Skocz do zawartości

dzibi

Użytkownik
  • Postów

    667
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez dzibi

  1. dzibi

    przekładnia kierownicza

    adamusmax, wiem, wiem :roll: Ty mnie tutaj nie pod... Ja tu kombinuję jak auto zmienić na takie z przekładnią z STi... I z całą resztą też z STi Bo by się poupalać chciało, a WRXa mi szkoda.
  2. niumen Co? Gdzie? He? Mam baaardzo napięty grafik, ale może się uda... Myślicie o przyszłej sobocie?
  3. dzibi

    przekładnia kierownicza

    no to jest pierwszy pomysł... drugim jest używka z WRXa po przebiegu 5kkm w dużo niższej cenie. Nie upalam w ogóle i nie wiem, czy taka z STi jest mi niezbędna. Wiem, że są pancerne, ale to też spory wydatek...
  4. Takich, jak gospodarz tego forum? picjaa, przecież Ci ludzie z forum poradzili, dostałeś podpowiedzi, co robić. Taki jest sens tego typu wątków - jeżeli się da warto coś tanio i sprawnie załatwić, to Ci ktoś powie. Całe szczęście sporo ludzi na forum wie też, gdzie kończy się majsterkowanie samemu i gdzie warto zdać się na fachowców. Przecież nikt Ci tu nie chce źle doradzić... Albo jedź tam, albo pójdź ścieżką samozwańczego diagnosty, kup sobie kabelek, albo skumaj się z kimś kto ma. Poszukaj w dziale "spotkania forumowe" ludzi Twojego rejonu, popisz PW i działaj - zawsze warto takie umiejętności poznać. Ale wtedy się nie zdziw, jak dopiero za ...nastym razem trafisz, co to była za usterka po godzinach szperania po necie, rozszyfrowania kodów błędów itp. itd. Problem w tym, że nawet jak wiesz dokładnie jakie błędy wyskoczyły, to często nie wiadomo dlaczego, a jak wywali dwa - trzy naraz, to co? Oni Ci to "rozpykają" od ręki. Takich, co sobie w brodę pluli, bo chcieli zoszczędzić więcej, niż się dało już wielu było. [ Dodano: Sro Wrz 16, 2009 11:14 am ] he he - tacy ludzie często liczą się z kasą jeszcze bardziej niż zwykły śmiertelnik nie prowadzący działalności gosp. Poza tym czas to też pieniądz :!:
  5. Nie, ani razu od tamtego czasu, nawet jak się zdarza przeciągnąć pod czerwone pole Pewnie paliwo - tak jak mówisz...
  6. dzibi

    Boost Gauge WRX 2004

    grygo, true, true... so true. Teraz widzę dopiero, że chłopaki za wodą.
  7. niumen, czyli wsadziłeś z powrotem seryjny? Czyli rozumiem, że masz tylko taśmę, tak? A ten patent, to co to niby?
  8. Przypomniała mi się ciekawa hmmm... opinia? reakcja? teścia podczas pierwszej przejażdżki imprezką (na prawym). Dawno dawno temu - krótko po kupnie, czyli z 1,5 roku temu, ale do dziś się śmieję. Tutaj dodać trzeba, że teściu jest baaardzo słusznej postury, do tego bardzo "charakterny", wręcz porywczy i nigdy nie owija w bawełnę. Ale do tego to typ człowieka, który dużo w życiu widział i szczerze mówiąc myślałem, że auto nie zrobi na nim większego wrażenia. Stoimy sobie na podwórku przed domem. Teściu: No to jak zięciula? Jedziemy? Ja: No pewnie, jedziemy. Teściu: Tylko powolutku poproszę ja Ciebie! Ja: No pewnie, że powoli... Chwilkę pojechaliśmy "delikatnie" celem rozgrzania autka, gadam, gadam, że tutaj proszę klima, fotele regulowane, poduszki, radio z CD itp. itd. że w sumie wygodny wozik, że w dobrym stanie, że taki kompromis pomiędzy autem sportowym a rodzinnym, itp. itd. Teściu: No a szybkie to? Bo wygląda, że powinno być. Spojrzałem się na teścia i wiedziałem, że za chwilę zmieni o mnie zdanie... Bałem się też trochę, żeby mnie nie uszkodził później. No ale sam się pytał! Pierwsza krzyżówka w literę T, wyjazd z podporządkowanej bokiem (zawsze piachu jakoś tam naniesie), przeciągnięcie 1-2-3 tak do ~100km/h i ostre hamowanie i nawrót (bez ręcznego - już mi żal chłopa było). Teściu (w trakcie): AAAAAAAAAA!!! Oj ty pieronie!!!!!! Już, już starczy!!! AAAAAAAAAAA!!!! No już, już... Droga powrotna powoli, teściu milczy... Ja dalej swoje, że w sumie tak dużo nawet nie pali jak na taką moc, że tylko hamulce mogłyby być lepsze itp. itd. Stajemy pod domem. Teściu jak oparzony wyskakuje z auta, obchodzi nerwowo ogląda i krzyczy: Toż to diabeł jakiś, nie samochód!!! Zięciula, chodź po kropelce łykniem, bo trzeba się uspokoić
  9. A coś więcej może? Czym u siebie zrobiłeś?
  10. Hmmm... ciekawe skąd taka diagnoza :wink: Jak myślicie szpece - z zasilaniem w paliwo kiepsko? Świeca? U mnie też to było i w sumie nie wiem, co jest przyczyną... CEL się skasował po kilku dniach sam.
  11. dzibi

    Boost Gauge WRX 2004

    ukaszWRX, możesz też spróbować po stronie kierowcy, w rejonie pedału hamulca - krótsza droga, jeżeli wskaźnik ma być gdzieś po stronie kierowcy. Powinna być mała gumowa zaślepka. Po stronie komory silnika to jest pod serwem hamulcowym. P.S. Jaki ostatecznie masz wskaźnik, ten ProSport?
  12. dzibi

    przekładnia kierownicza

    Podepnę się tutaj z pytankiem na temat przekładni w WRXach new age. Czy są w stu procentach zmienne za zasadzie plug and play? Konkretnie chodzi o możliwość montażu takiej z WRX 2006 do bug'a MY 2002. Będzie grało?
  13. pafcik, napisz, czy coś jeszcze masz zmienione, czy tylko UP.
  14. RafikEJ20, jeżeli szukasz auta z tych roczników (2.5T) to pytaj sprzedających, czy silnik, turbo, wydech i układ paliwowy były w jakikolwiek sposób modyfikowane. Niektórzy twierdzą, że zestaw podstawowych przeróbek - takich żeby się tym bezstresowo cieszyć przez długi czas - obejmuje kute tłoki, mocniejsze śruby no i te uszczelki pod głowice. To tak czysto informacyjnie, żeby tatko nie podchodził do tematu, że "jak nie seria, to nie chcę", bo to akurat ponoć warto zrobić nawet w seryjnym aucie. Nie mówiąc o tym, że apetyt rośnie w miarę jedzenia :wink: i później będzie można też bezstresowo kilkoma prostymi zabiegami wykrzesać dodatkowe niutonometryikoniemechaniczne. Idąc tym samym tokiem myślowym... ...najtaniej w dłuższym horyzoncie czasowym kupić auto już nieco dłubnięte, ale zrobione z głową. Czytaj: wystrzegaj się wozów, które nie mają tych podstawowych zabiegów zalecanych dla 2.5T zrobionych, a już mają np. silniki podkręcone na 320-330 koni. Może być z nimi później różnie :roll:
  15. He he... dobre, dobre!!! Przypomina mi to klasyczne wpisy pewnego dawniej częstego gościa konfesjonału...
  16. dzibi

    Dzwony

    ...anioł stróż? :wink: [ Dodano: Sob Wrz 12, 2009 4:05 am ] Pewnie było coś takiego:
  17. dzibi

    DRL

    True, true... To dla nowych aut chyba tylko obowiązuje. To znaczy jest taki wymóg. Autka rejestrowane do końca 2009 mogą mieć albo tak, albo tak. To znaczy albo mogą się palić same, albo z tylnymi postojówkami.
  18. dzibi

    DRL

    pmlody, Światła do jazdy dziennej muszą być barwy białej i włączane jednocześnie z tylnymi światłami pozycyjnymi. Powinny się automatycznie wyłączać, jeżeli włącza się światła mijania lub drogowe. Światła te muszą być na wysokości co najmniej 25 cm od ziemi, ale nie wyżej niż 150 cm, maksymalnie 40 cm od bocznego obrysu pojazdu, a wzajemna odległość między nimi nie może być mniejsza niż 60 cm. Czyli DRL z US Spec'a są generalnie nielegalne, ponieważ one się włączają same - bez tylnych pozycyjnych, ale średnio rozgarnięty elektryk powinien to przerobić w maks. godzinkę :cool:
  19. dzibi

    Pasek rozrządu

    Grzesiek_67 tutaj chyba chodzi o to, że komplet rozrządu powinno się wymieniać po raz pierwszy po 100 tysiącach, a potem co 60 tysięcy. Ale to chyba komplet, a nie sam pasek. Inne części przecież też się zużywają - chociażby pompa wody, o której to już kiedyś gdzieś przeczytałem wprost, że nie wymieniona na czas z kompletem rozrządu może się przyczynić do wzrostu oporu > zerwania paska, tylko już nie pamiętam gdzie, także nie proś mnie o cytowanie. Czyli zasadniczo jak wymieniłeś komplet przy 105 tysiącach, a później przy 140 pasek, a teraz auto dobija do 200, to... :roll:
  20. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  21. dzibi

    Kaprun narty2010

    toja, No tak - Polacy i Rosjanie już obłożyli cały Kraj Salzburski na Sylwestra
  22. dzibi

    Pasek rozrządu

    No właśnie! Wam tylko jedno w głowie!!! Urko przykra sprawa... Rozumiem, że to już kolejna wymiana. Tak, czy inaczej powinien wytrzymać, jeżeli auto było zadbane. Jakie szkody?
  23. dzibi

    Kaprun narty2010

    toja, spoko - nie ma problemu. My wybraliśmy to z katalogu Neckermann'a, tu masz zdjęcie: http://www.neckermann.pl/modules/obraze ... 8_01_Z.JPG Tylko nie wiem, czy na okres świąteczny mają jeszcze miejsca... Trzeba by sprawdzić na stronie Neckermann.pl
  24. dzibi

    Kaprun narty2010

    toja miejsce super, polecam - każdemu bez względu na stopień zaawansowania w narciarstwo, ciążę czy inne dolegliwości. Pamiętam, że tam przy ładnej pogodzie to ludzie sobie wjeżdżają nawet bez nart na lodowiec - pochodzić sobie na świeżym powietrzu, opalić się, pstryknąć zdjęcia, czy wypić grzańca. A miejsce do tego wyborne - szczególnie platforma widokowa na Kitzsteinhorn'ie (czy jakoś tak) - trzeba się wciągnąć na samiutką górę, a potem jeszcze tak ze 300 metrów iść tunelem wydrążonym w skale. Ale widoki - rewelacja... Co do kwater, to my byliśmy w połowie lutego w czwórkę, w pensjonacie ALPIN (chyba... Alzheimer czuwa) - taki większy dom na wjeździe do Kaprun, po lewej stronie, przy głównej drodze, jakieś 200-300m za marketem, ma mały parking dla gości po przeciwnej (prawej) tronie drogi. Standard jak najbardziej OK - aneks kuchenny, dwie sypialnie, dwa kibelki, łazienka, TV z dostępem do kanałów z prognoz pogody (to nas tylko interesowało oprócz tego, czy mamy jeszcze alkohol), pomieszczenie o przechowania butów i nart, parking... Za tygodniowy pobyt (tylko lokum, posiłki sami robiliśmy) dla czterech osób, zarezerwowany z wyprzedzeniem około 2 miesięcy zapłaciliśmy około 1800PLN. Miało być taniej, ale EURO skoczyło trochę. Tak, czy inaczej masz skalę porównawczą co do ceny... Wiem, że w okresie świątecznym jest zawsze drożej, ale 1300PLN za osobę... to i tak chyba trochę dużo... Weź też po uwagę, że kurs EURO jest jakieś 15% niższy, niż w zeszłym roku. Zasadniczo polecam gdziekolwiek, czy Zell am See, czy Kaprun - oby było przy głównej drodze - nie dalej, niż powiedzmy 100m do przystanku ski-busa. Tutaj widzę dobra decyzja, bo można wyjść z pensjonatu od razu w butach narciarskich. Miłego szusowania!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...