Ostatnio trochę pozmieniałem styl jazdy, żeby zobaczyć ile może palić moje Legacy w różnych sytuacjach.
Przy jeździe emeryckiej po mieście, bez klimy, ale w chłodniejsze dni wyszło mi ok. 11,5 litra.
Wcześniej przy dość dynamicznej jeździe wychodziło 13,5-15 l.
Na trasie przy spokojnej jeździe udawało się zejść do 10,5 (ale to na razie rekord).
Wczoraj i dziś przegoniłem auto w drodze na wesele i z powrotem.
250 km, 200 km z prędkością ponad 150, czasem dłuższe odcinki ponad 170, klima na maksa, na pokładzie 2-3 osoby.
Spaliło to to 31 litrów. Byłem w szoku. co do tankowania - ten sam dystrybutor, te same warunki (temperatura).
Mimo powyższych nie podchodzę do tego ze 100% wiarą, ale w przyszłym tygodniu będę miał do zrobienia ponad 1000 km, z czego ponad 900 autostradą i sprawdzę to dokładniej.