Skocz do zawartości

Nasze forumowe MANDATY


ogs

Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam - wytłumaczę się ! Jest 1988 r i na drogach o po północy pusto . W podróży całą dobę , więc pozostało mi trzymać taką prędkość , aby nie zasnąć . Nawet kawa nie pomagała .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 699
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

po północy pusto . W podróży całą dobę , więc pozostało mi trzymać taką prędkość , aby nie zasnąć . Nawet kawa nie pomagała .

 

marku-szulczyku (prawie jak: piotrze rubiku :razz: ), co post, to sobie kopiesz glebszego dola :wink: :roll: Nie dosyc, ze w nocy (widocznosc ograniczona malo doskonalymi swiatlami fiacika 130), to jeszcze zmeczony (mega zorany raczej, po calodobowej jezdzie) i dawales bohaterze ponad dwie paki tym wloskim wynalazkiem bez (skutecznych w dzisiejszym tego slowa znaczeniu) hamulcow! No kurna brawa dla tego pana! Juz bym wolal, zeby ta cala historyjka byla marchewkowa fantazja :shock: Nowy skuteczny sposob na zmeczenie za kolkiem: zamiast uciac komara na parkingu, prawy dno i bezpieczenstwo wzrasta (tzn tylko przy sredniej powyzej 200)

 

szczegolnie, ze predkosc maksymalna fiata 130 V6 3235cc (w porywach 165 koni) to 180km/h :twisted:

 

Marchewke!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ostatnie dwa lata zero punktów. Aż tu nagle (tygodnie chyba ze trzy po zakupie WRX'a) przychodzi fota z uśmiechem na gębie (w tymże WRX'ie) - straż wiejska zapewne - jakobym na trasie W-wa -> Konstancin osiągnął 111 km/h. Auto zarej. na żonę, więc może powie strażnikom, że to mechanik jaki, abo kochanek...:) ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za uznanie 6 razy zabrane prawko do czegoś nobilituje w końcu
Carfit, to ja w tym roku już drugi raz zdaję, a wogóle, to 6 raz, więc nie ma się co przejmować, wszystko za foto. Pozdro

 

[ Dodano: Pią Mar 27, 2009 12:41 pm ]

na początku roku nazbierałem 52 pkt w ciągu dwóch dni, hahaha, a teraz mam już 28pkt

 

to widze że z Ciebie straszny pirat jest :twisted: Ja mam zwyczajnie pecha :mrgreen:

 

Jak Ty to robisz ze za foto zbierasz punkty :?: :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie fiacik , tylko fiat odkupiony z BOR-u i miał na hamowni 230 KM.

 

[ Dodano: Pią Mar 27, 2009 10:42 pm ]

Droga to TRASA ŁAZIENKOWSKA w nocy . Eeeech nie wrócą te czasy gdy drogi były puste .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam za mandaty nie płacę… chyba, że przyjdą po telewizor – Michael też nie płacił :idea:

 

 

No i raz przyszedł komornik po telewizor za jego niezapłacone mandaty. :twisted:

Tylko że ten telewizor był akurat mój. :evil:

Moze to Michael byl :?: sam stracil to poszedl po 2 :?: :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T8lek Broń Boże ja się nie chwale. Ja nigdy nie będę jeździł jak mój tata. Nie mam takich jaj :mrgreen: Ja do dziś mu to wypominam. Co z tego, że droga była świeżo wyremontowana, z kilometr, lub ponad prostej. Czysty debilizm dla mnie. Ale tylko daje Tobie przykład, że policja widząc taką prędkość na suszarce nie wie jak się powinna zachować :)

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety od kiedy jeżdżę Subarynką zaczęłam zbierać punkty :evil:, jest ich już na tyle dużo, że każdy podejrzany samochód trzymający się na ogonie wzbudza mieszane uczucia... udało się wiele razy ładnie pouśmiechać do Panów Policjantów i puszczali z drobnym dobytkiem, ale najgorzej zagrać w "drogim" filmie :roll: ( ostatnio miałam szansę zagrać w kolejnym, ale panowie zrobili czary-mary i film zniknął :mrgreen: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to widze że z Ciebie straszny pirat jest Ja mam zwyczajnie pecha

 

Jak Ty to robisz ze za foto zbierasz punkty

Pirat moze i nie, ale też mam pecha, jak w ciągu jednej nocki i dnia miałem trasę w-wa - katowice -międzyzdroje - jarosławiec - w-wa, to musiałem się spieszyć, radar na gierkówce w stronę katowic w rawie maz, spowrotem to samo w kier w-wy, póżniej łysomice i bobolice, a w bobolicach uwaga, nie widać fotoradaru, dopiero jak cyknie to wiadomo, jest chyba jakiś na podczerwień ze straży miejskiej w słupku na którym stoi znak drogowy, przy wieżdzie do bobolic od strony w-wy i w drugą też, też miałem pecha, mam antyradar, ale on działa do ok 140 km/h a póżniej to jest już za póżno na hamowanie. Pozdro

 

[ Dodano: Sob Mar 28, 2009 10:24 am ]

a to wszystko dzięki antyradarowi, któremu ufałem, ale się przejechałem, ale w końcu raz się żyje, a wcześniej to myślałem , że są wszędzie puste skrzynki, bo nic nigdy nie błyskało i miałem fotoblockera na rejestracjach, myślałem że nic nie wyjdzie, i też się przejechałem, hahaha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marek-szulczyk, po Twoich opowieściach (zakładając, że istotnie miały miejsce) zaczynam, żałować, że w Polsce za dwukrotne przekroczenie prędkości nie odpowiada się jak za usiłowanie zabójstwa....Wybacz: żenua.

T8LEK, :cool:

I moja przygoda: wracałem z Warszawy, z transakcji samochodowej (znalazłem dobrą okazję na zamianę jakiegoś Audi na Prosiaka 928, uwaga! ŻÓŁTEGO :mrgreen: ). Miałem w kościach już nieco kilometrów tego dnia plus Białystok - Wawa i z powrotem, więc wracałem lajtowo. Pech chciał, że lajtowe 90 na trasie (serio, serio i to pomimo 320 KM ;) ) okazało się mniej lajtowe w mieście (a ja zwyczajnie przywykłem do tej prędkości i nie zwróciłem uwagi, że może powinienem lekko zwolnić) no i czerwony patyś zapraszający na pobocze. OK, grzecznie zjeżdżam, gaszę auto, łapki na kierownicy (miałem wtedy 22 lata, więc nie był to zwykły widok: szczeniak w żółtym Porsche, wolałem żeby chłopakom nerw nie skoczył ;) ) No i gadka:

-Kierowca wie za co został zatrzymany?

- Kierowca wie - odpowiadam

- A dlaczego tak szybko w terenie zabudowanym?

To się produkuję, że do domu wracam, że dzień męczący, że samochód fajny i nie czuć specjalnie i takie tam. W końcu "Pan Władza" nie wytrzymał - a ile to ma koni?

No i jak usłyszał, padła propozycja - jak kierowca przewiezie kawałek to i mandat się zmniejszy ;) No to był pełny ogień od świateł do świateł (pusto było!) i z powrotem. Gość w końcu puścił drzwi i życzył mi szerokiej drogi ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja dołożę swoje... Zanim stałem się szczęśliwym posiadaczem Subaru to przez 10 lat jeżdżenia, a sporo jeździłem - nawet 80k rocznie, dostałem tylko 3 drobne mandaty. Ale od sierpnia mam już 18 pkt :( Jakoś się zapomina o prędkości (120/70 + 105/50 = 700 PLN + 18 pkt) i nawet CB radio nie pomaga - nie śmiać się!!! Jak mi ktoś mówił, że był "pierwszym Klientem" Miśków to się uśmiechałem, ale mi się to już dwa razy zdarzyło... Dwa razy to samo:

 

- Dzień dobry.

- Dzień dobry.

- Co... Na CB nie nie ostrzegali?

- No nie... :(

- Bo widzi Pan, Panie Kierowco jest Pan pierwszym Klientem dziś...

 

Normalnie Deja Vu jakieś!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fotoradar 2x ten sam w ciągu 7 min :twisted: , raz 105/50 drugi 109/50
co chciałeś sprawdzić, czy na pewno zrobił fotkę :mrgreen:

 

zawracałem i jakos tak pechowo wyszło że przegapiłem pierwszy błysk :mrgreen:

 

Przyzwyczajenie :razz:

 

... gwiazdor :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marek-szulczyk, po Twoich opowieściach (zakładając, że istotnie miały miejsce) zaczynam, żałować, że w Polsce za dwukrotne przekroczenie prędkości nie odpowiada się jak za usiłowanie zabójstwa....Wybacz: żenua.

 

większą żenułą jest hipokryzja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bez osobistych prztyczków. A jak musicie - PW jest od tego. Kolejne publiczne przepychanki i uwagi zakończą się Regulaminowo.

 

 

Przy okazji - ten wątek to swego rodzaju lista pretendentów do Nagrody Darwina - polecam google jeżeli ktoś nie wie o co chodzi.

Nie dość, że żenujące - niektóre wyznania sa po prostu nie na miejscu zamieszczone na publicznym Forum. Nie jestem tu od umoralniania kogokolwiek (to tak odnośnie mojej pisaniny dwa lata temu) ale Panowie - ten wątek dzieli od Konfesjonału przepaść... Spróbujcie wyrównać poziom ale w górę co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie fiacik , tylko fiat odkupiony z BOR-u i miał na hamowni 230 KM.

 

[ Dodano: Pią Mar 27, 2009 10:42 pm ]

Droga to TRASA ŁAZIENKOWSKA w nocy . Eeeech nie wrócą te czasy gdy drogi były puste .

 

OK -luzik! :mrgreen: juz mi sie niechce tego dalej analizowac, bo juz sie robi prawie odcinek 24, a zaraz sie jacys marsjanie pojawia :razz:

 

Proszę bez osobistych prztyczków. A jak musicie - PW jest od tego. Kolejne publiczne przepychanki i uwagi zakończą się Regulaminowo.

 

eee, na PW to juz nie to samo :razz: Hubeeert, bez cisnienia, przeciez narazie jest wszystko z przymrozeniem oka i nikt sobie do gardel nie skacze. Ot, dyskusyjka... :mrgreen::idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie zgadzam się z Hubertem. Chwalenie się 110/50 wcale nie jest "fajne" :roll:

 

 

A żeby nie było OT: niemiecka autostrada, gość wyjechał przede mnie z prawego na lewy. Wiadomo jak to działa - zanim się wyhamuje to odstęp się zmniejszy do takiego, który regulaminowo nie jest uznawany za "bezpieczny". Raz, dwa i pozamiatane: mandacik za odległość 26m przy prędkości 120kmh i 70EURO :roll: (na świstku napisane, że obowiązuje połowa prędkości czyli w tym przypadku 60m...)

 

Rozumiem motywację ustawiania tych radarów (stawiają furgonetki na wiaduktach więc miejcie oczy otwarte), bo niektórzy faktycznie siedzą na zderzaku, ale jak widać nie jest to doskonały system :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja sie też "pochwale": :mrgreen:

Niestachowska, mały ruch (niedziela przed południem), ogr. do 80, a ja, jak sie okazuje 126 jechałem. Ale ugadałem, żem biedny student, i że nie moje auto i z 400 i 8 zrobiło sie 100 i 2 :mrgreen:

 

Parkowanie na zakazie - 1pkt i 100zl

 

A sprzed paru dni to aż wstyd sie przyznac - małe przekroczenie, brak pasów i świateł (dopiero ruszałem :roll: ) sie skumulowały na brak kasy na 2 miesiące.

 

A to wszystko w niecały rok od zrobienia prawka :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś widzę, że co poniektórzy przesadzają - po co teraz ganiać gościa (marek-szulczyk) za coś, co zrobił 21 lat temu (swoją drogą, to strasznie dawno temu - nawet mnie w planach nie było :mrgreen: ) :?: Sam mówi, że droga pusta, że szeroka (trasa Łazienkowska) itp... Poza tym, pamięć bywa ulotna i całkiem możliwe, że wtedy zamiast tych 200 to na liczniku było 120 :cool: Pewnie marek szulczyk jest już teraz innym człowiekiem (mam nadzieję!) i jeździ rozsądniej :cool:

A co się stało, to się nie odstanie, ot co!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tragedia??? Miesiąc temu miałem max . 24punkty teraz mam 20 bo chodzę pieszo, ale jak długo ,nie wiem jak tak można, bo te dziadostwo za prędkość. Sto lat człowiek jeżdzi i nigdy tak nie było , czyżby jak od 1.5 roku mam OBK. ( legacy , impreza było normanie ) POZDRA....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie zgadzam się z Hubertem. Chwalenie się 110/50 wcale nie jest "fajne" :roll:

A żeby nie było OT: niemiecka autostrada, gość wyjechał przede mnie z prawego na lewy. Wiadomo jak to działa - zanim się wyhamuje to odstęp się zmniejszy do takiego, który regulaminowo nie jest uznawany za "bezpieczny". Raz, dwa i pozamiatane: mandacik za odległość 26m przy prędkości 120kmh i 70EURO :roll: (na świstku napisane, że obowiązuje połowa prędkości czyli w tym przypadku 60m...)

 

Rozumiem motywację ustawiania tych radarów (stawiają furgonetki na wiaduktach więc miejcie oczy otwarte), bo niektórzy faktycznie siedzą na zderzaku, ale jak widać nie jest to doskonały system :roll:

 

jak jedziesz na Autobahnie i widzisz biale poprzeczne pasy to jest to. Swoja droga ja mandatu nie dostalem od 5 lat :twisted: no zu parkowanie :oops:

Blyskalo mi pare razy ale na mojej Fireblade z przodu :twisted:

Moim zdaniem jak na Autobanie 180 zamiast 120 to jeszcze idzie. Ale w miescie 120 to na 3 miechy do wieznia bym zamykal. Czytalem statystyke, w Stuttgardzie i okolicach w 2008 zginelo 5 osob a w konglomeracji mieszka 1,5 miliona. Jak bywam u rodzicow i slysze co sie dzieje w Polsce to mam jedno okreslenie. Somalia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...