Skocz do zawartości

VII Subariada - Gruzja -


Aga

Rekomendowane odpowiedzi

No faktycznie licho to wygląda.

 

Zobaczymy czy newsletter zadziała.

 

Żeby chociaż było 6-7 pewnych ekip, to do wakacji mógłby jeszcze ktoś dołączyć.

 

Wbrew pozorom 5-6 ekip to bardzo fajna grupa, wszystko sprawniej, więcej luzu, jeszcze lepsza integracja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ponawiam pytanie. Jest może ktoś chętny na dołączenie do mnie?

 

Najprawdopodobniej będziemy  wysyłać mailing ( Miłosz jeszcze pracuje nad nieco skorygowaną = pomijającą wszelkie potencjalnie nie całkiem pewne regiony trasą)  - czy powinniśmy wspomnieć o potencjale wolnego miejsca u Pana ? 

 

Pozdrowienia

Na razie zrezygnowałem. Czekam aż ustabilizuje się sytuacja w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

nawet Plejady będą poza naszym zasięgiem

Bez jaj.... :o

 

 

Te, Kliczko, ty sam się nigdze nie pokazujesz i landek zaraz Ci zgnije  :P

 

 

Landek nie zgnije, został przerobiony na "lawetociąg" i będzie w tym roku dużo jeździł po Polsce :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że Miłosz tego nie czyta. LR asfaltem?  :toobad:  :unsure:  ;)

 

 

To takie Land Roverowe perpetum że jedziem... ciągnę za sobą lawetkę a jak się Landek zrypie to chyc na lawetkę i podczepiam się pod innego Landroverka i jedziemy dalej ;)  :P  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Dostalem dzisiaj maila od Subaru i.... po niecalej godzinie uzyskalem zgode slubnej na wziecie udzialu :D Wiec zglaszam ekipe Beata i Tomek. 

 

Mam jedno pytanie.. Jak wyglada kwestia dojazdu do miejsca startu? Rozumien, ze oficjalnie kazdy dojezdza na wlasna reke ale czy nieoficjalnie jedzie sie juz grupa? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

dostałem dzisiaj maila od SIP i jestem zainteresowany wypadem do Turcji.

Czy można zaczerpnąć informacji nt. ceny takiej zabawy, itd.

 

Pod http://www.forum.subaru.pl/7subariada/ na samym dole jest dokument do sciagniecia z informacjami, w tym z cena.. 1200 do 2000 zl za auto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Dostalem dzisiaj maila od Subaru i.... po niecalej godzinie uzyskalem zgode slubnej na wziecie udzialu :D Wiec zglaszam ekipe Beata i Tomek. 

 

Mam jedno pytanie.. Jak wyglada kwestia dojazdu do miejsca startu? Rozumien, ze oficjalnie kazdy dojezdza na wlasna reke ale czy nieoficjalnie jedzie sie juz grupa? 

 

Gratuluję decyzji. :) 

 

Wszystkie poprzednie wyprawy rozpoczynały się wspólnym dojazdem, który startował z punktu zbornego tj. spod salonu Subaru Emil Frey w Krakowie. W niektórych "dojazdach" przewodził nam Miłosz (jeśli też startował z Polski), w pozostałych przewodził nam Pan Dyrektor. :)

@@Marqer, widzę, że  dostałeś już linka z informacjami. Jeśli masz inne pytania śmiało pytaj tutaj. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Kontik, gratuluję dacyzji. :) 

 

W związku z tym aktualizuję listę chętnych na VII Subariadę:

 

1. Dyrekcja

2. KGSub+ Marianna
3
przemekka i Justi

4. Beata i Tomek (@@Kontik) 

5.
6.
7.
8.
9.
10.

 

Bardzo proszę Moderatorów o zaktualizowanie pierwszego posta. :)

W takim razie 4- 5 dni na dojazd pewnie sie przydadza czy dojazdowicze naleza do tych jadach do ostatniego tchu i z oczami na zapalki? 

 

Dwa lata temu jechaliśmy tę samą trasą do Gruzji i podróż do Batumi zajęła nam trzy dni. Trzeci nocleg mieliśmy za Trabzonem. 

Podróż pewnie poszłaby sprawniej, gdyby nie fakt, że jechaliśmy w towarzystwie miliona niemieckich Turków jadących do domu na Ramadan, i w związku z tym trochę czasu straciliśmy na granicach.  

Edytowane przez Justi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, ze jest klopot z zebraniem calej ekipy, z drugiej strony Subaru Polska ma strone na FB. Moze by tak zrobic "event" i kto wie, moze z tych ponad 21000 obserwujacych ktos sie zglosi? Sam mailing raczej nie dotrze do kazdego posiadacza Subaru i krag odbiorcow jest z definicji dosc ograniczony. 

Edytowane przez Kontik
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę wyglada to całkiem zacnie. Od kilku lat mi sie cis takiego marzy ale mam obawy:

1) jestem kompletnym laikiem jeżeli chodzi o mechanikę wiec przerażają mnie Ew. naprawy na miejscu.

2) moze panikuje ale jestem przerażony tym co wyrabiają emigranci w Europie. Ta Subariada to nie jest przypadkiem pchanie sie do paszczy lwa?

 

Rozumiem ze 1200-2000 + swoje wydatki. Czy myślicie ze w 4000 z paliwem to sie zamknie na dwie osoby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda sam nie mam FB, ale może to dobry pomysł. :)

 

@@Czarne_Koronkowe, widzę, że masz nowe auto, więc "teoretycznie" nie powinno się zepsuć. Na poprzednich wyprawach zdarzały się awarie, ale dotyczyły głównie LandRoverów. :ph34r:  ;) 

Najważniejsze to jechać z głową i mierzyć siły na zamiary (a o to dba nasz przewodnik, wybierając takie trasy, na których Forestery dadzą radę). W Gruzji i Armenii (a ta wyprawa ma mieć podobny charakter) główną zmorą było przebijanie opon na ostrych kamieniach (w sumie chyba z 8 szt.). Najczęściej jednak udawało się je prowizorycznie "łatać" na miejscu za sprawą magicznego pudełka Miłosza. Musisz także liczyć się z tym, że na zderzakach mogą pojawić się rysy.  ;) Na wyprawie na Krym (niestety znam ją tylko z relacji uczestników) niektórym ucierpiały amortyzatory i sprężyny, jednak były to auta z dużym "stażem", a poza tym kierowcom towarzyszyła "ułańska fantazja" na Kosie Arabackiej. ;) 

Co do emigrantów ... jeśli byłoby to problemem, to nasz przewodnik nie proponowałby nam tego kierunku. Oczywiście sytuacja może się zmienić, ale na to nie mamy raczej wpływu. 

 

Co do kosztów. Masz z Wrocławia do przejechania około 8 tys. km. Licząc z zapasem spalanie 12l/100km musisz liczyć się z kosztem paliwa około 5 tys. Trzeba też doliczyć koszty noclegów w drodze do i z oraz w trakcie wyprawy (będą chyba trzy). Tak więc zakładałbym raczej 5tys. na osobę, przy założeniu dwóch osób w aucie. PAtrząc z perspektywy poprzednich wyjazdów będą to dobrze zainwestowane pieniądze.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Na poprzednich wyprawach zdarzały się awarie, ale dotyczyły głównie LandRoverów.    

 

Zdarzały... dzień bez grzebania przy Land Roverze był dniem straconym. Zwiedziliśmy serwisy Landa w 2 krajach, plus wielokrotna pomoc telefoniczna z Polski, naprawy na wulkanie i zakupy części w lokalnych sklepach  :P

 

 

 

Subaraki w sumie to łapały tylko gumy.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) jestem kompletnym laikiem jeżeli chodzi o mechanikę wiec przerażają mnie Ew. naprawy na miejscu. 

2) moze panikuje ale jestem przerażony tym co wyrabiają emigranci w Europie. Ta Subariada to nie jest przypadkiem pchanie sie do paszczy lwa?

 

Pamietaj, ze przekaz medialny a realia to przewazne dwa rozne swiaty. 

Sam mialem mozliwosc przekonac sie o tym, jak media potrafia sprawic, ze zaczynamy panikowac. W latach 90tych wybralem sie na wyprawe z Ekwadoru do Chile. Pech chcial, ze akurat w tym czasie Wielka Brytania postanowila oskarzyc Pinocheta co, wg mediow, spowodowalo zamieszki w Chile i fale nienawisci do Brytyjczykow. Przekaz byl taki, ze powaznie zaczelismy sie zastanawiac nad tym czy nie zmienic planow i nie zostawic Brytyjczykow w Boliwii... Na szczescie postanowilismy pojsc na zywiol i niczego nie zmieniac. Po dotarciu do stolicy okazalo sie, ze manifestacje (a w sumie jedna manifestacja w jednym z rogow centralnego placu) faktycznie sa ale wiecej bylo ekip telewizyjnych niz samych manifestujacych! Nie dajmy sobie wmowic, ze nie mozna nigdzie pojechac, nic zobaczyc i powinnismy siedziec w ogrodkach i na balkonach.. pomijam, ze balkon moze sie zerwac i przerobic z nas na papke :) 

 

A co do napraw.. to byloby nas juz dwoch  a jak wiadomo, w grupie razniej :D 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

1) jestem kompletnym laikiem jeżeli chodzi o mechanikę wiec przerażają mnie Ew. naprawy na miejscu.
 

 

 

 

jak wiadomo, w grupie razniej  
 

 

jak sądzę bez obaw. przecież Cię grupa nie zostawi i nie odjedzie  ;)

 

trudno wyobrazić sobie bezpieczniejszą formę takiego wyjazdu jak tutaj zaprezentowana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda. Na filmach z Subariad (prócz zbiorowego "trzepania" filtrów) można zobaczyć min. jak wspólnie zmienia się koło, prostuje osłonę itp. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
1) jestem kompletnym laikiem jeżeli chodzi o mechanikę wiec przerażają mnie Ew. naprawy na miejscu.

Byliśmy już w Armenii i Gruzji, gdzie autoryzowanych serwisów Subaru brak ( w Turcji są ); w nowszych autach ( poza kapciami oraz w XT pogięciu osłon pod silnikiem ) nie było problemów. W XT warto zainstalować usztywnienie wzmocnień pomiędzy aluminiową płytą ( dość miękka ) a przewodem odprowadzającym olej z turbiny. Jest to dość wrażliwe miejsce. Rozwiązanie jest dostępne i - o ile pamiętam - niedrogie. P. Magdziarz zapewne niedługo udostępni szczegóły ( w "moim" Foresterze zamontowane po doświadczeniach z poprzednich Subariad. Można też na czas wyjazdu trochę podnieść zawieszenie ( ok. 2 cm przez podkładki pod sprężyny ; z dopuszczeniem do ruchu ), gdyż załadowany zmniejsza prześwit. Też sprawdzone ( ale trochę droższe, bo dość skomplikowana robota + konieczność ustawienia zawieszenia ).

 

 

2) moze panikuje ale jestem przerażony tym co wyrabiają emigranci w Europie. Ta Subariada to nie jest przypadkiem pchanie sie do paszczy lwa?

Zdecydowanie nie. Przecież rozrabiają w Europie :P  Ale bez żartów - nie jedziemy w miejsca, którymi przebiegają trasy "tranzytowe", ani w miejsca, z których emigrują. Nie planujemy też odwiedzania typowych centrów turystycznych, w których zawsze jest nieco większe ryzyko ew. zamachów. Z tego punktu widzenia jest raczej bezpieczniej, niż w typowych kierunkach turystyki masowej.

 

 

 

jak sądzę bez obaw. przecież Cię grupa nie zostawi i nie odjedzie 

 

Na Krymie zdarzyło się, że jeden Forster pojechał na wymianę sprężyn ( załatwione via DT w Polsce poprzez DT na Ukrainie i dealera na Krymie ), podczas  gdy grupa pojechała dalej. W międzyczasie dwójka dzieci z Forestera znajdowała się pod opieką grupy. Chłopcy jeszcze nigdy wcześniej nie mieli tyle możliwości wyboru miejsc do spania i ofert darmowego cateringu :)

Następnego dnia spotkaliśmy się w umówionym punkcie.

We wszystkich innych przypadkach trudno jest się dopchać do prostowania płyt, czy wymian koła - za duży tłok :biglol:

Oczywiście, gdy ktoś w przydrożnym warsztacie zmienia oponę ( czy też dokonuje wulkanizacji ) reszta zajmuje się ... integracją :rolleyes:

Nawet, gdy ktoś zatrzymuje się, aby .... np. odcedzić młodzież, dzieje się to po konsultacji przez CB i .... odcedzanie jest synchroniczne.

 

Pozdrowienia  

Edytowane przez Dyrekcja
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Na Krymie zdarzyło się, że jeden Forster pojechał na wymianę sprężyn ( załatwione via DT w Polsce poprzez DT na Ukrainie i dealera na Krymie ), podczas  gdy grupa pojechała dalej. W międzyczasie dwójka dzieci z Forestera znajdowała się pod opieką grupy. Chłopcy jeszcze nigdy wcześniej nie mieli tyle możliwości wyboru miejsc do spania i ofert darmowego cateringu Następnego dnia spotkaliśmy się w umówionym punkcie.

 

opisane zdarzenie w żaden sposób nie spełnia nawet w najmniejszym stopniu określenia "grupa Cie zostawi" natomiast bez wątpienia potwierdza

 

 

 

przecież Cię grupa nie zostawi
 

 

co jakby powinno rozwiać wątpliwości @@Czarne_Koronkowe

 

 

 

Od kilku lat mi sie cis takiego marzy ale mam obawy

 

 

"ale mam obawy" trzeba wykreślić z "listy przeciw"  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...