higgs Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Mój dwuletni Forester diesel (MY2013) w sobotę przy przebiegu 59000 km stanął na autostradzie. Chwilę wcześniej silnik zaczął wydawać odgłosy jakby ktoś rytmicznie (w tempie obrotów silnika) stukał młotkiem po bloku silnika. Samochód został zholowany do Subaru Reiski i właśnie go diagnozują. Wstępne podejrzenie to: panewki/wał korbowy/urwany tłok (albo coś jeszcze innego mechanicznego w silniku). Dokładna diagnoza dopiero 6 maja… Czyli w najlepszym razie miesiąc bez samochodu (a realnie raczej dwa)… Samochód oczywiście na gwarancji, kupiony w polskiej sieci dealerskiej i serwisowany (ASO Dawoj). Z rzeczy pozytywnych muszę powiedzieć, że assistance działa bardzo sprawnie (choć oczywiście wolałbym się o tym nie przekonywać). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz77b Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Wyrazy współczucia , ale tak właśnie kończy diesel Subaru, sam miałem identyczne problemy czy bardzo podobnym przebiegu, tylko że po gwarancji. I nigdy więcej diesla Subaru, totalna porażka i wpadka producenta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Jak bedziesz znal diagnoze napisz co jest przyczyna awarii. Czy przypadkiem nie jest to ukrecony wal- bo wedlug forumowych zrodel modele >my12 sa wolne od tej wady... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diamond Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Współczucia .... Pewnie na początku panewki dały znać o sobie .. Później tak się skończyło.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiatrak Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Wał amen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
higgs Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Moje inżynierskie wykształcenie także domaga się dokładnego zrozumienia tego co się stało więc jak tylko będę wiedział to pochwalę się na forum. Z punktu widzenia użytkownika nie ma to jednak specjalnie znaczenia czy to wał, panewka czy może tłok. Każda z tych rzeczy potencjalnie może spowodować uszkodzenia wyceniane na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Najśmieszniejsze jest to, że według komputera pokładowego Subaru wszystko z silnikiem było ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiatrak Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Poszedł wał się kochać. Ale masz fajnie, bo samochód na gwarancji i będziesz miał po temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanik Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Moje inżynierskie wykształcenie także domaga się dokładnego zrozumienia tego co się stało więc jak tylko będę wiedział to pochwalę się na forum. Z punktu widzenia użytkownika nie ma to jednak specjalnie znaczenia czy to wał, panewka czy może tłok. Każda z tych rzeczy potencjalnie może spowodować uszkodzenia wyceniane na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Najśmieszniejsze jest to, że według komputera pokładowego Subaru wszystko z silnikiem było ok Najwyraźniej SBD bez zmian, wciąż nękają te jednostki jednakowe problemy. Najłatwiej kupić benzynę i problem z głowy. Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
higgs Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 @Wiatrak, mam o tyle lepiej, że nie muszę płacić za tą naprawę, ale jestem przez dwa miesiące bez mojego samochodu (np. nie mam jak pojechać na zaplanowany wypad na rowery...), i nie mam żadnej pewności, że wymieniony silnik wytrzyma przynajmniej 100kkm... @mechanik, faktycznie wygląda na to, że informacja o braku wad w silnika SDB po 2012 roku to urban legend... a najprostszym rozwiązaniem jest kupno benzyny lub diesla innej marki... właśnie się nad tym zastanawiam pod warunkiem, że znajdę kogoś kto uwierzy w to, że ten silnik wytrzyma jakiś dystans i kupi ode mnie Subaru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiatrak Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Z tego co kojarzę prawnie masz zagwarantowany samochód zastępczy tylko jak zwykle musisz o niego powalczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
higgs Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Dostałem samochód zastępczy bo stałem w polu i warsztat był zamknięty więc nie były wyjścia, ale psa i dwóch rowerów nie zmieszczę do Aurisa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiatrak Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 A gdzie kobieta? Pies jeden rower, Ty jeden? :-) Ano widzisz więc ciesz się tym co masz :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eddie_gt4 Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 poziom oleju byl w normie? ciekawe, czy juz sa wybuchniete SBD CVT? teoretycznie CVT ma ulaywic zycie tej jakze niezawodnej jednostce, ale kto tam wie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
higgs Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Oczywiście, że był w normie. Jak każdy użytkownik bezawaryjnego subaru sprawdzałem olej co 1 - 2kkm i woziłem zapas oleju w bagażniku... Niedługo łatwiejsza będzie obsługa silników Formuły 1 niż diesla subaru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eddie_gt4 Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 ciekaw jestem, jakie wytlumaczenie awarii wymysla tym razem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polak900 Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 (edytowane) Nie wiem ja to jest ale u mnie 90k i jest ok Tak czy siak łącze się z tobą w bólu bo mnie pewnie tez czeka taki los Kolejny stanął na autostradzie Rocznik podobno bezpieczny , ale mnie w Aso przekonywali że nie jest tak kolorowo Tapatalk Edytowane 26 Kwietnia 2016 przez polak900 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Oczywiście, że był w normie. Jak każdy użytkownik bezawaryjnego subaru sprawdzałem olej co 1 - 2kkm i woziłem zapas oleju w bagażniku... Niedługo łatwiejsza będzie obsługa silników Formuły 1 niż diesla subaru A jak samochód był jeżdżony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gourmet Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zdecydowanie bad news i (oby nie) upadek kolejnej legendy. Wypada poczekać aż diesle MY12 i wyżej zaczną wchodzić w przebiegi. Oby był to jednostkowy pech. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiatrak Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Ale to już diesel MY13.... Od MY11 miał już być spokój :-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slim2102 Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Powiedz jak użytkowałeś auto? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
higgs Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 @slim2102, @Knurek, jeździłem normalnie. Tak samo jak wszystkimi poprzednimi dieslami, z których żaden się nie rozpadł. Znaczna większość przebiegu to autostrady (ale też niespecjalnie szybko - okolice 3 tys. obrotów). Trochę w mieście. Nie jakoś przesadnie wolno, ale także bez upalania itd. Żadnych wycieczek w teren (w najlepszym razie kilkaset metrów polną drogą). Podsumowując, jeśli ktoś szuka przyczyny w stylu jazdy to ja pod to nie podpadam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slim2102 Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Słowem komentarza do SBD. TTTMiał jak i ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 (edytowane) przykra sprawa bo jeżeli to wal to znaczy ze wszystkie zapewnienia aso o tym ze problem zostal rozwiazany sa nieprawdziwe.. Niepewność co do swojego auta jest najgorszym co moze sie przytafic użytkownikowi, niech juz pali hektolitry paliwa, bedzie glosny, ospaly i wolny ale niech przynajmniej mam swiadomosc ze wyjade nim w trase i wroce do domu a nie rozkraczę sie na autostradzie np za granica - to nie pierwszy przypadek na forum z ta autostrada i sbd... Oby to byl odosobniony przypadek Edytowane 26 Kwietnia 2016 przez Karas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 naprawić, sprzedać, zapomnieć o Subaru Boxer Diesel natomiast druga strona medalu jest taka, że co by nie powiedzieć trochę SBD zostało sprzedanych od powiedzmy początku 2013 roku i wciąż jeżdżą powodzenia "w walce" z ASO i SIP oraz szybkiej i udanej naprawy tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się