VII Subariada - Gruzja -

[chojny]

Też zaczęliśmy dzień zamiast śniadania to filmu

 

Trochę was Miłosz przeczochrał

[przemekka]

Nie było tak źle.  Może to kwestia pogody i braku błota, ale jazda w terenie sprawiła nam na prawdę mnóstwo frajdy. W pewnym momencie nawet poczułem się zbyt pewnie, co widać po skrzywionym amortyzatorze.

 

Co do wyprawy. Była to chyba najbardziej różnorodna Subariada, w jakiej braliśmy udział. Na pewno Gruzja jest warta odwiedzenia i mimo, że byliśmy tam drugi raz, odkrywaliśmy ją zupełnie na nowo. A takie atrakcje jak droga do Omalo czy do Shatili, czy Park Vashlovani moglibyśmy powtórzyć choćby dziś.

 

 

 

 

No i te gruzińskie wina ... 

[pzast]

Film rewelacja!!     Gratulacje dla autorów!

Wspomnienia wróciły jak żywe.  - Tez nie mielibyśmy nic przeciwko powtórce większości przebytych tam szlaków.

[ex-Dyrekcja]

Dnia 12.03.2017 o 01:15, przemekka napisał:

Mam nadzieję, że warto było czekać i że się wam spodoba

Tak jest. Warto było czekać i bardzo się podoba

 

Jakoś tak od razu nachodzi ochota, aby ponownie pojechać

[Subary]

Dzięki Przemek

Arleta, po obejrzeniu tych wszystkich ujęć, upewniła się, że chce jechać na Kaukaz.

[przemekka]

Miłosz mówi, że po północnej stronie jest jeszcze ładniej.

 

 

[Justi]

@Subary o ile nie ma mgły