dzibi

Hogi Wysłany: Sro Paź 03, 2007... Hogi ... Wysłany: Wczoraj 18:31... Dla mnie historia przedstawiona w tym wątku to jest kwintesencja sprawności, bezstronności i nieuchronności polskiej policji i wymiaru sprawiedliwości... ....mać... mać... mać... Szczerze to jak przeczytałem ten wątek jak się tu pierwszy raz pojawił, to nie wierzyłem, że taka sprawa może się faktycznie tak długo ciągnąć i z takimi efektami... Chyba jeszcze nie znam życia. Tak czy inaczej - jesteśmy Tobą Hogi

No pewnie, że tak!!! Większość wypadków bierze się z hamowania. Także od hamulca z daleka :!: :!: :!:

Czy została poprawnie odpowietrzona? Pytam, bo temat też przerabiałem, a ponoć nie jest ją łatwo w imprezie odpowietrzyć, bo jest powyżej zbiorniczka z płynem.

Grzegorz Pawliczak, Czy do tych koszulek co tu się teraz pojawiły jest jakaś rozmiarówka? Może bym żonce prezent zrobił... Jaka cena? Właśnie zauważyłem, że to mój post numer 555. COOL!!! :cool:

o to to! Mało driftowe to ja bym powiedział, że są nasze auta Golfy i calibry to przecież klasyka jeżeli chodzi o praktycznie wszelkie konkurencje sportów samochodowych z driftem na wstecznym na czele.

Na temat tego to akurat się nie wypowiadam. K.J. mówił o EXEDY HYPER TWIN, ale niestety teraz dopiero sprawdziłem - to trochę nie na kieszeń przeciętnego zjadacza chleba. Ponoć wystarcza do 600KM, ale ta cena :shock: A nie myślałeś może o zestawie seryjna tarcza + N-grupowy docisk? Nie wiem, czy coś takiego do GT idzie dostać, ale kilka osób jeżdżących STi chwali taką kombinację. Skoro to może właśnie w taki lepszy docisk zainwestować? Ja jeżdżę w WRX na OEM EXEDY i jestem bardzo zadowolony. No ale silnik seria. I bez znacznego podnoszenia parametrów sinika (>270KM) nie widzę raczej sensu wydawania kasy na cokolwiek mocniejszego.

No właśnie... Czy EXEDY/SACHS/OEM Subaru to nie jest przypadkiem jedno i to samo, he :?: Mówiąc inaczej... Co do wyższych modeli EXEDY to z ust K. Janisza słyszałem, że rewelacja, też do "cywilnej" jazdy po mieście. A co do podstawowego modelu, to z kolei od innych "kumatych" forumowiczów, że to dokładnie to samo, czego Subaru używa na pierwszy montaż. Więc dlaczego to robią? Chyba nie dlatego, że sprzęgła są cienkie...

Chociaż teraz już nie wiem... Ten konfigurator podaje: http://www.carbibles.com/tire_bible_pg2.html ...że 215/45 może być od 7 do 8.5 cala... I bądź tu mądry...

burzum, ja mam 225/40 na feldze 8" i leży dobrze. Nie ma balonów po bokach, a i opona jeszcze nie jest "rozciągnięta" zbytnio. Moim zdaniem albo 7,5 albo 8 cali to optimum dla 225 przy profilu 45 i 40. Wygląda na to, że do 215 najlepszy rozmiar to 7,5 cala - ja bym w to celował, jeżeli masz wybór. Seryjnie WRX jeździ na 215/45 i feldze 17x7 i jest git. Zależy też jeszcze jaka opona (model) i jaki profil, ale generalnie to chyba 8" będzie już ciut za szeroko. To znaczy myślę, że wejdzie, ale oponka już będzie trochę rozciągnięta - łatwiej felgę uszkodzić.

Tak, powinno grać - sprawdź jeszcze dla pewności kolory kabelków wychodzących z regulatora - czy zgadzają się ze schematem powyżej. Masz taki z logo nissan? Bo to chyba nissan właśnie robi. Ja mam taki regulator bez kabelków - są tylko styki do płaskich konektorów 2,8mm, więc będę musiał znaleźć, który jest który najpierw. Nie wiem, pwnie można to jakoś lepiej zrobić - ja wykombinowałem tak, jak to opisałem powyżej, czyli 3 przewody 2x0.75mm2 (chyba - już nie pamiętam) - razem 6 żył, wszystko w peszlu zdaje się fi=11mm. Rozdzielenie na prawy i lewy reflektor jest - tak jak na schemacie - równolegle w okolicy pomiędzy lewym reflektorem a chłodnicą, też wszystko w peszlu, pociągniętym pod dolotem. Oryginalna wiązka idzie dołem - po chłodnicą z oczywistych względów - ale tak ambitny to nie jestem i zrobiłem jak mi wygodniej. Zerknij na fotki w wątku o sprzedaży auta. Co do zrobienia tak, żeby światła mijania nie gasły, to na początku wydawało mi się, że trzeba kombinować z przekaźnikami, ale jak zerknąłem do instrukcji od STi, to widzę, że tam po prostu światła mijania są uziemione na stałe, a w WRXie US SPec jest jeszcze ten dodatkowy przekaźnik do świateł do jazdy dziennej. On jednocześnie rozłącza żarnik świateł mijania przy zapaleniu długich, bo oryginalnie w WRX przecież oba (mijania i długie) są w jednej bańce i by się zjarała natychmiast, gdyby miały się razem palić. Nie wiem, czy dobrze kombinuję, ale wydaje mi się, że wystarczy uziemić światła mijania na stałe. Po stronie "+" instalacja wygląda chyba tak samo - przynajmniej tak wynika ze schematów rozprowadzenia napięcia w WRX i w STi - wyglądają tak samo - takie same oznaczenia przekaźników i bezpieczników... Najlepiej zweryfikować, czyli podpiąć uziemienie świateł mijania do któregoś z GB - albo po lewej koło akumulatora, albo po prawej do błotnika i się po prostu przekonać czy działa. Jeżeli to się tak zrobi, to się obejdzie w ten sposób układ świateł do jazdy dziennej no i tego jednego elementu może być niektórym szkoda... Ale dla mnie "plusy dodatnie" w tym momencie przeważą nad "plusami ujemnymi", bo i tak z tego nie korzystam - od razu zapalam światła mijania odruchowo po zapaleniu silnika. No a jakby do tych długich w trasie doszły jeszcze mijania, to by było naprawdę zacnie. [ Dodano: Nie Sie 23, 2009 1:21 pm ] W sumie to u mnie to jest prawie niezauważalne - chyba mniej niż 5mm, przesadziłem trochę Tak to u mnie wygląda: http://img406.imageshack.us/img406/8067/p7150238.jpg [ Dodano: Nie Sie 23, 2009 1:25 pm ] BTW czy ktoś wie, jakie dokładnie żarówki mamy za "postojówki" (wiem że są jakieś z prostym cyckiem i po skosie, czy z boku, czy jakoś tak i trzeba wiedzieć - sam typ nie wystarczy) i ma pomysł, co zrobić, żeby tak obleśnie żółto - pomarańczowo nie świeciły, jak na tym zdjęciu tu powyżej? [ Dodano: Pon Wrz 21, 2009 12:11 pm ] No i jak? Ogarnął może ktoś temat jednoczesnego świecenia świateł mijania i drogowych? Nie miałem okazji zweryfikować, czy moje podejrzenia są słuszne i czy jedyne co trzeba zrobić to uziemienie świateł mijania na stałe, ale to niedługo sprawdzę. Rozwiązany natomiast jest problem regulacji wysokości. Wszystko hula jak trza i to bez wizyty w serwisie.

Rachunkowo wychodzi że w GT to będzie 2/4 :razz: True, true... Popatrz taki stary, a czytać nie umie. GT ma z przodu też regulację 4-stopniową :cool:

To jak w tą stronę to może warto też Sztutowo zobaczyć... Zależy, kto jak lubi spędzać czas... Co by jednak nie mówić to jest to kawałek historii tego dziwnego świata :roll: [ Dodano: Pią Sie 21, 2009 1:01 pm ] Szymbark! Obowiązkowo!

No tak, zgadza się. Czyli to, na czym ja śmigałem (2/2) to powiedzmy, że odpowiada 3/3 albo 4/4 w GT. No i przy 225/40 R18 już jest dosyć, dosyć twardawo Do jazdy codziennej, szczególnie szybszej, dla mnie jest to idealne ustawienie. Może ciut za twardo jak się trafi jakiś bardziej dziurawy kawałek. Ale żona i ojciec już coś tam przebąkiwali że niby twardo i musiałem przestawić z powrotem na 1/1. Na tym drugim ustawieniu jednak prowadzenie bomba jak dla mnie. Muszę spróbować ustawić twardsze z tyłu :cool:

A kto ma zielonego GT kombi? Też oświniaczony. Blach nie pamiętam, ale trójmiejskie na 100%

No a u mnie sporo twardsze sprężyny i koła 18" - profil 40 :cool: Także na ustawieniu 2/2 już jest taki lekki hardcore, ale jeszcze nie tragicznie. Swoją drogą skoro tak polecacie ustawienie tyłu sztywniej, niż przodu, to chyba trzeba spróbować. miałem w komplecie z amorkami :smile:

LordDarth, jak długo śmigałeś na tych paskach? Kiedy były ostatnio naciągane? Może być tak, że pompa faktycznie zaczyna powoli umierać i podciągnięcie pasków pomoże tylko na krótką metę, a podciąganie ich zbyt mocno też nie jest wskazane. Nikogo nie bronię ani nie oskarżam... Jeżeli dalej będzie wszystko OK przez co najmniej kilka tysięcy km, no to masz odpowiedź i znaczy to, że faktycznie ktoś tam się nie popisał w ASO. Jeżeli chodzi o ewentualną wymianę pompy, to w razie czego (odpukać) szukaj używki, albo regeneruj.

No właśnie tak!!! U mnie jak się przekroczy tak 130-140 to się też zaczyna taniec skaniec maski. To znaczy widać to już przy mniejszych prędkościach, podmuchach wiatru itp, ale tak od 130 to już daje się wyraźnie zauważyć. Możliwe, że te gumki podpierające maskę są już lekko tenteges... Raz z ciekawości pojechałem szybciej, tak prawie 200 i zaczęło się robić strasznie z tą maską - z wlotem konkretnie. No ale sobie pomyślałem - nie... no niemożliwe, żeby się otworzyła :!: No i przycisnąłem prawie do oporu. :cool: No i się nie otworzyła - skakała, skakała, ale się nie otworzyła. 1:0 dla mnie :cool: ...wszystko tajemnica...

Oj, czekaj, czekaj... Bo ja mam UP z SMRT, a tam jest chyba jedno gniazdo na seryjną i drugie dodatkowe zaślepione, które można wykorzystać. No to by było gicio - nic prostszego

...i do tego pod pokrywkami mocowaniami amorków, które trzeba odkręcić - w sumie bez presji to tak pół godziny roboty z wyjęciem kanapy, odkręceniem mocowań, przykręceniem mocowań i złożeniem kanapy. Przy dużej motywacji da radę w 10-15 minut. Chyba se nawiercę te mocowania, co bym ich nie musiał odkręcać, bo przyznam się, że czasami chciałbym to poprzestawiać, ale mi się nie chce bawić. A tak to by w sumie trzeba tylko kanapę odgiąć lekko - może i bez jej demontażu by się obeszło... Wtedy to wyregulowanie wszystkich to 2 minuty + śrubokręt. Dodam tylko od siebie, że warto. Różnicę czuć sporą już pomiędzy 1 a 2. Na trzy póki co nie ustawiałem

No tak, ale nie z takim kawiorem, jak tu mi podesłali linka - sam wskaźnik AFR jakoś tak 1,5kPLN. Fajny, bo w zestawie z sondą itp. itd. No ale tak właśnie sobie myślę, że jak mam wywalić seryjne UP i DP, to chyba sonda lambda też pójdzie na wakacje, bo to ponoć tak średnio działa. Jakieś tam kombinacje niektórzy uskuteczniają z odsadzeniem jej celem odsunięcia od głównego nurtu spalin, ale nie wiem... Tak mi to średnio brzmi. Ty niumen też masz tak zrobione, czy masz wyłączone wyświetlanie błędu? No i wtedy chyba skończy się na wskaźniku EGT zamiast AFR. BTW czy jest jakieś seryjne gniazdo do podłączenia EGT, czy trzeba kombinować? Dużo zabawy z tym montażem pobliżu czwartego cylindra?

aflinta, czy tak jest w każdym aucie i w przypadku każdej sondy lambda? Pacjent o którego pytam to WRX 2.0T i chodzi o możliwość podłącznia wskaźnika AFR. Według producenta działa z sondą lambda o zakresie pracy od 0 do 1V. Przypasuje?

No tak... Tylko ja to się chciałem tak w trzech cyfrach zamknąć z trzema wskaźnikami, kurniczkiem i montażem tego wszystkiego...

To zrobię na przekaźnikach za 4pln w hermetycznym pudełeczku za 5pln, ale nie miałem póki co na to czasu. Jak to ująłeś - fizycznie to pikuś. Brakuje mi natomiast jeszcze trochę doświadczenia w "druciarstwie" i nie wiem, czy to dobrze zabezpieczyłem i czy to wszystko wytrzyma zimę i porządne ulewy... Czas pokaże. No niestety tutaj w grę wchodzi tylko i wyłącznie oryginalny regulator z STi z tego co wiem. No to możliwe, że US Spec i EU Spec mają inne zderzaki i minimalnie inne lampy w serii... Co mi się wydaje mało prawdopodobne, ale nie niemożliwe. Fakt faktem STi ma inny zderzak i inaczej "rozwiązany" grill. U mnie są kilkumilimetrowe (5mm? 6mm?) szparki pod każdym z reflektorów i widać, że kształt świateł jest minimalnie inny, niż seryjnych z WRX. Wystarczy odejść na 2-3 metry i nic nie widać, ale jednak szparki są - ostatnio się tam nawet osa wcisnęła :razz:

niumen, A nie wiesz może, jak się te wskaźniki auto gauge sprawdzają w nocy? Te na filmiku to chyba model "smoke" i na takie się czaję. Te z tego co widzę, są mechaniczne - na zdjęciach jest w komplecie długi przewód. Znaczy się to taki lepszy pasztet. Konkretnie mi chodzi o to, czy ktoś wie, czy po ściemnieniu (bo mają z tego co wiem przełącznik dzień/noc) są wystarczająco ściemnione do jazdy w nocy. No bo czegoś takiego, jak na tym filmiku to nie zniosę absolutnie - toż to jak na przesłuchaniu bym się czuł. [ Dodano: Pon Sie 17, 2009 6:08 pm ] I jeszcze jedno - czy jest sens montować wskaźnik AFR? Jest taki kawiorowy w zestawie z sondą: http://www.moto.allegro.pl/item71129245 ... owosc.html Przydaje się to do czegoś w codziennym użytkowaniu w ogóle? Mowa o aucie nieco zmodyfikowanym, ale bez remapu.