dyzio Opublikowano 11 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2004 Reduktor w który jest wyposażony wolnossący foryś ma podobno również zastosowanie podczas wyprzedzania. Z pomiarów wykonanych przez auto-motor-sport wynikało, że po załączeniu reduktora osiągi stosunkowo słabego 125-konnego bokserka poprawiały się na tyle, że wyniki testów 60-100 i 80-120km/h na IV i V biegu były porównywalne z osiągami teoretycznie silniejszych konkurentów CR-V, czy RAV4 (150 KM z 2 litrów). Brzmi nieźle, więc chciałbym tylko potwierdzić, że ma to rzeczywiście zastosowanie w praktyce i dlatego mam pytanie: Drodzy kierownicy i kierowniczki niezaturbionych Forysiów i innych zredukowanych Subaraków czy rzeczywiście wykorzystujecie reduktor poza jazdą w terenie? Jeśli tak, to napiszcie proszę w jakich sytuacjach i z jakim efektem. Pozdr Dyzio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakublad Opublikowano 11 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2004 Szczerze powiedziawszy nie jeździłem żadnym Subaru z reduktorem i nie wiem jak to do końca jest w tych autach, ale z reguły z reduktorem nie można jeździć szybko. Służy on raczej do jazdy w terenie. To fakt, że czas przyspieszania do setki będzie krótszy, ale podczas wyprzedzania to chyba nie najlepszy pomysł. Spójrz do instrukcji, czy producent nie określa maksymalnej prędkości dla jazdy na reduktorze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loucyphre Opublikowano 11 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2004 Witam Reduktor w rasowej terenówce to trochę co innego niż w forysiu czy innym subru (inne przełożenie i sądzę że rozwiązania techniczne też, ale to rostrzygną koledzy lepiej znający się na budowie statków kosmicznych ode mnie ). W subarakach można go śmiało używać jak międzybiegu i na pewno trochę poprawia przyspieszanie pod warunkiem, że kierowca sobie poradzi z machaniem dwoma dźwigniami P.S. Ja jeździłem Legacy 1,8 z reduktorem i muszę powiedzieć że to działa...ruszasz spod świateł na LO , walisz pięć biegów a potem na poz. HI i masz szósty bieg Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 11 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2004 Spójrz do instrukcji, czy producent nie określa maksymalnej prędkości dla jazdy na reduktorze. producent nie musi określać V-max'a bo wynosi on tyle ile sie wyciągnie na ostatnim biegu(do odcięcia) :wink: z tego co Lukazzz mówił to w ich Imprezce na reduktorku była niezła zabawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 11 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2004 A mi Pan w salonie powiedzial odnosnie nowego Legacy 2,0 kombi ze reduktor mozna uzywac do 140 km/h ale dlaczego do tej predkosci nie powiedzial.Jak pisala Dyrekcja dzieki niemu mozna poprawic przyspieszenie o okolo 1s. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zyga Opublikowano 12 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2004 A mi Pan w salonie powiedzial odnosnie nowego Legacy 2,0 kombi ze reduktor mozna uzywac do 140 km/h ale dlaczego do tej predkosci nie powiedzial.Jak pisala Dyrekcja dzieki niemu mozna poprawic przyspieszenie o okolo 1s. bo przy tej predkosci mial obroty maksymalne na ostatnim biegu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wełniacz Opublikowano 12 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2004 z tego co Lukazzz mówił to w ich Imprezce na reduktorku była niezła zabawa potwierdzam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Golfstrom Opublikowano 12 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2004 Loucyphre: P.S. Ja jeździłem Legacy 1,8 z reduktorem i muszę powiedzieć że to działa...ruszasz spod świateł na LO , walisz pięć biegów a potem na poz. HI i masz szósty bieg Witam, Czy to jest poprawny sposób używania reduktora, tzn. czy przełączanie LO/HI w trakcie jazdy (załączony jakikolwiek bieg) nie ma wpływu na żywotność podzespołów? Przyznam się, że ja przełączam na biegu jałowym. O! To będzie b. cenna wskazówka! Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 12 Września 2004 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 12 Września 2004 Oczywiście, że następuje zyżycie reduktora; w końcu rzecz, której się nie używa nie podleg zużyciu mechanicznemu. Ale cóz mie z atego, jeżeli w kompletnie "zajechanym" samochodzie reduktor będzie "nówka" ?? ponieważ jest zsynchronizowany, nie ma problem z dołączniem go podczas jazdy. Efekt to większa dynamika i - naturalnie - nieco większe zużycie paliwa + nieco głośniej. Opisane powyzej użytkowanie na drodze do jazdy dynamicznej (1-5 na redukcji, późnie przełączenie na normalne biegi) to zazwyczaj sposób, w jaki używam tego urządzenia. No chyba, że mi nie jest spieszno :wink: Łączę pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BBartek Opublikowano 12 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2004 Zdażyło mi się kilkakrotnie użyć reduktora w jeździe po mieście i potwierdzam, że przyspiesza lepiej. Przełożenia są dużo krótsze więc lewarkiem trzeba trochę pomachać. Dodatkowym efektem w moim przypadku jest "pogwizdywanie" skrzyni ale być może jest to związane z ogólnym zużyciem auta :wink: BB Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyzio Opublikowano 12 Września 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2004 Co do ruszania spod świateł w mieście to OK. A co w przypadku jazdy poza miastem, np.: jadę 80-100km/h na IV lub V biegu i chcę rozpocząć wyprzedzanie. W normalnym przypadku redukuję do IV lub III i gazu. Czy w tym przypadku warto przed rozpoczęciem manewru załączyć reduktor? Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loucyphre Opublikowano 12 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2004 Można załączać w przypadku gdy np. na czwórce nie jedzie, a na trójce wyje na wysokich obrotach i też nie jedzie, ot takie cuś pośrednie. Generalnie sam musisz wyczuć jak tym sterować. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WJR Opublikowano 13 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2004 Pozdrawiam Wszystkich mam outbacka i ostatnio testuje jazde z reduktorem (głównie po mieście) kilka zastosowań Przuspieszanie ewidentnie lepsze zwłaszcz na niższych biegach (generalnie skraca się skrzynia i trzeba dużo mieszać lewarkiem) zaletą jest bardzo szybkie dojście na każdym biegu do obrotów dajacych maksymakny moment co w wolnossacych subarakach jest kluczowe aby uzyskać jakąkolwiek dynamikę mój outback dostaje kopa dopiero od 4000 obrotów, więc jest do dość ważne. A propos pogwizdywania to nie jest to chyba zwiazane z zuzyciem podzespołow tylko ze specyfika działania reduktora (mój jest nowy i zdecydowanie pogwizduje) Wadą jest jak już pisała dyrekcja wyższe spalanie, ponieważ wciąż jeździsz na wyższych obrotach (życie jest trudna sztuka wyboru ) Inne zastosowanie mało dynamiczne, ale zdecydowanie pomaga w korkach dużo płynniej sie rusza i na dwójce można sie "pobujać" pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość forester2000 Opublikowano 13 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2004 Drodzy kierownicy i kierowniczki niezaturbionych Forysiów i innych zredukowanych Subaraków czy rzeczywiście wykorzystujecie reduktor poza jazdą w terenie? Jeśli tak, to napiszcie proszę w jakich sytuacjach i z jakim efektem. Moim zdaniem jak się jedzie 90 km/h i chce się dynamicznie wyprzedzić to łatwiej zredukować na III (II?) niż włączać LO, chociaż LO można bez problemu włączać do 140km/h (chyba to wyczytałem w instrukcji). LO bardzo mi się przydało przy jeździe w terenie górskim -- zwłaszcza przy zjeżdżaniu ze sporej i nierównej górki w dół -- można hamować silnikiem, nic nie wyje, hamulce się nie palą, jedzie się mięciutko. O jeździe pod górkę nie wspominam, bo to oczywiste. --- Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BBartek Opublikowano 13 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2004 Moim zdaniem jak się jedzie 90 km/h i chce się dynamicznie wyprzedzić to łatwiej zredukować na III (II?)...--- Piotr :shock: no jak ja bym zapodał przy 90/h II-gi bieg... to... nie wiem co by się stało ale raczej bym już nie przyspieszył generalnie zgadzam sie z przdmówcą - łatwiej (i naturalniej jakoś) jest zredukować bieg kiedy się nie ma włączonego reduktora (chyba, że ktoś już ma takie wyczucie, że np. wie -> 90/h żeby przyspieszyc jak trzeba = 3 z redukcją) BB Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej Drelichowski Opublikowano 13 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2004 No dobrze, dalem sie sprowokowac. Poza jazda w terenie, lub np glebokim sniegu na dojezdzie do posesji, reduktor wydaje sie doskonaly rozwiazaniem do jazdy w korkach. A ze korkow jest tu duzo i czesto, to przydaje sue. Samochod rusza wtedy bez dodawania gazu. A jak drodzy uzytkownicy Foresterow wiedza, bardzo wolna jazda Foresterem jest trudna. Samochod lubi dostac kangura, a ruszanie do bardzo wolnej predkosci maltretuje juz i tak wrazliwe sprzegielko (wiem bo jedno wymienilem). Apropos tego ruszania, ruszajcie w miare mozliwosci z jak najmniejszymi obrotami, zeby slizgania bylo jak najmniej. Oczywiscie dotyczy tylko samochodow po gwarancji. Na gwarancji nie miejcie litosci. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 13 Września 2004 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 13 Września 2004 Dokładnie o to chodzi ! Po pewnym czasie uzyskuje się wyczucie, czy w danych zakresach prędkości lepsza jest redukcja, czy dołączenie reduktora. I tak jadąc na IV-tym biegu z prędkością 90 km/godz w Foresterze lepszą dynamikę uzyskuje się dołączając reduktor, zamiast III-go biegu (na drugi w wolnossącym jest już istotnie za późno). Jest to uzasadnione, albowiem "skrócenie" przełożeń wygląda następująco: IV na III : z 1,09 na 1,45 = 1,33 Pozostawiamy na IV i dołączamy reduktor: 1,45 Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Golfstrom Opublikowano 13 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2004 Właśnie wróciłem z przejażdżki do Bydgoszczy (tak około 700km). Skorzystałem z Waszych "reduktorowych" doświadczeń i w trasie i po mieście - No!! Fajnie! Np: Ze świateł:LO,1,2,3,4,5 i na HI. Ciągnie cały czas albo: czwóreczka, czwóreczka za tirkiem.... i na LO, i "pedal to the metal", i na wysokości kabinki na HI... Ciągnie cały czas pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Golfstrom Opublikowano 13 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2004 Jakiś błąd 550! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loki Opublikowano 18 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2004 Trochę już po fakcie, ale takie info dla tych, którzy się boją o zbyt duże zużycie podzespołów mechanicznych: reduktory stosowane przez subaru wysokich przełożeń nie mają, więc nie ma problemu z przeciążaniem układu jezdnego. Jeśli kogoś nie przekonuje taki reduktor jako sposób na przyśpieszanie to kolejne małe info: 18 biegowa skrzynia w ciągniku siodłowym, to nic innego jak 6 biegowa skrzynia z reduktorem i multiplikatorem (odwrotność reduktora). Urządzenia te są wykorzystywane podczas jazdy cały czas, dzięki czemu podczas zmiany biegów prędkość obrotowa zmienia się np: o 150 - 200 obr/min. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4lotek Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Wątek stary jak świat, ale chyba najodpowiedniejszy, by go odkurzyć i tu zadać takie pytanie. Czy reduktorem operuje się na sprzęgle? Założyłbym, że tak, ale może się mylę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziedzic_Pruski Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Nie probuj zalaczac reduktora bez sprzegla. viewtopic.php?f=26&t=106790&p=299525&hilit=reduktor#p299525 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Dodatkowym efektem w moim przypadku jest "pogwizdywanie" skrzyni niczym skrzynia PPG tylko troche ciszej Jaka jest zbudowany reduktor? Domyślam się że na wałku głównym jest podwójny zestaw trybów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
okonskik69 Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 To świetny wątek, żeby do niego odsyłać pojawiających się co jakiś czas nowych forumowiczów, pytających "a do czego ta wajcha, może załącza się nią napęd? Aaaa...reduktor...ale jak to działa? Kiedy można używać ? " 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamer Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Przy słabszych silnikach (tak jak mój 1,8) to genialne rozwiązanie. Różnica jest kolosalna po przełączeniu reduktora na LOW. Normalnie czuje się na śniegu jakby się miało z 50 % więcej mocy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.