Wątek zostaje założony na prośbę kilku amatorów samozwańczej walki z niewystarczającą jakością seryjnego oświetlenia z reflektorów głównych w imprezie WRX i wolnym ssaku, MY 2000 - 2002. Czyli w aucie zwanym tez żaba, żuk, bug-eye, ropucha, down, albo po prostu "ten brzydki z owalnymi światłami". Konkretnie chodzi o Escalade22 i m.adam, którzy mnie o to prosili. Dążąc do sedna sprawy, chodzi o pomoc w zamianie reflektorów, lub jak kto woli z norweskiego "apgrejd" na swiatła soczewkowe z STi.
Informacje tu zawarte mogą się też przydać ludziom zmieniającym światełka na np. MORETTE (o ile uda im się je kupić), montującym dodatkowe reflektory dalekosiężne, a może nawet manipulującym ze światłami przy innych modelach imprezy, innych subaru, innych autach, innych środkach transportu, budujących statki kosmiczne i łodzie podwodne, piekących ciasta itp. Nie uzurpuje sobie żadnych praw autorskich, ale "dziękuję" i "proszę" byłyby mile widziane, jeżeli ktoś chciałby na tym zrobić grubą kasę, albo wykorzystać w jakiś inny sposób. Wszystkie schematy pochodzą z instrukcji serwisowych wypuszczonych na potrzeby stacji obsługi subaru i mam nadzieje, ze udostępnianie takich skąpych fragmentów tychże publikacji nie jest karalne ;-) Zapewne są setki sposobów na zrobienie tego lepiej, ja piszę tylko mniej więcej, co ja zrobiłem, bo wiem co, jak i dlaczego działa.
Hogi o ewentualnych "ortografach" daj znać na PW ;-) Za ewentualne niedociągnięcia w postaci braku polskich znaków przepraszam, ale płodziłem to stopniowo i to przez kilka dni na różnych komputerach i różnych klawiaturach.
OK... Czyli zaczynamy od wyciągnięcia grilla. Jedyne co powinniśmy musieć zrobić, to odczepić kilka uchwytów mocujących w górnej części grilla, które widać po otwarciu maski. Wyciągamy grilla, potem wyciągamy zaślepki pomiędzy grillem a światłami. Jeżeli macie seryjne, to są montowane na cztery spinki. Dwie u góry i dwie na dole. Jest tam trochę niewygodne dojście (szczególnie do dolnych) i jeżeli nigdy wcześniej nie były ruszane, to może Wam trochę czasu na to zejść. Ja walczyłem za każdym razem dosyć długo - wkładanie z powrotem szło jeszcze gorzej. WHOOOOSSSAAAA!!!
Reflektor jest mocowany dwoma śrubami do ramy od strony chłodnicy, jedna od góry w rogu maski i do tego jest jeszcze bolec trzymający "na wcisk", z którego trzeba reflektor wyciągnać siła. Te zaczepy są poniżej tej pojedynczej śruby w rogu maski. Przed ostatecznym wyciągnięciem dobrze jest chyba wszystko wypiąć (wtyczki) z reflektora. Generalnie te reflektory wcale tak super łatwo nie wychodzą, ale gdyby komuś zabrakło wyczucia, to z reflektorem podłączonym ciągle do wiązki można coś popsuć, jak się szarpnie za mocno. Jak już wyciągniecie, to porównajcie sobie, które wtyczki są takie same (migacze i pozycyjne z tego co pamiętam), a które inne niż w WRX (reg. wysokości, mijania, drogowe) - tak, żebyśmy wiedzieli, o czym dalej mówimy.
Ja bym się na miejscu posiadaczy US SPeców od razu wziął za te wkurzające pomarańczowe obrysówki (clearance light) obok głównych reflektorów. Jeżeli któryś z Was ma US SPec'a, to po pierwsze to jest nie do końca zgodne z polskim prawem, a po drugie średnio wygląda (ale to moje prywatne zdanie).
Te światełka obrysowe wyciąga się bardzo łatwo - wystarczy je przycisnąć nieco do błotnika i przesunąć w górę.
Dalej potrzeba troszkę inwencji, cierpliwości i czasu. Ja zrobiłem wszystko metodą konektory rurkowe + zaciskarka za 9pln + taśma izolacyjna. To dlatego, że:
1) potem w razie potrzeby przewody się rozłącza i łączy zdejmując tylko taśmę i potem zabezpieczając w ten sam sposób,
2) jest to szybka metoda - nieporównywalnie szybsza, niż lutowanie,
3) niektóre kabelki z wiązki wychodzą dosyć krótkie, inne są umiejscowione dosyć nieciekawie i to by strasznie wydłużyło proces lutowania - do tego stopnia, że nie wyobrażam sobie tego...
Jak na razie się sprawdza, wszystko działa cacy. Kilka ulew i wizyt w myjni już to przetrzymało, wiec chyba jest OK. Zobaczymy zima. Jeżeli ktoś ma jakiś inny dobry patent na "drutowanie",to chętnie go poznam. Ja użyłem konektorów w połowie izolowanych, bo się lepiej (pewniej) i łatwiej zaciskają, niż nieizolowane.
Dalej przydają się już schematy. Zasadniczo zrobiłem kilka rzeczy praktycznie jednocześnie:
- rozdzielenie przewodów z jednej żarówki WRXowej na oddzielne żarówki mijania i drogowe do reflektora STi,
- rozdzielenie przewodów zasilających migacz w głównym reflektorze i podpięcie pod nie dodatkowo starych pomarańczowych obrysówek montowanych w błotniku (clearance light) - teraz te światełka działają jak migacze,
- pociągnięcie instalacji regulacji wysokości świecenia z wnętrza samochodu do obu reflektorów,
- podpięcie regulacji wysokości pod stare zasilanie z tych pomarańczowych obrysówek, które jest w sumie niepotrzebne później już do niczego innego, jeżeli się te lampki odłącza od instalacji świateł obrysowych i podłącza pod migacze,
****** rzeczy, których absolutnie nie trzeba robić, ale ja zrobiłem w innym celu ******
- przedluzenie wszyskich kabelków podlaczonych do reflektorów o jakies 50cm tak, zeby mozna bylo reflektor wyjac i polozyc na ziemi bez Wypinania,
- wypuszczenie przewodów od swiatel mijania i drogowych z obu reflektorów w rejon pojemniczka plynu spryskiwaczy; w bliskiej przyszlosci jest plan montazu malej hermetycznej skrzyneczki z przekaznikami i bezpiecznikami celem umozliwienia przerobienia instalacji swiatel mijania (równolegle zasilanie, gdy wlaczone sa swiatla dlugie) - tak, zeby mijania nie gasly po zapaleniu dlugich - z mysla o ksenonkach DYI zeby sie nie wystudzaly przy dluzszej jezdzie na drogowych, oraz celem instalacji "elektrowni" 4x55W ze swiatlami dalekosieznymi.
Fotki spod maski przedstawiajace, jak to z grubsza wyglada mozna znalezc z w watku o sprzedazy auta.
Krótkie wyjasnienie oznaczen kolorów przewodów stosowanych w manualu do imprezy:
L - niebieski
B - czarny
Y - zólty
G - zielony
R - czerwony
W - bialy
Br - brazowy
Lg - jasno zielony
Gr - szary
P - rózowy
Or - pomaranczowy
Lb - jasno niebieski
V - fioletowy
Sa tez polaczenia (kabelki dwukolorowe), na przyklad WR oznacza "white-red" czyli biala izolacje z czerwonym znaczeniem, LY to kabelek niebieski z zóltym znaczeniem itp. itd.
Mysle, ze jezeli ktokolwek mysli o samodzielnym wykonaniu tego zadania, to musi miec jako taka zdolnosc czytania schematów, musi umiec sciagnac calkowicie izolacje z konca kabla, przesunac kawalek izolacji po koncówce kabla, umiec zacisnac konektor na kablu i go zaizolowac. Jezeli ktos tego nie umie, nie chce mu sie, albo wie, ze to spartoli, to lepiej niech sie za to nie bierze i zleci elektrykowi ta robote. Jezeli ktos sie waha, ale mysli, ze podola, lubi grzebac przy aucie, ma troche wolne czasu i drugie auto, kórym moze jezdzic w razie czego i wkurzaja go juz swiecace nieco lepiej, niz dopalajaca sie swieczka seryjne swiatla z WRXa (mój przypadek), to polecam sie za to zabrac jak najszybciej, najlepiej w zadaszonym miejscu. Dla takich ludzi poniej zamieszczam podpisane schematy z instrukcji serwisowych do WRXa i do STI. Same instrukcje to spore pod wzgledem rozmiaru pliki pdf i niezbyt mam pomysl, jak je braci forumowej przekazac inaczej niz nagrac na plytke i wyslac. Wiekszosc ma wiecej, niz 10mB i nawet mailem nie da rady tego przeslac. Poza tym do tej roboty najpilniejsze i chyba jedyne wymagane schematy zawarlem tutaj ponizej, wiec tak naprawde zaszczedzam tez troche szperania po tych manualach. Jezeli komus czegos brakuje, to piszcie na PW, ale please - nie piszcie o kazda pierdólke, do której da rade dojsc samemu myslac chwilke, tylko z konkretnymi pytaniami.
Zdjęcia:
Instalacja obrysówek w WRX:
Regulacja wysokości w STi:
Migacze w WRX:
Ogólny schemat przedniej wiązki w WRX:
Instalacja świateł w WRX:
Instalacja świateł w STI:
Kilka uwag uprzedzajacych Wasze pytania:
- Rozdzielenie przewodu mozna zrobic sciagajac okolo 5cm izolacji z konca przewodu, potem przerywajac izolacje mniej wiecej 15cm wyzej na przewodzie i sciagajac ja okolo 3-4cm w dól, tak zeby miec odsloniete okolo 1,5cm na koncu przewodu i mniej wiecej 3cm powyzej; tam, gdzie mamy te "gole" 3cm zaginamy w polowie "golego" i zaciskamy konektor przystosowy do przewodu o wiekszej srednicy a na koncu przewodu zaciskamy drugi mniejszy. Takie manewry robimy na migaczach gdzie pobór mocy jest nieduzy, oraz na uziemieniu swiatel mijania i drogowych, które pracuja zawsze na przemian, wiec prad nigdy nie przekracza znamionowej wartosci i mozna wykorzystac przewód o przekroju porównywalnym z oryginalnym, czyli powiedzmy 1,5mm2 wielozylowy zawsze wystarczy. 1mm2 tez raczej bedzie OK - to w koncu tylko 55W, czyli 4,6A. Ja uzywalem 1,5mm2.
- nie ingerowalem w ogóle w przekazniki, sygnalizatory wlaczonych swiatel i tego typu rzeczy - wszystko gra i buczy - tylko koncowe oporniki w postaci swiatel sa zmienione,
- przewody instalacji do regulacji wysokosci pociagnalem w trzech kabelkach dwuzylowych 2x1mm2 (potrzebne jest 6 zyl) i zrobilem sam wiazke w ksztalcie litery Y. Potrzebne sa "+", uziemnienie i 4 przewody "regulujace". Na jednym koncu wszystkie kabelki sa podpiete (u mnie dopiero beda, bo dopiero niedawno dostalem oryginalny regulator z kabiny z STI) do regulatora w kabinie. Dwa pozostale, zodnie ze schematem ida do reflektorów, przy czym... "+" i uziemnienie sa wpiete w kabaelki, które zostaly wolne z przelaczenia "clearance light" na migacze. Czyli regulacja wysokosci zrobiona w ten sposób dziala poprawnie tylko w sytuacjach, gdy w WRXie US SPecu palilyby sie te pomaranczowe obrysówki. No a ze swiatel nie da sie zapalic w pelni bez zalaczania tych obrysówek - mówie o oryginalnym systemie WRXa US SPeca - to regulacja powinna dzialac zawsze wtedy, gdy mamy wlaczone swiatla mijania, czyli porzadany efekt jest siagniety. Pomijam tryb pracy swiatel do jazdy dziennej, kiedy na swiatla idzie tylko 9V - tak jest w US SPecach po spuszczeniu hamulca recznego i bez wlaczenia swiatel - bo wtedy i tak raczej nikogo nie oslepimy. Wiazke wlasnej roboty idaca z lewej na prawa pod dolotem i nad chlonica ubralem w peszel, tak samo jak wiazke idaca do reglatora, a konkretnie jej czesc idaca od rejonu lewej lampy do grodzi. Te 6 kabelków (u mnie 3x2) przez gródz przechodzi w miejscu tuz pod serwem i pompa hamulcowa - lawiej dojsc z kabiny i pózniej siegnac pod maska - szukac pod pedalami. U mnie bylo zakryte filcem i uszczelnione gumowa zaslepka, ale dodatkowe 6 przewodów przechodzi bez problemu. Dalej do regulatora pociagnalem pod plastikiem przy prawej nodze kierowcy. Sam regulator siedzi na konsoli srodkowej, za dzwignia zmiany biegów. Mialem tam oryginalnie w US Specu zaslepke i wykorzystalem to miejsce. Jezeli ktos ma wolne miejsce po lewej od kierownicy, to jest to chyba lepsze miejsce.
- regulator wysokosci swiecenia z WRXa EU Speca nie dziala... Albo ja nie umiem dojsc, jak go podlaczyc. Ten z STi ma 6 przewodów (4 regulujace), a ten z WRXa ma 7 ("+", uziemnienie i 5 regulujacych). Mozecie powalczyc, jezeli Wam sie chce z tym z WRXa, ale mi sie wdaje, ze to nie zagra, bo w WRX sa chyba inne silniczki niz w STi i caly uklad, wlacznie z regulatorem dziala inaczej, niz w STi. Jezeli walke zakonczycie sukcesem, lub porazka po wypróbowaniu wszystkich 120 kombinacji, to dajcie znac. Ja popróbowalem troche, poddalem sie i kupilem w SIP oryginalny regulator z STI. Jezeli ktos potrzebuje schemat ukladu reglacji z WRXa, to piszcie - moze gdzies mam...
- jezeli ktos nie dostanie wtyczek do reflektora STi, to da sie to obejsc. Wtyczki do migacza i postojówki sa takie same, jak w WRX. Wtyczke do drogowych wpina sie bezposrednio od zarówki HB3 i mozna dostac taka uniwersalna wtyczke, chociazby na allegro (3pln czy jakos tak). Kabelki do wtyczki swiatel mijania i regulacji wysokosci sa fabryczne subaru i tylko z nimi moze byc problem, ale... ...wszystkie przewody z tego co pamietam wychodza z reflektora soczewkowego w postaci kabelków i dopiero pózniej wchodza we wtyczke która jest zamontowana na reflektorze, wiec sa generalnie dostepne. Takze jezeli ktos mysli o przedluzeniu kabelków o te 0,5 metra tak, jak ja o zrobilem, to moze równie dobrze podlaczyc te dwie rzeczy na stale, tzn. konektorami, które przeciez w ostatecznosci tez mozna rozlaczyc.
- reflektory z STi nie pasuja idealnie do zderzaka WRXa. Ksztalt jest bardzo podobny, punkty mocowania te same, ale widac, ze te zderzaki sa inne, chociazby po tym, jaka jest obudowa grilla w STI, a jaka w WRX. Ja sie tym nie przejmuje, bo szczelina pod refektorem (na dole robi sie chyba najwieksza) ma moze 5-6mm i z odleglosci wiekszej niz 1,5-2 metry tego praktycznie nie widac. Do maski i do blotnika przylega idealnie i dla mnie jest OK. Byl tylko jeden problem z wkladaniem tego reflektora (i z wyciaganiem). Mowa o reflektorach z STi. Kawaleczek obudowy reflektora STI, którego nie ma w reflektorze z WRXa, sterczy bardzo niewdziecznie w okolicach dolnej czesci reflekora i baaaardzo utrudnia wcisniecie reflektora na miejsce. Trzeba troche pokobinowac, poobracac lampe , pochylic ja w jedna i w druga strone i w koncu wejdzie - nawe bez uzycia sily. Ale sama z siebie "na wprost" nie wchodzi.
- uszczelki pokrywek zarówek swiatel mijania w reflektorach soczewkowych warto przesmarowac wazelina, bo nie umiem sobie wyobrazic wymiany zarówki w nocy w deszczu, jezeli to mialoby sie obracac tak ciezko, jak u mnie sie obracalo po kupnie reflektorów. Ta guma sie baaardzo latwo zapieka i baaardzo trudno sie te pokrywki odkreca jezeli uszczelka nie jest przesmarowana. Nawet z wyciagnietym reflektorem,gdy go trzymamy w reku - walczylem chyba ze 20 minut. Przy reflektorach normalnie zamontowanych na aucie i przy tym, jak utrudniony jest do nich dostep (akumulator, dolot) - nie ma szans tego zrobic.
Uffff....
Wszystkie uwagi mile widziane, postaram sie odpowiadac na pytania w zaleznosci od dostepu do sieci i wolnego czasu.