Przy parkowaniu trafiłem boczną ścianą opony w ewidentnie ostrą i wystającą pionową krawędź krawężnika. Pech bez dwóch zdań i trudno obwiniać za to opony. Faktem jest natomiast, że konstrukcyjnie ścianka tych opon jest bardzo miękka, a i bieżnik zdaje się znikać w oczach. W tym tempie zużywania się dwa sezony i śmietnik, a to chyba trochę szybko. Poza tym jeśli dokupię dwie nowe gumy Vredestein, będę miał ze 2 mm różnicy w wysokości bieżnika między osiami. Nie wiem, czy to dużo dla Subaru czy nie, ale jakoś nie uśmiecha mi się ryzykować. Więc gdybym decydował się na zakup całego nowego kompletu, no to się zastanawiam, co będzie najlepsze/najciekawsze. Mam pełną świadomość, że de facto mogę kupić cokolwiek i samochód będzie jeździł, ale ja nie z tych, co kupują pierwsze z brzegu opony bez rozwlekłego marudzenia w tej sprawie na forum