Skocz do zawartości

dzibi

Użytkownik
  • Postów

    667
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez dzibi

  1. Te Recaro Sport Topline wyglądają super, tylko po pierwsze kolor, po drugie że do wzięcia chyba tylko komplet, a po trzecie jednak te kolor Classic też nie najgorszy, ale chyba czegoś mocniej wyprofilowanego szukam - te Classic to właśnie wyprofilowane tak, jak chyba seria w moim aucie. To znaczy jest lepiej, niż w większości aut i na pewno było bardzo dobrze pod koniec lat 90-tych, ale kurcze za szerokie te siedziska jednak.
  2. Qba25? A pomógł, pomógł :wink: Dzięki. No właśnie temat bezpieczeństwa jest dla mnie ważny. Przy kierownicy chciałbym zostać póki co seryjnej (na razie) - jakoś tak z tym jaśkiem gotowym do akcji mam spokojniejszą głowę. Czyli rozumiem, że albo kubełek monolityczny (czy jak to się zwie taki bez regulacji), w moim przypadku na regulowanych szynach + obowiązkowo pasy szelkowe jakoś w miarę sensownie zamontowane i ewentualnie jeszcze wtedy myśleć trzeba o sportowej kierownicy z odpowiednim odsadzeniem... ...albo jakiś fotel kubełkowy jednak regulowany, ale lepiej wyprofilowany niż moje i wtedy można pozostać przy seryjnych pasach i poduszce. Domyślam się, że nie ma jakiegoś sprawdzonego sposobu na zamontowanie pasów szelkowych bez utraty funkcjonalności lub w ogóle wyrzucenia tylnej kanapy, prawda? Widziałem gdzieś taką poprzeczkę montowaną na wysokości barków, za przednimi fotelami, pomiędzy środkowymi słupkami, ale to chyba odpada z wielu względów niestety w moim przypadku... Auto ma być też do jaz na co dzień. A co myślicie o tego typu wynalazkach: http://moto.allegro.pl/item746686002_ok ... szyny.html http://moto.allegro.pl/item751130119_fo ... szyny.html One już na pierwszy rzut oka wglądają na bardziej wyprofilowane, niż seryjne. Nawet wyglądają na głębsze, niż fotele w STI, które to używane też mało nie kosztują, nie mówiąc już o tym, że mało kto chce sprzedać akurat jeden i to akurat kierowcy. Nie wiem, czy przypadkiem takiego pasztetu sobie nie wrzucić do auta właśnie Albo coś tego typu, tylko jakieś bardziej markowe, z lepszych materiałów. Tyko tak naprawdę jak się zerknie na takie SPARCO STEEL: http://moto.allegro.pl/item745127324_40 ... sport.html to niby to markowe, niby porządnie wykonane, no ale chyba kanapa gorsza niż te moje! Te simoni racing wydają się dobrą opcją, tylko kunia drogie to, oj drogie.
  3. Chodzi mi po głowie taki pomysł i pomyślałem, że się podpytam bardziej doświadczonych. Plan obejmuje wymianę fotela (raczej tylko kierowcy) na kubełek. Nie musi być to od razu wyczynowy lekki kubeł, bo to też chyba trochę bez sensu... Nie ten budżet i nie do końca takie przeznaczenie. Zasadniczo szukam dobrej i taniej alternatywy, która miałaby na stałe zastąpić seryjny stołek w moim WRXie. Najbardziej zaczyna mnie irytować, jak te krzesełka słabo trzymają (US Spec...) bo są dla mnie po prostu zbyt szerokie - nie dużo a jednak... Z tego co wiem, niektóre kubełki mają rozmiary i tutaj można to dopasować do siebie prawie jak rękawiczkę. Może niektóre pytania wydadzą się Wam śmieszne, ale w końcu temat dotyczy użyteczności kubełka na co dzień. Na pewno jest do kupienia sporo rzeczy wartych uwagi, ale też sporo chłamu, którym nie warto sobie zaprzątać głowy. Dlatego chciałbym, żebyście poradzili, bo kilka rzeczy mnie nurtuje, na przykład: 1) Czy trzeba zmieniać pasy od razu na szelkowe po montażu kubełka? Mi by na przykład zależało, żeby po pierwsze zachować w pełni możliwość korzystania z tylnej kanapy, po drugie żebym nie musiał się zapinać przez 2 minuty w szelki żeby przejechać autem do sklepu, co mi zajmie minutę. Z drugiej strony nie wiem, czy zwykłe pasy bezwładnościowe można zostawiać przy zamontowanym takim kubełku typu bimarco cobra 2... 2) W czym fotele bez regulacji, czyli takie których oparcie jest na sztywno połączone z siedziskiem, np. mirco 3S, albo bimarco cobra 2 są lepsze od takich z regulowanym oparciem? Nie skupiam się na konkretnych modelach, tylko na rozwiązaniu konstrukcyjnym. Sztywność konstrukcji? Mniejsza waga? Zasadniczo jakby taki regulowany wydaje się na pierwszy rzut oka lepszym wyjściem - fajnie się prezentują Simoni Racing Takuma na przykład. Ale z drugiej strony generalnie takie z regulacją są też z tego co widzę droższe przy podobnej jakości wykonania, co widać chociażby na przykładzie przytoczonych tutaj SR Takuma, który jest raczej poza moim zasięgiem... Mi szczerze mówiąc regulacja pochylenia jest obojętna i nie musi jej być, bo już nie pamiętam, kiedy ostatni raz tego dotknąłem w seryjnym fotelu - mam na stałe ustawiony na maksa pionowo, jak się da. No ale czy tutaj to jak by biegły seryjne 3-punktowe pasy nie jest problemem? Tzn. chodzi mi o to, że by się podpierały o boczki fotela. przy regulowanym fotelu jednak zwykłe pasy chyba lepiej trzymają talię, niż w takim "pełnym" kubełku. 3) Czy warto kupić regulowane mocowania? Drugą osobą, która czasami jeździ tym autem (sporadycznie) jest żona, która jest tego samego wzrostu co ja i w tej chwili ani ja w jej aucie, ani ona w moim praktycznie nic nie regulujemy jak się zamieniamy samochodami. No ale wiadomo, że czasami ktoś wyższy albo niższy może będzie musiał poprowadzić i wtedy byłby trochę klops... Chociażby "dyżurny" kierowca na imprezce :wink: Czy może kubły powinno się zawsze montować na stałe? 4) Jak wygląda korzystanie z takich idealnie dopasowanych kubełków w przypadku, gdy na przykład trzeba założyć dodatkowo kurtkę, bo jest na zewnątrz -15st.C. ? Teraz jest taka sytuacja, że w stroju "zimowym" typu jakaś bluza + kurteczka i tak jest mi trochę ciasno. W pierwszej kolejności - wiadomo - staram się tak nie jeździć, jeżeli mogę, szczególnie na dłuższych dystansach - wtedy tylko wygodny i przylegający do ciała strój. No i wtedy z kolei jeżdżę dupskiem na boki... Czy jest to jakiś realny problem i czy może to po prostu musi tak być i taki już urok posiadania kubełka z prawdziwego zdarzenia, że albo się jeździ bez kurtki, albo czasami trzeba się w niego "wcisnąć" i później "wycisnąć"? 5) Jak w ogóle najlepiej się pomierzyć do takiego kubła, żeby wiedzieć jaki kupić? Czy nie sugerować się w ogóle rozmiarami i tylko i wyłącznie własnymi czterema literami sprawdzać, który lepiej pasuje? Jak pewnie wiecie, problemem tutaj jest fakt, że przeważnie nie ma się do wyboru 20 modeli, każdy w 5 rozmiarach i czasami to co by mi nie pasowało w jednym rozmiarze będzie idealne w innym - no logiczne, ameryki nie odkryłem :roll: - tak jak z ciuchami... Tutaj właśnie chyba chodzi o te pojedyncze centymetry różnicy i jak już kupować, to chyba lepiej taki co by dobrze pasował. Tylko gdzie i jak można najlepiej sprawdzić jaki fotelik by mi do tyłka przypasił? 6) Co myślicie o rezygnacji z bocznych poduszek powietrznych? Z tego co się orientuję, to chyba wywalenie fotela oznacza też rezygnację z poduszek... Ale z drugiej strony chyba fotele w STI też nie miały bocznych poduszek, prawda? Czy takie fotele "pełne" - nie wiem nawet, czy używam dobrego słowa, więc z góry przepraszam - bez możliwości regulacji, z boczkami łączącymi siedzenie z oparciem, chronią jakoś lepiej w razie wypadku, niż zwykłe? 7) Jak z trwałością tych kubełków? Na co zwrócić uwagę przy kupnie, żeby mi się to nie rozpadło za pół roku? Czy są jakieś konkretne rozwiązania konstrukcyjne i materiałowe, których lepiej unikać? Co polecacie z własnego doświadczenia? 8) Co z komfortem podróżowania na dłuższej trasie? Wydaje mi się, że wbrew pozorom to pytanie ma sens, bo na przykład jedną z rzeczy, która mnie męczy w dłuższej trasie to właśnie to, że muszę się co chwila poprawiać na fotelu, zapierać o kierownicę i pracować całym ciałem w zakrętach. Czy dobrze dobrany kubełek to dobra rzecz na takie trasy po 300 kilometrów? Czy ten charakterystyczny "wałek" pod udami nie przeszkadza w codziennej jeździe? Zasadniczo problemem u mnie jest trzymanie seryjnych foteli. Póki co nie upalam tym samochodem, ale nawet przy szybszej jeździe na co dzień to się robi wkurzające. No i jakichś pojeżdżawek w przyszłości też nie wykluczam, więc byłby już "na zaś" jeden problem mniej. Jak mi się coś jeszcze przypomni, to będę pytał. Temat nie nagli jakoś strasznie, ale chciałbym dojść do jakiegoś wniosku w niedługim czasie, więc z góry dziękuję za wszelkie porady. Budżet jeszcze nie jest jakoś ostatecznie nakreślony, ale nie chciałbym przeginać i wolę się zamknąć w kwocie powiedzmy 600-700pln z mocowaniami, bo na inne rzeczy też muszą być pieniądze :wink: Wiadomo - im taniej tym lepiej, ale cena to nie jest jedyny warunek. Jeżeli się okaże, że nie da rady nic sensownego kupić, to trudno... Przemyślę i może zdecyduję, że wydam więcej, albo daruję sobie temat wymiany fotela zupełnie. Ale może też znajdzie się jakieś sprawdzone, trwałe rozwiązanie w niższej cenie i wtedy nie widzę sensu wyrzucania dużo więcej kasy celem osiągnięcia niewiele lepszego rezultatu. No i oczywiście czy macie jakieś inne uwagi i porady odnośnie doboru, kupna i użytkowania takiego fotela w aucie do jazdy na co dzień? Coś, co muszę wiedzieć?
  4. dzibi

    Modele 2010

    Teoria o konczacych sie zasobach ropy to bujda podsycana przez rzadne pieniedzy firmy olejowe. A tak zeby nie bylo OT, to sam bym sie chetnie przejechal nowym legasiem / outbackiem - pierwsze wizualne wrazenia jak dla mnie bomba!
  5. dzibi

    Cos teges

    PYTANIE: "Co trzeba zrobić, żeby zostać osobą promującą nową grę?" ODP: "Eeeee... he he he... ...nazywać się Iga Wyrwał" :shock: "I won it... I won it..." A przez chwilę już chciałem nawet kupić tą grę... :wink: A tak żeby było bardziej na temat, to dwa tegesy: 1) będzie zdrowa dziewczynka, pan doktor stwierdził, że bardzo żywiołowa jak na piąty miesiąc; mama w dobrej formie, wcina za dwie i rośnie w przód :grin: 2) gruuuba kasa zaoszczędzona przez odstawienie auta na przegląd - producent zaleca wymianę rozrządu w WRX po 105 tysiącach km; mój ma 97kkm nastukane, ale pomyślałem, że zrobię już teraz - co mi szkodzi... Ponoć śruba mocująca rolkę prowadzącą się praktycznie zupełnie wykręciła z bloku - nie wiem jak, ale ponoć ledwo, ledwo trzymała :shock: Czyli... chyba dobrze, że to już teraz kazałem zrobić.
  6. AllRad, cenowo tak, jak piszesz. Mowa o tarczy 294mm do WRXa (na przod oczywiscie). Nie wiem, w czym niby maja byc lepsze i dlaczego niby mialyby byc przeznaczone do typowo sportowych samochodow... :roll: To sa w miare porzadne jakosciowo (na pierwszy rzut oka) tarcze - wykonanie bez zarzutu, zobaczymy jak sie beda sprawowaly na codzien, bo jakbym upalal, to myslalbym w ogole o czym innym. Problem u mnie byl taki, ze seria nawet nie wytrzymala dynamicznej jazdy po bulki do sklepu i hamowan z wyzszych predkosci na regularnie pokonywanych trasach, wiec szukalem alternatywy. Szalu bym sie nie spodziewal, nie oszukujmy sie - nie ta cena. Do wyczynowych hampli im daleko (tak jak calemu WRXowi zreszta daleko do typowo sportowego auta) ale spodziewam sie, ze bedzie duzo lepiej, niz na zwichrowanej serii Jedyny problem, to ze efekt nie bedzie wymierny i zalezny jedynie od tych tarcz, bo zakladam caly zestaw zaciskow z WRX EU zamiast US i w tym wieksze tarcze na przod. Czyli poprawa bedzie, ale nie bedzie wywolana tylko i wylacznie przez te nowe przednie tarcze.
  7. no ja z czymś takim właśnie będę eksperymentował - właśnie "się zakładają" na auto. Jak będę wiedział już jak to działa, to dam znać.
  8. maniek_zak, jeżeli mogę coś doradzić, to w autach typu subaru, szczególnie z jakimś już tam przebiegiem (jak ten który pokazałeś) zużytych może być sporo części, których stan ciężko ocenić "na oko". Nie zrozum mnie źle - to dobre wozy i jeżeli są zadbane, to takie przebiegi absolutnie nie powinny robić na nich wrażenia. Zasadniczo nikt z ludzi, którzy liznęli trochę "samochodziarstwa" raczej nie podejmie się ostatecznej oceny stanu technicznego takiego auta przez same oględziny. Warto podjechać z takim autem do firmy znającej się na imprezach :wink: i zrobić diagnostykę, kompleksowe sprawdzenie stanu technicznego. Do wyboru z tego co wiem masz ASO: http://www.subaru.pl/dealer_mmcars.html ...oraz jedną firmę, której nazwy tutaj nie wolno wymieniać. Zadzwoń do jednej, do drugiej i zapytaj ile kosztuje kompleksowe sprawdzenie auta przed kupnem, z powłoką lakierniczą, podpięciem pod komputer itp. To nie są auta kosztujące 2000pln... Mogą dać bardzo dużo frajdy i bezproblemową eksploatację, ale pod warunkiem, że się nie wdepnie w g.... przy kupnie, bo wtedy Ci drugie tyle kasy nie starczy na naprawy i nie mówię tu tylko o koszcie części. Pewną analogią jest tutaj TOYOTA, która też robi dobre auta i też ma drogi serwis. Z tą subtelną różnicą, że tojek po ulicach jeżdżą miliony i jest dużo zakładów, które Ci je naprawią taniej niż ASO i pewnie tak samo dobrze. Z subaru (głównie chodzi o napędy) już sytuacja nie jest tak prosta i nawet nieautoryzowane zakłady, które się na tym znają niestety kasują całkiem sporo, bo po prostu jest ich mało. Sam oceń, czy warto wydać kilka stówek na gruntowne sprawdzenie wozu, który (nie oszukujmy się :wink: ) kupuje się z nieco innym podejściem, niż do innych samochodów. Nic tak nie psuje nastroju, jak auto w warsztacie co dwa miesiące - szczególnie takie auto!
  9. :shock: Na seryjnym turbo? Zawsze myślałem, że (po sporych modach i remapie) max co można wyciągnąć z seryjnej turbosprężarki w WRX to 1.2 bara i to przy naprawdę zdrowym motorze. [ Dodano: Wto Wrz 29, 2009 7:39 pm ] No właśnie Kuba - uchyl rąbka tajemnicy :smile: Chodzi może o to, co firma na "M" ma w swojej ofercie? Czy to też nie zależy przypadkiem od tego jaka jest pompa? Myślałem, że to nie wtryskiwacze są "wąskim gardłem" w WRX, tylko pompa w pierwszej kolejności dostaje zadyszki. Wiadomo - to się wszystko łączy - wydajność wtrysków zależy też od ciśnienia utrzymywanego przez pompę itp. itd. ale powiedzmy, że mówimy tylko o seryjnych podzespołach.
  10. My też, zapraszamy tutaj: http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=923352#923352
  11. O wlasnie to ciekawa kwestia. Jak to wyglada? Z STI podchodza PnP do WRXow i GTkow. A jak jest z tymi z tej wrednej, niepopularnej i w ogole "be" konkurencji spod czarnej gwiazdy?
  12. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  13. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  14. To znaczy z przodu masz ciągle 2-tłoczkowe, tak? Jeżeli tak, to nie polecam. Najprawdopodobniej będzie problem z balansem. Znajomek mówił, że po założeniu samego tyłu z wersji EU (2-tłoczkowe) i zostawieniu przodu z US Spec'a była kicha w imprezce. W Forku raczej nie będzie lepiej. Jak już to kompletny upgrade 4-tłoczkowe na przód i 2-tłoczkowe na tył na adapterach. Choć jeżeli masz seryjny zawias, to w forku może sam przód (4-tł.) też by się sprawdził. No i tak w ogóle to to wchodzi pod 16-calowe felgi, oryginalne, "subarowskie". Na przykład pod takie z GTka, tego typu: http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=127560
  15. sztandurek, tutaj poszukaj: http://opposedforces.com/parts/ Tylko może Ci zejść trochę, bo to tak od d... strony czyli najpierw wybierasz model, a później precyzujesz o jaką część chodzi i na końcu dostajesz numer i dalej możesz sprawdzić w jakich innych autach też była montowana. Wal prosto do działu ENGINE>ENGINE MOUNTING. Skoro od imprezy, to obszar poszukiwań masz zawężony. Powodzenia!
  16. No to ja też się muszę wyspowiadać. Dzisiaj jeździłem w poszukiwaniu punktu ksero, bo trzy o których istnieniu wiedziałem i na które liczyłem mi zamknęli. Także kręciłem się jak ryba w przeręblu w średnim nastroju chyba z 1,5 godziny po Gdańsku, no a wiadomo jak takie sytuacje odbijają się na stylu jazdy. Normalnie kopanie w jakiś tam sposób celebruję, patrzę na minę skopanego, sprawdzam jak daleko z tyłu został itp. itd. No ale dzisiaj kilkukrotnie musiałem po prostu rozwiązać to bez niańczenia, czyli metodą "po pysku i w długą" Czyli bez litości i bez oglądania się na skopanego, bo mi się autentycznie spieszyło, jako że stan ogólnego poddenerwowania zwiększał się po każdym "pocałowaniu klamki". Czarny leon TDI kopcący i wyjący w oddali... Octavia TDI... Avensis D4D... Volvo (jakieś kombi - nie znam modeli nawet) chyba benzyna, znowu Octavia - ta nowa, ładna i biała, stary mercedes TAXI... ...wybaczcie, ale nie żałuję ani trochę
  17. :shock: Dzięki za info - to już wiem, dlaczego mi tak ten zabieg polecają... :wink: Zobaczymy, ile u KJ zaśpiewają dla stałego klienta.
  18. BTW czy regulacja luzów to jakaś skomplikowana operacja? Tzn. co trzeba zrobić, żeby to zrobić? Czy konieczne jest wybebeszanie całego auta, czy można to jakoś w miarę sprawnie wykonać? WRX 2.0T. No i ile to powinno mniej więcej kosztować? Dwie wersje: w ASO i poza ASO. Z góry dzięki.
  19. Otóż to! To chyba jest najistotniejsze tutaj. Pamiętajcie, że farbę baaaardzo łatwo skrobnąć kamieniem, o krawężnik itp. Jakoś niedawno byłem w serwisie TOYOTY i mi zaproponowano zestaw alufelg, ponoć typowo przewidzianych na warunki zimowe. Jak się zapytałem czym się de fecto różnią i usłyszałem, że mają grubszą powłokę lakieru, to już się lekko uśmiechnąłem, a jak mi podali cenę, to musiałem wyjść z salonu. Jeżeli ktoś ma felgi w stanie bliskim idealnemu, to może sobie sam takie "przystosowanie do warunków zimowych zrobić". Są przecież lakiery bezbarwne i firmy, które profesjonalnie malują felgi i byćmoże warto to zrobić nawet na nowych felgach... Taka myśl tylko
  20. kuban, możliwe, że to była jednorazowa akcja z tą obniżką ,czyli - Ooooo!!! Prodrive Performance Pack... Hmmm? Chłopaki!!! Zobaczcie, co tu mam. Co to jest? [ Dodano: Wto Wrz 22, 2009 3:49 pm ] owoc666, dzięki - tak mi się coś właśnie wydawało alukasik, czyli wszystko się zgadza... ...wygląda na to, że słowo new jest tutaj kluczowe. Czyli przy dokładaniu tego ustrojstwa później tracisz gwarancję, np. po przejechaniu 2km od kupna. A jak kupisz od razu z PPP to jest OK.
  21. Dyrekcja, Czy były dostępne w SIP auta (czy może aktualne modele teraz też są?) z fabrycznie zamontowanym PPP i czy miały/mają one gwarancję taką jak seryjne modele?
  22. No tak chciałem to delikatnie zasugerować :smile: Co do opcji numer 2 to faktycznie ponoć nie ma samopoziomowania. Jest pewnie jakaś tam regulacja ręczna, no ale to nie to samo. Nie wiem, czy masz spryskiwacze ale jeżeli nie, to trzeba by od razu też zainstalować. Z drugiej strony mocnych żarówek 90/100W nie powinno się montować do standardowych kloszy, bo Ci odbłyśnik zmatowieje i spłynie - tyle ciepła generują. No niestety... sytuacja taka nieco patowa. Może poszukaj czegoś podobnego do opcji numer jeden, ale bardziej rasowo i mniej wsiursko wyglądającego...
  23. PatLove, Jak widać, dotarłeś do kolejnego stopnia wtajemniczenia w posiadanie subaru pod tytułem "światła mijania". To chyba drugi... Pierwszy nazywa się "hamulce". Jedyne co mogę doradzić po doświadczeniach z seryjnymi reflektorami w bug eye (i wymianie ich na soczewkowe z STi) to kupić coś takiego, do czego masz linki poniżej: http://www.moto.allegro.pl/item74336066 ... black.html http://www.moto.allegro.pl/item72469064 ... s_wwa.html Wiem, wiem - wygląd nie powala i trochę zajeżdża wieś-tuningiem Ale po pierwsze subaru nigdy nie było ładne i zawsze lekko wiejsko-młodzieżowe no a po drugie zwróć uwagę na to, że światła mijania są zrobione na soczewkach, czyli pewnie na H1. Te światła z STi (bug eye), które zamontowałem u siebie (soczewkowe) też są na H1 i powiem Ci, że jest niebo a ziemia jeżeli chodzi o światła mijania. Absolutnie bez porównania ze zwykłymi odbłyśnikowymi reflektorami z wolnego ssaka/WRXa. Wiadomo, że najlepiej gdybyś ocenił te z linków powyżej po tym jak faktycznie świecą, więc w grę wchodzą albo oględziny u kogoś, kto ma zainstalowane, albo poproś żeby Ci sprzedający chociaż je podpiął pod zasilacz i zrobił fotkę, jak świecą. W dodatku do tego, jeżeli będą miały dobrze rozgraniczone pole światła i cienia, to wsadzasz jakieś "lepsze" ksenonki, albo porządne żarówki typu nightbreaker OSRAM, albo nightguide philipsa i będzie dobrze. Drugą opcją jest profi przeróbka reflektorów w stu procentach na ksenonki, no ale o już oznacza nieodwracalne "zniszczenie" Twoich lampek... no i koszt to prawie 2kPLN. Ale efekt co do oświetlenia ponoć najlepszy, bo wtedy masz wsadzone całe elementy świetlne denso, czy tam helli, czy philipsa z żarnikami D2R czy jakoś tak i w tym momencie masz oświetlenie klasą porównywalne z biksenonami OEM aktualnie montowanymi seryjnie w porządnych autach. O, coś takiego: http://www.moto.allegro.pl/item74180867 ... tback.html
  24. A ja wreszcie wczoraj wieczorem ogarnąłem temat regulacji wysokości świecenia świateł soczewkowych z STi... Ech... ale ze mnie głupol :razz: Jak już się zrobi, to się wydaje banalnie proste.
  25. alukasik, PPP jest już nawet w ofercie sklepiku w dziale akcesoria: http://www.sklep.subaru.pl/prodrive-sti ... d-251.aspx Jeżeli jest faktycznie w takiej cenie, jak podano w tym sklepiku i do tego zamontowanie w SIP nie powoduje utraty gwarancji, to cóż... Nie ma chyba póki co lepszej alternatywy jeżeli chodzi o podnoszenie osiągów do 300KM. No ale niech się "góra" wypowie, jak to dokładnie z tą gwarancją jest w przypadku zakupu i montażu w sieci SIP.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...