Knurek1111

Mnie troche irytowalo kolysanie lewarka na biegu jalowym. Ale prawda jest taka, ze winny nie jest lewarek tylko cala reszta samochodu. Bo np dwuletnie volvo S60 D5, kiedy jest zimne, brzmi i zachowuje sie jak worek gwozdzi. Albo poprzedni avensis 2.2D - nawet po rozgrzaniu na biegu jalowym lapal 'Parkinsona'. Tak wiec to niestety reszta samochodu stanowi negatywne tlo dla nieszczesnego lewarka... Pozdr.

A czy jest rozsadne / dozwolone korzystanie z zaby ustawionej nie-do-konca-prostopadle do osi samochodu? Pytam, bo mam nieduzo miejsca w garazu i najlepiej byloby podjechac zaba pod katem innym niz 90st. Pozdr.

A dlaczego zaba a nie butelkowy? Pytam, bo ja jestem bliski kupna butelkowego. Wdzialem nawet taki wczoraj, 3t i wysokosc 19-37cm Pozdr.

Nie no, moze przynajmniej pomuka im... :grin: Pozdr.

Tyle ze felgi do outbacka maja offset 48. Roznica niewielka ale przy odrobinie wysilku mozna tez trafic 16" ET55. Pozdr. [ Dodano: Pią Paź 16, 2009 7:01 pm ] Otoz przymierzylem dekielek od forka i... nie pasuje. Przynajmniej od MY06. Kontaktowalem sie z KFZ i tez nie maja. Moj obecny pomysl: dopasowac kapselek na srube piasty (taki wbijany do tulei). Swoja droga nie wiem dlaczego subaru nie montuje go fabrycznie? Pozdr.

TTTM Silniki VVTi miedzy 2001 a 2003 mialy wade ukladu smarowania. Magistrala olejowa jest jakos pechowo poprowadzona, co w poszczegolnych egzemplarzach moze powodowac zjawisko jak opisujesz (ten olej jest jednak spalany). Zla i dobra wiadomosc sa takie, ze naprawa oznacza wymiane bloku oraz ze ASO wykonuje ja za friko nawet po gwarancji. Warunek: przeglady okresowe wykonane w ASO. Pozdr.

Sugeruje zaczac od dokladnego opukania calego auta. Zwlaszcza wszelkich oslon wokol silnika i pod podloga. Jesli ktoras wyda podejrzany dzwiek, trzeba wykazac troche inwencji zeby ja lepiej 'usadzic'. Czyli tasma dwustronnie klejaca, tasma piankowa, opaska zaciskowa itd. W ciemno obstawiam kurnik, wygluszenie maski (o ike masz takie cos ) i oslony wydechu. Zwykle po takim dzialaniu jest juz odczuwalna poprawa. Jesli chodzi o maty, ja uzylem (z umiarem zeby uniknac balastu) bitumiczno-polimerowej w okolicach podlogi bagaznika i lewego blotnika (spory plat prostej blachy bez zadnego usztywnienia). Efekt jest wart wysilku. Pozdr.

Zdarzylo ze dwa razy. Oba przy Shell VPower w baku. Przestalem wlewac VPower i od tamtego czasy (3 miesiace i jakies 10kkm przebiegu) juz sie nie powtorzylo. A w zasadniczym temacie watku: po 30kkm obcowania z samochodem moge jednoznacznie stwierdzic, ze intensywnosc dymienia jest odwrotnie proporcjonalna do jakosci paliwa. Po 15kkm od przegladu mam tyle oleju ile wlal serwis (a w miedzyczasie bylo i miasto i autobahn :grin: ) wiec chyba nalezy przestac sie przejmowac. Pozdr.

56 mm. Model KFZ 9565. O ile kojarze, otwor 56mm to standard w wiekszosci Subaru wiec... Pozdr.

Zabawne, ja dzisiaj zrobilem to samo. Tzn. zaprzyjazniony blacharz zrobil za mnie (polimerowa mata wygluszajaca). Sugeruje jeszcze zainteresowac sie oslonami nad tlumikami. U mnie (w legacu) to one generowaly najwiecej halasu "same od siebie". Pozdr.

Wszystko to prawda ale na krety jamnik nie dziala (przynajmniej nie kazdy). Moj nawet do zaby ostroznie podchodzil. No ale dlugowlosy byl Pozdr.

Szybki domysl: moze powinienes lepiej zapoznac sie ze sprzeglem? Przynajmniej w legacu dziala dosc specyficznie ale mozna sie przyzwyczaic. Pozdr.

Spytam: a co by dalo, gdyby przekladal? Przekladanie powoduje, ze wszystkie cztery opony zuzywaja sie rownomiernie. Uszkadzasz jedna, kupujesz dwie i masz na jednej osi nowe a na drugiej zuzyte. Czyli taki sam efekt jak bez przekladania. No chyba, ze popelniam jakis blad w rozumowaniu Pozdr.

Jeszcze nie nabylem . Raju kiedys takie sprzedawal (i twierdzil, ze pasuja do KFZ) ale ktos mie ubiegl. Jesli cena nie bedzie zaporowa to kupie w ASO. Pozdr.

ET 55. Ja jezdze zima na stalowych 16" prod. KFZ (kupilem gdzies w Sieci). Zmiana srub nie byla konieczna. Radze dokupic dekielki do felg stalowych (np. od forka) zeby oszczedzic korozji srubie piasty. Pozdr.

Dodaj jeszcze czy musi byc Kaprun i na co sie nastawiacie. Chcecie wyjezdzic sie 'na maxa' czy spedzac na stoku 3-4h dziennie, czy potrzebna jest baza rozrywkowa czy spokojny kat itd. :grin: Pozdr.

A czy ktos zaobserwowal takie cos w innym modelu niz outback??? U mnie objaw nie powrocil (zreszta bylo to nieco inne zjawisko). I w ogole auto jakos lepiej jezdzi od kiedy zmienilem stacje benzynowa :razz: Pozdr.

Jest o wiele trudniej. O koniecznosci wymiany klockow dowiadujesz sie (najczesciej z duzym wyprzedzeniem) przy przegladzie w ASO. A przy nacinanych tarczach klocki moga nie wytrzymac 15kkm. Slaba skutecznosc przed rozgrzaniem? Slyszalem o jednym takim, co zanim wyjechal na ulice, robil runde wokol osiedla na jedynce z wcisnietym hamulcem. Pozdr.

... na wypadek gdyby majac jeszcze 300km do domu, nagle scial klocki do blachy. A powaznie: nie sadze zeby outback 2.5 pozwalal wykorzystac zalety nacinanych tarcz + odpowiednio twardych klockow. Za to wady takiego zestawu ujawni na pewno. Pozdr.

Ale wiesz, ze to oznacza wozenie w samochodzie (oprocz butelki oleju na dolewki i zapasowych zarowek) kompletu klockow hamulcowych ? Pozdr.

Nie o mase chodzi. Alu ma taki rowek, ktory pozwala zainstalowac dowolny uchwyt/box w dowolnym miejscu. Przy belkach stalowych zwykle jest tak, ze z powodu roznego rozstawu lap przod / tyl uchwyt na narty musisz zamontowac na srodku dachu.Przy okazji polecam przejechac sie z belkami alu bez gumowej zaslepki. Gwizdze ze hej Pozdr.

Do corolli kupilem kiedys plaskie piora boscha, przeznaczone dokladnie do tego modelu. Wiec mozna przyjac, ze dopasowane wszystkimi parametrami . Roznica na korzysc byla tylko w szumie powietrza podczas jazdy, zwlaszcza w deszczu. Pod innymi wzgledami, klasyczne wycieraczki sa zwyczajnie lepsze (preferuje boscha). Pozdr.

Pytanie o jakosc oleju zawsze wywoluje dluzsza dyskusje :wink: Ale po C3, w stosunku do C2, spodziewalbym sie lepszego traktowania filtra (DPF). A co do Castrola, to wg mnie jest to "najcwansza" firma z branzy i mnie jej praktyki brzydza (vide walka na drodze sadowej o prawo do nazywania oleju mineralnego syntetycznym). W dobrze pojetym interesie wlasnym, od pewnego czasu omijam jej produkty z daleka. Pozdr.

Przejechalismy z malzonka yarisem 1.3 z '04 ok. 5kkm. Wiecej sie nie dalo bo auto wjechalo w plot :roll: Przebieg koncowy ok. 70kkm. Silnik 1.3 daje rade lepiej niz niezle, w przeciwienstwie do 1.0, ktory meczy siebie i kierowce. Zawias niestety wybitnie niesportowy, hamulce OK. Z budzetem ok. 15kpln istnieje ryzyko, ze kupisz wczesne 1.3, ktore mialo jakas wade dolotu, ktora powodowala nadmierne wzbogacanie mieszanki => splukiwanie oleju z cylindra => przedwczesny remont. Ogolnie bardzo (ale to bardzo) uwazac trzeba na auta powypadkowe. Fakt, ze cena egzemplarzy z tego samego rocznika potrafi wahac sie miedzy 22 a 27kpln i to te ostatnie sa kupowane w ciagu 10 minut od ukazania sie ogloszenia naprawde daje do myslenia... Pozdr.

Hmm, a jezdziliscie kiedys na rowerze z przerzutkami? :wink: Pozdr.