Skocz do zawartości

Outback V czy Forester V ?


MartyMcFly

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

 

 

OBK V generacji + silnik 3.6 / 2.0 DIT i w ciągu 10 minut jestem w salonie. Mam nadzieję, że parchowate 2.5 NA kończy żywot bo to ani jedzie ani mało pali.

FXT 2.0 XT fajne też jest ale ja 80% robię na autostradzie więc Forek tak średnio by mi leżał.

 

Ja mam nadzieje, ze moje parchowate 2,5NA nie skończy żywota. Pewnie, ze gdyby był 3,6 rozsądnie drożej (nie 50k) to bym wolał, ale ten parchaty 2,5 mimo moich obaw daje radę. Jasne, nie jest to rajdowka, ale jako rodzinny wóz na trasy, wycieczki, daje przyjemna i bezpieczna jazdę (EyeSight genialny!). Spalanie w okolicach 9 litrów tez uwazam za OK. Rozumiem natomiast, ze dla "Strusi Pedziwiatrow" to niejeżdżące trumna ;) i nie ma wentylowanych foteli :)
Mówiąc "nie jedzie" mam na myśli gamę silników które oferuje konkurencja klasy Premium dla zbliżonych gabarytowo aut.
A od kiedy OBK to premium? Zawsze można kupić a6 allroad i po kłopocie :) Przyspiesza rzetelniej. To pewne. Czy warto dopłacić x2? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam :)

Jeśli jesteś porównywany z premium to jesteś premium :) Wiem, że definicja nie jest ścisła, ale w paru testach OBK rywalami byli Audi A6, Volvo XC70 więc jak gdyby premium.

Ale mniejsza o to. Subaru miało dobre 3.6 i OBK nie był 2x droższy. Moim zdaniem w poprzedniej generacji była idealna kombinacja dla Firmy której nie stać na gamę 10 silników: oszczędny diesel i mocne 3.6.

Dokładnie tak jak piszesz. Szkoda, ze 3.6 nie spełnia norm EU. Co do A6 allroad, ostatnio spotkaliśmy się na trasie z kolega, który czymś takim jeździ. Ja posiedziałem u niego, on u mnie. Był pozytywnie zaskoczony wnętrzem OBK i cena. I rozczarowany silnikiem. Co oznacza, ze faktycznie moze tak dalego do klasy premium nie jest. Zreszta, kto o tym decyduje co jest premium a co nie? :) dla jednych będzie to Maybach, dla innych słynna Skoda L&K. Grunt, żeby byc zadowolonym z wyboru tego czym się jeździ. Ja osobiście jestem póki co bardzo,a zima bardzo podwójnie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sie podpiąć pod temat. Kolega szuka auta z salonu, 7 osob, napęd na obie ośki i do tego żwawy silnik. Zeby chociaż jak FXT chodził. Czy do 250.000 znajdzie sie cos ciekawego? Tego wszystkiego najbliżej jest Freemont, ale ten automat to dramat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Warto, tylko ze w EU nie kupisz. A wersje amerykańskie są inne jednak.

Elektronika? Lambda i temu podobne bajery zrobione pod amerykańską benzynę? Słyszałem że blachy trochę inne?

 

wysłane z mojego kartofla

 

W nowym modelu nie ma tak dużych różnic w elementach karoserii jak w poprzednim. Mam wrażenie, że różnią się tylko subtelnie zderzakami a właściwie zamontowanymi w nich światłami, lusterkami i relingami. W poprzednim modelu różnice były znacznie większe.

Co do innych elementów - poczytaj poniższy post - miałem okazję porównać mojego OBK MY15 z amerykańskim odpowiednikiem z tego samego roku.

https://forum.subaru.pl/index.php?/topic/1475-jak-ktoś-o-subaru-pisze-to-my-poczytać-lubimy/?p=2494085

 

Dzięki. 

 

Ciekawe spostrzeżenia. Szczególnie z tym hałasem.  Jednakowoż niedosyt w związku z brakiem h6 w EU jest straszny. 

 

 

 

 

 

OBK V generacji + silnik 3.6 / 2.0 DIT i w ciągu 10 minut jestem w salonie. Mam nadzieję, że parchowate 2.5 NA kończy żywot bo to ani jedzie ani mało pali.

FXT 2.0 XT fajne też jest ale ja 80% robię na autostradzie więc Forek tak średnio by mi leżał.

Ja mam nadzieje, ze moje parchowate 2,5NA nie skończy żywota. Pewnie, ze gdyby był 3,6 rozsądnie drożej (nie 50k) to bym wolał, ale ten parchaty 2,5 mimo moich obaw daje radę. Jasne, nie jest to rajdowka, ale jako rodzinny wóz na trasy, wycieczki, daje przyjemna i bezpieczna jazdę (EyeSight genialny!). Spalanie w okolicach 9 litrów tez uwazam za OK. Rozumiem natomiast, ze dla "Strusi Pedziwiatrow" to niejeżdżące trumna ;) i nie ma wentylowanych foteli :)
Mówiąc "nie jedzie" mam na myśli gamę silników które oferuje konkurencja klasy Premium dla zbliżonych gabarytowo aut.
A od kiedy OBK to premium? Zawsze można kupić a6 allroad i po kłopocie :) Przyspiesza rzetelniej. To pewne. Czy warto dopłacić x2? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam :)
Jeśli jesteś porównywany z premium to jesteś premium :) Wiem, że definicja nie jest ścisła, ale w paru testach OBK rywalami byli Audi A6, Volvo XC70 więc jak gdyby premium.

Ale mniejsza o to. Subaru miało dobre 3.6 i OBK nie był 2x droższy. Moim zdaniem w poprzedniej generacji była idealna kombinacja dla Firmy której nie stać na gamę 10 silników: oszczędny diesel i mocne 3.6.

Dokładnie tak jak piszesz. Szkoda, ze 3.6 nie spełnia norm EU. Co do A6 allroad, ostatnio spotkaliśmy się na trasie z kolega, który czymś takim jeździ. Ja posiedziałem u niego, on u mnie. Był pozytywnie zaskoczony wnętrzem OBK i cena. I rozczarowany silnikiem. Co oznacza, ze faktycznie moze tak dalego do klasy premium nie jest. Zreszta, kto o tym decyduje co jest premium a co nie? :) dla jednych będzie to Maybach, dla innych słynna Skoda L&K. Grunt, żeby byc zadowolonym z wyboru tego czym się jeździ. Ja osobiście jestem póki co bardzo,a zima bardzo podwójnie :)

 

Premium, nie premium. Ja siebie osobiście nie widzę w obłym jak wibrator audi allroad. I kasa jest tu drugorzędnym problemem. Inni ludzie, inny świat. Mam wrażenie że większość posiadaczy Subbie to w jakimś stopniu wesołe pojebusy. :) Bardzo by mi było źle gdybym nagle wyleciał z tego świata. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Warto, tylko ze w EU nie kupisz. A wersje amerykańskie są inne jednak.

 

Elektronika? Lambda i temu podobne bajery zrobione pod amerykańską benzynę? Słyszałem że blachy trochę inne?

wysłane z mojego kartofla

W nowym modelu nie ma tak dużych różnic w elementach karoserii jak w poprzednim. Mam wrażenie, że różnią się tylko subtelnie zderzakami a właściwie zamontowanymi w nich światłami, lusterkami i relingami. W poprzednim modelu różnice były znacznie większe.

Co do innych elementów - poczytaj poniższy post - miałem okazję porównać mojego OBK MY15 z amerykańskim odpowiednikiem z tego samego roku.

https://forum.subaru.pl/index.php?/topic/1475-jak-ktoś-o-subaru-pisze-to-my-poczytać-lubimy/?p=2494085

Dzięki. 

 

Ciekawe spostrzeżenia. Szczególnie z tym hałasem.  Jednakowoż niedosyt w związku z brakiem h6 w EU jest straszny. 

 

 

 

 

 

OBK V generacji + silnik 3.6 / 2.0 DIT i w ciągu 10 minut jestem w salonie. Mam nadzieję, że parchowate 2.5 NA kończy żywot bo to ani jedzie ani mało pali.

FXT 2.0 XT fajne też jest ale ja 80% robię na autostradzie więc Forek tak średnio by mi leżał.

 

Ja mam nadzieje, ze moje parchowate 2,5NA nie skończy żywota. Pewnie, ze gdyby był 3,6 rozsądnie drożej (nie 50k) to bym wolał, ale ten parchaty 2,5 mimo moich obaw daje radę. Jasne, nie jest to rajdowka, ale jako rodzinny wóz na trasy, wycieczki, daje przyjemna i bezpieczna jazdę (EyeSight genialny!). Spalanie w okolicach 9 litrów tez uwazam za OK. Rozumiem natomiast, ze dla "Strusi Pedziwiatrow" to niejeżdżące trumna ;) i nie ma wentylowanych foteli :)
Mówiąc "nie jedzie" mam na myśli gamę silników które oferuje konkurencja klasy Premium dla zbliżonych gabarytowo aut.
A od kiedy OBK to premium? Zawsze można kupić a6 allroad i po kłopocie :) Przyspiesza rzetelniej. To pewne. Czy warto dopłacić x2? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam :)
Jeśli jesteś porównywany z premium to jesteś premium :) Wiem, że definicja nie jest ścisła, ale w paru testach OBK rywalami byli Audi A6, Volvo XC70 więc jak gdyby premium.

Ale mniejsza o to. Subaru miało dobre 3.6 i OBK nie był 2x droższy. Moim zdaniem w poprzedniej generacji była idealna kombinacja dla Firmy której nie stać na gamę 10 silników: oszczędny diesel i mocne 3.6.

Dokładnie tak jak piszesz. Szkoda, ze 3.6 nie spełnia norm EU. Co do A6 allroad, ostatnio spotkaliśmy się na trasie z kolega, który czymś takim jeździ. Ja posiedziałem u niego, on u mnie. Był pozytywnie zaskoczony wnętrzem OBK i cena. I rozczarowany silnikiem. Co oznacza, ze faktycznie moze tak dalego do klasy premium nie jest. Zreszta, kto o tym decyduje co jest premium a co nie? :) dla jednych będzie to Maybach, dla innych słynna Skoda L&K. Grunt, żeby byc zadowolonym z wyboru tego czym się jeździ. Ja osobiście jestem póki co bardzo,a zima bardzo podwójnie :)

Premium, nie premium. Ja siebie osobiście nie widzę w obłym jak wibrator audi allroad. I kasa jest tu drugorzędnym problemem. Inni ludzie, inny świat. Mam wrażenie że większość posiadaczy Subbie to w jakimś stopniu wesołe pojebusy. :) Bardzo by mi było źle gdybym nagle wyleciał z tego świata.

No ja tez w audi się nie widziałem i tez nie chodziło o pieniądze ;) Jest jeszcze v90 CC, ktore moze byc ciekawa alternatywa dla OBK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jest jeszcze v90 CC, ktore moze byc ciekawa alternatywa dla OBK

 

Kurka, jak się patrzy na tę gamę silników to mam ochotę wyć z zazdrości...  W skrócie u nas jest 2.5 175 koni a jak nie pasi to zostaje tylko przenieść się z rodziną do USA.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzę. Jednak w moim przypadku, gdy w garażu jest miejsce na jedno rodzinne auto, Będzie to raczej Forczysław XT. Po przysiadce do OBK i Forka rozsądek mówi by brać trochę wołowatego ale dużego OBK.  Ale Forek kradnie serce. Mimo, że jest to dalej małe, trochę ciasne autko z małym bagażnikiem. (serio, jak go otworzyłem, byłem przekonany że jest taki sam jak w mojej imprezie 06 wagon) 

 

Rodzinne czy nie rodzinne, musi mieć stary też coś od życia do cholery :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może bagażnik ma mały, ale przepraszam gdzie wewnątrz forek jest ciasny? :o

Proszę: :) z przodu jest trochę "kompaktowo", czuć takie jakby ciasne obudowanie wszystkim dookoła. To nie OBK, gdzie rozwalasz się jak w fotelu i wyciągasz nogi. Z tyłu dzieciaki żeby wsiąść, muszą pchać się w bardzo wąskiej przestrzeni między słupkiem a podłogą. Ale jak już wsiądą to widać że jest postęp. Kupa miejsca na nogi.

 

Narzekam troszkę bo tyle wszędzie piszą że to już inny samochód niż poprzedni itd. G. Prawda trochę. Ale to oczywiście także duży plus :)

 

wysłane z mojego kartofla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Moje pytanie dotyczy Outback-a produkowanego po 2010 runku w USA z silnikiem 2.5 niedoładowanym. Z tego co udało mi się ustalić to jest to silnik EJ253.

 

W niedługim czasie przeprowadzam się do USA na kilka lat i poszukuje samochodu dla siebie, zainteresował mnie właśnie Outback z roku 2010 lub nowszy ze wspomnianym silnikiem i manualną skrzynią. Nie chce „Linetronica” z dwóch powodów: mam obawy o trwałość i sposób działania tej bezstopowej skrzyni oraz po prostu lubię manuale.

 

Potrzebuje samochodu, który będzie przede wszystkim niezawodny i nie będzie generował wysokich kosztów eksploatacji gdyż odległości jaki przyjdzie mi pokonywać będę znaczne.  

 

Outback, to moim zdaniem bardzo ciekawy samochód ale zdania o subaru są niestety podzielone i stąd moje pytanie:

 

 

 

Słyszałem trochę nieciekawych opinii o silnikach serii EJ25: zużywa dużo oleju, ma nietrwałe uszczelki po głowicą, a czasem zdarzają się pęknięcia bloków i głowic – mowa o wersji bez turbo

 

Czy to prawda, że w 2010 roku czyli wraz z wprowadzaniem nowego Outbacka (BR ?) silnik  EJ253 zostały zmodernizowany i powyższe problemy nie występują ?

 

Niestety do żadnych rzetelnych informacji to potwierdzających nie dotarłem.

 

 

 

Tak jak pisałem wyżej poszukuje modelu 2010 wzwyż z przebiegiem max 120 tys. mil ( jest to niestety realny przebieg takich aut) Czy jest cos na co powinienem zwrócić szczególną uwagę szukając takiego samochodu ?

 

Rozważam też zakup Forstera z tym silnikiem i w podobnym wieku ale Outback wydaje mi się ciekawszym autem, szczególnie wnętrze Forestera mnie kompletnie nie przekonuje, ale jeżeli jest z jakiegoś powodu bardziej godny polecenia to oczywiście wezmę to go uwagę.

Zainteresowała mnie również Impreza produkowana od 2011 z wolnossącym silnikiem 2.0, w Europie nazywa się Subaru XV, niestety nic na jego temat nie wiem, poprawcie jeżeli się mylę ale to już chyba całkowicie nowa grupa silników o których awaryjności na razie niewiele wiadomo.

 

 

 

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i pomoc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Może bagażnik ma mały, ale przepraszam gdzie wewnątrz forek jest ciasny? :o

Również jestem ciekawy...? ;)

 

Pewnie w porównaniu do OBK, choć faktycznie trudno nazwać to ciasnotą... Ciasno to jest w BRZ ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości porównałem sobie wymiary wewnętrzne i zewnętrzne obu aut. Niestety nie ma podanej szerokości wnętrza i tu pewnie Outback ma parę cm więcej. Jednak pozostałe wymiary wnętrza są bardzo podobne, nieznacznie na korzyść Forestera. 

 

A w BRZ-cie jest ciasno .... ale z tyłu. ;)

Edytowane przez przemekka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem 2 razy Forkiem po 40-50 km. Jako pasażer i jako kierowca. Mam 186cm. Nie było mi ciasno ani za wolantem, ani siedząc z tyłu, za kierowca o podobnym wzroście. Więc gadanie, ze w Forku jest ciasnota to wierutne bzdury. 

 

Zwróćcie uwagę oglądając Forka, że drzwi z tyłu otwierają się tak szeroko, że prawie tworzą kąt prosty z drzwiami z przodu. Przez to wsiadanie do tyłu nie wymaga mistrzowskiego opanowania jogi i 8 dan w kung - fu. 

 

Bagażnik jest mniejszy jak w OBK, ale też nie nazwałbym go małym. Dla nas (2+1) byłby wystarczający (na wakacje i tak musze trumnę na OBK zakładać) ;(. 

 

Co mnie nie przekonało:

- Pozycja za wolantem. Siedziałem jak na krześle. Wygodnym krześle. 

- Estetyka wnętrza - uważam, że w OBK jest o wiele przyjemniej/przytulniej. I jakoś lepiej środek OBK do mnie przemawia. 

- W Forku jest zdecydowanie głośniej. Podczas jazdy w mieście jest to raczej nieodczuwalne. Najbardziej jest to słyszalne przy jeździe po autostradzie. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Z tyłu dzieciaki żeby wsiąść, muszą pchać się w bardzo wąskiej przestrzeni między słupkiem a podłogą. Ale jak już wsiądą to widać że jest postęp. Kupa miejsca na nogi.

Aż poszedłem do garażu. Nie wiem, gdzie Ty widzisz to wąskie gardło - w moim forku nie ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

w moim forku nie ma

 

Takie miałem spostrzeżenie. W OBK po otwarciu tylnych drzwi na maksa, dziecku jest trochę trudniej się wgramolić. Błotnik zajmuje większość otworu wejściowego. Na postawienie nogi na progu zostaje z 5 cm. W OBK płaskiej podłogi, bez błotnika jest jakieś 20 cm. 5 letniemu dziecku jest o wiele łatwiej wejść. Do tego kwestia drzwi. W OBK otwierają się chyba trochę szerzej. 

 

Taka pierdoła, wewnątrz z tyłu już jest bardzo podobnie do OBK, więc bardzo dobrze. 

 

Z przodu z kolei czuć ducha starych forków. Jest po prostu kompaktowo, ciasno to może złe słowo. Ciasno jest w Maluchu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój 6 latek wsiadając stawia stopę na progu, w miejscu gdzie jest płaski i właśnie przeznaczony do tego celu. Nie zauważyłem, żeby miał kłopoty z wsiadaniem. Chyba że jedziemy do dentysty ;)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez bardzozlymisio
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy wiedzą co dobre. Wczoraj rano ogłoszenie: OBK 3.6R 2011, 80kkm, zadbane, perłen serwis, dobra cena 17k ojro. Po południu odświeżam stronkę co by zadzwonić i poinformować, że jadę a tu auto sprzedane. Nosz k...  Jakieś parchy BMW/Mercedes/VAG wiszą miesiącami...

Edytowane przez RoadRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy wiedzą co dobre. Wczoraj rano ogłoszenie: OBK 3.6R 2011, 80kkm, zadbane, perłen serwis, dobra cena 17k ojro. Po południu odświeżam stronkę co by zadzwonić i poinformować, że jadę a tu auto sprzedane. Nosz k...  Jakieś parchy BMW/Mercedes/VAG wiszą miesiącami...

Powód prosty... BMW/merc/VAG, wiszą setki. Taki OBK był jeden, prawda? Cena OK, dobry stan i sprzedajesz od razu. Tak to już jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

iemcy wiedzą co dobre. Wczoraj rano ogłoszenie: OBK 3.6R 2011, 80kkm, zadbane, perłen serwis, dobra cena 17k ojro. Po południu odświeżam stronkę co by zadzwonić i poinformować, że jadę a tu auto sprzedane. Nosz k... Jakieś parchy BMW/Mercedes/VAG wiszą miesiącami...

 

we wrześniu 2016 u Emila wystawili 2 sztuki STi MY15 demówek. Po 30 minutach od wystawienia obie były sprzedane...... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...