Toyota Auris II - czy ktoś zna i jeździł?

[marhof]

Ok, rodzice zrobili sobie tournee po salonach samochodowych (Ford, Seat, Nissan, Suzuki, Mazda) i zainteresowali się Mazdą CX-3, w środku podobno super wykończona i mimo silnika 120 KM (ale 2.0) zrobiła dużo lepsze wrażenie niż Auris pod względem prowadzenia. Niestety jest mały bagażnik - i to w zasadzie dyskwalifikuje to auto... chociaż bardzo się im podoba.
W salonie Seata był dostępny 'potestowy' Leon ST, w wersji z napędem na 4 koła i przebiegiem 29k km, również w środku ok, z zewnątrz też, ale ojciec nie chce już żadnego silnika od Niemców :/ (Polo  żarło 1L oleju na 1000km od nowości...). Na poniedziałek umówieni są na jazdę nowym Focusem (po cichu liczę że się spodoba ). Byli również w salonie Kii i Hyundai'a, ale nic ich tam nie urzekło... Sssangyonga się boją

Wielkie dzięki za dotychczasowe propozycje, na chwilę obecną wciąż rozsądkowo wygrywa auris, serce podpowiada CX-3. Do odhaczenia jest jeszcze salon Hondy i Mitsubishi

Budżet podskoczył do 80tyś zł.

[Karas]

 

 

Budżet podskoczył do 80tyś zł.

w takim razie warto przejechac sie nowym civiciem w nadwoziu kombi

[Chefofrats]

Cx-3 to jest tak naprawdę Mazda 2 w szacie SUVa, 80k dać za tak małe auto nie wydaje się pomysłem rozsądnym. Sam na nią patrzyłem jakiś czas temu, ale primo cena wysoka jak na gabaryty a secundo, głośna w trasie.

 

Focus jest całkiem fajny, ale niestety cierpi na przypadłość szybkiej utraty wartości, więc kupując nowego żal potem kiedyś sprzedawać. Inna sprawa, że Ford daje duże rabaty, jak szukałem samochodu to widziałem 1.5T Titanium 150KM za niecałe 80k w kombi.

 

Ja bym mimo wszystko zachęcał rodziców do kupna Aurisa, a i Civic wydaje się sensowny, choć również głośny powyżej 140 kmh z tego co słyszałem.

[Houdini]

Cx-3 to jest tak naprawdę Mazda 2 w szacie SUVa, 80k dać za tak małe auto nie wydaje się pomysłem rozsądnym. Sam na nią patrzyłem jakiś czas temu, ale primo cena wysoka jak na gabaryty a secundo, głośna w trasie.

 

Focus jest całkiem fajny, ale niestety cierpi na przypadłość szybkiej utraty wartości, więc kupując nowego żal potem kiedyś sprzedawać. Inna sprawa, że Ford daje duże rabaty, jak szukałem samochodu to widziałem 1.5T Titanium 150KM za niecałe 80k w kombi.

 

Ja bym mimo wszystko zachęcał rodziców do kupna Aurisa, a i Civic wydaje się sensowny, choć również głośny powyżej 140 kmh z tego co słyszałem.

Jeśli ktoś nie potrzebuje większego auta CX-3 to fajne wozidełko i raczej nie na trasy w podobnym stopniu jak większość suv-ów.

Zwiększonego czy dokuczliwego hałasu w trasie przy rozsądnych prędkościach 140 -150 km/h nie odnotowałem.

Dla potrzebujących więcej miejsca Mazda proponuje CX-5, my robiliśmy porównanie do XV, które jest większe ale droższe, wolniejsze i więcej pali.

XV przegrywało też wykończeniem wnętrza i to znacznie, tutaj mazda naprawdę ma się czym pochwalić. Jeśli komuś wystarcza tyle miejsca (bagażnik faktycznie nie jest duży) to świetny wybór i nie bardzo rozumiem jakie znaczenie ma to, że technicznie spokrewniony jest z 2.

[Karas]

o świetny wybór i nie bardzo rozumiem jakie znaczenie ma to, że technicznie spokrewniony jest z 2.

pewnie to ze jest małym autkiem a kolega szuka kombi Ale fakt mazdy to fajne wozidła, niezle wykonczone, z dynamicznymi motorami do XV rzeczywiscie ciezko przyrównac

Edytowane 21 Sierpnia 2016 przez Karas

[Dottoree]

 

W tej cenie bez problemu będzie również nowy Focus, wiem bo miałem. Świetnie się prowadzi...

Miałeś może z ecoboostem 1.5? Jeśli tak to jak wrażenia? Coś mi po głowie chodzi jakiś kompakt kombi. Dzisiaj jeździłem wspomnianym tu Aurisem i podobało mi się - Subaru to to nie jest, ale prowadzi się znośnie, zrobiony też dobrze Dziwny ma dźwięk silnika, jak Odkurzacz

Miałem 1.6 125KM, dawał radę z przyspieszeniem, chociaż demonem prędkości nie był, natomiast prowadzenie świetne...

[mechanik]

Cx3 fajne auto, ciekawy design, ładne wenętrze.

Aurisem 1,6 jeżdziłem, bo to swego czasu byłó służbowe auto żony. W tamtym czasie (2010) mieliśmy Civica i Honda podobała nam sie dużo bardziej niż Toyota. Chyba pod każdym względem - właściwosci jezdnych, wykończenia, wygody foteli, tapicerki, dynamiki.

@@marhof, może warto wziąć pod uwagę Civica (jest też wersja turer - kąbi). Pod koniec roku następna generacja, więc mozna chyba powalczyć o ekstra upust. Hondy to super silniki i mega bezawaryjne auta, bardzo wygodne wnętrze/fotele - takie nasze doświadczenie. Jedyny minus to mały przeswit i to we wszystkich autach nawet SUV.

[mln]

Civic tourer z 1.8 140 KM to mega rozsądny wybór - silnik rewelka, bagol jak szafa, a miejsca dość. A jakby rodzice nieco jeszcze powiększyli budżet, to na forum Mazdy wisi coś takiego:

 

http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=78&t=193562

 

imho bardzo ciekawa opcja.

[marhof]

Udało się rodziców namówić na wizytę w Hondzie - i jest nowy lider zestawienia - Civic w zwykłej budzie (nie kombi) . Super bagażnik, pełno miejsca w środku, kupa schowków i cena poniżej 80tyś. Jazda próbna też wypadła pozytywnie (docelowo ma być silnik właśnie 1.8 140 KM), choć w tej kategorii Mazda była lepsza. W środku design (z zewnątrz zresztą też) przypadł do gustu dużo bardziej niż Toyota. Czekam na finał

[Karas]

  Bo Hondy to fajne samochody, kompletnie bezawaryjne, niezle wykonczone, mądrze w srodku rozplanowane, z fajnymi silnikami. Tesknie za vtec'iem...

[marhof]

I jest szczęśliwe zakończenie, auto do obioru w okolicach 8 września - Dzięki wszystkim za pomoc i rady! Coś czuję że też z przyjemnością będę od rodziców Hondę pożyczał

Edytowane 25 Sierpnia 2016 przez marhof

[mechanik]

@@marhof, gratki, dobry wybór

 

 

Mi osobiście Aurisem się fatalnie jeździło i nie umiem uzasadnić nawet czemu. Po prostu nie miało tego czegoś. Jeździłem Corollą i to jest moja ulubiona Toyotka,

żona jako słóżbówki miała praktycznie wszystkie toyoty osobowe (prócz Camry ). Zależy do czego się auto porównuje, jakie są oczekiwania. Na pewno Toyoty o których mowa nie są żadną najmniejszą namiastką auta o sportowych emocjach. Dodatkowo wszystkie jeżdżą tak samo - i jak dla mnie są także i przez to nudne.

Civic na autobahnie trzymał równo 180-190 km/h, kleił sie do asfaltu, Corolka nie lubi takiej jazdy, nie takie jest jej przeznaczenie. Przełożenie układu kierowniczego również na korzyść Hondy - auto zwarte, słuchajace się kierowcy - Corolka /Auris silne wspomaganie, nie zachęca do jazdy po krętych drogach.

Co do trwałości Toyot - zdanie mam jak najlepsze, jednak Hondę stawiam wyżej. Z Hondą przez 120 tys km nie działo sie nic, Toyoty bywały awaryjnie w ASO, jednak jako słuzbówki nie miały lekko, wiec tego pod uwage nie biorę.

Ogólnie osobowe Toyoty OK, ale do jazdy raczej 'dostojnej'

[lukasdraz]

Mi osobiście Aurisem się fatalnie jeździło i nie umiem uzasadnić nawet czemu. Po prostu nie miało tego czegoś. Jeździłem Corollą i to jest moja ulubiona Toyotka, Pożyczałem ją w Panek w Krakowie kilkukrotnie.

Kolego idź reklamę robić na inne forum bo trochę nie udolny jesteś w tym. Nie musisz odwiedzać różnych tematów i pisać skąd pożyczać samochód, bo reklamą bije na kilometr

[mln]

I jak w temacie?

 

Ostatnio widziałem po zmroku na żywo nową HRV - stylistycznie miażdży nawet CX-5... W podstawowej wersji: 80 kpln:

 

Edytowane 7 Września 2016 przez mln

[Dobi1972]

Jeśli chodzi o stylistykę to może warto zainteresować się nowym C-HR Toyoty, niedługo premiera.

[B-52]

I jak w temacie?

 

Ostatnio widziałem po zmroku na żywo nową HRV - stylistycznie miażdży nawet CX-5... W podstawowej wersji: 80 kpln:

]

Moim zdaniem stylistyczne zmiażdżenie CX5 jest bardzo łatwe i jako takie nie stanowi wybitnego osiągnięcia. Może CX3 byłoby trudniej? Niezależnie od tego HRV bardzo mi się podoba. Edytowane 7 Września 2016 przez B-52

[marhof]

I jak w temacie?

 

Ostatnio widziałem po zmroku na żywo nową HRV - stylistycznie miażdży nawet CX-5... W podstawowej wersji: 80 kpln:

Rodzice w przyszłym tygodniu dopiero odbierają auto, zależało im na bajerach i Civic będzie w trochę lepszym niż standardowe wyposażeniu. HRV był niestety poza zasięgiem finansowym, ale myślę, że z Civica będą bardzo zadowoleni, a z tego co piszecie to i ja chyba będę miał frajdę jak od czasu do czasu pożyczę Hondę