swoimi filtrami i olejem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) uszczelka korka miski - 10 (...)

grubo :o

ciekawe, ile wynosi marza w procentach...

sorry korka miski olejowej silnika i skrzyni czyli 2x5 zł=10

aaa, to juz lepiej, ale i tak drogo (kupowalem podkladki z miedzi po jakies 1 zl./szt. - OEM sa z alu, o ile mnie pamiec nie myli, wiec maja prawo byc drozsze :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z niepokojem obserwuję wzrost zużycia paliwa o niemal 1 litr po zmianie oprogramowania SBD :(

przy moich przebiegach oznacza to wyższe koszty miesięczne aż o ponad 200 zł :!: :!: :!: masakra...

również w kontekście aktualnej ceny ON oraz nadchodzących kolejnych podwyżek na naszej wyspie wiecznego szczęścia to nie wróży dobrze...

czy też macie takie obserwacje z zużyciem ropy na nowym sofcie?

 

P.S. dotyczy zarówno OBK, jak i Forka, więc ma to już dla mnie charakter zjawiska...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to logiczne, jeżeli zostaje zmniejszony moment obrotowy silnika, trzeba mocniej cisnąć, co z kolei przekłada się na zużycie paliwa. Mnie na szczęście to nie dotyczy; tak czy owak, co tankowanie, to szok.

 

Co do cykliczności: moje obserwacje tego nie potwierdzają, ale nie jeździmy w ruchu wielkomiejskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z niepokojem obserwuję wzrost zużycia paliwa o niemal 1 litr po zmianie oprogramowania SBD :(

przy moich przebiegach oznacza to wyższe koszty miesięczne aż o ponad 200 zł :!: :!: :!: masakra...

również w kontekście aktualnej ceny ON oraz nadchodzących kolejnych podwyżek na naszej wyspie wiecznego szczęścia to nie wróży dobrze...

czy też macie takie obserwacje z zużyciem ropy na nowym sofcie?

 

P.S. dotyczy zarówno OBK, jak i Forka, więc ma to już dla mnie charakter zjawiska...

 

Tankowałem wczoraj - spalanie 7,6 l/100 jazda tym razem szacunkowo 25%/75% miasto/trasa.

Poprzednio 8,2 przy 50/50% miasto/trasa.

Paliwa niby z tych lepszych. Noga lekka :)

Wreszcie udało mi się skalibrować licznik spalania (+10) - teraz pokazuje to samo co wg ręcznych obliczeń.

Jeżdżę na sofcie "z wiosny br." nie wiem czy najnowszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jakoś nie zauważyłem- u mnie na kompie pokazuje 6.8 przy przeważającej jeździe z obrotami 2 tys/ momentami dociągając do 3 tys -(z tym ze ja nie robię praktycznie miasta)

Prowadzę statystyki na http://www.spritmonitor.de i nie zauważyłem zwiększonego spalania po zmianie oprogramowania. W zimie auto spala około 0.5 litra więcej i tyle. Pojazd stoi w garażu, zarówno w domu jak i w pracy...nie ma grzałki.

 

Ale żeby podać wiarygodne wnioski, trzeba trochę więcej danych (miesięcy jazdy)...

 

Ale tak w ogóle, litr więcej, litr mniej jakie ma to znaczenie ? Dla mnie SBD z AWD stosownie do swoich osiągów pali fenomenalnie mało..znajomy jeździ A4 B8 FWD 2.0/143PS i często wychodzi powyżej 10 l :shock:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niekoniecznie, jeden samochód stoi w garażu, a drugi jest dogrzewany grzałką elektryczną 230V

 

No ale chyba parkujesz samochód też na mieście a i w garażu jest teraz też chyba jakoś zimniej niż w lato :idea:

 

Ja nocuję OBK-a w (lekko)ogrzewanym garażu a spalanie troszeczkę wzrosło ze względu na niższe temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój po wymianie bloku i DPF pali tylko 7,2-7,6 po mieście 75%-25% trasa ale tylko paliwo a nie jak wcześnij olej :lol:

Dziwne z tym DPF że się nie dał wypalić do końca bo mój wcześniej przed wymianą spokojnie dawał radę za każdym razem

choć dopiero mając dużo oleju w sobie skapitulował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzę statystyki na http://www.spritmonitor.de i nie zauważyłem zwiększonego spalania po zmianie oprogramowania. W zimie auto spala około 0.5 litra więcej i tyle. Pojazd stoi w garażu, zarówno w domu jak i w pracy...nie ma grzałki.

 

A u mnie w zimie pali jakby ciut mniej w miejskiej jeździe...

Pewnie wiąże się to z tym, że przy aktualnych remontach to jest bardziej stanie, niż jazda (czasem 10 km to 50-60 minut) a w lato klima mocniej obciąża silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale chyba parkujesz samochód też na mieście a i w garażu jest teraz też chyba jakoś zimniej niż w lato :idea:

jasne, że parkuję, ale w żadnym innym aucie nie zauważyłem zwyżki spalania zimą aż o 10 - 15%

napisałem, że autka są dogrzane, żeby nie było wątpliwości :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzę statystyki na http://www.spritmonitor.de i nie zauważyłem zwiększonego spalania po zmianie oprogramowania. W zimie auto spala około 0.5 litra więcej i tyle. Pojazd stoi w garażu, zarówno w domu jak i w pracy...nie ma grzałki.

A u mnie w zimie pali jakby ciut mniej w miejskiej jeździe...

Pewnie wiąże się to z tym, że przy aktualnych remontach to jest bardziej stanie, niż jazda (czasem 10 km to 50-60 minut) a w lato klima mocniej obciąża silnik.

Jeżeli w zimie pali mniej tzn. że w lecie klimatyzacja znacząco podwyższa zużycie paliwa.

 

Stanie w korkach przyczynia się do wzrostu średniego spalania (w drastycznym przypadku gdy przebieg → 0 to spalanie → ∞).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzę statystyki na http://www.spritmonitor.de i nie zauważyłem zwiększonego spalania po zmianie oprogramowania. W zimie auto spala około 0.5 litra więcej i tyle. Pojazd stoi w garażu, zarówno w domu jak i w pracy...nie ma grzałki.

A u mnie w zimie pali jakby ciut mniej w miejskiej jeździe...

Pewnie wiąże się to z tym, że przy aktualnych remontach to jest bardziej stanie, niż jazda (czasem 10 km to 50-60 minut) a w lato klima mocniej obciąża silnik.

Jeżeli w zimie pali mniej tzn. że w lecie klimatyzacja znacząco podwyższa zużycie paliwa.

 

Stanie w korkach przyczynia się do wzrostu średniego spalania (w drastycznym przypadku gdy przebieg → 0 to spalanie → ∞).

 

 

Nie stwierdziłem u siebie, żeby w dieslu klima brała zauważalnie więcej paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dotyczy zarówno OBK, jak i Forka, więc ma to już dla mnie charakter zjawiska...

 

które występuje cyklicznie i jest związane z temperatura otoczenia..... :roll:

 

 

Dokladnie tak.

 

I raz jeszcze wychodzi ze jazda latem z klimatyzacja kosztuje mniej niz jazda zima bez.

 

-- Cz gru 15, 2011 7:09 pm --

 

które występuje cyklicznie i jest związane z temperatura otoczenia..... :roll:

niekoniecznie, jeden samochód stoi w garażu, a drugi jest dogrzewany grzałką elektryczną 230V

 

 

Przepraszam i bez urazy, ale mowisz jak zielony oszolom.

Dolicz do spalania samochodu energie ktora poszla na jego podgrzewanie.

Czy moze ta energia sobie promieniuje z kosmosu jak prad do elektrycznych zielonych samochodow.

 

Aaa, i sie zapytam, czy mowisz o ogrzewanych garazach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I raz jeszcze wychodzi ze jazda latem z klimatyzacja kosztuje mniej niz jazda zima bez.

 

 

Potwierdzam. Każdy samochód który posiadałem/posiadam od mniej więcej listopada zaczyna konsumować większe ilości paliwa i nie inaczej jest w Obeku :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I raz jeszcze wychodzi ze jazda latem z klimatyzacja kosztuje mniej niz jazda zima bez.

 

 

Potwierdzam. Każdy samochód który posiadałem/posiadam od mniej więcej listopada zaczyna konsumować większe ilości paliwa i nie inaczej jest w Obeku :idea:

 

Malo tego. "Instrukcyjne" zapalic i jechac ma sie nijak do oszczedzania.

Znacznie ekonomiczniej jest poczekac az zgasnie niebieskie swiatelko.

Czyli poczekac az plym w plaszczu osiagnie ~50C i dopiero jechac.

To jesli idzie o paliwo.

A jesli idzie o silnik, to juz tylko wyobraznia moze nam podpowiadac co sie dzieje kiedy takim zmarznietym gazujemy by pierwsza zaspe pokonac.

Volvo kiedys robilo na ten temat dokladne badania. Wyniki sa przerazajace.

 

 

Inna sprawa ze w bardzo oszczednych dieslach przy temp -25C moze to trwac bardzo dlugo.

Wedle zeznan ludzi na Kanadyjskim forum TDI....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...