Thomas

Przed wejsciem w zakret odpusc, a na poczatku zakretu dodaj gazu...

Smrod palonej gumki miesza sie ze smrodem palonych opon i wszystko zostaje w tyle... A tak serio, jak pisalem wyzej, tlumol napier.. mi o rame haka. no i na razie lepszego wyciszenia nie wymyslilem. Jak sie gumka zjara to wymienie na nowa. tomek

U mnie troche ciasniej jest...

Jestes pewnien ze to silnik?!? Tak jak napisal Kris. Jest duze prawd. ze to oska sie zatarla. Mialem to. Rozebrac wszystko, nasmarowac i lata jak nowe... Tomek

Czesc Polecam hak wypinany (czy automat to nie wiem, ja robie to recznie...). Nic Ci za przeproszeniem nie sterczy z tylu jak go nie potrzebujesz... Hak wazy okolo 20kg a nie 200kg zeby mial Ci obnizyc zawias. Tez lubie zjechac z asfaltu i nie zawadzam niczym o glebe. Zawias mam Ironman + KYB. Moj hak jest jakiejs znanej polskiej firmy. Kupilem uzywany od Forumowicza. Brakowalo mi jakichs blaszek, podkladek. Niestety polska firma nie chciala mi doslac za oplata brakujacych czesci. Zorganizowalem je sobie sam. Hak kosztowal mnie 200pln (wypinany) Do tego wiazka ful wypas 13 pin za jakies 160-180pln. I brakujace sruby a wlasciwie nowe sruby za laczna kwote ok 50pln. Robilem dla siebie to musialo byc jak najlepiej. Przy "parkingowych manewrach" nic nie przeszkadza. Wkurza mnie ze po deszczu lub po wizycie na myjni mam w gniezdzie troche wody. Zrobilem dziurki wiertarka zeby woda sama wylatywala. I teraz jedna wazna uwaga!!! Jaki masz wydech?!? Jak seria to powinno byc OK. Jak mam od katalizatora do konca Supersprinta. Backbox napier.. mi troche w belke haka i jak sie nagrzal to mi sie blokowal i drgania silnika przenosily sie na nadwozie. Musialem rure skrocic o jakies 10mm i obwiazalem koncowke guma zeby nie walilo. Reasumujac jestem zadowolony!!! Troche rzezby mialem z "ominieciem" tylnego przeciwmgielnego swiatla w Forku podczas jego wlaczenia z jazda z przyczepa... Tomek

Panowie Pytanie pewno malo profesjonalne: czy opony AT moga sluzyc jako zimowe?!? Czy jest cos takiego jak wersja letnia i zimowa opon AT??? Moje zimowki sie koncza. Wlasciwie sie juz skonczyly. To znaczy maja jeszcze jakies 4mm bieznika ale maja ponad 10 lat. To chyba sie juz zamortyzowaly... Nowe chcialbym zakupic z bardziej agresywnym bieznikiem. No i pomyslalem o AT, ale ta zima... dzieki Tomek

Jezeli jestes pewien ze to pompa wspomagania to sprawdz najpierw szczelnosc wezyka od zbiornika do pompy. W 95% pomaga uszczelnienie albo wymiana wezyka.

Kontrolka cisnienia oleju jest czerwona, a to oznacza ze jak sie zaswieci to trzeba NATYCHMIAST wylaczyc silnik a nie jechac kilkanascie kilometrow obojetne czy po autostradzie... Kontrolka CHECK dla porownania jest pomaranczowa. Czyli jak sie zaswieci to masz informacje ze cos silnik boli. Mozesz kontynuowac jazde ale odwiedz mechanika w najblizszym czasie... Tomek

Zgadzam sie z Kolega olej. Drugi raz bym tego zestawu nie wzial. Ale jak pisalem, 10 lat temu nie bylo duzego wyboru a Irony+KYB byly sprawdzone. Jak jezdzisz sam to jest taczka, wozek widlowy... twardo ale wyzej. Natomiast nie dlugo po montazu jechalem z moja Ex i dzieciakiem do Wloch. W bagazniku kratka, spokojnie jakies 100kg wody mineralnej (10 zgrzewek), bagaze po sufit... tyl dociazony... BAJKA jak szedl. Bardzo mila sprezysta amortyzacja. Nie chcialo mi sie dziur w asfalcie omijac. Dupa nie siedziala. Praca zawieszenia godna polecenia... ale pod obciazeniem. Dlatego jak ktos wozi zlom albo inne ciezary i jezdzi poza asfaltem to polecam ten zestaw. Tomek

Czesc Mam w SG2.5XT Ironmany +KYB od prawie 10 lat i zrobilem na tym zestawie grubo ponad 200kkm. Na dzien dzisiejszy wybral bym cos bardziej miekkiego. Ironman ma na przodzie +50kg a na tyle +200kg o ile dobrze pamietam. W efekcie jak jade sam to przod nieco sie ugina a tyl przuechodzi jak wozek widlowy w magazynie, ugnie sie tylko opona. Zeby tyl zacza pracowac trzeba zapakowac dwie osoby, wrzucic jakies 100kg do bagaznika albo podpiac przyczepe (zaladowana). Jezeli chodzi o teren, zapewne pytasz o tzw. wykrzyz, to masz stanowczo wiekszy przeswit. Od czasu jak mam Ironamny nie zdazylo mi sie zawadzic spodem o cokolwiek. Oczywiscie w extremum sie nie pcham. Z wykrzyzem to jest tak ze trzeba jechac. Jak zatrzymasz sie ze dwa kola sa w gorze to stoisz. A rozpedem takie cos przejedziesz. Teraz na rynku jest chyba wiecej gotowych zestawow. Ironaman podnosi ale jest twardo. Tomek

Czesc Nie wiem czy Ci cos pomoge, ale: ja zestaw oryginalny (...)215/55 /17 - seryjny w poliftowym SG XT(...) zamienilem na lato 225/55R17 zima 215/65R16 Czy czuje jakis roznice...?!? Na zimowym zestawie nieco wiecej sie buja... ale o to chodzilo zeby miec wiecej odleglosci felgi od asfaltu (dziury w jezdni i takie podobne). Zwiekszenia zuzycia paliwa nie zaobserwowalem. W 2.5XT trudno zaobserwowac... Po miescie 12-15, trasa 10-12. Obydwa zestawy uzytkuje od ponad 10 lat. Opony nie ocieraja, btak problemow. Nie probowalem tylko zakladac lancuchow w zimie. I obym nie musial... W powyzszych zestawach chodzilo mi tez o zmniejszenie roznicy wskazan wskazan predkosci co do real (GPS). Na serii byla duza roznica. Raz pamietam ze jechalem na 225/45R17 to na zegarku bylo 140 a na GPS 120...!!! Tomek

No i o cos takiego mi chodzilo!!! Wielkie Dzieki!!!

taaaak... dowcip, dowcip.... nie kazdy jest tak ogarniety... tej strony nie znalem. Po to jest Forum. dzieki, poczytam. Rant nie problem. Juz byl szlifowany. Tarczobeben schodzi za lekka pomoca mlotka. Stuk puk, lewo, prawo... Pytam o demontaz i montaz szczek. Chyba zrobie zdjecia przed demontazem zeby miec sciage na czas montazu. A jak nie da rady to zmontuje bez recznego i podjade do serwisu... ale tego chcialbym uniknac.

Czesc Nie bardzo moge znalezc jakies manuale na Forum albo w sieci. Czy wymiane szczek recznego idzie ogarnac samemu?!? Tarcze i klocki na przodzie i tyle to nie problem. Troche mnie przeraza ilosc tych sprezynek przy szczekach. Moga mnie tam spotkac jakies niespodzianki...?!? Na co zwrocic uwage? Rozumiem ze piasty, lozyska, tej wielkiej nakretki nie ruszam... Zamierzam po zimie wymienic calosc samodzielnie. Oprocz tarcz, tarczobebnow, klockow, szczek recznego nowe beda tez cale zestawy sprezynek. Czy moze cos jeszcze dokupic i wymienic?!? Chce zrobic raz a dobrze. Zaciski sa seryjne. Czy skladac to wszystko na sucho? Czy psikac czyms miedzy cylinderek a zacisk pod gumke?!? Kiedys mialem problem z zapieczonym cylinderkiem. Usmazyl mi nieco tarcze. Cylinderek juz wymieniony, plyn hamulcowy tez. Z gory dzieki Wszystkim za wszelkie info i sugestie. Tomek

Hmmm... wydaje mi się że myślimy o nieco innych czynnościach. Wyłączenie kompem błędów to co innego niż wymontowanie kompa z samochodu i grzebanie w nim tak aby przestał "widzieć" pompę i się o nią "dopytywać". I takie coś mam zrobione. Komp nie "widzi" pompy to i jej nie steruje. Pompa pozostała pod maską, ma tylko wypięty kabelek/wtyczkę. Kilka postów wyżej była wspomniana kwota do 1000PLN. Z migającym checkiem nie jechał bym do Wwy.... zgasł by po drodze.

Nie wiem jak w Wwie, ale w okolicach Lodzi wylaczenie "pewnych funkcji" kosztowalo mnie 850PLN. Na razie mam spokoj, oby tak pozostalo...

Jalies dwa miesiace temu, spedzilismy tutaj jeden tydzien. Parking troche maly ale poza tym wszystko OK. Pan mowi po angielsku i niemiecku. Wszedzie blisko. Uwazam ze wiecej atrakcji jest na polnocy jeziora http://www.garnimaria.com/ Tomek

Do 2.5XT 2007 raczej tak. Tylko w tej na zdjeciu brakuje kilku czesci... Tomek

Stare STI tez kiedys rdza zeżre...

A nowy Forester E-boxer ma zbiornik 46 litrow... W Fabii mialem taki... ale tam dalo rade wlac paliwo do odpowietrznika: 45+12,3=57,3 litra. Starczalo na ponad 1kkm

Z reguly jade 120-140. Wtedy pali pewno 11-12 Mam go ponad 10 lat i najnizsze spalanie jakie mi sie udalo uzyskac to 8,9l/100km. Jazda patrolowa z predkoscia wydmy.. Maksymalnie 14 po miescie ale jak wszyscy wiemy, tu nie ma gornej granicy... LPG odpada, technologia nie dla mnie Zeby spalil 10 na autobahnie to bym musial jechac w okolicach 100-120. Troche wolno. Poza tym jak przejade 500km na zbiorniku to na stacje zajade na oparach... Tomek

Temat jak w temacie. Powiekszal ktos z Was zbiornika paliwa w Foresterze SG 2007?!? Szlag mnie trafia jak podczas jazdy na narty do Austrii czy do Wloch czesciej musze stawac na tankowanie niz na sikanie...!!! Choc juz jestem w tym wieku ze nie dlugo bedze odwrotnie i problem zniknie... A tak powaznie, idzie cos z tym zrobic?!? Zeby co 350-400km nie tankowac. Lac paliwo z kanistra tez przejeb..e. Jak za komuny. Jak to wyglada. Poza tym lejek smierdzi w aucie a kanister zajmuje miejsce. Wiem, 6sty bieg by pewno pomogl. Ale to duza rzezba i duze koszta... Ma ktos z Was jakies doswiadczenia w tym temacie?!? dzieki Tomek

Czesc Jakies dwa miesiace temu dalem do Fachowca w Lodzi: wlew paliwa purchle pod wlewem (jak zaczalem sam skrobac, to wyskrobalem dziure...) naprawa rantow tylnych blotnikow (pod elementem dekoracyjnym) naprawa progow (lewy i prawy) inne drobne "pedzelkowe" sprawy.. laczny koszt 2200pln Niestety nasze Subaru sa fantastyczne, ale wieczne nie beda... Za jakis czas trzeba bedzie sie z nimi rozstac... powoli oswajam sie z ta mysla. Tylko co kupic innego....?!? Tomek

2000pln musisz na stol polozyc. Kiedys wymienialem tarcze klocki na przodzie oraz tarczobebny, klocki i szczeki na tyle (bez blach) to "dwojka" poszla... Tomek P.S. nie jestem Adminem, ale moglbys pewnych slow opisujacych mierna jakosc nie uzywac...

Mam 2.5XT z 2007 przy ok 270kkm robilem remont silnika, na bogato. UPG, smok olejowy, chlodnica Mishimoto, panewki, gniazda zaworow, regeneracja turbo. Nie powaznego sie nie stalo, tylko zaczal jesc olej. Jakies 1,5 do 2 litrow na 1kkm. Teraz mam 312kkm i cisza i spokoj (z silnikiem) Oczywiscie na progach pojawila sie ruda. Zostanie ona usunieta....