Skocz do zawartości

Biale z nieba leci!


devlin

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że tak...moj ojciec ma foresia 2.0 MY06 jeśli chcesz to mogę tam rzucić okiem dla pewności ;):mrgreen:

A propos mam do sprzedania świetne łańcuchy PEWAG Sportmatik SMX 73 ... rozmiary kół/opon do których pasują na stronie producenta, miałem je założone dwa razy w BMW.

 

Dzięki, wzięłabym z przyjemnością, bo moje są takie przedpotopowe, ale sport do forysia raczej nie bardzo chyba :wink:

 

W instrukcji od forka stoi jak byk, że łańcuchy tylko i wyłącznie na przednie koła...

 

No i właśnie o to mię się rozchodziło! Dziękuję :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałam zapytać o łańcuchy. Zeszłej zimy nie były mi potrzebne, ale coś czuję nosem, że w tym roku się nie obejdzie.

Mam tylko dwie sztuki, czy to w ogóle ma jakieś znaczenie? Jak to jest przy napędzie 4x4? Mam stromy podjazd do domu, więc tak sobie myślę, że na przód wystarczy? Dobrze myślę ? :wink:

 

Mam dość duże doświadczenie w podjeżdżaniu pod strome górki w bardzo głębokim śniegu i uwierz mi najlepiej wychodzi bez łańcuchów trzeba tylko troche opanowania, z łańcuchami (testowałem z jednym kompletem) autko szybciej sie zakopuje poprostu wykopuje śnieg z pod kół i zawisa, szczerze odradzam używania łańcuchów mając 4WD raczej zainwestuj w dobre opony.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym roku juz mielismy mozliwosc potestowania sniegu - w Zielencu. Ciekawie bylo jak szczur75 wyszarpywal Poldka - najpierw bokiem go ustawil., a pozniej wyrwal ze sniegu :mrgreen:

W kazdym razie na letnich oponach freestyle na maxa byl.

No i pierwsza okazja na porownanie Subarowskiego AWD z Audi-Torsenem-qauttro. Chojny obserwowal zewnatrz jak szybko zapina sie naped. Podobno poszlo od razu... ale mimo to GT-ka brakowalo :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości: jak się Wam jeździ w zimie mając ponad 300 KM pod maską a nie mając w aucie ESP ? jak sobie z tym radzą Wasze żonki?

 

o 300 kucy pomarzyć :roll: ale i 225 po sniegu daje radę i rzadne esp nie jest potrzebne, własciwie to jest zdecydowanie zbędne :twisted: , żonka zdecydowanie lubi ogladac co sie przed nami dzieje przez boczną szybę wiec tez nie narzekam :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam Was bo chciałbym uspokoić żonkę, że nie będzie musiała się bać w zimie jeżdżąc Evo IX, póki co żonka ma małe doświadczenie za kierownicą, poza tym teraz ma w aucie ABS/ESP/BAS itp. a potem zostanie tylko ABS + 3-krotnie większa moc silnika, pomożecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł_P, bez jakiegoś podstawowego jednodniowego szkolenia z jazdy to w Evo9 będize albo przerażona, albo się rozbije, albo się będzie toczyć 15km/h po śniegu. Auto przy kazdym przyspieszaniu będzie lekko zamiatać dupką, prowadziś siębardzo przewidywalnei itp ale trzeba mu dać szanse jak ktoś da hamulec zamiast lekkiej kontry to będzie spin aż miło.

 

Myśle że w 1-2 dni powinna się nauczyć jeżeli jest średnio pojętna na tyle żeby nim sprawnie jeździć po śniegu/śliskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale będzie miała system EVO w połączeniu z AYC i ACD :twisted:

Fakt, nawet brzmi podobnie jak ESP, może ją przekonam ze to to samo :mrgreen:

 

Azrael: dzięki za info, na szczęście jest kumata i sprawna manualnie więc prędzej czy później się nauczy (tzn. mam nadzieję :razz: ), ale na razie się boi zimy, w tym roku porządnie ją poprzewożę żeby się przestała bać, potem przez wakacje pojedziemy na jakieś szkolenie jazdy a za rok w zimie poważnie potrenujemy Evo :)

 

Aha, zawsze się zastanawiałem co dają te 3 tryby w Evo (tarmac, gravel i snow), czy jest to nastawione na performance/zabawę (czyli np. na śniegu w ustawieniu snow jest bardziej nadsterowne) czy raczej bezpieczeństwo (czyli np. na śniegu w ustawieniu snow jest bardziej podsterowny) żeby ktoś sobie krzywdy nie zrobił ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałam zapytać o łańcuchy. Zeszłej zimy nie były mi potrzebne, ale coś czuję nosem, że w tym roku się nie obejdzie.

Mam tylko dwie sztuki, czy to w ogóle ma jakieś znaczenie? Jak to jest przy napędzie 4x4? Mam stromy podjazd do domu, więc tak sobie myślę, że na przód wystarczy? Dobrze myślę ? :wink:

 

Mam dość duże doświadczenie w podjeżdżaniu pod strome górki w bardzo głębokim śniegu i uwierz mi najlepiej wychodzi bez łańcuchów trzeba tylko troche opanowania, z łańcuchami (testowałem z jednym kompletem) autko szybciej sie zakopuje poprostu wykopuje śnieg z pod kół i zawisa, szczerze odradzam używania łańcuchów mając 4WD raczej zainwestuj w dobre opony.

 

pozdrawiam

 

wiem, wiem.... Ja we wszystko wierzę... ale jak dotknę :mrgreen: . Ja też mam trochę doświadczenia, ale skoro moi sąsiedzi podjeżdżają zimą na łańcuchach a ja nie... coś w tym jest :wink: . Muszę spróbować..., inaczej oddam walkowerem... tzn. górkę oddam :twisted: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doxa łańcuchy sprawdzaja sie tylko w specyficznych warunkach, mianowicie kiedy łańcuch dokopie sie do twardego podłoża albo kiedy temperatura jest dość wysoka i ze śniegu robi sie lód pod kołami po zerwaniu przyczepności, kiedy śnieg jest świeży i lekki lepiej jechać bez. Nie jednego pewnie też zdziwi fakt że w ekstremalnych warunkach wole przecierać szlaki justynką, jest lekka i idzie piecem, szybciej zabraknie jej mocy i puchnie niż zerwie przyczepność ale to pewnie zasługa rewelacyjnych opon MICHELIN IVALO 2 ja tam odśnieżam sobie droge ciągnąc na lince pług drewniany a na nim swoją połówke. Forek zachowuje sie inaczej, bardziej normalnie, justyna czasem przeczy prawom grawitacji :mrgreen::mrgreen: w tym roku postaram sie zrobić jakieś fotki albo filmik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doxa łańcuchy sprawdzaja sie tylko w specyficznych warunkach, mianowicie kiedy łańcuch dokopie sie do twardego podłoża albo kiedy temperatura jest dość wysoka i ze śniegu robi sie lód pod kołami po zerwaniu przyczepności, kiedy śnieg jest świeży i lekki lepiej jechać bez. Nie jednego pewnie też zdziwi fakt że w ekstremalnych warunkach wole przecierać szlaki justynką, jest lekka i idzie piecem, szybciej zabraknie jej mocy i puchnie niż zerwie przyczepność ale to pewnie zasługa rewelacyjnych opon MICHELIN IVALO 2 ja tam odśnieżam sobie droge ciągnąc na lince pług drewniany a na nim swoją połówke. Forek zachowuje sie inaczej, bardziej normalnie, justyna czasem przeczy prawom grawitacji :mrgreen::mrgreen: w tym roku postaram sie zrobić jakieś fotki albo filmik

 

No to zrób..., ja zrobię tyż , porównamy :twisted::mrgreen:

 

Sęk w tym, że sąsiedzi czekają aż ja odśnieżę podjazd, a ja czekam aż oni wezmą się za łopatę :wink: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...