Skocz do zawartości

VII Subariada - Gruzja -


Aga

Rekomendowane odpowiedzi

Pozwalam. :)

 

A wracając do dzieci, to obowiązki dodatkowe oraz potrzeby związane z bardzo małym dzieckiem potrafią bardzo ograniczyć mobilność grupy, dlatego nasi znajomi dobierają sie często na wyprawy w zależności od wieku posiadanych dzieci. Bardzo to ułatwia życie i pozwala lepiej zrozumieć potrzeby innych załóg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do dzieci, to obowiązki dodatkowe oraz potrzeby związane z bardzo małym dzieckiem potrafią bardzo ograniczyć mobilność grupy, dlatego nasi znajomi dobierają sie często na wyprawy w zależności od wieku posiadanych dzieci. Bardzo to ułatwia życie i pozwala lepiej zrozumieć potrzeby innych załóg.

 

Aaa,OK,teraz rozumiem.

Czyli dobrze by było gdyby wszystkie załogi "wyposażone" były w dwulatki,co znacznie ujednoliciłoby mobilność grupy.

Dzięki za otworzenie mi oczu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty jednak masz problem ze zrozumieniem tekstu czytanego :facepalm:

Nie pierwszy raz ;)

 

 

 

To może dla tych z ograniczeniami wyobraźni suplement do wypowiedzi wcześniejszej.

 

Dzieci na wyprawach to nie problem jeżeli grupa składa się z osób, które również na pokładzie ma maluchy, czyli potrzeby załóg są zbliżone. Dzieci wymagają dodatkowego czasu, opieki oraz uwagi, więc jeżeli inni rodzice poświęcają ten sam czas na oporządzenie pociech nie jest to problemem dla grupy, gdyż wszyscy mają co do zasady podobne potrzeby... z grubsza oczywiście a i zrozumienie dla ewentualnych problemów jest większe.

 

Łatwiej to zrozumieć biorąc udział w wyjazdach z dziećmi i bez.

 

Jedna i druga forma wyjazdów ma swoje plusy jak i minusy. Jadąc z ekipami z dziećmi zawsze mamy, jadąc bez dzieci bardzo dużo wolnego czasu dla siebie. Zwiedza się mniej, wolniej, częściej zmienia się plany, zdecydowanie mniej ciśnieniowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym czym innym jest zapisać się na Subariadę, zwłaszcza po raz pierwszy, a czym innym skrzyknąć się z grupą znajomych na wspólny wyjazd, gdzie nie ma przewodnika "Rzeźnika" i jedzie się bez ciśnienia, bo wiadomo, że plan będzie można dowolnie modyfikować na bieżąco. ;)


Stachu, to trochę tak, jak z naszymi wyjazdami "winnymi". Dobieramy ekipę wśród znajomych, którzy lubią pić wino. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałen do kilku dużych grup na FB poświęconych Subaru prośbę aby podali informację o Subariadzie. W sumie jakies 25000 lubiących, może da to jakiś efekt. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj mi się porąbał cytat z chojnego o wracaniu do domu i tym problemie przystosowawczym...

 

 

Pomóc Ci rozwimązać ten problem? Ja rozwiązałem - nie wracaj, dom jest przereklamowany  :yahoo:

 

Dałem radę nim wrócić z Macedonii bez sprzęgła, ale to nie była jazda w terenie

No to teraz, jak się domyślam, ma nowe sprzęgło ? :)

Sprawdzić dokładnie w warsztacie cale zawieszenie + układ przeniesienia napędu + silnik.

Co zużyte ( np. przeguby zawieszenia etc ) wymienić i .... jechać :)

 

Pozdrowienia

 

 

Co ciekawe można na żywo śledzić ruch samochodu, co wydaje mi się ciekawym rozwiązaniem dla kolejnej Subariady. Bardzo często sprawdzam na Google Earth jaki widok ma Krzysiek na postoju czy biwaku

Wydaje się, że to dość drogi system ( ile kosztują połączenia, nie mam pojęcia ) .

Ciekawe, czy nie ma bardziej przystępnych rozwiązań - dla tych celów, gdzie się wybieramy komunikacja przez GSM ( ew. z lokalną kartą ) wydaje się wystarczająca... A że lokalizacja to już standard w każdym smartphonie, to to połączone z google maps powinno też ( chyba ?) funkcjonować ?

 

Pozdrowienia

 

 

Ja mam SPOTa, czyli satelitarne śledzenie online, z pozycjonownaiem co 10 minut. Więc będzie można udostępnić link rodzinom, przy czym tylko na etapie wspólnej jazdy po Turcji a nie na dojeździe. 

Edytowane przez Miłosz Rzeźnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tutaj mi się porąbał cytat z chojnego o wracaniu do domu i tym problemie przystosowawczym...

 

 

Pomóc Ci rozwimązać ten problem? Ja rozwiązałem - nie wracaj, dom jest przereklamowany  :yahoo:

 

 

 

Coś bardzo podobnego powiedział mi lata temu szef wyprawy i kierowca ciężarówki (wyprawy ciężarówkami) w Chinach. Od 5 lat jezdził dla Exodus i gdy jechał do domu (we Francji) na urlop to szybko znowu uciekał... :)

Edytowane przez Kontik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zdecydowany choć pojadę po raz pierwszy. Gdzie uzyskać informację o wpłacie i kontakcie z organizatorem?

Pozdrowionka dla wszystkich

 

Gratuluję decyzji :) 

 

Pod tym linkiem znajdziesz informacje, na samym dole jest link do dokumentu http://www.forum.subaru.pl/7subariada/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Nechoda, gratuluję decyzji i dopisuję Cię do listy .  :)

 

Jeśli masz jakieś pytania związane z wyjazdem, pytaj śmiało w tym wątku. Dodatkowo dołączam Cię konwersacji na PW, tam znajdziesz informacje dotyczące uczestników wyprawy. 

 

Aktualna lista chętnych na VII Subariadę:

 

1. Dyrekcja

2. KGSub+ Marianna
3
przemekka i Justi

4. Beata i Tomek (@Kontik) 

5. Nechoda
6.
7.
8.
9.
10.

 

Bardzo proszę Moderatorów o zaktualizowanie listy na pierwszej stronie.  :)


BTW wykopałam z odmętów Foruma wątek założony przez Grzesia Magdziarza, poświęcony sprzętowi turystycznemu. Choć początek wątku zapowiada się "groźnie", to można tam znaleźć trochę informacji przydatnych na wyjazd. :)

 

http://forum.subaru.pl/index.php?/topic/76204-sprz%C4%99t-turystyczny/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, ja w przelocie na chybcika. 

Potwierdzam możliwość założenia do Forestera XT 2.0 DIT płyty osłaniającej silnik posiadającej wzmocnioną konstrukcję, oraz modyfikacje zawieszenia podnoszącą nadwozie.

 

Sprawa płyty:

 

Oferujemy oryginalną płytę Subaru o zmodyfikowanej, wzmocnionej przez nas konstrukcji wraz z jej montażem. Na czas wyjazdu terenowego zabudowywana jest płyta wzmocniona, po jego zakończeniu na powrót montuje się płytę/osłonę "cywilną". Na czas wyjazdu terenowego takiego jak Subariada możemy bezpłatnie przechować oryginalną płytę klienta. Sugerujemy nie pozostawiać wzmocnionej konstrukcji do jazdy w normalnych warunkach ruchu drogowego.

Wzmocniona płyta pod silnik 56440SG060 z zamontowaniem loco EFRP 56440SG060: 699 zł netto/szt

 

Czas wykonania wzmocnienia po dostarczeniu od importera 1 dzień roboczy.

 

Sprawa zawieszenia.

 

Oferujemy zabudowę podkładek dystansowych zwiększających prześwit nadwozia samochodu 8szt x 24 mm.

Do zamówienia koniczny jest VIN pojazdu, czas realizacji zamówienia ok 10 dni roboczych. Zamontowanie modyfikacji ok. 10 rbg.

Koszt modyfikacji loco EFRP: 5372 zł netto/kpl

Edytowane przez Grzegorz Magdziarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@michalgacz, podjąłeś już decyzję o wyjeździe?

 

I dla zachęty jeden z pierwszych punktów programu - skalny klasztor Sumela:

Klasztor_34.jpg

 

127009.jpg

 

tur_0575.jpg

Edytowane przez Justi
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najarałem się jak szczerbaty na suchary, ale widzę duuuży problem w leasingowaniu auta. Czy konieczne jest "Jeśli ktoś jedzie pożyczonym autem (nie zarejestrowanym na kierowcę) to powinien posiadać potwierdzone notarialnie, przetłumaczone na angielski i turecki (tłumacz przysięgły) upoważnienie do prowadzenia samochodu na terenie krajów, do których się udajemy.."? Raczej nie uda mi się przekonać leasingodawcy do takiej operacji. Pomijam kwestię doubezpieczenia auta.

Ktoś załatwiał coś takiego? Czy dostarczane standardowo przez firmy leasingowe upoważnienia, standardowo w języku polskim, angielskim i rosyjskim nie wystarcza? Mam iść z takim potwierdzeniem do notariusza? Mam ciągnąć tam przedstawiciela prawnego firmy leasingowej?

Jeśli uda mi się pokonać powyższe - jadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilku moich znajomych jeździ za granicę autami leasingowymi, więc nie powinno być problemu.

Musisz zapytać leasingodawcę o wystawienie upoważnienia, na pewno ma odpowiedni formularz, których chętnie wystawi za dodatkową opłatą. W końcu Turcja jest krajem europejskim, a nie musisz mu wspominać, że jedziesz do Azji. ;)

 

Co od ubezpieczenia musisz sprawdzić w warunkach. OC, w tym Zielona Karta, powinno obejmować Turcję. Co do AC to trzeba sprawdzić. 

Jak jechaliśmy do Gruzji i Armenii to OC wykupywaliśmy na granicy, a AC mieliśmy dodatkowo wykupione w Warcie, dzięki pomocy Dyrekcji.

 

Tak więc działaj. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi sie aby była konieczność ciągania przedstawiciela prawnego leasingodawcy do notariusza. Leasingobiorca nie musi brać udziału w takim procesie, jest w końcu tylko odbiorcą papierka. Najlepiej bedzie zadzwonić na infolinie i zapytać. Na wszelki wypadek nie wspominałbym o jezdzie poza zwyczjnymi drogami, po co się maja zamartwiać. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal :) 

 

A tu jeszcze ciekawy artykuł 

 

https://www.fmleasing.pl/porady/samochodem-w-leasingu-za-granice 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale potwierdzenie papierka przez notariusza musi być? Firma wystawia mi takie potwierdzenie i ma je jeszcze potwierdzić notarialnie? Nie rozumiem. Wiem, że to w moim interesie, ale nie rozumiem. A co z tym tłumaczeniem? Papierek potwierdzony przez notariusza mam zanieść do tłumacza przysięgłego? Tłumaczenie ma być na języki wszystkich krajów przez które będę przejeżdżał? :facepalm:  :blink:  :wacko: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi sie aby była konieczność ciągania przedstawiciela prawnego leasingodawcy do notariusza. Leasingobiorca nie musi brać udziału w takim procesie, jest w końcu tylko odbiorcą papierka. Najlepiej bedzie zadzwonić na infolinie i zapytać. Na wszelki wypadek nie wspominałbym o jezdzie poza zwyczjnymi drogami, po co się maja zamartwiać. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal :)

 

A tu jeszcze ciekawy artykuł 

 

https://www.fmleasing.pl/porady/samochodem-w-leasingu-za-granice 

tja....

jak klikniesz, to https://www.fmleasing.pl/dane-kontaktowe/404-error

Nie wydaje mi sie aby była konieczność ciągania przedstawiciela prawnego leasingodawcy do notariusza. Leasingobiorca nie musi brać udziału w takim procesie, jest w końcu tylko odbiorcą papierka. Najlepiej bedzie zadzwonić na infolinie i zapytać. Na wszelki wypadek nie wspominałbym o jezdzie poza zwyczjnymi drogami, po co się maja zamartwiać. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal :)

 

A tu jeszcze ciekawy artykuł 

 

https://www.fmleasing.pl/porady/samochodem-w-leasingu-za-granice 

A to rozwiewa wątpliwości...

Dzięki. :hi:  Idę suszyć głowę opiekunowi leasingu. :krecka_dostal:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...