Skocz do zawartości

XVI Subariada Maroko - styczeń 2019


Miłosz Rzeźnik

Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, rutek111 napisał:

Ale się najeździłem314d827891f76960f85fc2c1a62d58ee.jpg
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
 


 

 

A koło jeszcze na haku?

4 godziny temu, Dyrekcja napisał:

Nocleg w klasycznym Kazbegu. Niektóre pokoje miały ogrzewanie. Wieczorem zakłady, czy przez noc woda w basenie zamarznie 

0A4AE2B6-70F3-46F4-BF56-44FEFD4FC56E.jpeg

 

Zakład jak najbardziej do wygrania-w I turze osobiście na biwaku odmrażałem oblodzony kranik kanistra aby nalać wody.

Podobno było -4 w nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, przemekka napisał:

Klasyczna opona.  BF Goodrich AT KO2. 

Mam takie same. :rolleyes:

 

Mnie zastanawia co żona zrobiła kierowcy,  że idzie piechotą? ;)

Żona nie wytrzymała nerwowo kolejnego podjazdu drogą krajową numer 7104 :biglol:.

13 godzin temu, Michał Krupa napisał:

 

Czy mogę prosić o informację na jakich kołach i oponach jedzie ten XV?

Jak napisał Przemek opona to BF Goodrich AT 225/65/R17 na felgach od legacy- ET 55 ale mimo takiego osadzenia co oryginalne 18 XV-a wymagały z przodu założenia 3 mm dystansów (szerokie zaciski hamulcowe - szukaj w odpowiednim wątku dot. Kół do XV)

Spisują się na Subariadzie znakomicie.

55C1896E-E853-4CFD-A872-E3A011DA3000.jpeg

  • Super! 1
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla tych co nie widzieli a uwierzyli.

Zdjęcie pt. ,,szczyt lekkomyślności" 

(*) NIE PRÓBOWAĆ SAMEMU BEZ OPIEKI dorosłego

(**) trochę mnie poniosło ale chciałem pokazać co potrafi Forester. Przed natarciem hamulec i przy odbiciu gaz do podłogi......ale kąt natarcia ,,ciut" za niski

 

 

DSC00911.JPG

A tu możliwości sprzętu już bez problemów

 

DSC00905.thumb.JPG.26fa85fe2c7eddec90274d17fa426637.JPGDSC00891.thumb.JPG.3cecd04744343ffc528feed8a51380e8.JPG

 

 

 

DSC09660.thumb.JPG.8277ea0849cc7cf41ec0370ac5bc0193.JPG

DSC00909.JPG

Edytowane przez rutek111
  • Super! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nazwa Forester powinna być zmieniona na Desert-er.  Subaru Deserter brzmi całkiem, całkiem ... choć wojsku może się nie spodobać.

 

Edytowane przez Daniel Janus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
33 minuty temu, rutek111 napisał:

Dla tych co nie widzieli a uwierzyli

Pamięć jest zawodna. Ale serii pięknych przejazdów przez wydmę wykonanych z pełną gracją trzeba pogratulować :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My już po noclegu w Hiszpanii w El Chorro. Trochę żal, że brak zacnego Subariadowego towarzystwa

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej, wspinaczki Ci się jeszcze zachciało?
Tylko chciałem rodzince pokazać fajne miejsce gdzie tatuś jak był piękny i młody jeździł


Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Tam gdzieś w środku została wczoraj drużyna marokańska.a7d770b43cf8e021790a2c64f8454dd9.jpg

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

A my kontynuujemy Subariadę. Właśnie dotarliśmy do Alicante. Wcześniej zaliczyliśmy wąwóz Caminito del Rey obok wioski El Chorro d4583690ae6da50d5b7526bec13880ec.jpg9ac9909f03b15da70d2435e9cc150c6f.jpgec55c663f75172325256c8782b543bc0.jpg71af2785fd6353eb226db2a43a897d26.jpg

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IzoTomy meldują zakończenie swojej części Subariady!

Cali i ze sprawnym Fryderykiem dotarliśmy do domu, bez żadnych przykrych zdarzeń po drodze.

Pierwsze zdjęcia już zgrane i pierwsze wspomnienia spowodowały, że jeszcze raz chcemy Wam podziękować za wspólną wyprawę i fajną przygodę.

Do zobaczenia, bo to chyba nie koniec :)

  • Super! 1
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.01.2019 o 23:52, inanitas napisał:

Kto produkuje takie bagażniki na hak?

Przerobiłem tanie mocowanie na rowery. Pomysł sprawdził się w 100%!!!

Dzisiaj o godz. 5.00 my również dotarliśmy do domu. 

Statystyki:

 łącznie 7 208 km; w Maroku ok 2 600 km (nie wiem ile poza asfaltami, ale sprawdzę wieczorem w Garminie -pewnie coś ok 300-400 km) . Forester spisał się na medal. Przemycił nawet trochę pamiątkowego piasku z Sahaty pod maską :) . 

Wyjazd bardzo udany, dzięki świetnej organizacji Miłosza i Beaty (wielkie dzięki) i  oczywiście klimatowi stworzonemu przez organizatorów i uczestników. Wszystkim dziękujemy za  przemiłe towarzystw i do zobaczenia pewnie wkrótce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...