Skocz do zawartości

ktos byl w Meksyku ew. na Kubie


pchelek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Zbieram dane o tych krajach. Zamierzam z USA [san Antonio] przelogowac sie do Cancun - Meksyk i ew. dalej na Kube.

Ale to za rok.

pozdrawiam podroznikow.

 

pytaj mojego kuzyna Arka, dlugo mieszkal w Meksyku i dalej tam bywa.

 

http://americalatina.blox.pl/

 

http://www.triatlonpatagonico.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyprawa sie taka szykuje.

Pod koniec czerwca 2010 do san Antonio w USA na kongres [taki kongres co sie co 5 lat odbywa w USa lub kanadzie]

Potem myslalem na Kube - ale z USa nie ma bezposrednio na Kube ani lotow ani promow [nie znalazlem]. mozna tylko przez Meksyk, [przez Cancun] i to tylko samolotem. promow nie ma.

A do Cancun z San Antonio tylko przez Meksyk [stolice kraju].

Z Cancun na Kube jest juz bardzo blisko i bilety lotnicze sa tanie jak barszcz.

Moze tam znajde jakies promy.

Choc i podobno Cancun jest "zajebiste".

troche to zawile wychodzi i skomplikowane.

tak wiec moze sie skonczy na Meksyku [ z San Antonio jest to rzut beretem]. I moze wlasnie cancun a moze zamiast meksyku panama np i Honduras.

Planuje na razie. I szukam info.

Kuba o tyle fajna ze bym tam sie spotkal z moim kolega z pracy pierwszej - co mieszka w Kanadzie na stale a na Kubie ma prywatna mete u zaprzyjaznionych Polakow.

 

[ Dodano: Sro Paź 07, 2009 12:43 pm ]

P.S. Kiedys - w 2000 jak bylem w USA w Minneapolis to poznalem Arka z Meksyku - moze to ten sam ????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam kilka lat temu na Kubie i bez dwóch zdań powiem że warto..i to jak najszybciej. Mój wyjazd był mocno wariacki ale przez to były to najlepsze wakacje jakie miałam.... ale to opowieść na długą noc na forum :wink:

Z Cancun na Kube jest juz bardzo blisko i bilety lotnicze sa tanie jak barszcz.

jeśli to kubańskie linie lotnicze to..wiele to wyjaśnia. Miałam plan polecieć do Hawany a ponieważ byłam po drugiej stronie wyspy to pomyślałam o samolocie...ale jak zobaczyłam maszyny które lataja po wyspie..przeszła mi ochota :cool:

Na jaką część wyspy się wybierasz i na jak długo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warto..i to jak najszybciej

TAK - bo zaraz tam będzie Beverly Hills.

jeśli to kubańskie linie lotnicze to..wiele to wyjaśnia

Kilkadziesiąt wypadków rocznie ze względu na mocniejsze niż gdzie indziej przyciąganie ziemi. :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na Kubie w zeszłym roku - moge coś popodpowiadac jak nappiszesz co chcesz wiedzieć. Generalnie warto się pośpieszyć bo wszystko sie rozsypuje - choćby w Cienfuegos - na placu brakowało jednej kamienicy, która była na zdjęciu znajomych, którzy byli tam niecały rok wcześniej.

 

z szybkich uwag - w drugiej połowie maja zaczyna sie pora deszczowa - regularne codzienne wieczorne deszcze więc w czerwcu będzie mokro.

 

brać dolary kanadyjskie - mają najlepszy przelicznik - za 1000€ dostałem cirka 1400CUC a za równowartość 1000U ale w CAD znajomy dostał prawie 2000CUC. Wynika to z tego, że Canada handluje z Kuba i bardzo dużo inwestuje więć Raul potrzebuje ich waluty.

W żadnym razie nie brać USD - najgorszy przelicznik a do tego obłożone podatkiem od wymiany - zależnie gdzie sie wymienia do 5 do nawet 20%.

Mimo to warto trochę wziąć USD na lewiznę i napiwki - w drugim obiegu dolar to wciąż podstawa i np. cygara wyniesione na lewo z fabryki nataniej kupuje się za $.

 

Transport publiczny nie istnieje praktycznie - mówię o międzymiejskim. Jest 1 linia kolejowa (towarowa), autobusy jeżdżą rzadko i jak chcą a do tego sa przepełnione. Standart to autostop. sporo też jest wypozyczalni samochodów ale warto bardzo przestrzegac przepisów - auta mają inny kolor tablic więc policja z daleka wypatruje takich aut i łapie pod byle pozorem po łapówkę. Na wyspie są raptem 2-3 sztuki radarów ale wg ministra odpowiedniego resortu każdy policjant został odpowiednio przeszkolony żeby określac prędkość na oko więc jeździ się dość wolno.

 

To takich kilka uwag ogólnych na początek - jak będziesz chciał wiedzieć coś więcej to wal z konkretnymi pytaniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linie lotnicze Mexicana. Wpuszczaja ich do USA wiec chyba z tym spadaniem to rzadko jest. Leci sie za ok 150 dol. z Cancun. Z San Antonio do meksyku ok 250 $.

Choc te ceny sa podejrzanie niskie - moze to bez ladowania ))))))))))

Chcialbym sie zalogowac w Hawanie i wynajac samochod. Wezme dolary kanadyjskie - ten koles z kanady mi podrzuci.

Pytanko - jak z bankomatami - chyba nie warto sobie nimi glowy zawracac. Z uwagi na przelicznik.

Czytam sa jakies hotele, motele - czy to tylko turystyka zorganizowana. Czy mozna swobodnie sie przemieszczac, czy nalezy miec osobista ochrone.

takie sobie pytanie zadaje.

jedno mnie zastanawia - ze bezposrednie loty na Kube z Europy sa kosmicznie drogie.

My zawsze prywatnie latamy. czy to USA, czy Kanada, czy w zeszlym roku Australia. Ale to kraje z odrobina "cywilizacji" sa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bankomaty - nie zauważylem - miałem gotówę i pomieniałem dziengi

 

Poruszanie sie po wyspie - swobodne i bezpieczne - godziny policyjnej brak a policja bardzo dba o turystów. miałem sytuację w Hawanie, że jakiś koleszka za długo mnie nagabywał to podeszło dwóch smutnych i go odprowadziło na bok.

generalnie sam z żona po najgorszych zaułkach Hawany łaziłem do 2 w nocy i nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cancun może jest zajebiste ale pod imprezy. Mega komercja i miasto bez żadnych tradycji chyba że odbudowa miasta w 2 lata to tradycja. Betonowy moloch. Natomiast niecałe 50 km na południe jest Playa del Carmen i tam już jest przyjemnie. Po drodze masa hoteli które są naprawde niedrogie o wysokim standardzie. Z tym że w Meksyku traci się ten klimat prawdziwego meksyku śpiąc w hotelach z wysokiej półki :D. Polecam Tulum , Chichenica. Wypożycz sobie koniecznie Jeepa - są takie wycieczki po Jungli. Oj no pięknie tam jest jak coś chcesz więcej wiedzieć - pisz. Mogę gadać długo i tyle co wiem przekaże. Znam tam Polaków, prowadzą również swoje biuro z nimi jeżdziłem na wycieczki - gość tam już kilka lat siedzi więc wie co gdzie i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spac to moge nawet pod palma.

Ten jeep - interesujace.

Poprosze od ciebie te namiary na Polakow co tam mieszkaja i dzialaja.

Zawsze zwiedzamy swiat indywidualnie - bez zbiorowego wycieczkowania.

pchamy sie w najgorsze dziury - dzis tu jutro tam.

Jemy zarcie miejscowe z daleka omijajac makdonaldy, kaefce i tym podobne wytwornie.

Chyba w koncu pozostaniemy w tym Meksyku - bez Kuby.

Koszt wychodza z Kuba za wysokie. Powrot jest drogi.

Z San Antonio to mamy ze 100 kilo do granicy.

Wynajac w Laredo samochod i hajda do przodu potem wrocic.

Znam troche hiszpanski - bedzie latwiej.

Jeszcze tylko nie wiem jak wracac. "Do" to polecimy przez Miami lub Huston - bezposrednio z Europy. Powrot albo z Meksyku albo z Huston [czyli bysmy wpadli do Meksyku na rekonesans]

tak sobie glosno mysle.

:mrgreen: Ewentualnie polecam trasy w Kanadzie w Gorach Skalistych - rozpoznane. Jest co podziwiac.

Tym bardziej ze mam tam brata co zawsze chetnie Polakow z Polski ugosci - chate ma zajewielka. Sluze infem.

 

[ Dodano: Czw Paź 08, 2009 5:55 pm ]

Zycia nie starczy by swiat caly zobaczyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wiec moze sie skonczy na Meksyku [ z San Antonio jest to rzut beretem]. I moze wlasnie cancun a moze zamiast meksyku panama np i Honduras.
Gdybyś był zainteresowany Kostaryką to pisz . Kraj bez wojska i tanio jak barszcz . To jedyny kraj bez armii , 32 parki narodowe . Wejdziesz na wulkan Irazu i zobaczysz dwa oceany nie ruszając się z miejsca :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załamka - wlasnie polcano mi Kostaryke [i Panamę]. Moze z Meksyku tam sie udam.

Wychodzi na to by na pol roku tam pojechac, rzucic prace w p.....u.

Mam juz tyle zaplanowanych podrozy.

To jedyna rzecz ktorej nie ukradna, nie spala nie zabiora - wspomnienia z podrozy.

W marcu - przelozony z pazdziernika Izrael. Juz dzieki temu forum mam mase info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jak spotykalismy Polonusow na szlakach naszych wypraw to konca nie bylo opowiesci - a skad wy, w podrozy ?????? - nie do pracy w USA - 6 tygodni po stanach - to my przez pol zycia tyle nie widzielismy a mieszkamy w USA.

Zalaczam zatem google i wskakuje na Kostaryke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Kubie byłem w 88 r więc nic nie ma sensu opowiadać . Najważniejszą rzeczą jaką nam pokazali , to było miejsce spotkania Castro i Che :mrgreen: Do tej pory wiele się zmieniło , bo moja znajoma opowiadała - była tam latem . My trafiliśmy wtedy na sobotę i widzieliśmy ćwiczenia przeciwlotnicze uczniów . Kurde - nawet siedmiotaki wiedziały pod którą palmę ma się schować na głos syreny :mrgreen:

 

[ Dodano: Pią Paź 09, 2009 5:23 pm ]

Zalaczam zatem google i wskakuje na Kostaryke

Zawsze przed taką podróżą radzę odwiedzić ambasadę kraju . W Kostaryce jest również nasza ambasada . Kostaryka jest nazywana Szwajcarią Ameryki . Do San Jose latają linie KLM . Wulkan , który jest moim nickiem jest z jednaj strony zielony a z drugiej leje się lawa . Jak staniesz na szczycie , to widzisz oba oceany jednocześnie . Prezydentem był nie dawno noblista z literatury . Możesz spróbować jaj żółwich . Nie zdziw się jeśli na lotnisku spotkasz TAXI polonez :mrgreen: , a na polu nasze poczciwe ursusy C330

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...