Skocz do zawartości

Legacy II 2.2 "Greyhound"


Dzixd

Rekomendowane odpowiedzi

Pod choinkę sprawiłem siostrze roboczo wóz.

W sumie przez przypadek, bo akurat byłem w Gorzowie Wielkopolskim i akurat sprzedawca miał czas na podjechanie i oglądanie auta.

Pooglądałem pojeździłem i stwierdziłem że skoro mam prawie całą karoserię na placu to mogę podjąć się reanimacji. Z szybkich oględzin auto było w jednym kawałku.

Legacy kombi 1996
Silnik 2.2 manualna skrzynia biegów
Grzane siedzenia, 2 szyberdachy, elektryczne szyby i lusterka. 
Ofkors LPG. 320k km przebiegu
O dziwo wszystkie elektryczne pierdoły działają, więc chyba żaden Janusz elektryki tam nie grzebał
Auto stanie wskazującym że ktoś tam kiedyś o niego dbał. :mrgreen: nawet faktury są.

Do wymiany napewno są:
Tulejka pod drażkiem zmiany biegów, bo na boki lata luźno 
Hamulce (ściąga lekko i mają bicie). 
Jakaś tuleja w napędzie z tyłu(szarpie po zmianie biegu)
Uszczelki pokrywy zaworów(ciekną) 
Pompa wspomagania gdzieś ma wyciek na silnik.
Do obejrzenia kielichy z tyłu.

 

Fociszcze po kupnie:
Obrazek

 

Tu już w dziennym świetle przerejestrowany i umyty. Przygotowany do sprezentowania.

ObrazekObrazekObrazek

 

:thumbup:

 

Już podczas oględzinach auta wyczułem palcami, że perforacja kielicha jest. W tym przypadku tak jak się spodziewałem z tyłu mały problem jest, bo jakiś blacharz prawdopodobnie na łatwiznę poszedł przy wstawianiu reparaturek i wstawił tylko zewnętrzny rant błotnika, a o nadkolu chyba zapomniał. :facepalm: 
Albo bardziej prawdopodobne, że było robione na sprzedaż tylko. Na szczęście mam na placu karoserie z tego samego rocznika która jest w 1 kawałku bez perforacji i mam z czego wycinać. :twisted:
 

 

Ciąg dalszy nastąpi 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka z cewką.

 

Po umyciu silnika okazało się że cewka ma przebicie i muszę szukać na magazynku cewki od rozbitka (akurat mam takowegoz 1997 roku, co prawda silnik 2.5 i z kanady ale cewke ma taką samą). 


Znalazłem cewkę w magazynku. Trochę pordzewiała ale zobaczymy. Wymieniłem.Auto nie chce odpalić. Kręci ale nie odpala. Co ta cewka też walnięta?

Podmieniłem spowrotem starą. To samo. Odkreciłem wężyk od paliwa. Paliwo idzie. Ki diabeł jakiś przekaźnik albo bezpiecznik?

 

Sprawdziłem. Wszystko ok.

Po wyciągnięciu kabli WN ze świec już wiedziałem o co chodzi. Zalałem je wodą i prund nie szedł tak jak trzeba. :lol:


Zabawna sprawa, w tym silniku świece idą po skosie od góry, a nie równolegle do podłoża tak jak w nowszych subarakach. Nie zwróciłem na to uwagi i z pół godziny straciłem na poszukiwaniu przyczyny "awarii" :giggle:
Nabrały wody jak myłem silnik. :facepalm:

Świece wydmuchane, wykręcone, znowu wydmuchane i wytarte. Założyłem je znowu. Odpalił. No ale nie na wszystkich cylindrach miał iskrę i nim telepało.
Dobra zostawię gadzinę niech pochodzi z 5 minut może się poprawi. :whistle:

 

Walka z hamulcami

 

Hamulce odpowietrzyłem. Trochę lepiej pedał zaczął chodzić ale dalej brakuje do ideału.


Dobra trzeba pojeżdzić,  bo należy sprawdzić hamulce.


Hamulce słabe, gumowe i mają bicie z przodu. Pewnie tarcze za chude bo klocki mają dużo mięsa. albo tłoczki mają dość. :roll:

Zrobiłem z 30 km. Silnik chodzi poprawnie na benzynie i LPG. :thumb: Nie chciało się wysiadać, zbyt długo miałem przerwę od Subaru. :lol:

Diabelski plan już w głowie gotowy, żeby z legacy dyszla IV wrzucić hamulce. :evilgrin:

 

A tutaj fociszcza z pobieżnych oględzin nadkoli i kielichów z tyłu ( jakość kiepska, bo ciemno było):

VideoCapture_20181230-123201.thumb.jpg.4d142aa0eba1a2ae66c1a26a1ce6bc11.jpg

VideoCapture_20181230-123209.thumb.jpg.30c5d99a50e366aae006ad13c5b9f70c.jpg

VideoCapture_20181230-123220.thumb.jpg.f9d776334dde7020f9be77f210a4ab39.jpg

VideoCapture_20181230-123320.thumb.jpg.7a80f4f91cd8b956b2e2aa5182a6792e.jpg

VideoCapture_20181230-123331.thumb.jpg.bdaa3bfb3d8da8fb365f4a420fc9448b.jpg

 

Tutaj widać jaka "szparka w nadkolu została ( na drugim planie troszkę widać jak był spawany błotnik)

VideoCapture_20181230-123310.thumb.jpg.36280fb24954093d7e3ab7125f26c7d7.jpg

Lepsze fotki wrzucę jak będę przygotowywał kielichy do naprawy

 

Ciąg dalszy nastąpi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka z hamulcami trwa dalej.

Swap hamulców przednich z legacy IV diesel jest możliwy p&p. Nie wiem tylko czy wydoli serwo hamulcowe.

Otwory mocujące jarzma mają taki sam rozstaw. Trzeba tylko lekko odgiąć osłonę. Osłona jest oczywiście za mała...

Na te zaciski wchodzą minimum felgi 16". Założyłem te z diesla z oponami 205/55r16. Nic nie obciera :thumb:

Tylne hamulce już są inne i raczej bez wymiany zwrotnicy by się nie obeszło.

Jutro dam fotki jak wygląda na nowych felgach

Na zdjęciach porownanie tarcz i zacisków przednich.
 

e6d90b53fb3e54c73c284a862654596f.jpg493e362695ce3690c67269506f679e83.jpg

 

A tylne hamulce to po prostu dramat... ktoś wymienił tylko klocki :facepalm:b1a7f6d986c7fb7e4005763b77e03280.jpg54c433d7d96e731d7f7224bbe5913ed0.jpg

Wysłane z mojego mądrego telefonu

 

#Edit:

Nawet nieźle wygląda

20190114_085715.thumb.jpg.fc7763d08e3f24a89d53688d48e107bd.jpg

20190114_085723.thumb.jpg.2610068054a3ce8d1ebb4a974d73ae4c.jpg

Hamulec z tyłu nieco mały

20190114_085917.thumb.jpg.96e766786730a01b4285288163b77584.jpg

Edytowane przez Dzixd
dodanie zdjęć
  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka z hamulcami tym razem tył.

Zanim zacznę relację to osoby nie lubiące druciarstwa proszę o opuszczenie tego postu.
Wszelkie modyfikacje tego typu wykonuje się na własną odpowiedzialność. :!:

Klocki założone były nowe... na stare pordzewiałe tarcze. Albo auto długo stało. Klocek brał tylko środkiem okładziny.

Można kupić nowe tarcze za 300 zeta za kpl + nowe klocki 200 zeta za kpl.

Albo zrobić eksperyment czyli założyć tarcze od forka 2.0 xt Z 2003 roku.. A klocki zetrzeć na płaskiej powierzchni. Drut na maksa.
Tarcze są identyczne. Tłoczek i klocki nieco się różnią od tych co są w Greyhoundzie ale można je zamontować bez problemu.

Tarcze z forka wyczyściłem z nalotu. A klocki to już było druciarstwo w wykonaniu janusz ze stodoły. :giggle:
Wyrównałem powierzchnię klocków z gacka na papierze ściernym na szybie. Nawet nieźle wyszło.

Założyłem zestaw tłoczek+klocki z legacy 1996 a tarcza od forka xt 2003. Wszystko pasuje p&p.

Wymiana 1 strony trwa około 15 minut.

Zobaczymy będą się zachowywały hamulce z tyłu.

Na nowych kołach auto zaczęło być o wiele stabilniejsze, ale ucierpiało przyspieszenie. Niestety nie zdążyłem przetestować na śniegu bo stopniał. :evilgrin:


Ciąg dalszy nastąpi4cb46deae618babe9b53fcc7a8e76cc7.jpge590dac5df276fbabd0afd997f7374d1.jpgad015aebd6dc295a1cf875215d1d9e7e.jpg1c40dcefee7b04526dec412a6dd1be45.jpg99f3ae17aa3c1cfdad38aa7623d584f9.jpga43c45fac589fda5eae4e4cc959b6107.jpgd2b705bcd06df6105fbce4030d80fd99.jpg1dc7355594aabedcfe21747caa3b735a.jpg

Wysłane z mojego mądrego telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamulce ciąg dalszy

Regeneracja zacisków przednich (tych od diesla) bo jeden tłoczek był łaskawy stanąć. 7578ceac89ba49181ad5deab9b4efb96.jpg
3114b0b5e74cd7afa85c86059df15900.jpg

Prowadnice wyczysciłem szczotką, wydmuchałem sprężonym powietrzem, dałem nowy smar i nowe uszczelnienia. ca0069cebd1696cdf1b2fb09c2db2bde.jpga5908a11f7ed964700e7cfd216c846e2.jpg2363a0772286071f4b4cf71dbe5c76e0.jpg

Ze strony która stanęła wymieniłem też oba tloczki.
bc693ddfd78782db755b8836b9a3c805.jpg

Jak będę robił kielichy to powymieniam twarde przewody hamulcowe z tyłu.

Ciąg dalszy nastąpi

Wysłane z mojego mądrego telefonu

Luz boczny w drążku zmiany biegów.
Widoczny na filmiku



Żeby wymienić tulejkę trzeba mieć dostęp od spodu samochodu. Pewnie ktoś ze sprawnymi rękoma magika dałby radę, ale moje rolnicze rączki się do tego nie nadają. :giggle:
Muszę złożyć najazd i będę kontynuować naprawę w garażu bo na zewnątrz nieprzyjemne temperatury.

Ciąg dalszy nastąpi

Wysłane z mojego mądrego telefonu

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie zdechł akumulator albo alternator nie wyrabia jak wszystko jest powłączane.
Jechałem normalnie ale wycieraczki coś wolno chodziły "pewnie mechanizm przytarty". Po za tym wszystko normalnie działało. 30 minut postał na parkingu, wsiadam a rozrusznik chęcha i nie ma siły. Przyjechała pomoc i na zaciąg odpalone. Przejechałem 5 km i przed jednym skrzyżowaniem zgasł. No to na hol dziada trzeba było wziąć i do domu. Jak same światła włączę to chyba ładuje normalnie. Jak do świateł włączę nawiew to zaczyna zdychać prąd.
Może być też rozrusznik zabity.

Ale po parkingu polatałem bokiem na 1 biegu
Brakowało mi tego.
Filmików nie wrzucę, bo zaraz wielki brat prześle punkciki.

Jutro sprawdzę ładowanie. Przez noc akumulator się ładuje. Jakby co to mam na podmianke na 100% sprawny. Będą fotki z demontażu altka.

Ciąg dalszy nastąpi.

Wysłane z mojego mądrego telefonu

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmierć alternatora

 

Alternator jednak nie ładował.

Bez obciążenia dawał 12,60 pod obciążeniem 11,60 V

altek.thumb.jpg.275ad3587b41f0bad6b7f65f6c9c2d91.jpg

 

altek2.thumb.jpg.30eb5546f7fc460acb5f33d3efcfe3d1.jpg

10 minut i alternator zdemontowany

20190129_164245.thumb.jpg.a239a42d93448193e7ee266fc8d7433d.jpg

20190129_163845.thumb.jpg.2c1c02ebdc54463dcb84f139c118732e.jpg

 

Dałem do regeneracji. 230 zł i jak nowy. :thumbup:

Okazało się że szczotki w alternatorze dokonały żywota. Od razu też zostało wymienione łożysko.

 

Tajemnica blokującego się hamulca.

 

Zregenerowałem zaciski hamulcowe, ale wciąż blokował się hamulec przedni z lewej strony.

Olśniło mnie jak jechałem z górki i za cholerę nie chciał się zblokować, a na płaskim się blokował bez oporów.:mrgreen:

Przecież to auto powinno mieć Hill holder, który działa pod górkę. Nigdy z górki!

Hill holder jest, ale był odłączony, dlatego blokował hamulce na płaskim i pod górkę kiedy mu się zachciało :rolleyes:

20190127_112704.thumb.jpg.5dcb345c5970b8f17bb910f513db48a5.jpg

5 minut i założyłem, sprężynka na szczęście była w worku z narzędziami w samochodzie

VideoCapture_20190130-151103.thumb.jpg.badcedc84078c3a6ffee7a0cc347ad51.jpgVideoCapture_20190130-151123.thumb.jpg.450244a1185274ce2166697767dc12fc.jpg

Dlaczego był odłączony? Bo nie potrafili wyregulować adepci mechaniki. :blink: Przecież subaru to prom kosmiczny :biglol:

A regulacja jest prosta. Dostęp też łatwy. Trzeba się położyć brzuchem na silniku i sięgnąć rękoma do łapy sprzęgła

Łapiemy kombinerkami linkę hill holdera ( to ta poniżej linki sprzęgła)

VideoCapture_20190130-151134.thumb.jpg.4857c076f18dd077b401b2a1021d0d77.jpg

a palcami rozkręcamy/ skręcamy (w zależności od potrzeb) nakrętkę regulacyjną.

VideoCapture_20190130-151158.thumb.jpg.1f95eb5c26134cce2061efb829ff6352.jpg

VideoCapture_20190130-151212.thumb.jpg.44b35b3c6f3ecf454c1ddd1a2aaa5b53.jpg

kilka razy trzeba sprawdzić czy w dobrym momencie odpuszcza i troszkę podregulować. I w ten sposób można wyregulować hill holder w całe 15 minut. :yahoo:

 

W następnym odcinku tajemniczy luz boczny drążka zmiany biegów i co dokładnie go spowodowało.

 

Ciąg dalszy nastąpi.

Edytowane przez Dzixd
  • Super! 3
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Belka zawieszenia tył.

Troszkę działam w kierunku naprawy kielichów tyłu i przygotowuje front robót.
Belka zawieszenia tylna z obk 1997. Leżała w warsztacie przez 13 lat czekając na swój czas :biglol:
Wybiłem wszystkie tuleje. Trochę musiałem sobie pomóc palnikiem.
cd769ec4e453ebf9cf2928ee8832e7e0.jpg
2ad3121371b3c77c6632a3682382c891.jpg
7a7fd910069093416fd879a867923899.jpg

I wypiaskowałem w zrobionej z folii komorze do piaskowania :biglol:

a673e59b166d89037af82ce0a044d52d.jpg
9fb3fa5bb30fe9af9387b1e3f1628a43.jpg
f0f6386f269c32eecfe1f093e2274445.jpg
48aee2af035d82c0a481d9d6b95fc783.jpg
71632103eb43652e3e6ad2fb02f6e697.jpg

Teraz schnie szuwaks na rdzę, który wpryskałem w każdy zakamarek. A potem pójdzie szary podkład. A koloru jeszcze nie wymyśliłem. Myślałem nad zieloną belką, stabem i żółtymi wahaczami, ale jeszcze pomyślę.

Ciąg dalszy nastąpi.

Wysłane z mojego mądrego telefonu

  • Super! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram wiosenne kolory.
Masz już tuleje?
Tak, tuleje już są, jeszcze do wahaczy będę zamawiał.

Pracę w kierunku reanimacji kielichów trwają. Zrobię od razu kompleksowo aby spokój był na dłużej.

Belka pomalowana.
e2026912496b9e80400182f98de626c0.jpg
9d18bc80b07805a6511da98cd0bee2af.jpg
93d0c70d17445ae762df079975376fcc.jpg
Wahacze wypiaskowane.
e991379ffd0948b81cbbb0c87e987195.jpg
Zrobiłem sobie komorę do piaskowania żeby nie zbierać ścierniwa z ziemi. Spełnia swoje zadanie. cf9f65acd01988db6fe209207aec1a50.jpg
eac67e2121e27c53cfc617ca09df72ff.jpg

Śruby też będę piaskować bo udało się żadnej nie ukręcić. :thumb:
Ma być ciepło więc będę mógł pomalować wszystko podkładem epoksydowym

Ciąg dalszy nastąpi.

Wysłane z mojego mądrego telefonu

  • Super! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zawieszenie tył - malowanie belki.

 

Auto mnie zawiozło i przywiozło z gór. Łącznie 1000km w weekend. Żadnych problemów.

 

Ale do rzeczy.

Pomalowałem belkę tylnego zawieszenia podkładem epoksydowym i teraz będzie schła.

086ce58499fe16380388ad15c974b083.jpg&key=dcf13a539c57df366121720c32167a7e89946db643142d7e0c2fe99b56dd39d8

1f9bedf6de0518c5f0dd603cb7361d83.jpg&key=459f44a32c92c25bc794b12a1601ff33a97513b18161a60556e2a7891ecddcd4

c10720c0be82ab9fd985d4826a2d5b6d.jpg&key=f346cf23d00bdea195c1be5333c2265f0551e2b2cb10acf89dc543e9de4b5a1e

Potem kolorkiem walne.

 

A tutaj mały sneak peek:

96de220fa16fc087ca818c1df441402c.jpg&key=05e5db694e7f4cf59f57ec5b08235173539600a0ceb4f5d9752c6963799ca83f

Buda z outbacka 1997 US czekała od 13 lat na swoje przeznaczenie i chyba się doczekała. default_icon_mrgreen.gif

Będzie trochę wycinania.

 

Ciąg dalszy nastąpi.

 

Wysłane z mojego mądrego telefonu

 

Update:

 

Przygotowania do wymiany kielichów ciąg dalszy.

 

Pomalowałem belkę i wahacze kolorem :

 

339958b0b30e9c565c9a6874db9e6beb.jpg&key=c474797cecbbec72b16450f2a4a4978baccb8cca64ca9bd475c0f3c4589b6cad

362a592650bbc4d6ef85cb413a9b9159.jpg&key=4a47be3bf779487104f6926f8e395562e9aefb12639a50f2c03f8a8c257a3fcc

85785df4d30d9d2196956403ce3e7a92.jpg&key=73072646983fde03f90839040f8f17bfe96bc43d3c050e987be73f7ecab55a56

de68eeaf7746a0b68f730b6c14929255.jpg&key=881b409dc1e2c3313a6d139c96a3fab1c7ded8cd089749dd370bfdb41b60abbf

 

A z dawcy wyciągnąłem rurę wlewu paliwa. Zostanie wypiaskowana i pomalowana.

ffbf7b7c579f2cee6017bc80ae616c31.jpg&key=fd7e807249781d2e56e735a0e9f5bc40eb56a9ba5c9d7ceb0f85fff9bd5c53e7

 

Ciąg dalszy nastąpi.

 

Wysłane z mojego mądrego telefonu

 

 

 

 

  • Super! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbieranie dawcy part 1.

Przedwiosenne popołudnie. Słychać dźwięk wiertarki, po chwili słychać uderzenia młotka w metal. Znowu wiercenie. Znowu młotek. I tak przeplatane dźwięki, ciągnęły się do zmroku.

Zdemontowałem nadkole/błotnik zewnętrzny z budy która leżała pod chmurką przez 13 lat. Zarosnięta mchem, a w środku spały biedronki.
:biglol:
Nawet nie zjedzona, rdza powierzchowna na rantach. A oto i efekty:
Nadkole wewnętrzne
e4cd764abb5fadacee594d0a18a83188.jpg
abc9ed8ba16dd68359690366af3b6b30.jpg
466eb52fba634cb4e6ad255aaddda85c.jpg

Nadkole zewnętrzne
163e79503def5bed8ef1e36650622739.jpg
45e879a56205de0a31382193aaae11d7.jpg
6a03a13879afbfcafbd782842d11a203.jpg
Następne w kolejce nadkole wewnętrzne a potem idzie kielich

Ciąg dalszy nastąpi.

Wysłane z mojego mądrego telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W międzyczasie.
Rzeźbienie wydechu.
Tak gadał w serii



Wersja kolektor bulgot 1.0
b71392d15dfc4c603d5a3411ecccf317.jpg
Potem po poczytaniu forum kolektor bulgot 2.0 po przymiarkach.
d5e232d666670e63ed421acdecd3afe7.jpg

W porównaniu z seryjnym kolektorem.
209d67eaabb0529786af6b2717368fad.jpg
A tak to gada :thumb: muszę tylko znaleźć które osłony brzęcza.

Tłumik oem z większą końcówką.

Ciąg dalszy nastąpi.

Wysłane z mojego mądrego telefonu

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Troszkę już stuknęło od grudnia kilometrów.
9191f2a0669337a7084de949ee2518f4.jpg
Z okazji wiosny Greyhound postanowił się sfoszyć i przestało działać sprzęgło. Biegi wchodzą bez większego problemu, ale co to za różnica, skoro nie można ruszyć.
Trzeba było zawołać woła, żeby przyholował do domu.
cc86a188076fc776a1610127170e93e7.jpg
Podejrzanym jest docisk ale będzie wiadomo jak rozbiorę. Będzie fotorelacja.

No i dodatkowo wyskoczył check na trasie i na chwilę zmuliło silnik.
Wymrugałem błąd 32. Prawdopodobnie sonda lambda do wymiany.

Ciąg dalszy nastąpi.

Wysłane z mojego mądrego telefonu

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Demontaż skrzyni.

 

Rozpocząłem demontaż skrzyni z serwisówką w ręku.

 

d21df406c513025ab238d64c74eeccc5.jpg&key=59f0bffc242c75ac04857e1107d0352fd51166bf831e208d876b73676b504acd

1a898c249ee1ed3e939a1b26e9819238.jpg&key=063098dcc8066e80fa6d3885b32466ae3f4c55d1c1958926d56166d189de8258

Takie patenty polskich mechaników znalazłem default_biglol.gif

cfb8f7cb2178f91642c2f94fa838afd1.jpg&key=a1da40195186fde65bed670a81c134fa4c867ac8493f9eea8825c5acec72ba8d

No i klasyka osłony przegubów założone na trytytki

 

Przy okazji zdemontowałem lewą przednią półoś i okazało się że osłona przegubu zewnętrznego miała dziurkę i smaru uciekło trochę. Przegub ma spory luz osiowy chyba z 6 mm.

Pytanie pozostaje czy dowalić smaru i jeździć czy wymienić przegub.

9296b55bb8268871828c594f53d6f762.jpg&key=2e3d5803d81be28f541dbc5fc812b578eae4ded13e0388b7760fb19ca3ff2a97

7bb2d37c85546b764e0d4c96e1a6f643.jpg&key=e0d3524b56962f236fa6eb41c73d6032b0c6fb0cab080d22172212c949456c7d

f023d3076e744afb730a38ff19c4fad4.jpg&key=55a0764ac7f1d5ab9584b6e9429db70c3822f59aabbc59e3a3370556fd3b1385

 

Edit:

Skrzynia zdjęta. Demontaż trwał 6 godzin, ale robiłem sobie przerwy na robienie fotek i oglądanie silnika i skrzyni. Pierwszy raz demontowałem skrzynię na samochodzie.

Całe szczęście mam wózek do rozszczepiania ciągników. default_icon_mrgreen.gif

33ec117d9db34d1455a1352c76b1c4a1.jpg&key=352573fea68160817e1a2b651c19c159a87801a6d169d3c764b806face6a7386

Pękła łapa sprzęgła.

1bf06593e307c459561dc3812a6ea348.jpg&key=83e44dc81359837aa2280ccd9a733063ba52b23318f77568576761e00a5aac18

fc8562f3b1b9c85b1bd6903a8f5ed2a8.jpg&key=41f83cc63835fb9ea1fd3918822a63962113702ae5c5cf4bd532a549b1bdc817

d31324a42b4d4e16d4520ba6bde2d3e2.jpg&key=42a8d9b8e6d0fe0ab1d9a7f3d24c7648c10a50285fc8d5a5d3952f27825118c8

8f378682c3dfa625593ffc3f0d0074d6.jpg&key=4228c4434442381adad4cbfd4ddcf361232445e93235e8b89acb24e3b0a5fb5c

4680c3c42c72c496732164d392124012.jpg&key=c15bc6f03b39a3d14283fdd484170e151ea426f3fb41720125b0ffd5ad0f1db1

Przy okazji uszczelnię silnik od tyłu 8cd3e923a619ce0fdba6e6b9cc655e83.jpg&key=707c6928ac7f250416e8dc569eb6f9982b63b0bda90a02e38eb8eb5609dbdcbb

66afc092c7038f7460440507a598df78.jpg&key=5960fba37ca72c043d3f3df5f48e3c54c6c2e315a470d30fce8850240801ef04

 

 

Ciąg dalszy nastąpi

 

Wysłane z mojego mądrego telefonu

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo mycia tam masz pod zamachem, ja bym się nie brał za zrzucanie skrzyni bez podnośnika, raz to przechodziłem w passacie brata 4motion. Nie mam cierpliwości do tego ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Dzixd napisał:

Przy okazji uszczelnię silnik od tyłu 

66afc092c7038f7460440507a598df78.jpg&key=5960fba37ca72c043d3f3df5f48e3c54c6c2e315a470d30fce8850240801ef04

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kup nowy separator oleju, koszt niewielki 70zł bo tego plastikowego nie uszczelnisz w życiu, przerabiałem temat w swoim legacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana sprzęgła część 2
Wszystko zaolejone to trzeba umyć.
feac73d109a87d033f3045aefbc390f2.jpg
5338af7a73ef2e7b722448ea23969e73.jpg

Namoczyłem benzyną i pędzelkiem. Grubsze płaty zaschniętego oleju z pyłem rozdrapałem szczotką drucianą.
Potem pistoletem do ropowania podłączonym do kompresora odtłuściłem wszystko benzyną ekstrakcyjną.

4d7f3553c1c499e33a13ac54c0dcaa42.jpg
21d424344a9222fd871c271833cec5b3.jpg

Przy okazji wymieniłem olej w silniku i obejrzałem sobie stary olej oraz filtr oleju od środka. Nic niepokojącego nie zauważyłem. Nawet poprzedni właściciele olej wymieniali, bo mułu nie było w ogóle :biglol:
2c4df7942138452fea1862877dacbc39.jpg
47157457841b65cdd9b269956e9b94a7.jpgfd4cdfeae1db361abd5ee92b2d9bdfc1.jpg
Silnik też będę mył od spodu

Zalałem orlena 10w40, bo mam w Szczecinie hurtownię to kupuję do wszystkich aut ten sam olej w większych baniakach i jest taniej.

Do wymiany czekają uszczelniacze silnika od strony skrzyni i uszczelki pokrywy zaworów. Wszystko oem.
0e2f7f93c1ff3ccc21ac632e1f0caf64.jpg

Ciąg dalszy nastąpi


Wysłane z mojego mądrego telefonu

  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...