Skocz do zawartości

Polskie drogi


emotorsport

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 172
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To prawda Sebachon, na otwarcie wiaduktu w ciągu Cybernetyki, węzła Łopuszańska, al. KEN (nad potokiem służewieckim) też się chwilę czekało. Ta kładka to już chyba jest zapomniana, tylko jakaś masowa akcja medialna może ją uruchomić :mrgreen:

emotorsport zmieniaj zmieniaj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://pl.wikipedia.org/w/index.php?tit ... 1228152648

 

Oni też kiedyś zaczynali i proszę jak skończyli. Nasz kraj dlugi i szeroki, miejsca sporo, a i ekologami przywiązanymi tu i ówdzie da się dogadać.

Dużo jeżdżę po całej Polsce. Stan dróg niby lepszy, ale ciągle wąską, tłoczno i niebezpiecznie. Nawierzchnie w miastach - bez komentarza :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Problem z ekologami polega na tym, że tak naprawdę nie chodzi im tylko o ochronę środowiska,

tylko o to, żeby w jakiś sposób zaistnieć....

ekologiczną zadymą chyba najłatwiej, bo kto się postawi dzielnym, prawym ekologom, którzy walczą o naszą planetę... :twisted:

powinni zacząć od od siebie, od rezygnacji z wszystkich dobrodziejstw cywilizacyjnych.... :mrgreen::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rozmawiałem z kumplem, który właśnie był wrócił z wojaży urlopowych po Ukrainie... Powiedział tylko, że pokochał polskie drogi i już nigdy nie będzie narzekał :twisted::mrgreen: Porównanie jest mniej więcej takie jak dla nas przekraczając granicę z Niemcami (przynajmniej on tak to sformułował) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak się mje przypomniało: co w końcu z tą doliną rospudy??

 

Tak jak w artykule który wkleił kropek. Kawałek drogi (do nikąd!) został zrobiony i tak sobie leży. Tam gdzie położyli asfalt to ścigają się chłopaki z BMW na ćwiartkę, :roll: tam gdzie tylko teren został wyrównany, jeżdżą quadami, crossami i jakimiś 4x4.

 

A propos ekologów, to w bodajże 2007 roku, kiedy to przykuwali się oni do okolicznych drzew, zauważyłem ciekawą przypadłość. Otóż owi ekolodzy, przeciwnicy wszelakich zanieczyszczeń i innych dwutlenków węgla na miejsce "zbrodni" przeciwko naturze przyjeżdżali Range Roverami, Toyotkami LC, Mercedesami G i M, czyli autami które raczej nie słyną z tego, że ratują świat poprzez niższą emisję CO2 :|

 

-- Cz sie 30, 2012 11:28 pm --

 

Tak to teraz wygląda.

Linken machen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rozmawiałem z kumplem, który właśnie był wrócił z wojaży urlopowych po Ukrainie... Powiedział tylko, że pokochał polskie drogi i już nigdy nie będzie narzekał :twisted::mrgreen: Porównanie jest mniej więcej takie jak dla nas przekraczając granicę z Niemcami (przynajmniej on tak to sformułował) :wink:

 

Bartek, równaj do lepszego.... :twisted:

w murzynii :mrgreen: na ogół byś w swoim STI pourywał koła,

nadaje sie tam do jazdy jedynie jakiś jep, ale to chyba nie jest dla nas pociecha ani odnośnik do porównań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rozmawiałem z kumplem, który właśnie był wrócił z wojaży urlopowych po Ukrainie... Powiedział tylko, że pokochał polskie drogi i już nigdy nie będzie narzekał :twisted::mrgreen: Porównanie jest mniej więcej takie jak dla nas przekraczając granicę z Niemcami (przynajmniej on tak to sformułował) :wink:

 

Bartek, równaj do lepszego.... :twisted:

w murzynii :mrgreen: na ogół byś w swoim STI pourywał koła,

nadaje sie tam do jazdy jedynie jakiś jep, ale to chyba nie jest dla nas pociecha ani odnośnik do porównań

Ech, wiedziałem, że padnie takie stwierdzenie :twisted:

Jasne, że tak tylko sam wiesz, że zaległości z 50-60 lat nie da się nadrobić w jedną dekadę. Sytuacja i tak uległa poprawie. Jeżdżę autem od 14 lat, zjeździłem Polskę wzdłuż i wszerz, byłem na każdym jej krańcu (włącznie z Wiżajnami :twisted: , ok, nie byłem w Bogatyni, ale za to w Gryfowie :mrgreen: ) i naprawdę widzę pozytywny trend. Pewnie, że bym chciał mieć tak jak np. za zachodnią granicą, gdzie z jednej autostrady na drugą przejeżdża się trzecią :mrgreen: no ale nie od razu Rzym zbudowano... I tak nie pozostaje nam nic innego jak cierpliwie czekać (pomijając migracje oczywiście :P ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mój szanowny przedmówca - Sułtan myśli pokrętnej, Maharadża drugiego dna i Dalajlama wszechofftopu :lol: ,

raczył był słusznie stwierdzić, przyznając mi należną i oczywistą rację :P ,

jest lepiej, ale zdecydowanie za mało ,,lepiej" w stosunku do obietnic naszych wybrańców :mrgreen: ,

oczekiwań na nich się opierających,

oraz funduszy jakie zostały zmarnowane i wyrzucone przez lekkomyślnych i niekompetentnych decydentów :twisted: w błoto,

patrz nawet ta wspomniana już nieszczęsna obwodnica Augustowa....

Nasze państwo jest mocne i bogate, mocne w gębach politykierów a bogate w ich portfelach,

ale cóż ja, mały szary, biedny anarchista mogę prócz poplucia się i postukania w klawiaturę.... :mrgreen::mrgreen::mrgreen::evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ale cóż ja, mały szary, biedny anarchista mogę prócz poplucia się i postukania w klawiaturę.... :mrgreen::mrgreen::mrgreen::evil:

Eluś, kandyduj :twisted::mrgreen:

 

Wiesz co, Bartuś, wczoraj dostałem pasiaka za bycie odrobinę niegrzecznym, jedyną odpowiedzią na Twoją prowokacyjną zaczepkę mógłby być stek niewyszukanych przekleństw....ale nie będę ryzykował, Subaryta i tak okazał wyjątkową pobłażliwość i wykazał się poczuciem abstrakcyjnego humoru, więc nie mogę przegiąć, co najmniej tak długo aż mi czerwona wysypka nie zejdzie.... :twisted:

a do tego powiem Ci, że mam inne priorytety i przyjemności w życiu, a spojrzenie w lustro przy goleniu nie powoduje u mnie wstydu ani odruchu sięgania po brzytwę.....maszynka do golenia mi wystarczy..... :mrgreen:

 

bycie politykiem to ciężki kawałek chleba, aczkolwiek dobrze wysmarowany miodem i do tego obłożony grubo szynką

ja wolę strawę dla pospólstwa - np.makaron z krewetkami... :twisted::lol: bo szynka i miód mi się nie komponują.... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ale cóż ja, mały szary, biedny anarchista mogę prócz poplucia się i postukania w klawiaturę.... :mrgreen::mrgreen::mrgreen::evil:

Eluś, kandyduj :twisted::mrgreen:

 

Wiesz co, Bartuś, wczoraj dostałem pasiaka za bycie odrobinę niegrzecznym, jedyną odpowiedzią na Twoją prowokacyjną zaczepkę mógłby być stek niewyszukanych przekleństw....ale nie będę ryzykował, Subaryta i tak okazał wyjątkową pobłażliwość i wykazał się poczuciem abstrakcyjnego humoru, więc nie mogę przegiąć, co najmniej tak długo aż mi czerwona wysypka nie zejdzie.... :twisted:

a do tego powiem Ci, że mam inne priorytety i przyjemności w życiu, a spojrzenie w lustro przy goleniu nie powoduje u mnie wstydu ani odruchu sięgania po brzytwę.....maszynka do golenia mi wystarczy..... :mrgreen:

 

bycie politykiem to ciężki kawałek chleba, aczkolwiek dobrze wysmarowany miodem i do tego obłożony grubo szynką

ja wolę strawę dla pospólstwa - np.makaron z krewetkami... :twisted::lol: bo szynka i miód mi się nie komponują.... :twisted:

Oj tam zaraz prowokacyjną :twisted:

poza tym masz dopiero jeden wyprysk, jest jeszcze miejsce na drugi :mrgreen:

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...