Skocz do zawartości

Mogłaś moją być KRYZYSOWĄ narzeczoną...


Korton

Rekomendowane odpowiedzi

A co do obniżek cen mieszkań... 

 

 

Szykujcie się na kolejne gigantyczne podwyżki cen mieszkań. Deweloperzy odkrywają karty

Mieszkania drożeją z miesiąca na miesiąc. Cena za metr spędza sen z powiek wielu osobom, którym marzą się własne cztery kąty. Niestety nic nie zapowiada tego, żeby w najbliższych miesiącach podwyżki cen miały przyhamować. Wszelkie wątpliwości rozwiał w środę Polski Związek Firm Deweloperskich, który zrzesza największych graczy na naszym rynku. Mieszkania nadal będą drożeć, i to mocno.

 

 

https://finanse.wp.pl/szykujcie-sie-na-kolejne-gigantyczne-podwyzki-cen-mieszkan-deweloperzy-odkrywaja-karty-6733024853691072a

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Blixten napisał:

Gdzie można kupić parę taczek tego no .... litu ? ;) 

 

 

W krajach trzeciego świata. 

 

Two-thirds of the world's cobalt, an essential ingredient in our smartphones and electric cars, comes from one of the planet's poorest countries. All too often it is mined by children.

 

 

https://fortune.com/longform/blood-sweat-and-batteries/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, skwaro napisał:

Bo np. w takich Stanach ceny aut nie rosną wcale:

https://www.caranddriver.com/news/a38748092/new-car-average-sale-prices-47100/

Oczywiście że rosną. Tylko że w UE na wzrost cen - oprócz niedoborów elektroniki i stojących fabryk - wpływa jeszcze w znacznym stopniu absurdalna polityka klimatyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, BelegUS napisał:

 

Ale co mają mówić deweloperzy, "nie kupujcie bo będzie taniej"? ;)

 

A będzie? 

 

Koszt pieniądza w górę, materiały budowlane w górę, koszt pracownika w górę, koszty energii w górę... jak z tego robi się taniej? Skoro takie sprzyjające warunki to może szybko rozpocznę budowę kolejnego domu? Kto policzy ile wyjdzie mnie taniej? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, chojny napisał:

Skoro takie sprzyjające warunki 

 

No ja nie wiem...

Otwieram ci ja bankowość elektroniczną, a tam niespodzianka - informacja o blokadzie kwoty XXX PLN na spłatę zajęcia egzekucyjnego na rzecz U.S.  :blink:

Spłaciłem pokornie, bo jak nie, to odsetki, ale za co ?

Dzwonić do Naczelnika U.S. pytać z jakiego tytułu, czy nie warto się szarpać, bo to  "Nowy Ład" ? :facepalm: 

Mieliście też podobne doświadczenia ? 

 

EDIT: Dodzwoniłem się do US, a tam dowiedziałem się, że to zalegly podatek od nieruchomości, czyli to nie "Nowy Ład", a mój własny stary burdel.... -_-

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Blixten napisał:

 

No ja nie wiem...

Otwieram ci ja bankowość elektroniczną, a tam niespodzianka - informacja o zajęciu kwoty XXX PLN na spłatę zajęcia egzekucyjnego na rzecz U.S.  :blink:

Spłaciłem pokornie, bo jak nie, to odsetki, ale za co ?

Dzwonić do Naczelnika U.S. pytać z jakiego tytułu, czy nie warto się szarpać, bo to  "Nowy Ład" ? :facepalm: 

Mieliście też podobne doświadczenia ? 

 

 

No właśnie a koledzy twierdzą że są jak najbardziej... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, chojny napisał:

A co do obniżek cen mieszkań... 

 

 

Szykujcie się na kolejne gigantyczne podwyżki cen mieszkań. Deweloperzy odkrywają karty

Mieszkania drożeją z miesiąca na miesiąc. Cena za metr spędza sen z powiek wielu osobom, którym marzą się własne cztery kąty. Niestety nic nie zapowiada tego, żeby w najbliższych miesiącach podwyżki cen miały przyhamować. Wszelkie wątpliwości rozwiał w środę Polski Związek Firm Deweloperskich, który zrzesza największych graczy na naszym rynku. Mieszkania nadal będą drożeć, i to mocno.

 

 

https://finanse.wp.pl/szykujcie-sie-na-kolejne-gigantyczne-podwyzki-cen-mieszkan-deweloperzy-odkrywaja-karty-6733024853691072a

 

 

Tytuł mnie rozwalił :biglol:  A w artykule podwyżki 7-10%. Czyli jak inflacja.

 

Widać, że streści szokowe, najlepiej się sprzedają.

 

Za chwilę braknie słów na wyrażenie jak to ceny galopują ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, subleo napisał:

 

 

Tytuł mnie rozwalił :biglol:  A w artykule podwyżki 7-10%. Czyli jak inflacja.

 

Widać, że streści szokowe, najlepiej się sprzedają.

 

Za chwilę braknie słów na wyrażenie jak to ceny galopują ;) 

 

 

Przy mieszkaniu za 1 000 000pln to faktycznie jedyne 100 000pln w rok i żadna % podwyżka jak się spojrzy na 400% za gaz, 50% za prąd.  ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, chojny napisał:

Koszt pieniądza w górę, materiały budowlane w górę, koszt pracownika w górę, koszty energii w górę...

do tego nowe rozwiązania proekologiczne i prokonsumenckie - rowerownie, ładowarki elektryków, fotowoltaika, teraz też więcej ocieplenia, cieplejsze okna, odnawialne źródła energii. Robią koszt. Kolejne "tanie" udogodnienia już czekają w kolejce legislacyjnej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, chojny napisał:

Koszt pieniądza w górę, materiały budowlane w górę, koszt pracownika w górę, koszty energii w górę... jak z tego robi się taniej?

Dopóki będzie popyt to nie będzie taniej, tylko nikt nie wie jak długo. Ciekawe jakie są marże w deweloperce skoro w małym miasteczku powiatowym m2 kosztuje poniżej 6 tys., w dużych miastach na obrzeżach od 7 w górę, a w centrach powyżej 12, 15.... Ceny materiałów, energii wszędzie takie same więc teoretycznie koszty wytworzenia zbliżone. Developer w koziej wólce przecież nie sprzedaje poniżej kosztów czyli też zarabia tak jak ten który kasuje 15 tys. za metr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, STIFF napisał:

do tego nowe rozwiązania proekologiczne i prokonsumenckie - rowerownie, ładowarki elektryków, fotowoltaika, teraz też więcej ocieplenia, cieplejsze okna, odnawialne źródła energii. Robią koszt. Kolejne "tanie" udogodnienia już czekają w kolejce legislacyjnej.

 

 

Do tego brak przyłączy gazowych, czyli jadą drogie pompy ciepła... 

 

I właśnie dlatego się zastanawiam jak budowa mieszkań i domów ma być tańsza. 

 

Opcją jest oczywiście wielki kryzys, z gigantyczną inflacją, abstrakcyjnymi stopami procentowymi co pociągnie za sobą nagły i niekontrolowany wysyp bankructw, upadłości konsumenckich, licytacji komorniczych... ale wtedy czy mieszkanie straci 5, 10 czy 30% nie bardzo będzie kogokolwiek martwiło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ardaturan napisał:

Dopóki będzie popyt to nie będzie taniej, tylko nikt nie wie jak długo. Ciekawe jakie są marże w deweloperce skoro w małym miasteczku powiatowym m2 kosztuje poniżej 6 tys., w dużych miastach na obrzeżach od 7 w górę, a w centrach powyżej 12, 15.... Ceny materiałów, energii wszędzie takie same więc teoretycznie koszty wytworzenia zbliżone. Developer w koziej wólce przecież nie sprzedaje poniżej kosztów czyli też zarabia tak jak ten który kasuje 15 tys. za metr.

 

Pomyślałeś może o koszcie zakupu parceli, kosztach pracy czy choćby o standardzie budynku jaki się buduje na Marszałkowskiej a jaki w Koziej Wólce? 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, chojny napisał:

Przy mieszkaniu za 1 000 000pln to faktycznie jedyne 100 000pln w rok i żadna % podwyżka jak się spojrzy na 400% za gaz, 50% za prąd.  ;) 

 

Aha, to teraz będziemy patrzeć na wartości bezwzględne?

 

Zaczyna się kabaret w tym wątku :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, subleo napisał:

 

Aha, to teraz będziemy patrzeć na wartości bezwzględne?

 

Zaczyna się kabaret w tym wątku :biglol:

 

A ostatecznie kupujesz za plny czy kupujesz rabaty i podwyżki za %? :mrgreen:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, chojny napisał:

 

A ostatecznie kupujesz za kwotę wyrażoną w plnach czy kupujesz rabaty i podwyżki w %? :mrgreen:

 

Rozmawiamy o tym ile można z tego 1 mln zarobić. Bo to wątek inwestycyjny :) 7-10% wygląda średnio-słabo.

 

Obecnie, nie jest to interesujący rynek inwestycyjny, w mojej ocenie. Są inne instrumenty, które maja lepszy risk return ratio.

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, subleo napisał:

 

Rozmawiamy o tym ile można z tego 1 mln zarobić. Bo to wątek inwestycyjny :) 10% wygląda średnio-słabo.

 

Obecnie, nie jest to interesujący rynek inwestycyjny, w mojej ocenie. Są inne instrumenty, które maja lepszy risk return ratio.

 

10%... czyli kupujesz i stoi puste? No ciekawa strategia inwestorska. :mrgreen:

 

Zawsze możesz dać na lokatkę... :mrgreen:

 

 

 

 

image.png.3a65a5efde1d60f5354d65d9b0b4e609.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, chojny napisał:

Pomyślałeś może o koszcie zakupu parceli, kosztach pracy czy choćby o standardzie budynku jaki się buduje na Marszałkowskiej a jaki w Koziej Wólce? 

Koszt gruntu jest oczywiście wyższy ale na prowincji nie buduje się wysokich piętrowców w takim zagęszczeniu jak w centrum więc ten koszt zupełnie inaczej się rozkłada w przeliczeniu na m2 mieszkania.

Koszty pracy się niczym nie różnią moim zdaniem, masz jakieś dane że się różnią? W zeszłym roku szukałem płytkarza do łazienki, wszyscy(!) z lokalnego rynku małej miejscowości okazali się drożsi od człowieka z Wrocławia, którego dostałem z polecenia kolegi.

Standardy budowlane? Oglądaliśmy mieszkanie na Browarach Wrocławskich, jedna z topowych inwestycji w śródmieściu, nie wiem ale nie widziałem tam pozłacanych klamek, ani żadnych wodotrysków, czytałem że mieszkańcy narzekają na głośną wentylację i różne niedoróbki. Standard wykonawczy stawiam, że nie odbiega zbytnio od tego co buduje się gdzie indziej.

Oczywiście powyższe to czyste spekulacje, bez znajomości rzeczywistych kosztów można sobie gdybać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, chojny napisał:

I właśnie dlatego się zastanawiam jak budowa mieszkań i domów ma być tańsza. 

 

Pewnie nie będzie tańsza. Natomiast jak ceny przekroczą próg bólu, popyt zaniknie, rynek stanie w miejscu bo nie będzie nowych projektów. Dokładnie tak jak było po kryzysie z 2008 r. Działki kupione przed 2008 po wyśrubowanych cenach stały potem puste latami    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, GREGG napisał:

 

Pewnie nie będzie tańsza. Natomiast jak ceny przekroczą próg bólu, popyt zaniknie, rynek stanie w miejscu bo nie będzie nowych projektów. Dokładnie tak jak było po kryzysie z 2008 r. Działki kupione przed 2008 po wyśrubowanych cenach stały potem puste latami    

 

Aż zyskały na wartości jeszcze więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, chojny napisał:

 

10%... czyli kupujesz i stoi puste? No ciekawa strategia inwestorska. :mrgreen:

 

Zawsze możesz dać na lokatkę... :mrgreen:

 

 

 

 

image.png.3a65a5efde1d60f5354d65d9b0b4e609.png

 

Napisałem, ale usunąłem. Nie warto. Powodzenia.

Edytowane przez subleo
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...