Knurek1111

Tylko on? :wink: A przy okazji: mata przyklejona we wlasciwym miejscu tez sporo daje. Glowny problem polega na tym, zeby nie wyklejac calego auta "jak leci" tylko znalezc TEN punkt :smile: Pozdr.

Mysle ze przesadzasz. Poczytaj krytyczne uwagi o benzynowych bokserach (niektorzy maja traumatyczne doswiedczenia z roznymi modelami). Biorac pod uwage, ze diesel jest wersja 1.0 dla subaru, naprawde niezle sie trzyma. Pozdr.

Jechalem passatem 2.0TDI PD 140KM. Mialem na swiezo porownanie z toyota 2.2D (obie moce) oraz kilkoma benzynowkami ok. 150 KM. Oprocz tego, ze wewnatrz bylo w miare cicho i hamulce dawaly swietnie wyczucie, nie moge powiedziec nic dobrego. Przyjemnosc z jazdy taka sama jak z palenia w piecu olejowym :neutral: Pozdr.

Mozliwe, ale przy 3000 rpm musisz konczyc przyspieszanie bo inaczej uderzasz glowa w kierownice A boxer ciagnie spokojnie do 4500 rpm i wtedy takze cos slychac. Pozdr.

Powiem tak: czesto tuz po uruchomieniu i niewielkim obciazeniu silnika, slysze podobny klekot. Slychac go zwlaszcza na podjezdzie do bramy. Nie probowalem nigdy przegazowac zimnego silnika wiec trudno mi porownac to z twoim nagraniem. Po przejechaniu 1km dzwiek znika i przy spokojnej jezdzie jest cisza. U mnie ten dzwiek pochodzi prawdopodobnie od procesu spalania. Ktos tu kiedys pisal, ze diesle sa wysterowane bardzo "asekuracyjnie" dla niskich temperatur. I w sumie by sie zgadzalo. Ale podkreslam: nie mam calkowitej pewnosci, ze mowimy o tym samym dzwieku. Pozdr.

Chyba troche przesadzasz. Powyzej 0st.C wystarczy skrecic ogrzewanie do 16-17 i przelaczyc wentylacje na zamkniety obieg. Po 6-7km (w tym niewielki korek) silnik osiaga wlasciwa temperature. Problem zaczyna sie ponizej -5stC. Pozdr.

To jeszcze rozsadne pieniadze. W subaru za dogrzewacz diesla trzeba zaplacic 6500 PLN. Ogrzewanie postojowe to kolejne 1500 PLN. Sporo. Pozdr.

Temat byl poruszany kilkakrotnie. Probowalem odszukac ale mi nie wyszlo. Subarowe diesle faktycznie wolno sie nagrzewaja. Niektorzy (w tym ja kiedys) twierdzili, ze wlaczenie klimy (ale nie w trybie AUTO) przyspiesza nagrzewanie. Ogolnie TTTM a inne podobno maja jeszcze gorzej Ja ostatnio probowalem skrecic ogrzewanie (do 15oC, bo nizej sie nie da) i to owszem dziala. Ale wnetrze oczywiscie wtedy sie nie nagrzeje. Pozdr.

Coz, moje gwizdki maja certyfikaty bezpieczenstwa, producent jest znany... Wiec ryzyko pozaru wydaje mi sie niewielkie (zeby bylo jasne: nie handluje nimi :razz: ). Zreszta gdyby bylo cos na rzeczy, to chyba ASO (nie tylko polskie) pierwsze przestalyby je montowac. Pozdr.

Hę? Moze mial na myśli podpinanie bez zabezpieczenia??? Czym motywował opinię? Dodam, ze kostkę domestosa próbowałem i nie działa. A nawet jakby wq...wiła była zwierzątko, które mi pół wygłuszenia za silnikiem wyjadło. Pozdr.

No prosze, doklanie jak w starym yarisie... :wink: Pozdr.

Sadze, ze wolalbym taki wskaznik miec. Chociazby po to, zeby nie "deptac" zanim silnik porzadnie sie rozgrzeje. A roznice w predkosci nagrzewania miedzy latem a zima sa na tyle duze, ze aproksymacja temperatury "na ucho" moze byc bardzo niedokladna Pozdr.

Dobrze, ze chociaz wyglada bo rozmiarowo to raczej nie pasuje... :shock: Pozdr.

No, to... w sumie... ulżyło mi. Co do prowadzenia, weź pod uwagę że to jednak miekkie zimówki z lamelkami i pewnie profil nieco wyższy. Choć ja aż takiej różnicy nie odczulem. Pozdr.

Czyzbys zalozyl nokiany? U mnie niewywazenie zimowych kol jest w granicach 25-40g. To juz uwazam za sporo. Mozesz sprawdzic, czy ciezarki nie sa zalozone przeciwlegle (po srednicy) do wentyla. Wtedy jest szansa, ze przekrecenie opony wzgledem felgi moze pomoc (dobry gumiarz powinien zrobic to od razu). Tak czy owak, polecam kolejne wywazenie po ok. 5-10kkm. Pozdr.

No widzisz, ja dokladnie piec razy tankowalem VPower Diesel i dwa razy byla porazka Od ok. miesiaca nalewam przedmiotowe Diesel Gold i jest przyzwoicie. Pozdr.

Sadze (z wlasnych obserwacji), ze ogolnie mamy tutaj dwa czynniki: - choroby wieku dzieciecego (plaski diesel to jednak diesel i akustyke ma troche inna niz silnik benzynowy). Do tego jeszcze w przypadku forka dochodzi ogolny 'redesign' i bledy / niedorobki z nim zwiazane. - podswiadome zalozenie projektantow, ze plastiki / wygluszenia i tak wyrzuca sie w pierwszej kolejnosci robiac rajdowke Pozdr.

90% uzytkownikow uzna to za zbedne dzialania. Pozostale 10% ukoi w ten sposob swoje nerwy . Ja naleze do tej ostatniej grupy. Podlubalem troche przy legacu ale (po przeczytaniu opisu debtux) przyznaje: forek wymaga duzo wiekszych zdolnosci manualnych Pozdr.

Przed rokiem EFP w Krakowie sprzedawal w takiej samej cenie alu 16" ET55 (czyli dokladnie to, co w legacu powinno byc). Moze warto zadzwonic? Pozdr.

Polecam watek: http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=127303 Mysle, ze w 200PLN/sztuka zmiescisz sie bez wiekszych problemow. Pozdr.

Podepne sie pod watek. Otoz wg mnie Subaru powinno przemyslec te marketingowa sztame ze Statoilem, bo z moich doswiadczen, to niestety diesla maja niskiej jakosci. Oczywiscie, trudno kontrolowac co dzieje sie z paliwem na kazdej stacji (a podejrzewam, ze tam dochodzi do "pogorszenia jakosci"). Ale od kiedy tankuje na innych stacjach, srednia "trafien" zdecydowanie sie poprawila. Pozdr.

A moze tasma poliuretanowa? W sklepach budowlanych jest sprzedawana taka do uszczelnien regispow. Lekka, miekka, grubosc ok. 3mm, szerokosc ok. 5cm. Sporo tego wkleilem do legaca :roll: No ale jest prawie cicho. Ogolnie polecam opukac wszystkie elementy plastikowe tapicerki na klapie bagaznika, zobaczyc czy nie dzwonia oslony tlumikow (o ile forek takie ma), sprawdzic czy nie ma echa po uderzeniu palcem w tylny blotnik itp. Pozdr.

IMVHO nie ma co przesadzac. 16" spelniaja swoja role w zimie i ja bym nie kombinowal z 15". Do tego trzeba uwazac, zeby wybrac jakis homologowany rozmiar opon 15". W przeciwnym razie mozesz miec (odpukac) problemy z ubezpieczycielem. Pozdr.

No dobra kuban, zagiales nas... A teraz napisz gdzie zartowales a gdzie spodziewasz sie rzeczowej dyskusji Pozdr.

Dwa przyklady z codziennej jazdy: 1. ruszanie ze skrzyzowania na mokrej drodze - facet obok mieli kolami w miejscu (bo zobaczyl cos niebieskiego z wlotem na masce) a ja odjezdzam 2. wyboista droga, najlepiej z kostki i najlepiej pod góre - żadne znane mi auto nie podjezdza bardziej komfortowo niz subaru na oponach 215/45R17 (mam taka droge niedaleko domu i czasem musze przejechac). Pozdr.