Gal Opublikowano 4 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2005 Nemo - w ośkowych autach NIE NALEŻY wysprzęglać przy podcinaniu z ręcznegoNo chyba ze sie ma reczny na przod. ...i chce się zrobić zwrot przez sztag... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nemo Opublikowano 4 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2005 Panie Gal zgaś pan te lampy bo mie w oczy rażą hehe co wy mowicie reczny na przód przeciez wiem ze sie nie wysprzegla ośki Azrale namieszał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 4 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2005 Panie Gal zgaś pan te lampy bo mie w oczy rażą To jest demo wersja nowych, xenonowych lamp adaptacyjnych. Na razie testują się na niezawodność. Jak rozwiązanie dojrzeje wystarczająco, będzie w każdym Subaru - zgasić nie można - testy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal Opublikowano 4 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2005 Ale czasem sie przydaje.Tak mi sie przypomnialo, ze w STI z DCCD mozna chyba zaciagnac reczny bez wysprzeglania, poniewaz w tym momencie centralny dyferencjal zostaje calkiem otwarty (ale moge sie mylic). Niestety, wysprzeglenie w DCCD rowniez obowiazuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 5 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2005 Niestety, wysprzeglenie w DCCD rowniez obowiazuje. Nawet jeżeli w serii niema takiej opcji jak w Evo że rozpina się dyfer to mozna to jakoś podłączyć. Rajdowe STI mają to na pewno tak podlączone. Z tym że STI z DCCD-A tak chodzi z kopnięcia w sprzęgło że ręczny prawie nie ma racji bytu ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keram Opublikowano 14 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2012 Niestety, wysprzeglenie w DCCD rowniez obowiazuje. Z tym że STI z DCCD-A tak chodzi z kopnięcia w sprzęgło że ręczny prawie nie ma racji bytu ;-) Co to znaczy: "z kopnięcia w sprzęgło" :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin Opublikowano 14 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2012 o nowego archeologa mamy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keram Opublikowano 14 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2012 o nowego archeologa mamy napisz lepiej co tym kompnięciem jedni piszą że w hamulec inni że w sprzegło czytam o technice jazdy już kilka godzin a ciągle zabradzo nie wiem :?: jak to jest i być powinno wg teorii śniegu też jak na lekarstwo - więc ciężko spróbować w praktyce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlos-wrx Opublikowano 14 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2012 o to chodzi? Clutch Kick - polega na tym, iż tuż przed wejściem w zakręt należy "kopnąć" sprzęgło, trzymając ciagle gaz wcisnięty. Kiedy się wyczuje odpowiednio auto, moment odpuszczenia sprzęgła jest wtedy, kiedy zaczyna się skręcać do zakrętu. Puszczone sprzęgło przekazuje całą zmagazynowaną moc w silniku przez ten krótki moment na koła, które na chwile obracają sie za szybko niż kiedy by się toczyły normalnie, co powoduje nadsterowność i zapoczątkowanie driftu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krysztal Opublikowano 14 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2012 keram, ogólnie w naszych 4wd nie polecam strzałów ze sprzęgła bo za dużo trakcji nie zerwiesz za to trochę przeniesienia napędu możesz już zerwać Do nadrzucenia lepiej użyć wahadła z odpowiednim odciążeniem tyłu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kameleon Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 można od razu samochód przed zakrętem odpowiednio ustawić balansując ciężarem i mając na tyle momentu (obrotów), żeby nie trzeba było ręcznego używać... Chyba, ze do nawrotu... A co do zrywania trakcji na suchym to miałem okazję powozić MaćkaSubru przedwczoraj po mieście bez śniegu i jakoś nie miałem problemu z gubieniem trakcji po asfalcie... A odpowiednio dociążyłem nim samochód Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keram Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Według TERZO wątek umarł czy tam został zakopany a ja go ożywiłem. Ha Ha Dzięki za porady. Moje wielogodzinne poszukiwania na forum wyniknęły z tego, że – nie spodziewałem się, że STI-em dość ciężko jest czasami skręcić gdy jest ślisko. Ona ciągle chce jechać prosto :!: I z tego co przeczytałem to nie tylko ja mam takie wrażenie. Co ciekawe na to po prostu nie ma za bardzo złotego sposobu - jedni mówią o kopaniu w sprzęgle inni w hamulec, a tak na prawdę to po prostu na bardzo śliskim to bezpieczniej jest jeździć: albo bardzo wolno albo zrezygnować ze subaru - bo nigdy do końca nie wiadomo jak tym razem będzie. Już chyba podgrzałem atmosferę tym postem ale jeszcze dorzucę do pieca. Może ktoś wie czy EVO też działa w ten sam sposób jak subaru, czy tam konstruktorzy pomyśleli o używaniu ręcznego w czasie jazdy :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rombu Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 tak na prawdę to po prostu na bardzo śliskim to bezpieczniej jest jeździć: albo bardzo wolno albo zrezygnować ze subaru Ja wyjeżdża Ci przodem to po prostu jedziesz za szybko. I każdy samochód na takich oponach jak masz teraz w Imprezie pojedzie tak samo. Może ktoś wie czy EVO też działa w ten sam sposób jak subaru, czy tam konstruktorzy pomyśleli o używaniu ręcznego w czasie jazdy Przecież już napisali wcześniej : po co chcesz używać ręcznego w czasie jazdy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kameleon Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 poprostu za wolno wchodzisz w zakręt - jak przód płuży to masz dwie opcje - albo zwolnić albo dać ognia i odrazu kontrować... No jest trzecia opcja - założyć kolce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voki Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 jeździć: albo bardzo wolno albo zrezygnować ze subaru - bo nigdy do końca nie wiadomo jak tym razem będzie Nie ma co popadać w skrajności. Kiedy pierwszy raz przejechałem się imprezą to byłem załamany podsterownością. Dobra geometria plus parę godzin na placu pod M1 i jakoś zacząłem to ogarniać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Premo Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 to po prostu jedziesz za szybko poprostu za wolno wchodzisz w zakręt Forumowe porady Trzeba jechać na pojeżdzawkę, siąśc z instruktorem i tyle :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keram Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 to po prostu jedziesz za szybko poprostu za wolno wchodzisz w zakręt Forumowe porady Trzeba jechać na pojeżdzawkę, siąśc z instruktorem i tyle :wink: Fajnie to wychwyciłeś Gdzie dwóch polaków tam trzy zdania - czy jakoś tak to było Miałem 20 lat temu malucha potem kolejno daewoo lanos, 2 fordy przynajmniej, reno kangoo możliwe że coś jescze, obecnie w rodzinie jest szmelcwagon caddy, i hyunday i STI jeździłem kilkoma jeszcze innymi autami np od taty i w pełni zgadzam sie z Voki tak masakrycznie podsterownego auta jeszcze nie miałem. Nic, jutro będize okzaja trochę to poogarniać. Fajnie łatwo i przyjemnie jest jak sie jedzie na wprost ale jak trzeba skręcić ... na ogół zgroza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlos-wrx Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 kwestia przyzwyczajenia... ale fakt - łatwo nie jest 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krysztal Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 chyba przesadzacie z tą podsterownością... albo wbijacie się w zakręt z nie wiem jaką prędkością albo coś robicie nie tak albo coś z zawiasem i geometrią macie nie teges. Impreza ma tendencję do podsterowności ale bez przesady, że to tak strasznie podsterowne jest to auto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 keram, z tą podsterownością jest tak: Jeżeli jedziesz emerycko, zbyt szybko wchodzisz w zakręt i cię wypluwa, to w zależności od tego jak jest to "za szybko" jak niewiele to po prostu noga z gazu i czekasz na trakcję (oczywiście jak masz na to miejsce;)) jak sporo za szybko to mały paciorek i.. albo ryjesz gdzieś dziobem i piszą o Tobie w gazecie, że ho ho subaru musiał zapi...alać lub strzał ze sprzęgła lub w hamulec (aby wybić auto z płużenia) i... albo robisz bączka i celujesz między lub w przeszkody i piszą o tobie w gazecie, że ho ho subaru musiał zapi...alać i na dodatek szalał na drodze albo robisz slajda i odjeżdżasz z rogalem na obliczu Jeżeli jedziesz od razu z nastawieniem, że będzie jazda bokiem to dotyczą cię tylko dwa ostatnie "albo" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwykly_wuj Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 TERZO - najlepsze podsumowanie podsterowności ever :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
keram Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 lub strzał ze sprzęgła lub w hamulec (aby wybić auto z płużenia) i... To jest prawdopodobnie sedno sprawy. W ośkach jest strzał w ręczny u tu trzeba się przełamać i zrobić, któryś z tych strzałów lewą nogą. Ale tak jak napisałem, jutro to muszę wypróbować. Jak nie będzie posta ode mnie w tym dziale no to ... Terzo juz własciwie napisał co mogło sie stać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Premo Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Mi się zawsze wydawało, że w Subaru jak słabo skręca wystarczy dokręcić kierownicę, wcisnąć gaz do oporu i scooby wyjdzie pięknym poślizgiem... ... źle mi się wydawało... trzeba wszystko zrobić odwrotnie :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlos-wrx Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 że w Subaru jak słabo skręca wystarczy dokręcić kierownicę pierwsza zasada - "nie dokręcaj" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek79 Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Mi się zawsze wydawało, że w Subaru jak słabo skręca wystarczy dokręcić kierownicę, wcisnąć gaz do oporu i scooby wyjdzie pięknym poślizgiem... ... źle mi się wydawało... trzeba wszystko zrobić odwrotnie :-) Czyli dokładniej jak :?: Ja też miałem inne myślenie do puki nie wsiadłem do subaru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się