Skocz do zawartości

Co włożyć do garnka ... co macie dziś na obiad?


Aga

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
8 godzin temu, Aga napisał:

Jak to? :blink:

Może zależy to od indywidualnego przygotowania. Tu była to zwykła, surowa kapusta w dużych kawałkach z pikantną pastą. Lubimy nawet bardzo ostre potrawy, więc to nie to. Ta pasta miała nieciekawy smak.

Ale jeszcze bardziej zdziwiło nas to,  że pani domu nie usiadła z nami do stołu nawet na chwilę, tylko zajmowała się wnukiem, który miał ok. 6 lat i raczej nie potrzebował ciągłego dozoru. Gości obsługiwał gospodarz.  Miał swoje pałeczki z nierdzewki i wcale tak świetnie sobie nimi nie radził jak to się u nas uważa. Często pomagał sobie palcami.

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, suberet napisał:

Tu była to zwykła, surowa kapusta w dużych kawałkach

To to nie miało prawa nazywać się  Kimchi tylko zwykła surówka z pastą.

I miało prawo nie smakować :biglol: 

Edytowane przez ipsx82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Aga napisał:

Kimchi jest probiotykiem, żywnością funkcjonalną i w ogóle ma same plusy ;)

 

kiedyś lekaż otolaryngolog kazał mi cyt.; "wpi...ać kimchi" :)

chodziło o chrapanie, którego przyczyna jest nadwaga więc zamiast kolacji wedle sugestii powinienem napchać się kimchi, które jest b. nisko kaloryczne. Brzuch pełen więc głodny nie pójdę spać. No ale to tyle w teorii.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ipsx82 napisał:

To to nie miało prawa nazywać się  Kimchi tylko zwykła surówka z pastą.

I miało prawo nie smakować :biglol: 

Nic na to nie poradzę.  Wszystkie dania przygotowała rodowita Koreanka (ok. 60l), wychowana na prowincji. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, STIFF napisał:

kiedyś lekaż otolaryngolog kazał mi cyt.; "wpi...ać kimchi" :)

chodziło o chrapanie, którego przyczyna jest nadwaga więc zamiast kolacji wedle sugestii powinienem napchać się kimchi, które jest b. nisko kaloryczne. Brzuch pełen więc głodny nie pójdę spać. No ale to tyle w teorii.

Czy ta terapia była skuteczna? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Wegebar Złoty Osioł w Kato. 

Coś fantastycznego! 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Trochę odbiegnę od finalnej tematyki wątku.

Solidnej patelni szukam. Ostatni Zwieger wytrzymał 1,5 roku i teraz już nic się nie da na tym zrobić.  Nie szorowana, myta ręcznie, obsługiwana silikonikiem. Polecicie coś co nie przywiera i będzie służyć dłużej niż 1-1,5 roku ? Jeśli coś takiego istnieje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam GreenChef ma powłokę  ceramiczną  którą  śmiało  można  gąbką  tą  z drapakiem myć. Tanie nie są  ale służy  mi już  3 lata

Wieczorem wrzucę foty porównawcze z tefalem którego używamy tylko na święta  i imprezy okolicznościowe (z 5 razy w roku używany) a tego Green na co dzień.

 

Mogę jeszcze polecić stalową beż żadnych powłok deBuyer ale to już bardziej dla profesjonalistów którzy po gotowaniu potrafią  umiejętnie doczyścić i zabezpieczyć na czas przechowywania do następnego użycia. Też sprawdza się wyśmienicie ale z powodu zachodu po gotowaniu   poszła w odstawkę na rzecz Green.   

Edytowane przez ipsx82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, filester napisał(a):

Trochę odbiegnę od finalnej tematyki wątku.

Solidnej patelni szukam. Ostatni Zwieger wytrzymał 1,5 roku i teraz już nic się nie da na tym zrobić.  Nie szorowana, myta ręcznie, obsługiwana silikonikiem. Polecicie coś co nie przywiera i będzie służyć dłużej niż 1-1,5 roku ? Jeśli coś takiego istnieje :D

302699229_3348771668685917_1281485882694333889_n.jpg.f5c14e08e4ab590318fd24b878a16334.jpg.c86c18b9c039bef1a65587e21cf7c2eb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Le Creuset. tanio nie jest i do tego ciężko bo to solidne żeliwo. Ale z (chyba) dożywotnią gwarancją. Temperaturę trzyma jak wściekła. Po roku użytkowania wygląda jak nowa. Mam też ich wielką żarownię, w której robię gulasze, dżemy, pieczemy mięso i drób. Po 4 latach jak nowa - nic nie przywiera. Warto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, STIFF napisał(a):

Le Creuset. tanio nie jest i do tego ciężko bo to solidne żeliwo. Ale z (chyba) dożywotnią gwarancją. Temperaturę trzyma jak wściekła. Po roku użytkowania wygląda jak nowa. Mam też ich wielką żarownię, w której robię gulasze, dżemy, pieczemy mięso i drób. Po 4 latach jak nowa - nic nie przywiera. Warto

Żona właśnie dodała ich brytfannę do listy życzeń. Tylko trochę cena odstrasza... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, skwaro napisał(a):

Żona właśnie dodała ich brytfannę do listy życzeń. Tylko trochę cena odstrasza... 

Jest odpowiednik tańszy turecki LAVA Cast Iron

 

https://lavacookware.co.uk/

Edytowane przez ipsx82
  • Dzięki! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...