Orear

Skoro mówisz, że aż chlupało na zakrętach to może umiejętnie zdjemij całą lewą stronę wykładziny i w ten sposób jakiś czas użytkuj auto. Wiem, że to ani komfortowe, ani zgrabne rozwiązanie, ale przynajmniej łatwiej Ci będzie znaleźć miejsce dostawania się wody, bo teraz zanim coś zauważysz to lwią część przyjmuje wykładzina. Swoją drogą... Muszą Ci strasznie parować szyby jak jest tak mokro wewnątrz zimą. ;o

Też mnie ostatnio zastanawiały te tablice bo widziałem sporo aut z takim dziwnym krótkim numerkiem. Ale co mnie bardziej zastanawia... Wcześniej tyle ich nie było w moim mieście, nagle jakoś wysyp się zrobił i nie są to stare auta. Myślałem w pierwszej chwili, że może się numery pokończyły w urzędzie i teraz takie cuda wydają. Ale chyba jednak się mylę i to jest zwykłe januszowanie zamiast zapłacić jak człowiek za indywidualkę skoro chce się tak wyróżniać na tle innych.

A to nie jest tak, że w sumie niedawno były naklejane? ;o

Po czym wnosisz, że czegoś brakuje? Czy to ja jestem mało spostrzegawczy..?

Ale chcesz korzystać z lokalizacji w telefonie będąc offline wykorzystując aplikację na Androidzie? Czy źle rozumiem wątek? Kiedyś miałem okazję testować odbiorniki GNSS w telefonach komórkowych, były tam komórki różnych producentów. Generalnie działało to dobrze... do momentu wejścia telefonu w tryb offline. To, że przed chwilą łączył się nawet z 10 nadajnikami satelitarnymi nie dawało nic bez połączenia z internetem i łącznością ze stacją naziemną. Wyszło na to, że te urządzenia są tak konstruowane i programowane, aby nie mogły być niezależnymi odbiornikami sygnałów GNSS bez połączenia z jakimkolwiek operatorem sieci komórkowej na świecie - niestety.

Istnieje coś takiego jak łańcuchy tekstylne, ale nie wiem jak to pracuje bo nigdy nie używałem ani jednych, ani drugich.

Uruchom auto i ręką łap za osłony. Znajdziesz winowajcę. Uwaga, po trasie będą gorące. ;p

A jak to pod spodem wygląda? Jeśli masz zamiar jezdzic5 dłużej i dbać to polecam do pakietu dorzucić zabezpieczenie antykorozyjne w jakimś zakładzie, który się tym specjalizuje. No i ja bym okna okleił folią z filtrem uv. ;p A tak to pięknie! ;D

Do żarówek dostaniesz się po prostu przez ściągnięcie tych przezroczystych osłonek od oświetlenia. Z jednej strony trzeba podważyć czymś płaskim. W bagażniku w kombi idzie zwykła żarówka pozycyjna, w środkowej lampce będzie taka "rurkowa" - nie pamiętam numerów. Odnośnie dźwięku z filmiku, u mnie tak dzwoniło kiedy przerdzewiała jedna osłona za katalizatorem i obluzowała się na mocowaniu.

Takie spawanie to koszt 50 PLN u kogoś kto się tym zajmuje i ma sprzęt. Zderzak sam zdejmiesz przecież. No chyba, że chcesz rozbudować swoje drzewko talentów o nową umiejętność...

Kiedyś już wrzucałem. Żadna tajemnica.

Dzięki. To wciąż taniej niż w Krakowie.

Trzeba sprawdzić czy odbłyśnik nie wypalony i oddać lampy do regeneracji. Najlepiej całe, wtedy wyczyszczą też od wewnątrz. Porządna żarówka i będzie o wiele więcej światła. Chyba, że już masz ten zabieg za sobą i wciąż mało Ci światła - to nie było tematu.

To podświetlenie w schowku nie jest na jakiejś tam normalnej żarówce, którą wystarczy wymienić na LEDową i tyle? To jest jedyna, której jeszcze nie wymieniłem, bo do schowka zaglądam raz na miesiąc. Jeśli chodzi o te daszki to już w ogóle poszalałeś... ja po prostu wstawiłem tam mocne LEDy, które świecą w jednym kierunku, obróciłem je do wnętrza kabiny i styka, nic nie trzeba było ciąć, topić, a światła nie brakuje. Niemniej jednak, propsuję za chęci.

Ile za wymianę rozrządu? I które ASO?

Też chciałem robić tam gdzie piszesz, mam zwykłe światła halogenowe, z tym, że napisałem e-mail i nie otrzymałem do dziś odpowiedzi. Mógłbyś dać mi na priv kontakt do nich, z którego Ty korzystałeś? Skoro zrobili robotę dobrze to ja też chcę!

A czym to malowałeś?

Dobry wieczór! Czy nasze forum posiada możliwość wyboru layout'u? Konkretnie interesowałby mnie tryb nocny w ciemnych barwach bardziej przyjaznych dla oczu wieczorami. Jeśli znowu nie potrafię sam czegoś znaleźć, a naprawdę szukałem, to proszę o wskazanie jedynej słusznej drogi.

Nie znam się na skrzyniach za bardzo, zmieniałem tylko u siebie olej, ale czy przypadkiem olej do skrzyni biegów nie ma koloru rubinowego? A z czasem kiedy się zużywa zmienia kolor na słomkowy, potem coraz ciemniejszy do brązowego? Pytam z ciekawości.

IMO. Jak chcesz mieć kurnik to jego zaślepienie musisz wykonać tuż przy samym wlocie. Jak dasz coś od spodu to się moment syfem zapcha, a zimą śniegiem. Sam kminiłem czy do swojego takiej maski nie zaadaptować... Ale wtedy kombinowałbym raczej z założeniem sobie jakiegoś by-pass'u w komorze silnika, który po zamknięciu łączyłby się z wylotem kurnika i puszczał syf pod auto. Co jednak byłoby na pewno pracochłonne.

Ale to niebrzydkie jest imho. ;p Tylko lekko odnowić i naprostować tę blachę.

kolejne koła będą w płatnych DLC

No ok, jeżeli tak patrzymy na kwestię lakieru to owszem, pewnie się tam coś rysuje tym piaskiem i jakimiś innymi drobnymi elementami otoczenia. Ale bez przesady... podczas jazdy non stop lakier niszczą pyły, piach, śnieg, asfalt. Aby tego uniknąć należy pokryć auto powłoką ochronną i regularnie ją odnawiać co jest kosztowne. Niemniej jednak, ja nie traktuję auta jak eksponatu i ważniejsze dla mnie jest uniknięcie drapania wszystkich okien z lodu, tak samo zrzucanie pokrywy śniegu z dachu, która często przymarza. Nie mając garażu nie da się mieć wszystkiego, a na pewno nie da się mieć lakieru w stanie idealnym w 12 letnim aucie.

Ciekawostka, ostatnio przy normalnym użytkowaniu mój Pixel 2 XL kilkumiesięczny wytrzymał spokojniutko 3 dni.

Generalnie... na jakiej zasadzie działa to lusterko? Łączy się jakoś z GPS, ma wbudowany moduł i antenę, czy jak? I pokazuje coś więcej oprócz kierunku świata w jakim jedziemy? A lusterko nie jest też przypadkiem elektrochromatyczne? wiem, sporo pytań, chcę się czegoś dowiedzieć, bo ciekawy jestem.