subleo

Ech, ten Hammond, tyle brzmień

Widziałem, widziałem ... chwali się ...

Olej napędowy jest obłożony niższą akcyzą niż benzyna, choć ma wyższą opłatę paliwową, ale per saldo akcyza + opłata paliwowa dla ON jest niższa niż dla benzyny. Stąd cena ON historycznie była zawsze niższa niż benzyny.

Przecież to jednak tylko auto Fakt, fajny oldtimer, wręcz zabytek, ale jednak tylko rzecz materialna. Takie sytuacje na drodze się zdarzają, trudno posadzać kierowcę VW o premedytację. Nie znamy szczegółów co droprowadziło do wypadku. Błąd kierowcy, awaria etc. A szkodę będzie pokrywał ubezpieczyciel, w końcu chyba po to każdy pojazd ma OC. Najważniejsze, że nikomu się nic nie stało. Życie i zdrowie jest najważniejsze ... reszta to marność

Z CHF mam problem, gdyż zbyt duży wpływ na walutę ma szwajcaski bank centralny. A jak wiadomo wysoki kurs CHF ciąży szwajcarskiemu eksportowi.

Jesteś chlubnym wyjątkiem. Jak patrzę czasami co wyprawiają "blondynki" /w sensie stanu umysłu, nie koloru włosów / za kierownicą (makijaż etc.) to wnioskuję, że gdyby posiadały aktywny tempomat to nadzoru żadnego by nie było. Z chęcią natomiast zobaczyłby wyniki badań czasu reakcji kierowcy, który prowadzi samochód bez aktywnego tempomatu oraz tego, który taki tempomat nadzoruje.

To się ostatnio okazało jak KNF funkcjonuje. Choć, czy kogoś to zaskakuje? Chyba, nie. A skoro już wątek został odkurzony, to kiedy obstawiacie najbliższy kryzys? Czy w Europie już zapukał do drzwi? Bo na giełdach nietęgie nastroje, w DE w Q3 PKB -0.2% k/k. Jak czytam ile pieniędzy banki centralne wpompowały w rynek (QE, QT) od 2008/2009 roku, to zaczynam mieć obawy, że prof. Rybiński miał rację, tylko trochę za wcześnie swój fundusz Eurogeddon założył

@radnor to jest wątek "żeby rozluźnić atmosferę" a nie "spiąć" ... no chyba, że ja spiąłem, a to mea culpa ... lecz to moje zdjęcie byo luźnym nawiązaniem do postu @Aga oraz wcześniejszego, o duchownym w Boxsterze. Zatem dla rozluźnienia

Gabon (Africa), 1982

A nowy 2-litrowy Macan FL ma obniżoną moc do 245 KM. Moment jest ten sam (370 Nm), ale ma gorszą charakterystykę, co przekłada się, że jest troszkę wolniejszy, mimo, że jest sporo lżejszy (poniżej 1800 kg). 450 Nm to ma 3-litrówka Problem jest w tym, że systemy wspomagające usypiają czujność kierowcy. Jeżeli kierowca przejechał 10 tys. km np. na aktywnym tempomacie, który w tym czasie w 100% spełniał swoje zadanie to może dojść do błędnego wniosku, że kolejne kilometry może przejechać już bez nadzorowania tempomatu. Może tak a może nie. To jest postawienie sytuacji do góry nogami. Zamiast kierowcy nadzorowanego/wspomaganego systemami mamy system nadzorowany/wspomagany przez kierowcę. A technologia jeszcze nie jest wystarczająco dojrzała i rozwinięta.

Odnośnie okresu międzywojennego szczególnie polecam "Gorzką chwałę" Richarda M. Watta, choć książka obejmuje szerszy okres polskiej historii. Autor jest Amerykaninem i przez to jego perspektywa (nie polska, nie rosyjska, nie francuska etc.) jest bardzo neutralna. Poniżej okladka oryginału , oczywiście jest wydanie w j. polskim. Natomiast ostatnio zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie książka Clarka, profesora Cambridge. Świetna lektura, ale tylko w języku Szekspira.

Może nie wyłącznie, ale w znacznym stopniu. Państwo jest regulatorem, a przy duopolu Orlen&Lotos ma wszystko w garści. Dziś ropa spadła na giełdach o blisko 10% do poziomu $55. Zobaczymy jak przełoży się to na ceny paliw. Dla przypomnienia w latach 2011-2014 ropa kosztowała około $100, czyli 2-krotnie więcej. Ale trzeba dodać, że nieważne kto jest przy władzy ... prawica, lewica, centrum, zieloni, tęczowi czy różowi ... w kwestii paliw wszyscy traktują kierowców jednakowo, czyli wycisnąć ile sie da. Ale tak to już jest, ropa spada o 50% a paliwa o 15%, ropa rośnie o 15% a paliwa o 50%. Taka asymetria Dziwi projekcja inflacji na 2019 rok, która wynosi 3.5% (wg NBP). Obecnie mamy 1.9%. A jak wiadomo, sporą rolę w inflacji odgrywa energia, w tym paliwa. Albo NBP się myli albo wcale taniej nie będzie

W przypadku tego silnika, takie objawy mogą oznaczać tylko jedno ... niestety. Niech mechanik zacznie od sprawdzenia luzu osiowego wału korbowego, choć najlepiej gdybyś podjechal jednak do ASO. Powodzenia.

Nawinie myślałem, że chodzi o to by było sensowniej, lepiej ... dla wszystkich. Teraz przeglądnąłem postulaty policjantów i rzeczywiście masz rację, wszystkie dotyczą ich przywilejów: zdrowotne 100%, podwyżka wynagrodzeń i możliwość wcześniejszej emerytury. Gdy protestowali lekarze rezydenci to ich postulaty dotyczyły nas wszystkich (zmniejszenie kolejek, zwiększenie finansowania służby zdrowia, likwidacja biurokracji czy też zwiększenie personelu medycznego na szpitalnych oddziałach). Taka różnica ...

Zatem prowadzona od lipca akcja stosowania pouczeń zamiast mandatów (w sytuacji lżejszych wykroczeń) była de facto powrotem do normalności a nie protestem. Tak jak @hak64 pisze, miarą bezpieczeństwa nie jest liczba wystawianych mandatów i "nabijanie" statystyk lecz liczba zdarzeń drogowych (kolizji, wypadków, podszkodowanych etc.). Papierkiem lakmusowym rzeczywistych intencji policjantów będą najbliższe miesiące. Czy chodziło im rzeczywiście o uzdrowienie chorej sytuacji, w tym eliminację patologicznych form pracy? Czy też tylko o własne przywileje i wynagrodzenia. Bo jak się okaże, że będą stać z fotoradarem na znajdującej się na rubieżach miasta 2-pasmówce z ograniczeniem 50 km/h ... a nie przy szkole, 2 kilometry dalej ... to niech nie liczą, że stosunek społeczeństwa się poprawi.

... i tak oto staropolskim zwyczajemy do 6 propozycji autora wątku, zostanie dopisanych kolejnych 12, tudzież 16 ... żeby chłop za łatwego wyboru nie miał

W ciągu ostatniej dekady wzrosła 2-3 krotnie (trzeba poszukać faktycznych danych). Czy to mało? Wg mnie nie ... a dodatkowo biorąc pod uwagę większą efektywność urządzeń dostajemy sporo więcej. @hugo na marginesie, nie "natural" bo to jest przymiotnik tylko "naturally".

A propos Subaru i autostrad to @carfit już tę kwestie komentował. Warto posłuchać fachowca.

Pewno naczelnik Rypina wpadł na trop weselnej mafii VAT-owskiej Dziwne, że o "co łaska" w piśmie nie zapytał ?

Przyjedzie dekoniunktura, zejdą na ziemię. Porsche właśnie podało, że rentowność sprzedaży wynosi 17.4% (w 2015 mieli 15%). Audi, M-B i inne marki na pewno zauważyły, że na ceny samochodów premium można podnosić znacznie bardziej niż "zwykłych" ... więc korzystają. Księgowi zacierają ręce, 280 tys. za hot-hatcha, ulala. Ale spokojnie skończy się "tani" pieniądz, skończy się QE, pojawi się kryzys ... pewno niedługo ... to ceny powędrują w dół. Dla przypomnienia, w latach 2008/2009 Porsche sprzedawało ze stratą, czyli na pewno 20% taniej niż obecnie (dla uproszczenia pomijając inflację).

Przecież wiadomo, że pierwszeństwo ma większy, a jak są tacy sami to ten co nie rozróżnia prawej ręki od lewej Proponuję tam zrobić rondo Oooo! Najlepiej turbinowe