Skocz do zawartości

Wydech do Forestera


Hogi

Rekomendowane odpowiedzi

na torze, na torze.

 

A tak OT - moim zdaniem wydech w turbodoladowanym Foresterze powinien byc przez kazdego wlasciciela wymieniany na bardziej pasujacy do charakteru autka - bylo kiedys takie haslo reklamowe bodajze "niech cie uslysza". A tak micha usmiechnieta od dzwiegku, a czasem i osiagi za tym ida...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak OT - moim zdaniem wydech w turbodoladowanym Foresterze powinien byc przez kazdego wlasciciela wymieniany na bardziej pasujacy do charakteru autka - bylo kiedys takie haslo reklamowe bodajze "niech cie uslysza". A tak micha usmiechnieta od dzwiegku, a czasem i osiagi za tym ida...

Niektórzy jeźdzą z małymi dziećmi, które lubią spać, u innych Foresterem jeżdzą głównie żony/kobiety/kochanki, więc z tą uśmiechniętą michą to chyba raczej chodzi tylko o męską część populacji.

A i to nie całą, bo ja np. bym wolał wydać pieniądze na jakieś wakacje niż na nowy wydech :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj wydech specjalnie pozostawilem na 2 tlumikach - mam basowy pomruk na zewnatrz, w srodku moge spokojnie tysiace kilometrow zjezdac - bez bolu glowy. Co do tej meskiej czesci populacji - znam kilkanascie przypadkow tej damskiej, ktorym zmiana bardzo sie podobala

 

Co do wakacji - fakt, nie jest to tani zabieg, ale ziarnko do ziarnka..., a poza tym co kto lubi i co mu sprawie frajde

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem moj wydech nie przeszkadza dzieciom spac. Jak bede odbieral z przedszkola, dam znac :>
To jak przejedziesz np. 800km po niemieckiej autostradzie z prędkością przelotową 160-180km/h i będzie tak samo - daj znać :D

 

[ Dodano: Sro Sty 21, 2009 1:36 pm ]

Co do wakacji - fakt, nie jest to tani zabieg, ale ziarnko do ziarnka..., a poza tym co kto lubi i co mu sprawie frajde

Dokładnie.

Wszystko zależy od tego czy samochód jest hobby, czy tylko samochodem.

Dla mnie np. to narzędzie do przemieszczenia się z punktu A do punktu B (tylko i aż tyle), więc ciężko byłoby umotywować np. koszty nowego wydechu.

Hamulce, czy coś innego w dziedzinie bezpieczeństwa, by pewnie przeszły, ale wydech to przy tam "jakaś pierdółka" :-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Burzum, nie sadze, zebym chcial wydawac kupe kasy na nowego H&Sa, a uzywany pewnie sie rzadko zdarza. Podejrzewam, ze el-tec bedzie latwiej dostepny.

mam podobny dylemat... chcialbym zamontowac do XT'eka jakas fajna puszke koncowa, pasujaca bez wielkiej rzezby i kosztujaca rozsadne pieniadze... poluje na jakas uzywke :smile:

Hogi u siebie miał coś "uniwersalnego". Jak pamiętam koszta były dość niskie, a dźwięk przyzwoity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

pytanko do posiadaczy foresterów z Wa-wy, ma ktoś z Was wydech zrobiony w eltecu? Tam mówią że cały wydech od turbiny aż po sam koniec wymieniają za 2400zł i nie jest to głośne. Jakoś nie do końca wierzyć mi się w to chce. Ciekawy jestem jak to wygląda na żywo, z chęcią podjechałbym gdzieś posłuchać, chciałbym u nich wymienić całość oprócz końcowego (mam od Sti)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanko do posiadaczy foresterów z Wa-wy, ma ktoś z Was wydech zrobiony w eltecu?
ja mam
Ciekawy jestem jak to wygląda na żywo, z chęcią podjechałbym gdzieś posłuchać
wpadnij na spot do GalMoka za tydzień w czwartek - zobaczysz i posłuchasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...