Skocz do zawartości

dzibi

Użytkownik
  • Postów

    667
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez dzibi

  1. brt, dzięki, zerknąłem Wolałbym kogoś na miejscu, żeby móc swobodnie porozmawiać jak zajdzie potrzeba. No ale oczywiście zastanowimy się i nad taką możliwością z żoną. Napisz ew. na PW, dlaczego taka dobra ta kancelaria -- 2 maja 2012, o 16:21 -- OK, dzieki, mozna zamykac. Znalazlem bardzo skutecznego papuge. Jakby ktos potrzebowal, to moge smialo polecic.
  2. dzibi

    Jakie duze auto rodzinne?

    Amstaff23, turdziGT, Mercedesa R mi tutaj odradzono, choć na początku się na niego napalałem jak szczerbaty na suchary. Ponoć większość merców z lat na jakie by mnie było stać jest dosyć awaryjnych, a klasa R szczególnie. Szczerze mówiąc zaczynam powątpiewać powoli w to, że uda się połączyć to wszystko, czego szukam w rozsądnej cenie, więc oczywiście kwestia priorytetów... W takim wypadku fordowskie 2.5T byłoby jak znalazł. Szkoda, że nie ma Galaxy z tym silnikiem, ale S-Max też by chyba starczył. No i mieści się w budżecie. Poza tym wiele osób prawi komplementy fordom za układ kierowniczy. Muszę sprawdzić tylko wymiary - nie wiem, czy z bagażnikiem dachowym mi wejdzie do hali garażowej... Jachu93 jakby to powiedzieć... auto fajne, ale ja jestem niewiele wyższy, niż Richard Hammond. No i też jestem biały, więc... w sumie... dlaczego nie
  3. dzibi

    Jakie duze auto rodzinne?

    eddie_gt4, powiem Ci, że kiepsko... Jestem jeszcze bardziej niezdecydowany, niż przed rozpoczęciem poszukiwań. Teoria teorią, ale jak się wsiada do tych wszystkich aut i próbuje przejechać kawałek, pomacać środek, obejrzeć dokładnie, to jednak dużo się weryfikuje. To znaczy jedna rzecz jest powiedzmy ustalona - na pewno auto będzie duuuuuże. Rzeczy typu OUTBACK, A6 kombi itd. odpadają jednak. Same w sobie rzeczywiście jak na auto w miarę duże, fajniej się prowadzą, ale jednak to jest typ auta, które sobie sprawię za kilka lat. A Toyota Sienna, która w teorii była moim faworytem... No cóż. Niby jest OK, ale... ...do tego wszystkiego żona mi zaczęła męcić w głowie, że ona takim to a takim nie będzie jeździć, bo się jej nie podoba itp. itd. No po prostu przez kolano przełożyć i eeech.... Najlepsze wrażenie zrobiło na mnie Q7, tylko ze względów finansowych (mniejszy, niż początkowo zakładany budżet) ciężko będzie znaleźć dobrą sztukę. Podsumowując córka już się urodziła, a auta nie zmieniliśmy i w sumie nie wiem zbytnio, jak będą wyglądały nasze wojaże.
  4. Jak wyżej... Niestety majster urządzający mi mieszkanie leci sobie ostro w ciula. Będę wdzięczny za polecenie mi jakiegoś ogarniętego, doświadczonego i skutecznego prawnika, który zapoznałby się ze sprawą (w obrębie Trójmiasta), zerknął na dokumenty i póki co chociaż wstępnie ocenił, czy jest o co walczyć.
  5. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  6. Dobry wieczór... Niestety się nie poudzielam zbyt wiele już dzisiaj, bo mam coś, co zwę fazą końcową... Znaczy się coś na kształt ostatnich chwil z życia Ikara. Ale cytując klasyka Dyzmę "Wszyscy zaczekajcie, zaraz wracam" :wink: Zdrowia wytrwałym życzę, a reszcie, cóż.... do jutra
  7. Nooo... a po jeździe próbnej jest jeszcze większe rozczarowanie.
  8. Generalnie sporo (jezeli nie wszystko) z zakresu zwyklej obslugi mozna zrobic samemu, jezeli ma sie narzedzia i chociaz garaz z kanalem. Instrukcje serwisowe tez sie przydaja - czasami bardzo nawet. Kwestia czasu, checi i tego, ile tak naprawde zaoszczedzisz. No i jest tez pytanie, czy wliczasz ew. ryzyko, ze cos zrobisz zle ;-) Czasami warto sie w ASO tez potargowac, zapytac czy czegos nie daloby rady troche taniej zrobic, zapytac o rabat itd. Kiedys dla klubowiczow subaru byly znizki! Jak ktos duzo jezdzil (min. jeden przeglad rocznie) i chcial serwisowac w ASO, to wychodzilo sie w sumie na plus, bo roczna oplata czlonkowska byla na poziomie 100-200PLN, a znizki rzedu 10% albo i wiecej (na wszystko) w zaleznosci od ASO. A pozniej i tak dawali juz nawet bez wyciagania karty czlonkowskiej :-) Jedna grubsza naprawa i sie zwracalo z nawiazka. Nie wiem jak jest teraz. Tu masz tabele czynnosci serwisowych w subarakach: http://www.cars101.com/subaru/subaru_maintenance.html http://www.subaru.ca/WebPage.aspx?WebPa ... SiteID=282 Generalnie badajac co trzeba robic i przy jakim przebiegu zawsze patrz na oznaczenie budy (Twoja to GDB zdaje mi sie), oraz na silnik, czyli 2.5L N/A. Jak masz jakies konkretne watpliwosci, to dla potwierdzenia zawsze mozna wykonac telefon do ASO, podac VIN i zapytac, co (i za ile) robia w ramach przegladu przy takim a takim aucie przy takim a takim przebiegu.
  9. dzibi

    Legacy B4 RSK

    Czytac, czytac!!!
  10. dzibi

    Mocniejsze w kombi?

    +1 A dokladnie Legacy (lub Outback) GT Spec B, np. taki jak jeden z forumowiczow sprzedawal niedawno. Inna opcja (ale to niestety tylko z importu) to najnowsze legacy kombi. Tez mozna dostac z motorem 2.5T, ale trzeba poszukac.
  11. Nie. Twoje nie powinno byc. Turbodoladowane, upalane, tanim kosztem tuningowane stworki, w ktorych opony, klocki, olej, uszczelki... itd... itp... padaja PRZEZ NIEUMIEJETNE UZYTKOWANIE to inna bajka. Ale auto z wolnossacym silnikiem, uzytkowane z glowa do jazdy codziennej i regularnie serwisowane, na gazie... To chyba najbardziej ekonomiczna opcja, jezeli chodzi o subaru. I powinna byc przynajmniej w teorii najbardziej bezawaryjna. Jedynym problemem moga byc modyfikacje (gaz), jezeli nie byl zrobiony fachowo i na porzadnych czesciach. W tym wypadku calkowity koszt utrzymania rowniez podnosza dodatkowe czynnosci serwisowe (swiece, regulacja luzow zaworowych itd.), ktore przy zasilaniu benzyna robi sie w zwyklych (zalecanych) odstepach, a przy LPG zaleca sie czesciej.
  12. mrowa1980... Po pierwsze... 300KM? W jaki sposob osiagniete? Na seryjnej skrzyni 5MT? Jakie turbo i jak wystrojony silnik? Jak mniej wiecej wyglada przebieg momentu? Jezeli masz faktycznie okolice 300KM z "normalnym" przebiegiem momentu, tzn. podniesiony w calym zakresie, przy sporo wyzszej wartosci maksymalnej (wzgledem serii) to napisze tak... zle zrobiles (lub poprzedni wlasciciel), ze auto na seryjnej skrzyni i reszcie podzespolow ma tak wysilony silnik. Jezeli masz po prostu wieksze turbo, wiekszego laga i auto jedzie glownie w gornym zakresie obrotow przy niezbyt duzym wzroscie maksymalnego momentu, to... tak naprawde lepiej dla skrzyni biegow i sprzegla. Tzn. mniejsza szansa, ze cos kleknie. I jezeli w takim stanie seryjne sprzeglo sporo przejechalo, to po co cos zmieniac? Praktycznie wszystkie sportowe / tuningowe sprzegla sa mniej przyjemne w codziennym uzytkowaniu, niz seria. A z opisu stanu auta zakladam, ze nie upalasz i ze sluzy glownie do jazdy na codzien. Jezeli natomiast prawdziwy jest pierwszy scenariusz, to w ogole nie wiem, co Ci doradzic. Bo co Ci z tego, ze wsadzisz mocniejsze sprzeglo tak naprawde? To tak, jakbys nie wiem... zalozyl metalowy uchwyt do foliowej torby w nadziei, ze w ten sposob wiecej wytrzyma. Po drugie... tuning WRXa nie ma wiekszego sensu. Jest sporo ludzi, ktorzy z duza checia kupia takiego cukierka (jezeli jest faktycznie w takim stanie, jak piszesz), bo bardzo czesto (i slusznie) zdazaja sie klienci chetni do kupna czegos jak najblizszego serii. A jezeli Twoja noga jest zbyt ciezka, tzn. faktycznie masz okolo 300KM pod maska i dosyc czesto to wykorzystujesz, to... chyba kupiles zle auto. Wymien sprzeglo na serie (gorzej nie bedzie na pewno, a nowy wlasciciel sie ucieszy). Potem sprzedaj i kup STI. Po dziesiate... po co BOV? Znasz konsekwencje zastosowania zaworu atmosferycznego? Jaki masz wydech? Naprawde poradz sie kogos, kto sie zna na tuningu subaru, pojedz na hamownie, niech ktos kumaty przeanalizuje Ci parametry silnika i potem BARDZO POWAZNIE ROZWAZ POWROT DO SERII i sprzedanie auta i kupno STI.
  13. Dokladnie :shock: :shock: :shock: Poki co jeszcze mi sie nie zdarzylo tam ostrzej pojechac tak, zeby srednia wyszla za wysoka, ale racja - dobrze wiedziec. Chociaz jak dla mnie licznikowe 150km/h w dupowozie i z rodzinka to i tak nawet na autostradzie gorna granica.
  14. Herostrates, Co do forka to na 100% nie wiem. Moze ktos jeszcze podpowie. Ale po pewnych doswiadczeniach z kierownica w WRXie powiem Ci, ze tak... 1) skoro Twoje oryginalne radio w MY04 nie jest sterowane z kierownicy, to powinienes rozeznac temat, czy w ogole ma taka mozliwosc... chyba, ze juz wymieniles na nowsze radio z taka opcja, albo masz taki plan 2) z tego co sie orientuje, to wszystko co jest zamontowane w kole kierownicy musi isc przez zwijak (slimak, czy jak to sie tam zwie) - wiec dochodzi drugi problem, ktory musisz rozgryzc, czyli czy da sie zamontowac zwijak z 05-07 do Twojej kolumny (czy np. airbag ma taka sama wtyczke?) Moze sie okazac, ze tego w ogole nie idzie ruszyc, albo jest nieoplacalne, albo druciartswo jest jedyna opcja :-) A tego nie polecalbym, bo pamietaj, ze w kierze masz air bag, a to w koncu element odpowiedzialny za bezpieczenstwo. Sama kierownica to tez pewnie spory koszt, ale mysle, ze na tym sie wydatki nie skoncza. Sprobuj odkrecic kierownice w swoim aucie, zerknij do srodka, ew. poszukaj w sieci zdjec "wnetrza" kiery forysia 05-07, zeby porownac i chociaz wiedziec, czy temat jest do ugryzienia. Kiedys w necie byla gdzies wyszukiwarka (chyba na opposed forces.com czy cos takiego) czesci do subaru - mozna bylo zerknac na rysunki i porownac sobie kody czesci z poszczegolnych modeli - moze cos takiego znajdziesz gdzies. Albo zapytaj na forum o instrukcje serwisowe do obu modeli, to bedziesz mial pewniejszy obraz sytuacji. Moze byc, ze ogolnie konstrukcja kolumny i zwijaki sa w obu modelach takie same i po prostu nie uzywasz teraz niektorych zlacz - no to wtedy bajka, bo sprawa bedzie pewnie prosta.
  15. OK, czyli wg Ciebie wszyscy powinni tylko pytac i zakladac swoje nowe watki? Nikt nie powinien najpierw choc troche sie wysilic i poczytac? Poza tym wlasnie __Arti_ otrzymal pomoc... ...w drugim poscie... ...bez szukania... :roll: A ja dorzucilem jeszcze watki, w ktorych sie to juz przewinelo... ...czyli forum spelnilo swoje zadanie. Czyli w sumie nie wiem, o co Ci chodzi... Moze nie wiedzial, ze jest cos takiego, jak wyszukiwarka i watek do powitan. A teraz juz wie. Wiec skoro forum ma tez sluzyc do wymiany pogladow i ma byc w jakis sposob uporzadkowane, to nie gan mnie prosze za zwrocenie mu uwagi na panujace tutaj zasady. Jak kilka razy zapyta o jakies inne sprawy i nikt mu nie odpowie, albo admin zamknie watek albo przeklei, to przynajmniej bedzie wiedzial, ze ma sam poszukac odpowiedzi i jak ma to zrobic.
  16. __Arti_, bez urazy, ale zastanow sie glebiej... Raz na jakis czas, dosyc czesto, znajduje sie ktos, kto pyta (nie rzadko w zlym dziale forum, albo zle tytulujac post tak, ze nie wiadomo o co chodzi) na przyklad o to, "czy wymieniajac tlumik w imprezie musi robic remap?", albo "czy lepiej kupic EVO, czy STI?", albo "jakie kupic klocki do STI?"....... Takich watkow sa juz dziesiatki!!! Wystarczy poszukac - tutaj naprawde wielu rzeczy idzie sie dowiedziec i duuuuzo problemow sie przewinelo - szczegolnie dotyczacych aut, ktore juz sa na rynku kilka czy kilkanascie lat. Po prostu przez zakladanie kolejnego watku o tym, jaki olej zalac, jak w US Spec'u zrobic swiatla mijania, albo "czy wszystkie subaru maja rozdzial mocy 50:50?" forum sie robi powoli nieczytelne i coraz trudniej cokolwiek znalezc. O problem z jakim Ty sie zetknales pytalo juz (i rozwiazalo go) pomyslnie juz conajmniej kilku forumowiczow. Tak od reki masz tu dwa przyklady: viewtopic.php?f=21&t=136295&p=1113844&hilit=przodu#p1113844 viewtopic.php?f=21&t=121352&p=748333&hilit=przodu#p748333 5 minut szukania przez search.php
  17. Witamy. Do przywitan jest specjalny watek: viewtopic.php?f=1&t=101962&view=unread#unread Proponuje uzyc opcji "szukaj": search.php Temat przewijal sie na forum juz conajmniej kilka razy. Nie ma sensu zakladac kolejnego watku w stylu jaki lac olej, o roznicach w wersjach EU i US, o przekladce hamulcow z WRXa na STI, o tym, czy po wymianie tlumika trzeba robic remap, czy jakie zalozyc opony. Ludzie - wysilcie sie troche, zamiast zasmiecac forum!!!
  18. dzibi

    olej na zimę WRX

    Rzeczywiscie, zwracam honor. No wlasnie zerknalem... Faktycznie, jest to dostepne np. na oficjalnej francuskiej stronie MOTULa... Ciekawe, czy zmienil sie produkt, czy tylko SDS. Ciekawe, ze w wersji polskojezycznej sa po pierwsze bledy typu "2.5%-5%" zamiast 25%-50%, a po drugie nie jest uzyty termin "ciężkie destylaty ropy naftowej obrabiane wodorem", tylko wykretas w postaci "olej bazowy - niespecyfikowany". A w wersji np. angielskojezycznej juz pisza o zawartosci 25-50% ropopochodnych uzyskanych z rafinacji. :roll:
  19. lewen, od jakiego wieku Twoj maluch smiga? Tzn. kiedy uznales, ze "nadeszla wiekopomna chwila". Jak zaczeliscie? Instruktor? Sam uczyles?
  20. dzibi

    olej na zimę WRX

    designer, i bardzo dobrze. Jezeli planujesz zmiany czestsze, niz zalecane co 15tys.km. Inna opcja to 300v 5W40, ew. jakis inny dobry pelny sysntetyk 5W-40... ...jak juz pisano wielokrotnie w watku olejowym. Ale nie ganie absolutnie, bo sie on tak rozwlekl, ze rozumiem, ze czasami niektorym brakuje cierpliwosci, zeby go czytac.
  21. dzibi

    Osram NightBreaker

    To chyba popracowali nad trwałością bo te stare Nightbreaker padały mi w gt średnio sztuka na półtora miesiąca. Też miałem kiedyś ten problem. Dzisiaj chyba już siakieś lepsze robią. Podobnie z Night Guide - żywotność porównywalna (albo i lepsza) ze standardowymi.
  22. raison, dlaczego? Słyszałem dobre opinie na temat silnika w tym konkretnym modelu. Coś nie tak z tym twinscrollem?
  23. Albo lanosa JDM z silnikiem 2.0 i twinscroll'em. Najlepsza chyba opcja pod względem trwałości, osiągów, bezawaryjności itd. do cywilnej jazdy i okazjonalnego szaleństwa.
  24. dzibi

    Jakie duze auto rodzinne?

    turdziGT, eddie_gt4, Starsza córka ma prawie dwa latka. Młodsza, jeżeli wszystko pójdzie OK, będzie z nami za nieco ponad 4 miesiące. Z powodów o których nie chcę tutaj pisać wymogiem bezwględnym jest możliwość stałego nadzoru i kontaktu z dzieckiem (starszym) podczas jazdy. Poza tym, jak sami piszecie "niemowlak to krótkotrwały problem" czyli jazda z takim berbeciem jednak jest problemem, o czym jak się domyślam wiele osób piszących tutaj doskonale wie. Więc w tym momencie dochodzi jeszcze (przez najbliższy powiedzmy rok licząc od kwietnia) konieczność nadzoru nad maluszkiem. Pod tym względem faktycznie Sienna jest moim faworytem. Dwa wygodne fotele w drugim rzędzie, więc żona nie będzie przeżywała katorgi wciśnięta między dwa foteliki, a starsza córka w trzecim rzędzie. Patrząc z tego punktu widzenia układ dwóch oddzielnych foteli w drugim rzędzie jest lepszy tak naprawdę, bo łatwiej małżonka będzie mogła w razie potrzeby sięgnąć do córki z tyłu, lub w sytuacji awaryjnej nawet do niej przejść między fotelami. Przy tym wszystkim nawet z rozłożonym jednym fotelem w trzecim rzędzie bagażnik byłby sporo większy, niż to co mamy teraz w RAVce. Oglądałem Siennę i powiem tylko, że na żywo wydaje się jeszcze większa, niż na zdjęciach i nie wiem, czy w tą stronę właśnie nie pójdę. Tak naprawdę nie widzę powodu, dla którego nie miałbym kupić vana, pojeździć tym do momentu aż dzieci będą mogły jeździć same (myślę, że maksymalnie 2-3 lata) i sprzedać, bo później już coś takiego nie będzie potrzebne. I wtedy pewnie powrót do subaru 8) Jak dla mnie długa trasa to np. przelot powyżej 6 godzin, gdy trzeba robić więcej niż powiedzmy trzy przystanki, w tym co najmniej jeden długi. Trasa krótka według mnie to np. 2,5 godzinki (Gdańsk-N.M.Lub.), gdy udaje się to często zrobić (z jednym dzieckiem) bez przerwy. My robimy, często mocno obłożeni, zarówno długie jak i krótkie.
  25. dzibi

    Jakie duze auto rodzinne?

    :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: Człowiek przez kilka dni nie zagląda i co się dzieje? Masakra. Czy ktoś tutaj nie czytał o małych dzieciach tylko w książce i ma je naprawdę i robi z nimi dłuższe trasy samochodem? Bo ja wiem turdziGT... W sumie powiem Ci, że możliwe, że właśnie jakiś amerykaniec mi podpasuje. Jeszcze nie wiem. Póki co czytam wszystko, co tutaj piszecie (z wyjatkiem ignorowanych postów jednego forumowicza). Niczego z góry nie dyskwalifikuję. Nie mówię raczej o produkcji rdzennie amerykańskiej, bo ich parkingi publiczne, drogi, ceny paliwa, garaże itd. wyglądają faktycznie zupełnie inaczej, niż u nas. Ale jeden z wymienionych tutaj przykładów, który spełniłby raczej moje wymagania (Toyota Sienna) nie jest oferowany w Polsce i wszystko chyba co u nas jeździ to import prywatny z USA. Fajne auto wg mnie. Od strony pojemności, komfortu itd. nokautuje większość tutaj wymienionych. Przepraszam, ale nie pamiętam już, kto pisał o Mitsubishi Pajero. Czy jest bardziej komfortowy od Land Cruisera na pneumatycznym zawieszeniu? Ma więcej miejsca i 2xISOFIX na tylnej kanapie? Generalnie wracając do tematu... Ciągle nie wiem - bo tak nigdy nie podróżowałem, ani nie miałem z nikim kto tak podróżował styczności - dlaczego np. niektórzy tutaj nie zalecają wożenia dziecka z przodu z dezaktywowaną poduszką przednią (fotelik na ISOFIX)? Jeżeli ktoś chce mi pomóc, to może zabierzcie głos w tej sprawie, bo może się okazać, że wszyyyyystkie auta bez trzeciego rzędu siedzeń albo odpadną zupełnie, albo wrócą do moich łask, a to bardzo poszerza mój ewentualny wybór. Póki co jestem raczej nastawiony na wrzucenie starszego dziecka na trzeci rząd siedzeń, a nie wożenie go obok mnie z przodu. Nie wiem do końca dlaczego... W tym momencie wszystko, łącznie z A6, A8, Touaregiem, Cayenne itd. odpada z oczywistych względów - nie wsadzę w nich dwóch fotelików i żony na tylną kanapę. Jak sobie wyobrażacie wsiadanie żony do A6, t.j. wciskanie się pomiędzy foteliki zamocowane na zewnętrznych siedzeniach? Taki myk może przejdzie w jakimś dużym vanie, ale bądźmy realistami... A aut z trzema mocowaniami ISOFIX z tylu jeszcze nie widziałem (nie twierdzę, że nie ma, ale jeszcze nie trafiłem).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...