Biale z nieba leci!

[huzar105]

Nawet Bary fajnie się pokręcił

 

a widzial Ty kiedy zeby Bary sie niefajnie krecil?

 

No nie

[devlin]

Aaaaaaaaaaaaale wieczor

 

Wiecej w Cos Teges, ale powiem tyle, ze pol zbiornika paliwa poszlo, do domu wrocilem dobrze po polnocy, a banan mi sie do teraz nie chce od pyska odkleic

 

Chwilo, trwaj!

[barbie]

coś mi się nie zgadza... wieczorem odśnieżałam schody...

[Mark L.A.]

W Beskidach sypie i sypie ... :smile: REWELACJA ponad 30 cm .

 

Bardzo sie zdziwilem bedac w Rabce i w Limanowej ... sniegu niewiele . :sad:

 

Wracajac z Nowego Sacza stracilem przednia szybe .Kamien wyskoczyl spod kol samochodu jadacego z naprzeciwka .Co oni sypia ???

Znowu wydatek ... :sad:

[devlin]

coś mi się nie zgadza... wieczorem odśnieżałam schody...

 

To nie ten watek, ale musze zapytac: Barbie, pracujesz jako dozorca? :shock:

 

[Blue76]

Dajcie więcej śniegu! Rewelacyjnie mi się dzisiaj jechało do pracy, zwłaszcza po uliczkach osiedlowych. A wczoraj pośmigaliśmy z Maćkiem na Broniszach, fajnie było dopóki się nie zrobiło za ciasno. Trochę popsuła mi humor rozwalona felga, krawężnika nie powinno być w tamtym miejscu Uderzyłem bokiem w krawężnik aż miło, jakieś 1/5 rantu felgi wybrało wolność...

[Azrael]

Wiecej w Cos Teges, ale powiem tyle, ze pol zbiornika paliwa poszlo, do domu wrocilem dobrze po polnocy, a banan mi sie do teraz nie chce od pyska odkleic

 

Chwilo, trwaj!

 

 

Usłyszeć Devlina krzyczącego "Useless, rubbish" - za to nie zapłaci się karta Mastercard. I okazuje się że Outback kręci bączki w miejscu mimo że posiadacz auta spod znaku trzech diamentów twierdził że czteronapędówką to trudne ;-)

[barbie]

devlin, no ja Cię proszę

[SebastianZ1]

Gdańsk też zasypany na cacy. Mały nieteges, że jutro czeka mnie trasa 150km do Słupska po...zimówki. Hmm..jak ja to przejadę? Jak przetrwam, to od soboty pełny ogień :!:

 

pzdr

Seb@

[adamusmax]

sam jestes e tam puste dukato i kraweznik = :roll:

dobrze ze kraweznikow nie bylo

 

Honda + kraweznik = -65 PLN ;-) (za alufelge, a co !) ;-)

 

puste dukato + kraweznik = podrapany i podgnieciony bok auta na szczescie mnei nei bylo w srodku

[adamusmax]

coś mi się nie zgadza... wieczorem odśnieżałam schody...

 

To nie ten watek, ale musze zapytac: Barbie, pracujesz jako dozorca? :shock:

 

 

Reinkarnacja Aniola tylko chyba taka lepsza, bo Aniol sam nie odsniezal

[Blue76]

sam jestes e tam puste dukato i kraweznik = :roll:

dobrze ze kraweznikow nie bylo

 

Honda + kraweznik = -65 PLN ;-) (za alufelge, a co !) ;-)

 

puste dukato + kraweznik = podrapany i podgnieciony bok auta na szczescie mnei nei bylo w srodku

 

Widzę, że wczoraj był ciekawy dzień jeśli chodzi o krawężniki Na razie mamy hondę, wrx Norberta, wrx moje i ducato

[barbie]

adamusmax, myślisz, że jak jesteś duży, to Ci nie nakopię?

[adamusmax]

sam jestes e tam puste dukato i kraweznik = :roll:

dobrze ze kraweznikow nie bylo

 

Honda + kraweznik = -65 PLN ;-) (za alufelge, a co !) ;-)

 

puste dukato + kraweznik = podrapany i podgnieciony bok auta na szczescie mnei nei bylo w srodku

 

Widzę, że wczoraj był ciekawy dzień jeśli chodzi o krawężniki Na razie mamy hondę, wrx Norberta, wrx moje i ducato

 

dukato lezalo w listopadzie przy pierwszych opadach tej zimy - wczoraj bez strat - dzisiaj tylko na terenie u siebie w firmie prawie zgarnalem opline corse - bo "moj" zakret byl nieodsniezony i nie moglem sie powstrzymac ale sie wybronilem - ochroniarz sie tylko usmiechal

[adamusmax]

adamusmax, myślisz, że jak jesteś duży, to Ci nie nakopię?

 

cala przyjemnosc po mojej stronie - obiecuje ze nawet bronil sie nei bede

 

bij mnie, drap mnie mow mnie brzydkie wyrazy

[devlin]

devlin, no ja Cię proszę

 

No co, nie mam wplywu na to, jak pracuje moj mozg - skojarzenie jednoznaczne

[JacekD]

Na razie mamy hondę, wrx Norberta, wrx moje i ducato

 

Też się nie wybroniłem i oparłem się tylnym kołem o krawężnik - na szczęście ze strat to chyba tylko zadrapania

[devlin]

Zalozcie sobie opony takie jak moje, to bedziecie mogli robic z kraweznikami co sie chce - Az swiadkiem

[Dawide-GP]

(...)Też się nie wybroniłem i oparłem się tylnym kołem o krawężnik - na szczęście ze strat to chyba tylko zadrapania

Mnie również dopadł pech, przód zbyt głębogo zanurkował i zawadziłem o mega dużą zaspę (dobrze, że nie w znak za zaspą) usypaną na rogu krzyżówki przez dozorcę kamienicy, a twarda była - jeden halogen luźny i nadkole prawe nie trzyma się zdeżaka

[barbie]

Wjeżdżam ci ja dziś na parking, biere rozpęd i fru w zaspę. Przejechałam, jadę dalej, staje se i wysiadam. I paczę jak za mną Opel próbuje naśladować. Ale się uśmiałam

[michal_]

Mamy pierwsze "ofiary" sniegu Dziś byłem świadkiem wyciągania TIR-a z kontenerem przez ostrówek :shock: Jakos sie udało... Kierowca ciezarówki odjechał około 300m na osiedle by wykręcić i niestety, jak to mówia historia lubi sie powtarzać Koło 1h im to zajelo ale poszło... zimno mi było i pojechalem. Może znów się gdzieś zakopał

[adamusmax]

Wjeżdżam ci ja dziś na parking, biere rozpęd i fru w zaspę. Przejechałam, jadę dalej, staje se i wysiadam. I paczę jak za mną Opel próbuje naśladować. Ale się uśmiałam

 

ja tak dzisiaj zrobilem na cargo - parking zajety to niewiele mysle i na trawe przez zaspe za mna pan jakims sprinterem sie wpychal i nawet kawalak wjechal ale jak kola mu w miejscu zaczely sie zlizgac to postanowil wsterczny wrzucic i jednak nie probowac

[supertechnik]

Przedwczoraj pierwszy raz na śniegu AWD. Wrażenia przeszły moje najśmielsze oczekiwania. 2 h non stop i chciało się jeździć, im więcej breji tym bardziej. Byłem zaskoczony, :shock: zmysły się wyostrzyły, serce pukało na adrenalinie - super! Sądziłem, że jazda już zawsze będzie nudna ( 8 samochodów po 100kkm ) ale poczułem się jak 16 latek w swoim pierwszym samochodzie ( merc V170 r 43, może ktoś wie jak wygląda? ) chciało się jeździć. Na drugi dzień rano po raz pierszy żałowałem gdy zobaczyłem czarny asfalt. Swoją drogą dealerzy powinni utrzymywać jakieś małe zaśnieżone miasteczka, oj wzrosła by sprzedaż, wzrosła. Z drugiej strony może jednak lepiej cicho, sza i nie chwalić się głośno? Tak, tak chyba będzie jednak lepiej.

[Sykstus]

A wczoraj pośmigaliśmy z Maćkiem na Broniszach, fajnie było dopóki się nie zrobiło za ciasno. Trochę popsuła mi humor rozwalona felga, krawężnika nie powinno być w tamtym miejscu Uderzyłem bokiem w krawężnik aż miło, jakieś 1/5 rantu felgi wybrało wolność...

 

Poza felga obylo sie bez strat? Przodem wypluzylo czy tylem zamiotlo?

 

Na razie mamy hondę, wrx Norberta, wrx moje i ducato

 

Też się nie wybroniłem i oparłem się tylnym kołem o krawężnik - na szczęście ze strat to chyba tylko zadrapania

 

Mi wypluzylo raz na rondzie przodem, Compomotiv jednak twardy byl, wygryzli jakis centymetr rantu. Za to zaplaci sie Mastercard, za to zdjac polemnik PCK tylem (lecac przegietym slidem) bezcenne

[saint]

W Wawie wszystko wyślizgane do gołego lodu już :???: