Popieram.
Już była o tym dyskusja nieraz.
Nikt z góry nie podejmie ryzyka tworzenia takiej listy i się temu nie dziwię.
To nie sąd. Tutaj jest słowo jednego forumowicza kontra słowo drugiego.
Można założyć wątek gdzie każdy "poszkodowany" po zakończeniu sporu, lub po jakimś minimalnym czasie trwania takiego, opisze sytuację i tyle. Taki wątek byłby pozbawiony kilku stron komentarzy różnej maści, tylko byłyby konkretne informacje.
Jest już kilka takich wątków, gdzie konkrety są w pierwszym poście i w którymś pod koniec, a reszta to różnego typu słowa otuchy lub innego wsparcie.
Taki wątek, co najwyżej, mógłby być podwieszony.