Jeśli chodzi o automat to ma plusy i minusy. Jeździ się takim autem inaczej niż manualem bo rozkład napędu nie jest stały jak w manualu tylko rozdzielany płynnie w zależności od poślizgu przedniej osi. W tych starych rocznikach czyli Forku SF inicjalnie masz od 80 przód 20 tył do maksymalnie 50:50. Dopiero w SG od chyba 2004 roku nastąpiła zmiana inicjalnego rozkładu na 64:36.
Na śliskiej jezdni wyraźnie daje się wyczuć "laga" w pracy napędu. Auto na początku jest podsterowne, dopiero po chwili gdy skrzynia "nadąży" za wydarzeniami, auto zaczyna jechać podobnie jak manual. Do wolniejszej jazdy w terenie zawsze można zblokować skrzynię na biegu nr1 co powoduje zblokowanie napędu na rozkładzie 50:50.
Nie wiem czy we wszystkich S turbo tak było ale mój `99 miał w tylnym dyfrze szperę.
Poza tym, skrzynia fajna. Dosyć trwała. Wymieniać olej co 50k km i jeździć. Oczywiście jeśli oczekujesz, że 20 letni klasyczny, 4 biegowy A/T będzie zmieniał biegi jak dekadę młodszy DSG to raczej subaru z automatem nie kupuj
EDIT:
I przy okazji, przeniosłem do działu technicznego.