Skocz do zawartości

Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)


radekk

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Christoph napisał(a):

Mnie, przecietnemu polykaczowi kilometrow pozostaje diesel ze wzgledow praktycznych i po czesci ekonomicznych. Niestety elektromobilnosc jest zbyt droga i wymaga zbyt wielu kompromisow. 

 

jakim samochodem jeździsz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Christoph napisał(a):

Teslanie wydaja sie wierzyc, ze sa najwyzsza kasta elektromobilistow.

A nie są? W salonie mówili że będę specjalny. Czyżbym dał się oszukaċ ;) 

 

image.thumb.jpeg.961a74bfd0b62f0e438e8d3f27290278.jpeg

 

2 godziny temu, Christoph napisał(a):

Niestety elektromobilnosc jest zbyt droga i wymaga zbyt wielu kompromisow. 

 

Jeżeli chodzi o ceny to wspomniana Tesla po dopłatach (ale i też kilka innych elektryków) kosztuje podobne pieniądze co porównywalnie wyposażony Passat czy Superb. Nie czyni to jej absolutnie tanią, jednak szukając samochodu tej klasy, jest ona potencjalną alternatywą (w różnych krajach może to różnie wyglądać). 

 

Co do kompromisów to znowu dużo zależy od tego gdzie kto mieszka. Przy odpowiedniej infrastrukturze do ładowania (i moim sposobie używania auta) nie odczuwam żebym musiał iść na jakieś kompromisy. Korzystam normalnie z ogrzewania i w kurtce nie jeżdżę. Ba, nawet pozwalam sobie nagrzać samochód przed każdym wyjazdem :) 

 

2 godziny temu, Christoph napisał(a):

Gdybym mial firme, wliczylbym sobie takie cos w koszty, korzystal z ulg podatkowych, nie placilbym podatku od samochodu sluzbowego (swiadczenie rzeczowe), a na trasy pojechalbym taksowka, oczywiscie wrzucajac rachunek w koszty

 

O to to. Dokładnie z tego korzystam, mi jazda elektrykiem się zwyczajnie kalkuluje finansowo. 

Trasy wewnątrz NL nie są mi straszne, bo zanim bateria mi się skończy to zdążę przekroczyć granicę w każdym kierunku. Poza granicę wszystkie wyjazdy służbowe zaliczam samolotem. 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, matros1 napisał(a):

A nie są? W salonie mówili że będę specjalny. Czyżbym dał się oszukaċ ;) 

 

image.thumb.jpeg.961a74bfd0b62f0e438e8d3f27290278.jpeg

 

 

Jeżeli chodzi o ceny to wspomniana Tesla po dopłatach (ale i też kilka innych elektryków) kosztuje podobne pieniądze co porównywalnie wyposażony Passat czy Superb. Nie czyni to jej absolutnie tanią, jednak szukając samochodu tej klasy, jest ona potencjalną alternatywą (w różnych krajach może to różnie wyglądać). 

 

 

 

Miedzy Tesla a reszta elektromobilnosci jest dziura - koncepcja, infrastrkutura, praktyka. Tesla przoduje, dalej nie ma nic, co bylo by realna alternatywa za rozsadne pieniadze. Porsche, Audi E-Tron, Mercedes EQS, Maybach Elektro? 

 

19 minut temu, matros1 napisał(a):

(…)

Co do kompromisów to znowu dużo zależy od tego gdzie kto mieszka. Przy odpowiedniej infrastrukturze do ładowania (i moim sposobie używania auta) nie odczuwam żebym musiał iść na jakieś kompromisy. Korzystam normalnie z ogrzewania i w kurtce nie jeżdżę. Ba, nawet pozwalam sobie nagrzać samochód przed każdym wyjazdem :) 

 

 

Patrzenie na elektromobilnosc z perspektywy Tesli - do tego zmierzam: Nie ma alternatywy, a rzeczywistosc wyglada skromnie. Niestety temat dla wielu nie do przeskoczenia, zbyt pozno sie ktos zorientowal. Elektromobilnosc poza Tesla nie wyglada rozowo: zasieg, pojemnosc i szybkosc ladowania. 

 

22 minuty temu, matros1 napisał(a):

(...) 

 

O to to. Dokładnie z tego korzystam, mi jazda elektrykiem się zwyczajnie kalkuluje finansowo. 

Trasy wewnątrz NL nie są mi straszne, bo zanim bateria mi się skończy to zdążę przekroczyć granicę w każdym kierunku. Poza granicę wszystkie wyjazdy służbowe zaliczam samolotem. 

 

 

Widzisz, to jest wlasnie to. Kupuje sie samochod elektryczny, ekologiczny, ale ze wzgledow finansowych i na ulgi podatkowe. Ile w tym ideologii i troski o srodowisko, a ile w tym polityki i ekonomii.

 

Kupienie elektryka, ktory mialby mi zastapic diesla w calym zakresie jego uzytkowania, gdzie nie mam mozliwosci wziecia go w koszty i nie moge go odliczyc od dochodow - jest dla mnie samobojstwem finansowym. 

 

46 minut temu, ketivv napisał(a):

 

jakim samochodem jeździsz ?

 

Wlasnym, uzywanym, kupionym za prywatne pieniadze, praktycznym i tanszym w uzytkowaniu jak poprzednie Subaru Levorg. Powiem tyle: wygodnym na trasy i praktycznym na codzien. 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Christoph napisał(a):

Miedzy Tesla a reszta elektromobilnosci jest dziura - koncepcja, infrastrkutura, praktyka.

 

3 godziny temu, Christoph napisał(a):

Elektromobilnosc poza Tesla nie wyglada rozowo: zasieg, pojemnosc i szybkosc ladowania. 

Dziura jest głównie w cenie. Tesla ma dobrą wydajność energetyczną, swoją infrastrukturę ładującą (w Polce najgorszą ze wszystkich operatorów ;)), cenę oraz JEDEN serwis ;) Usunięcie czujników parkowania i dźwigienek kierunkowskazów, brak wyświetlacza przed oczami, to nie przewaga. Pewnie są jeszcze z przodu w kwestii softu, bo jako pierwsi pomyśleli, aby zrobić w aucie iOS.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Zyzol napisał(a):

JEDEN serwis ;)

w okolicach 1989 w tv leciały w kółko tylko dwie reklamy: magnetyzery firmy InfraCorr oraz Prusakolep, dlatego wierzę, że sieć serwisowa z czasem rozwinie się w Polsce ;) 

 

17 minut temu, Zyzol napisał(a):

Usunięcie czujników parkowania i dźwigienek kierunkowskazów, brak wyświetlacza przed oczami, to nie przewaga.

No, ale tego już nie da się nadrobić ;) 

 

 

570AC4C2-DC27-43A0-A649-A50138753B05.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Blixten napisał(a):

- spalinowym ? Dlaczego nie elektrykiem ? 
- „Eeeetam panie” 

 

Nie twierdzę, że....ale całkiem możliwe, że jakbyś zapytał tego na zielonych tablicach, to by tez powiedział: eeeetam panie ;) tylko w druga stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się zdaję, obym miał rację, że wejdą nowe regulacje, które przywrócą fizyczne przyciski.

To absurd, co się dzieje w nowych samochodach, nie tylko elektrycznych. Grzebanie w menu, by zrobić coś, co robiło się zawsze intuicyjnie, bez odrywania oczu od kierunku jazdy. 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Adi napisał(a):

Coś mi się zdaję, obym miał rację, że wejdą nowe regulacje, które przywrócą fizyczne przyciski.

To absurd, co się dzieje w nowych samochodach, nie tylko elektrycznych. Grzebanie w menu, by zrobić coś, co robiło się zawsze intuicyjnie, bez odrywania oczu od kierunku jazdy. 

Dokładnie, to katastrofa "tabletowa" ale na razie mnie to nie dotyczy. Obecnie jedynie szukam przycisku od podgrzewanych lusterek a inne "na ślepo"

W komórkach zakaz klikania a w teblecie można? Mandaty takim :twisted: gdzie tam po tablecie było klikać, trzeba było kupić porządne auto a nie tablet z kołami i dużą baterią :lol:

 

p.s.

wszędzie te cięcia, z kierownicy wywalili przyciski, dobrze, że klakson zostawili a nie wcisnęli przycisk w tablecie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Blixten napisał(a):

 

 

No, ale tego już nie da się nadrobić ;) 

 

 

570AC4C2-DC27-43A0-A649-A50138753B05.jpeg

 

 

W nowym EX30 nawet tego małego wyświetlacza się pozbyli:

image.thumb.jpeg.216b315b7072df5b7a0d9805c48416e7.jpeg

 

Nowy VW ID7

image.thumb.jpeg.10bcc1bed65cb8824b50e9f299c17284.jpeg

 

Wielu innych producentów także“zainspirowało” się w mniejszym lub większym stopniu tym co Tesla robi z wnętrzami. 

PRowy bełkot mówi coś o skandynawskim minimaliźmie, interfejsie skierowanym na człowieka itd itp a rzeczywistość jest taka że jest to po prostu tanie i się słupki w excelu spinają. 

 

Poza tym koncept tych dzisiejszych wnętrz nie jest niczym nowym:

image.thumb.jpeg.51dbbc2c18fa312a9f71cf60c09b2ba0.jpeg

Lancia Stratos Zero z 1970

 

11 godzin temu, Adi napisał(a):

Coś mi się zdaję, obym miał rację, że wejdą nowe regulacje, które przywrócą fizyczne przyciski.

 

Nie wydaje mi się. Regulacje idą w stronę autonomicznej jazdy a producenci coraz śmielej mówią o AI na pokładzie. 

W takim wypadku nie ma znaczenia czy masz dźwignię kierunkowskazu czy gałkę regulacji nawiewu.  

Albo interakcja z samochodem będzie za pomocą głosu, albo będziesz się bawił tym tabletem bo auto samo się będzie prowadziło. 

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Christoph napisał(a):

Wlasnym, uzywanym, kupionym za prywatne pieniadze, praktycznym i tanszym w uzytkowaniu jak poprzednie Subaru Levorg. Powiem tyle: wygodnym na trasy i praktycznym na codzien. 

 

wyjaśnię powód pytania - rozumiem jak ktoś używa aut w zakresie cenowym np. 3-10 k EUR 

natomiast jeśli ktoś co jakiś czas funduje sobie auto za 40-50 k EUR które służy głównie do dojazdów do pracy i nie robi regularnie tras 300+ km to wg. mnie elektryk staje się alternatywą

 

w dłuższych trasach wymaga nieco zmiany przyzwyczajeń jeśli infrastruktura niedomaga, wciąż wymaga to odrobiny planowania

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Zyzol napisał(a):

Pewnie są jeszcze z przodu w kwestii softu, bo jako pierwsi pomyśleli, aby zrobić w aucie iOS.

 

Tesla to nie jest tylko firma produkująca auta od tego trzeba zacząć ;)

 

1. Tesla jako jedyny nie chiński (wśród chińskich też zaledwie 2-3) producent aut ma dodatnią marże operacyjną na produkcji i sprzedaży aut elektrycznych (każdy inny producent ma marże ujemne od minus 35%-400%

2. Tesla ma swoją i tylko swoją technologię w kluczowych rozwiązań, która już jest wdrożona przy seryjnej produkcji 

3. Tesla ma środki na rozwój technologii w przeciwieństwie do większości tzw. tradycyjnych producentów którzy są w dużym stopniu zadłużeni

4. Tesla ma opracowany cały system operacyjny pojazdu zarówno od strony soft jak i hardwarowej, to czego nie mają tzw. tradycyjni producenci (tu polecam wywiad z prezesem Forda który tłumaczył jaka to jest dla Forda uciążliwość) i pełną integracje każdego podzespołu

5. lata temu rozkręcałem wielokrotnie swoje Subaru XV i to było w każdą stronę zadanie raczej łatwe ;) czy rozkładając czy skręcając - Tesla tą lekcje odrobiła jeszcze dalej optymalizując ciągle swoje procesy projektowe jak i technologiczne

6. Tesla w niecałą dekadę nauczyła się produkować seryjnie auta całkowicie zmieniając obowiązujące dotychczas imperatywy, dzisiaj ci tzw. tradycyjny "kopiują" Teslę bo ich technologią jet nieopłacalna - tu w ostatnich dniach kłania się wypowiedź wysokich managerów VW

 

każdy tzw. tradycyjny producent aut jest dzisiaj w ciężkiej sytuacji, to co się dzieje jest największą zmianą jakiej ten przemysł doświadcza w całej swojej historii

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, ketivv napisał(a):

każdy tzw. tradycyjny producent aut jest dzisiaj w ciężkiej sytuacji, to co się dzieje jest największą zmianą jakiej ten przemysł doświadcza w całej swojej historii

 

Co jakiś czas taki przeskok następuje i często firmy które były na rynku „od zawsze” albo są zmuszone się zmienić albo znikają z rynku. 

 

Tak było przy przejściu z zaprzęgów konnych na samochód. 

Potem z ręcznej produkcji na taśmową. 

 

Tradycyjni producenci wpadli w pułapkę myślenia że to co robią „od zawsze” jest najlepsze. Okazuje się że jednak nie jest. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tradycyjni producenci przegapili moment, kiedy należało zacząć pracować nad elektrykami, a teraz są zwyczajnie w dupie, bo Tesla i Chińczycy są lata świetlne przed nimi. I z tego powodu moim zdaniem w tej branży będzie kilka spektakularnych upadłości. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ketivv napisał(a):

 

wyjaśnię powód pytania - rozumiem jak ktoś używa aut w zakresie cenowym np. 3-10 k EUR 

natomiast jeśli ktoś co jakiś czas funduje sobie auto za 40-50 k EUR które służy głównie do dojazdów do pracy i nie robi regularnie tras 300+ km to wg. mnie elektryk staje się alternatywą

 

w dłuższych trasach wymaga nieco zmiany przyzwyczajeń jeśli infrastruktura niedomaga, wciąż wymaga to odrobiny planowania

 

 


Juz pisalem, ze moj profil jazdy bylby odpowiedni do elektryka 20-200, pare razy w miesiacu 300+. Tyle, ze na dlugie trasy, gdzie mam do dyspozycji 4-5 dni - diesel sprawdza sie najlepiej. Na dwa auta mnie nie stac i nie mam na to miejsca. Byc moze odswieze temat hybrydy Plug-in. 
 

Ladowalbym z PV - ale nie w zime i nie w nocy. Powod? Prozaiczny: Jeden dzien opadow sniegu i chaos: drogi zamkniete, zerwane linie energetyczne, powalone drzewa, brak sieci komorkowej, jedynie co funkcjonuje - kanister, pieszo na stacje, zatankowac benzyniaka/diesla i mozna jechac po zakupy. 

 

Mam PV na dachu, wiec teoretycznie moglbym ladowac elektryka…
IMG_6410.thumb.jpeg.b6d6fc5e43099d5387c3bd7f1ddcd062.jpeg

 

Piszecie tez, ze Tesla to dojrzala technologia - tak jest. Europejskie marki pozostaja w tyle. 

Nie chce Tesli, nie podoba mi sie. Chcialbym normalne auto bez tableta. 
Mam w biurze 2 desktopy i 3 laptopy, chcialbym po zajeciu miejsca w aucie nie musiec patrzec na kolejny monitor. 

Nawet Ford kopiuje to rozwiazanie:

 

IMG_6411.webp.8083e9f47570f8e977f0c6399494171f.webp

 

 

Edytowane przez Christoph
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, matros1 napisał(a):

Co jakiś czas taki przeskok następuje i często firmy które były na rynku „od zawsze” albo są zmuszone się zmienić albo znikają z rynku. 

 

to jest ogólnie ciekawy czas, czas w którym jedna znacząca zmiana napędza kolejna i szybkość tych zmian przyśpiesza

 

jeszcze 10 lat temu opłacało się robić mechaniczną sterowaną siłownikami konstrukcję solar trackera systemu nadążnego bo panel PV był relatywnie drogi, co zwiększało średnioroczny uzysk w moich rejonach zamieszkania o ok.40-50% rocznie

dzisiaj dwukrotne przewymiarowanie instalacji PV jest tańsze jak sam solar tracker bez fundamentu ;) a koszty mocy Wp w instalacjach PV wciąż spadają

 

powiedzmy, że m2 jakiejś tam elewacji kosztuje 200 pln 

to powoli m2 elewacji zrobionej ze "zwykłych" paneli PV kosztuje 300 PLN

po co zatem instalować relatywnie drogie panele elewacyjne ?

można wykonać elewacje z paneli PV i nawet jeśli będą pracowały ze średnią sprawnością 20% rocznie to przyjmując niewielki koszt ich instalacji ma to sens ;)

 

wiatraki off shore inaczej mówiąc na morzu już tylko w niektórych lokalizacjach mają sens bo to konstrukcja mechaniczna i ciężko wyciągnąć z niej dodatkową sprawność, dlatego w wielu miejscach na świcie lepiej dołożyć "taniej" mocy w PV - i to są zmiany które nastąpiły w dekadę 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Christoph napisał(a):

Ladowalbym z PV - ale nie w zime i nie w nocy. Powod? Prozaiczny: Jeden dzien opadow sniegu i chaos: drogi zamkniete, zerwane linie energetyczne, powalone drzewa, brak sieci kolorkowej, jedynie co funkcjonuje - kanister, pieszo na stacje, zatankowac benzyniaka/diesla i mozna jechac po zakupy. 

 

a jak na stacji nie będzie też prądu ? ;)

 

 

to są uniwersalne problem naszych lokalizacji :) 

 

Polska to de facto Kanada więc mamy trochę "przeje...."

 

tak btw. "zerwane linie energetyczne" tu system hybrydowy PV z baterią aż się kłania 

 

Polska Podkarpacie Dębica - 2-3 grudnia 2023 - prognozy intensywne opady śniegu

 

produkcja z PV żadna lub znikoma w całości "zjadana" w związku z prognozami decyzja ładuję posiadane baterie na wszelki wypadek

- auto 80 % pojemności (akurat w piątek wieczorem byłem po trasie ca. 250 km)

- baterie budynku 100% 

 

auto mam naładowane na "lokalne jazdy" z nawiązką, dodatkowo 60 kWh brutto energii elektrycznej w zapasie na wypadek problemów z siecią wynikających z intensywnych opadów śniegu co da mi minimum 50 kWh energii netto czy przy pracującej pompie ciepła w raczej dużym budynku, nic nie zmieniając przetrwam 12 h a wprowadzając nieco zmian 24 h 

 

akurat z mojego dachu - co nie jest przypadkiem - schodzą lawiny śnieżne ;) wiec wystarczy nieco słońca żeby system zaczynał lekko pracować a wystarczy mi 1/9-1/8 mocy zainstalowanej żeby równoważyć niezbędne do przetrwania potrzeby w tej chwili 

a wg. moich założeń system generacji jeszcze nie jest "ukończony" :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ketivv napisał(a):

Tesla to nie jest tylko firma produkująca auta od tego trzeba zacząć ;)

 

1. Tesla jako jedyny nie chiński (wśród chińskich też zaledwie 2-3) producent aut ma dodatnią marże operacyjną na produkcji i sprzedaży aut elektrycznych (każdy inny producent ma marże ujemne od minus 35%-400%

2. Tesla ma swoją i tylko swoją technologię w kluczowych rozwiązań, która już jest wdrożona przy seryjnej produkcji 

3. Tesla ma środki na rozwój technologii w przeciwieństwie do większości tzw. tradycyjnych producentów którzy są w dużym stopniu zadłużeni

4. Tesla ma opracowany cały system operacyjny pojazdu zarówno od strony soft jak i hardwarowej, to czego nie mają tzw. tradycyjni producenci (tu polecam wywiad z prezesem Forda który tłumaczył jaka to jest dla Forda uciążliwość) i pełną integracje każdego podzespołu

5. lata temu rozkręcałem wielokrotnie swoje Subaru XV i to było w każdą stronę zadanie raczej łatwe ;) czy rozkładając czy skręcając - Tesla tą lekcje odrobiła jeszcze dalej optymalizując ciągle swoje procesy projektowe jak i technologiczne

6. Tesla w niecałą dekadę nauczyła się produkować seryjnie auta całkowicie zmieniając obowiązujące dotychczas imperatywy, dzisiaj ci tzw. tradycyjny "kopiują" Teslę bo ich technologią jet nieopłacalna - tu w ostatnich dniach kłania się wypowiedź wysokich managerów VW

 

każdy tzw. tradycyjny producent aut jest dzisiaj w ciężkiej sytuacji, to co się dzieje jest największą zmianą jakiej ten przemysł doświadcza w całej swojej historii

To są sprawy interesujące fanbojów a nie przeciętnego użytkownika. Mi samopoczucie się nie polepszy, że Musk przycina mnie na 30% a nie 5. Może w odległej perspektywie będzie to miało jakiś znaczenie, a może nie. 

Tradycyjni producenci są głównie w fazie Beta, a i tak znajdują całkiem sporo chętnych na swoje pojazdy.

BMW pierwszą lepszą konwersją (i4) dogoniło Model 3. Różnica jest w cenie, bo Tesla wróciła mniej więcej do cen przed covidowych, a BMW nie bardzo.

Tesla przez swoje "optymalizacje" będzie produkowała samochody nienaprawialne - byle dzwon i złom ;) Nie wiem, czy kopiowanie tego, to dobra droga.

Żeby cokolwiek wróżyć, patrzeć gdzie kto jest, a kogo za chwilę nie będzie, trzeba poczekać z 5 lat. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Zyzol napisał(a):

Tradycyjni producenci są głównie w fazie Beta, a i tak znajdują całkiem sporo chętnych na swoje pojazdy.

BMW pierwszą lepszą konwersją (i4) dogoniło Model 3. Różnica jest w cenie, bo Tesla wróciła mniej więcej do cen przed covidowych, a BMW nie bardzo.

 

no to jednak nie dogoniło ;)

 

bo różnica jest w cenie - BMW to mimo wszytko tzw. marka premium - i BMW wciąż raczej nie zarabia na sprzedaży aut elektrycznych

 

17 minut temu, Zyzol napisał(a):

Tesla przez swoje "optymalizacje" będzie produkowała samochody nienaprawialne - byle dzwon i złom ;) Nie wiem, czy kopiowanie tego, to dobra droga.

 

czemu nienaprawialne ? 

 

17 minut temu, Zyzol napisał(a):

Żeby cokolwiek wróżyć, patrzeć gdzie kto jest, a kogo za chwilę nie będzie, trzeba poczekać z 5 lat. 

 

poczekajmy,  ja trzymam w większości się swoich "wypociń"czy to z  teraz czy z przeszłości a czas pokaże 

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Zyzol napisał(a):

samochody nienaprawialne - byle dzwon i złom ;)


I wracamy do ekologii. 
 

4 minuty temu, ketivv napisał(a):

czemu nienaprawialne ? 


halo ! halo ! 
ziemia do Witka ! :clapping:
gdy platforma, w której znajdują się baterie jest po wypadku/ kolizji to z reguły jest szkoda całkowita. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Zyzol napisał(a):

 

Tradycyjni producenci są głównie w fazie Beta, a i tak znajdują całkiem sporo chętnych na swoje pojazdy.

BMW pierwszą lepszą konwersją (i4) dogoniło Model 3. Różnica jest w cenie, bo Tesla wróciła mniej więcej do cen przed covidowych, a BMW nie bardzo.

 

 

Aż tak się rynek zmienił? Jeszcze kilka miesięcy temu Model Y od Tesli był najlepiej sprzedającym się autem na świecie i pokonał też wszystkie najpopularniejsze modele spalinowe... 

 

A wszystkich aut w 2023 Tesla sprzedała 1,3 miliona, BMW 250 tysięcy elektryków... 

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Blixten napisał(a):


I wracamy do ekologii. 
 


halo ! halo ! 
ziemia do Witka ! :clapping:
gdy platforma, w której znajdują się baterie jest po wypadku/ kolizji to z reguły jest szkoda całkowita. 

 

W przypadku nowych ICE nawet niezbyt duża stłuczka to też szkoda całkowita... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...