Witam szanowne grono
Z góry przepraszam jeżeli błędnie założyłem temat lub jeżeli istnieje - proszę o przeniesienie
Ale do brzegu... Subaru Legacy 2.0 165KM, 07 rok, LPG
W listopadzie wykonana regulacja zaworów... po ściągnięciu pokrywy i sprawdzeniu szczelin stwierdzili ze najwyższy czas
Regulacja wykonana tak że wydechowe: 0,23 - 0,27, ssące 0,18 - 0,22, przynajmniej tak twierdzą
Przed regulacją żadnych objawów. Praktycznie od razu po odbiorze auta zaczął się problem braku mocy ale tak że mocy brakowało tylko do 2,5tyś obrotów, równo od 2,5tyś wszystko ok
Auto pod górę ledwo wjeżdża na pierwszym biegu
Zero błędów z OBD
Zgłosiłem im to, auto 2x wracało na przegląd, niczego nie znaleźli...
Legacy czasem ma jakiś przebłysk i potrafi cały dzień jeździć dobrze ale jest to chwilowe, średnio raz na tydzień jest ok
Mamy luty a ja kompletnie nie mam pomysłu jak to ruszyć, dodam że jestem zielony w temacie, bo każdy pyta jakie błędy pokazuje a nie pokazuje żadnych
EDIT:
- świece wymieniane jakoś w październiku... irydowe
- przepustnicy nigdy nie czyściłem
- na benzynie i na gazie efekt ten sam
- próbowałem podmienić czujnik przy filtrze powietrza - nie pomogło
- silnik ciepły czy zimny - efekt ten sam
- zastanawiam się czy może siada moduł przy pedale gazu ale czytałem że wywalił by jakiś błąd
- myślałem także o kole faz rozrządu ale to chyba błędny trop?
Jeżeli macie jakieś pomysły to będę wdzięczny za podpowiedzi