Skocz do zawartości

Trawniki i ogrody forumowe


Aga

Rekomendowane odpowiedzi

52 minuty temu, B-52 napisał:

Pomysł z tyczkami kapitalny.

u mnie takie trzy:

Piękne.

 

1 godzinę temu, rafalm napisał:

Stiff Jakie są wymiary skrzynek i czym impregnowałeś? Czy skrzynki mają dno i czy coś przeciwko kretom/nornicom dawałeś?    

Skrzynki to impuls z pierwszego covidowego lokdownu w kwietniu 2020. Wymiary na długość dostosowane do miejsca jakie miałem a wynikały ze ścieżki idącej między długimi skrzyniami (z tyczkami) i krótkimi. Długie mają 3,5m, krótkie 2,5m. szerokość 125cm co daje wygodę w obsłudze z obu stron. Wysokość 45cm.

Impregnat - nasączałem 2x Bondexem (impregnat) a na to 2x szary drewnochron.

Wszystko skręcane do kątowników ściętych pod kątem i wbitych w ziemię - wbijane jako gotowa skrzynia - kątowniki ok. 70cm.

Od srodka wyłożone grubą folią budowlaną taką jak się daje pod pierwszą warstwe bloczków - chyba 0,5mm, wzmacniana siatkowym wzorem - przypięta takerem. Na dno nic nie dawałem ale u mnie nie ma kretów a nornice pojawiały się żadko i w innej części ogrodu. Na dno sypałem liście z jesieni (lekko skompostowane)+ tekturę i jakieś habazie wycięte po zimie. Na to ziemia mieszana z kompostem. Po roku trochę osiadło więc wrzuciłem 40 worków czarnoziemu no  i w tym roku łajno.

 

Natomiast w pierwszym roku miałem inny problem niż krety - pędraki. W ogrodzie i u sąsiadów było tego masa. W zeszłym roku na wiosne jak sadziłem sadzonki to widać było jak padają - myślę, zwiędła - podnoszę a tu brak korzenia. Grzebię palcem a tam gdzie był korzeń siedzą dwa pędraki. Kupiłem nicienie, zrobiłem oprysk i jak ręką odjął - w kilka dni temat zniknął. Ciekaw jestem czy w tym roku będzie trzeba robic powtórkę czy nie bo teoretycznie nicienie zimują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te nicienie działają?
U mnie w trawniku prawdopodobnie siedzą larwy chrabąszcza majowego i miejscami nagle robią się brązowe plamy.
Zastanawiałem się nad nicieniami ale przerazala mnie ilość na powierzchnię trawnika. W końcu kupiłem jakąś chemię. Syf straszny. Mało się nie podusilem robiąc oprysk a następnie podlewając mocno. 3 dni śmierdziało na zewnątrz. Dzieci w domu jak na kwarantannie.
Zero efektu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gazik napisał:

Te nicienie działają?

ilość teoretyczna i praktyczna to dwie różne sprawy :)

 

Miałem tego tałatajstwa sporo - po wiosennym przekopaniu warzywnika w wiaderku nie było widać dnia spod nich. Zakładałem lub powiększałem 3 rabaty + ciągnąłem wodę w kąt ogrodu - wszędzie w każdej łopacie ściąganej darni znajdowałem 1-2 sztuki.

Kupiłem na próbę 1 albo 2 saszetki co powinno starczyć na ok 200m2. Odpowiednio przygotowałem zaczyn - coś jak drożdze - wyjąć z lodówki i ogrzać, rozrobić z wodą a potem rozcieńczyć. Ważne co kupisz i gdzie - w necie można kupić badziew albo martwe - nicienie trzeba trzymać w chłodzie (lodówka) i ogrzać przed aplikacją. Jak są za długo w cieple - np w trasie kurierskiej to mogą zdechnąć. Ja kupowałem w PNOS na krakowskiej prosto z lodówki to mi facet pytał czy mam blisko do domu bo jak więcej niż 2 godziny to sugerował torbę termiczną i worek lodu.

samo zużycie zalezy od aplikacji. Ten zaczyn rozrabia się z wodą i albo w konewke albo w opryskiwacz. Ja robiłem z opryskiwacza - mam taki 10L na plecaku i powiem Ci, że obleciałem cały ogród 2000m2 i już nie miałem gdzie tego pryskac to resztka poszła z konewki. Ale gdybym robił od razu z konewki pewnie skończyłbym na samym warzywniku. Te robaczki są mikroskopijne więc ta mgiełka z rozpylacza wystarcza - trzeba tylko z lancy wyjąć filtr bo się może zatkać. Nie ma tez co się przejmować, że nie opryskasz wszystkiego - nicienie aktywnie żerują. Będą się przemieszczać w glebie aż coś znajdą co lubią więc w końcu dojdą nawet tam gdzie nie opryskałeś. Także finansowo wyszło ok bo niby z wydajności powinno pójść ponad tysiąc a poszło 200 na próbę i starczyło.

Finalnie - 2-3 tygodnie po oprysku nie trafiłem już na żadnego pędraka a grzebałem się w ziemi sporo.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podniesione grządki w skrzyniach to naprawdę genialne rozwiazanie! 
 

Również polecam ;) 

 

 

Dobrze jest podłączyć pod system podlewania aby też to się automatycznie nawadniało. 
 

 

0102994C-D154-461B-B80B-AD500CF4A573.jpeg

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytam tutaj, nie zauważyłem, że mamy taki zielony wątek....:facepalm:

 

 

W dniu 20.02.2022 o 15:02, Rok z Bagien napisał:

Może ktoś ma lub miał do czynienia z takim robotem?

 

https://www.stihl.pl/Produkty-STIHL/roboty-koszace-imow/roboty-koszace-imow/292251-94175/Robot-RMI-422-P.aspx

 

Uwagi? Coś innego w cenie max 5 kPLN?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
6 minut temu, B-52 napisał:

Jakim sprzętem przetrzeć skrzynie na warzywa i inne rzeczy (typu dla dzieciaków, kompostownik, etc) przed malowaniem, żeby nie trzeba było ręcznie?
Mógłby ktoś doradzić?


 

Wiertarka, okrągłe tarczki papieru ściernego i takie mocowanie na rzepik. 
 

Ostatnio właśnie odmalowałem piaskownice i czyszczenie trwało moment, poszły dwie tarczki. 
 

Przyda się COVIDowa maseczka ;) 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, B-52 napisał:

Jakim sprzętem przetrzeć skrzynie na warzywa i inne rzeczy (typu dla dzieciaków, kompostownik, etc) przed malowaniem, żeby nie trzeba było ręcznie?
Mógłby ktoś doradzić?

Szlifierką oscylacyjną będzie najprościej 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Blixten napisał:

Będzie prościej i ... bezpiecznej ;) 

 

Oscylacyjną idzie jak krew z nosa, jak ktoś ma dwie lewe ręce to faktycznie lepiej niech wiertarki nie chwyta. ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, skwaro napisał:

Racja, najprościej jest zlecić komuś :)

 

 

Zleciłem w ubiegłym roku, podobno malowania nie da się spieprzyć ale się okazało że się da i w tym zdzierałem farbę do drewna a malowałem sam z 3-latką, której poszło zdecydowanie lepiej niż ubiegłorocznemu zleceniobiorcy  ;) 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, skwaro napisał:

I dokładniej, wiertarka potrafi odbić i łatwo wtedy zebrać za dużo materiału.

... a czasami może też zabrać kawałek zdrowia tym którzy mają jedną rękę lewą, a drugą prawą... 

O Kolegę @chojny, który ma dwie prawe, się nie boję :P

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, skwaro napisał:

I dokładniej, wiertarka potrafi odbić i łatwo wtedy zebrać za dużo materiału.

 

 

Jak się szlifuje papierem 60tką na max obrotach to pewnie tak. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, skwaro napisał:

A właśnie, miałem spytać, co dajecie w środek takich ładnych drewnianych rabatek, żeby ziemia nie zjadła za szybko drewna? Folię?

 

Tak, grubą folię, objechałem takerem "naopkoło" i tyle. ;)

 

 

 

IMG_1407.JPG

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...