problemy po regulacji POMOCY

[daymonn]

Witam zainteresowanych.

Mam problem z ktorym nie za bardzo wiem jak mam sobie poradzic. Zaznaczam ze technicznie nie znam sie na silnikach itd.

Juz zrobilem troche km na gazie wiec przyszedl czas na regulacje zaworow mimo ze objawow jako takich nie bylo to znajomi sugerowali rob.

Podpytalem tu i tam i zdecydowalem ze na warsztat ktory zajmuje sie tylko subarakami.

Po sciagnieciu dekli okazalo sie ze zawory chodza juz ciasno i regulacja jest wskazana.

Po dwoch dniach odebralem auto i jeszcze tego samego dnia zauwazylem dziwny objaw, mianowicie auto do 2,5 tys obrotow jakby nie mialo mocy, jakby go zalewalo po czym moc wracala, autem szarpalo na nizszych obrotach podczas jazdy. Na luzie auto chodzi ok.

Objaw jest i na benzynie i na gazie.

Zaden check sie nie pali.

Silnik 2.0 165KM

Zareklamowalem usluge, auto zostalo na kolejne dwa dni.

W odpowiedzi dostalem info ze cos nie tak bylo z metalowa uszczelka pod EGR'em. Kolejne koszta ale mysle ok ma byc dobrze to place.

I faktycznie bylo przez 4h

Objaw znowu sie pojawil choc jest żadszy. Np jedenego dnia auto jezdzi normalnie drugiego znowu traci moc, dlawi sie itd. Warsztat twierdzi ze wszystko zrobili dobrze. Mam juz tego dosc. Objaw jest dosc denerwujacy. Podpowiedzcie co moze byc tego przyczyna? Czy jest to skutek blednie wykonanej regulacji zaworow? Moze cos namieszali z rozrzadem?

Bardzo prosze o pomoc

Chce po raz kolejny zareklamowac usluge.

Pozdrawiam

Edytowane 15 Marca 2018 przez daymonn

[WOJO]

6 godzin temu, daymonn napisał:

Witam zainteresowanych.

Mam problem z ktorym nie za bardzo wiem jak mam sobie poradzic. Zaznaczam ze technicznie nie znam sie na silnikach itd.

Juz zrobilem troche km na gazie wiec przyszedl czas na regulacje zaworow mimo ze objawow jako takich nie bylo to znajomi sugerowali rob.

Podpytalem tu i tam i zdecydowalem ze na warsztat ktory zajmuje sie tylko subarakami.

Po sciagnieciu dekli okazalo sie ze zawory chodza juz ciasno i regulacja jest wskazana.

Po dwoch dniach odebralem auto i jeszcze tego samego dnia zauwazylem dziwny objaw, mianowicie auto do 2,5 tys obrotow jakby nie mialo mocy, jakby go zalewalo po czym moc wracala, autem szarpalo na nizszych obrotach podczas jazdy. Na luzie auto chodzi ok.

Objaw jest i na benzynie i na gazie.

Zaden check sie nie pali.

Silnik 2.0 165KM

Zareklamowalem usluge, auto zostalo na kolejne dwa dni.

W odpowiedzi dostalem info ze cos nie tak bylo z metalowa uszczelka pod EGR'em. Kolejne koszta ale mysle ok ma byc dobrze to place.

I faktycznie bylo przez 4h

Objaw znowu sie pojawil choc jest żadszy. Np jedenego dnia auto jezdzi normalnie drugiego znowu traci moc, dlawi sie itd. Warsztat twierdzi ze wszystko zrobili dobrze. Mam juz tego dosc. Objaw jest dosc denerwujacy. Podpowiedzcie co moze byc tego przyczyna? Czy jest to skutek blednie wykonanej regulacji zaworow? Moze cos namieszali z rozrzadem?

Bardzo prosze o pomoc

Chce po raz kolejny zareklamowac usluge.

Pozdrawiam

Czyli mam rozumieć, że przed oddaniem samochodu do "mechanika" auto jeździło bez specjalnych problemów, a te pojawiły się po odebraniu samochodu?

[daymonn]

Tak. Wczesniej wszystko bylo dobrze

[WOJO]

2 godziny temu, daymonn napisał:

Tak. Wczesniej wszystko bylo dobrze

Weź znajomego z okolicy, który ma pojęcie o tych silnikach, bo śmiem twierdzić, że zostałeś orżnięty (o ile nie okradziony ze sprawnych części) przez "mechanika".

Razem z tym znajomym jedźcie na drugą reklamację, zaznaczając, że jest to ostatnia reklamacja.

Nie zapomnij o podaniu danych tego "specjalisty od Subaru".

 

[recki]

26 minut temu, WOJO napisał:

Weź znajomego z okolicy, który ma pojęcie o tych silnikach, bo śmiem twierdzić, że zostałeś orżnięty (o ile nie okradziony ze sprawnych części) przez "mechanika".

Razem z tym znajomym jedźcie na drugą reklamację, zaznaczając, że jest to ostatnia reklamacja.

Nie zapomnij o podaniu danych tego "specjalisty od Subaru".

 

Kolega ostro podsumował ale obawiam się że prawdę mówi. Robiłeś to oficjalnie - zlecenie, rachunek itp czy "na gębę". Wiem że warsztaty wolą nieoficjalnie - ja się odważam tak robić TYLKO rzeczy oczywiste gdzie nie potrzebuję diagnozy tylko robociznę i patrzę na ręce.

[ozarek]

11 godzin temu, daymonn napisał:

Po dwoch dniach odebralem auto i jeszcze tego samego dnia zauwazylem dziwny objaw, mianowicie auto do 2,5 tys obrotow jakby nie mialo mocy, jakby go zalewalo po czym moc wracala, autem szarpalo na nizszych obrotach podczas jazdy. Na luzie auto chodzi ok.

to jest dość klasyczny objaw zbyt małych luzów zaworowych.

[Narrator]

W tym silniku jest regulacja na śrubki? 

[Slawskip]

Nie, tutaj są szklanki.

[Narrator]

Nie wiem jaki tu jest dostęp do zaworów ale ja bym podjechał do innego mechanika żeby przy mnie wykonał pomiar luzów zaworowych. Wtedy wyjdzie jak panowie specjaliści się spisali. 

[daymonn]

Na usluge bralem fakture. Problem w tym ze warsztat twierdzi ze wszystko jest ok bo check sie nie zapala

[palmall]

Spytaj się, jak dokładnie była przeprowadzona ta regulacja i opisz ją tutaj. 

Ewidentnie masz coś spartaczone skoro jest gorzej niż było. Może podmienili ci kompa na tego z "czkawką" ?  To byłby szczyt chamstwa chyba.

[WOJO]

3 godziny temu, daymonn napisał:

Problem w tym ze warsztat twierdzi ze wszystko jest ok bo check sie nie zapala

Dobre, dobre.

Po co producent przewiduje regulację zaworów, co określony interwał czasowy?

Przecież CHECK się nie zapala.

Gdzieś Ty trafił - do kowala?

Ja na Twoim miejscu chyba bym jednak zmienił warsztat...

A potem zawiózł im fakturę za prawidłowo wykonaną regulację zaworów i zażądał zwrotu.

Nic mnie tak nie wk. jak partactwo i próba robienia durnia z klienta.

[Narrator]

6 godzin temu, WOJO napisał:

Przecież CHECK się nie zapala.

 

 

Potwierdzam. CHECK się nie zapali nawet jak luzy będą totalnie spartolone. Wiem z autopsji 

[palmall]

Może opacznie zrozumieli pojęcie skasowania luzu i ustawili go na zero?

[daymonn]

Koledzy wracam do tematu...oddalem im auto do poprawy. Po 2 dniach zadzwonili ze gotowe. Wytlumaczyli ze niby wyczyscili przepustnice i bedzie ok. Odebralem, jezdzilo jak wsciekle, az sie chcialo wsiadac...bylo tak 2 dni i znowu to samo...pozniej dzien zle i znowu dobrze. Juz nie wiem co robic. Nie jestem fachowcem ale czy jezeli regulacja bylaby zle wykonana to auto chyba caly czas by jezdzilo zle a nie 2 dni ok, dzien zle. Pomozcie gdzie szukac przyczyny? W tym czasie co jest zle auto ma chwilowe zmulenia do 2-2,5 tys obrotow

[Oczkoo15]

A tak zapytam z ciekawości. To jest warsztat specjalizujący się w Subaru? 

[daymonn]

Wlasnie reklamuja sie ze glownie subaru... skonczyly mi sie pomysly na to wszystko...

[krvrad]

Może to problem z pompą powietrza wtórnego?

[daymonn]

Problem wystapil dzien po regulacji... mogli uszkodzic? Czy zbieg okolicznosci? Gdzie ona? Jak to sprawdzic?

[krvrad]

Kurde no błąd Ci powinien wyskoczyć... Dziwna sprawa.

[Orear]

Podepnę się, znalazłeś przyczynę niemiłych atrakcji?