Skocz do zawartości

Forester 2.0i MY15


grzes124

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Czy może ktoś z was ma już tegoroczną wersję wolnossącego Forestera, i może podzielić się swoimi wrażeniami z jazdy i ogólnie użytkowania tego samochodu?

Czy wygłuszenie i radio jest trochę lepsze niż w MY14?

 

Jestem na zaawansowanym etapie rozmów z dealerem ;), jednak mam pewne obawy co do silnika, zwłaszcza że większość postów na jego temat jest taka że on nie jedzie :D

 

Wiem wiem, większość z was napisze że brać XT, jednak ciężko mi usprawiedliwić wydanie dodatkowych 30tys. zł (biorę pod uwagę tylko wersję z oknem dachowym). Poza tym przy tej kwocie, chyba jednak bym wybrał OBK.

 

Wracając do tematu, potrzebuje samochodu rodzinnego, a nie rakiety. Sposób użytkowania 50% miasto 50% trasa, kilka razy w tygodniu dojazd na działkę kiepską stromą drogą.

 

Jeśli ktoś z was posiada Forestera z takowym silnikiem i ma ochotę napisać parę słów na temat jego codziennego użytkowania, to zapraszam.

 

 

EDIT:

Czy także uważacie, że w Forestrze są za krótkie zagłówki na tylnej kanapie?

Przy moim wzroście (185cm) nawet maksymalnie wyciągnięte nie podpierają dobrze głowy.

W OBK zagłówki są o niebo lepsze.

 

 

Pozdrawiam, Grzesiek

Edytowane przez grzse124
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Ja jestem już po podpisie na umowie wstępnej i jestem po jazdach testowych ( krótkie po mieście ).

 

Powiem tak, 150 kucyków około półtorej tony wagi osiągi są wystarczające ( wystarczające znaczy nie będziesz ostatni na światłach , ale mogą się zdarzyć nowe skody fabie , które wykażą swoją wyższość w sprincie  do kolejnych świateł)

Ale włączanie się do ruch czy zmian pasa odbywał się bez zbędnej nerwowości że brakuje mocy i się nie zdąży ( trasa w wawie aleja Krakowska , 17 stycznia -jeżeli nic  Tobie to nie mówi  to "spory" ruch )

 

 

Jeździło się bardzo przyjemnie moje Panie były bardzo zadowolone(szczególnie ta mniejsza była zachwycona dodatkowym oknem dachowym  ale ma 3 lata :P )

 

Co do zagłówków nie ma negatywnych opinii od Małżowiny (siedział z tyłu ale nie ma 185 a 20 cm mniej ) narzekała za to  na pasy bezpieczeństwa ,że są za wysoko i za bardzo wchodziły jej na szyję .

Nie wiem czy jest regulacja wysokości nie zanotowałem tego  

 

Samochód baaaardzo na +. Widoczność rewelacja ( powierzchnia szyb jak w szklarni działkowca dlatego przy 2 szkrabów warto pomyśleć o czymś na okna-folia , siateczki itp.)

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak , ja ma termin na 35 tydzień , ale ponoć może być wcześniej .

 

I zależy jaki wybierasz kolorek , bo z tym też może być kłopot .

Chcieliśmy czerwonego ,ale na ten kolor to do października trzeba by czekać i padło na niebieski (35 tyd) ........ a ja chce już  :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem szczęśliwym posiadaczem takiego Forka od blisko 2 miesięcy, przejechałem trochę ponad 3000 km.

Jestem bardzo zadowolony ale dla mnie to był świadomy wybór więc raczej nie mogło być mowy o rozczarowaniu.

Moje przebiegi to w 80% trasa, 15% po mieście i 5% w lekkim terenie. Jak dla mnie wszędzie bardziej niż zadowalający. Przez ostatnie 2 lata jeździłem turbodieslami i nie zamieniłbym się na nie  :) ale tak jak pisałem: ja dokładnie wiedziałem o co mi chodzi.

Jak Będziesz w Krakowie to zapraszam na przejażdżkę  :D

Edytowane przez Michał KR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam co prawda nie forka ale xv z tym samym silnikiem ze skrzynia manualna ( forek i xv maja bardzo podobny rozstaw osi i długość za to forek jest wyższym samochodem ) .

Co do silnika - niczego mu nie brakuje napędza auto sprawnie - żeby "jechał" trzeba zakręcić pod czerwone pole i zredukować tak samo jak w każdym aucie wyposazonym w silnik wolnossący o pojemności do 2 litrów. Osiągami pod żadnym względem nie odbiega od konkurencji wyposażonej w wolnossące silniki o pojemności 2 litrów, pomimo ze przez AWD słabiej czuć przyspieszenie niż w autach z napędem na jedna os z dołączanym tyłem.

 

 

Jestem na zaawansowanym etapie rozmów z dealerem ;), jednak mam pewne obawy co do silnika, zwłaszcza że większość postów na jego temat jest taka że on nie jedzie

radze Ci aby większość wpisów na tym forum traktować z przymrużeniem oka. Opinie ze nie jedzie są opiniami osób oczekujących od każdego Subaru osiągów rodem z STI, posiadaczy diesli którym wydaje się ze wolnossące auto będzie przyspieszało już od najniższych obrotów na wysokim biegu albo osób które z tym silnikiem do czynienia nie miały tylko powielają przeczytane gdzieś w internecie opinie. Najlepiej będzie jak umówisz się z dealerem na jazdę testową zamiast czerpać informacje z internetu.

Podsumowujac: Subaru wyposazone w ten silnik nie jest autem z osiagami STI ale do sprawnego poruszania się w zupełności wystarczy. Gdy łagodnie potraktujesz pedał gazu w trasie auto odwdzięczy się niskim spaniem (6-7l/100lm) No i jest przede wszystkim autem bezawaryjnym.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opinia że "nie jedzie" zależy od tego czym się jeździło do tej pory... W moim przypadku zmiana z turbo benzyny na wolnossące 2.0 była nie do zaakceptowania. Niestety albo stety wolnossace 2.0 w tak dużym aucie (Forek, Outlander, CR-V, RAV4) sprawia wrażenie ociężałego nawet w stosunku do mojej służbowej Fabii z wolnossacym 1,4 85KM.

 

Krawietz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@grzse124, a nie rozważałeś zakupu nowego Outbacka?

Komfort będzie dużo wyższy niż w Foresterze, bagażnik większy (piszesz, że ma to być auto rodzinne), silnik 2,5 zamiast 2,0. A już wersja Active jest przyzwoicie wyposażona. Skrzynia CVT też jest wg mnie dobrym rozwiązaniem zarówno do miasta jak i na trasę, a przy stromszych podjazdach (ale faktycznie stromych) w Foresterze z manualną skrzynią może brakować reduktora.

 

Wiem, że cena jest wyższa, ale przetestuj oba auta. ;) Może trafi się jakaś demówka w lepszej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawia wrażenie ociężałego nawet w stosunku do mojej służbowej Fabii z wolnossacym 1,4 85KM.

stety czy niestety auta z wolnossacymi silnikami maja max moc przy czerwonym polu i zeby "pokazały moc" trzeba sprawic aby wskazowka obrotomierza tam zawędrowała.

Akurat tak sie składa ze z fabia 1,4 85km miałem doczynienia i jest to straszny  kasztan i nawet nie ma "podejscia" do Subarowskiego 2.0i ( w szczegolnosci przy wyzszych predkosciach)

Natomiast  fabia 1,2 TSI juz odpycha sie fajnie - ale tam jest doładowanie

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@grzse124, Cześć!

Jako, że przejechalismy z żoną takim właśnie wolnossacym Forkiem ponad 40 tys km, pozwolę sobie i swoje 5 groszy dorzucić :)

Samochód ma 150 KM, wiec w swojej klasie kompaktowych suwów nie wyróżnia się ani na '+' ani na '-' (RAV4, CX5, Outlander), zmierzone przyspieszenie ponizej 10.0s do 100 km/h realnie nie uprzykrza życia i jady. Jednak jak napisano wscześniej - zależy od oczekiewań. Auto co by nie mówić i co do zakupu, i eksploatacji jest tańsze od XT, wiec jeśli ten czynnik jest argumentem przy wyborze to niewątpliwie przemawia za wersją wolnossacą. Nie wybrałbym natomiast wersji 2,0 z CVT - te osiagi dla mnie nie byłyby już do zaakceptowania - raz, że preferuję manualną przekładnię, a dwa -  jak automat to z TYLKO z silnym silnikiem (tu również 2,0 CVT się nie załapie). Śledząc forum takie wnioski się potwierdzają - rozczarowanie Forkiem 2,0CVT. Krótko mówiąc 2,0n/a jeśli chodzi o osiągi, tak jak najnowsza generacja Outbacka - do wyścigów się nie nadaje, ale zawalidrogą również nie jest. Na autostradzie stałe predkości 170-180 na tempomacie nie są problemem, ani specjalnie nie podnoszą średniego zużycia paliwa (chwilowe jasne, że strzela w górę :) ).

Średnie zużycie paliwa - w granicach 9,5l/100km, 75% jazdy w mieście, dynamicznie , bez próbowania oszczedności. W zimie zużycie zahacza o 10.0l/100km/h. Wartości minimalnych nie biorę pod uwagę i specjalnie mnie nie interesują, bo nie mają praktycznego znaczenia, ale można osiagnąć wrtości rzędu 8,0l/100, a nawet mniej.

Jeśli chodzi o sprawność w terenie - jak na SUVA, a nie terenówkę nie jest źle. Taplałem Forka w niezłym błotku i dawał radę, stały napęd na obie osie to duży atut tego samochodu (nie mam doświadczenia w hardcorovych imprezach off-road, jednak ręczę, że niemam tu na myśli byle kałuży, jakieś zdjęcia mam w galerii ;):P ). Powiem nawet, że i w terenie tej mocy jakoś specjalnie nie brakuje, należy tylko pamiętać o wyłączeniu kontroli trakcji, by nie obcinała mocy przy poślizgu kół.

Można mieć na pewno niedosyt, gdyż Forki obecnej generacji są również produkowane w wersji z wolnossacym silnikiem benzynowym 2.5 litra, 175KM, 230Nm, jednak do Europy nie trafiły :unsure:

Ogólnie - samochód mogę polecić, co do osiagów - sprawdź i zdecyduj.

Pozdro!

Edytowane przez mechanik
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@przemekka OBK bardzo mi się podobają, i tak jak pisałem chyba wolałbym niż FXT.

Niestety najtańszy OBK 2.5i jest prawie 6000eur droższy od Forka który mnie interesuje.

Najtańszemu OBK brakuje też okna dachowego, z czego nie chciałbym rezygnować.

 

Nie mam zdania co do samochodów demo, uważacie że warto się nimi zainteresować? 

 

@mechanik w grę wchodzi tylko CVT.

W najbliższym czasie będę chciał przetestować Forka w Krakowie. Jeśli będzie kiepsko, to może rzeczywiście będę się rozglądał za jakimś OBK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie mam zdania co do samochodów demo, uważacie że warto się nimi zainteresować?

Z samochodami demo różnie bywa. Auto demo służy do demonstracji  możliwości, osiagów i te samochody juz od swoich pierwszych kilometrów łatwo nie maja. Z tego co sie orientuje 2 użytkowników z forum którzy kupili demo XV mieli / maja z nimi kłopoty. Ja osobiscie wolalbym dołożyc te pare stówek albo poczekac do konca roku na wyprzedaze i kupic nówke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie mam zdania co do samochodów demo, uważacie że warto się nimi zainteresować?

Z samochodami demo różnie bywa. Auto demo służy do demonstracji  możliwości, osiagów i te samochody juz od swoich pierwszych kilometrów łatwo nie maja. Z tego co sie orientuje 2 użytkowników z forum którzy kupili demo XV mieli / maja z nimi kłopoty. Ja osobiscie wolalbym dołożyc te pare stówek albo poczekac do konca roku na wyprzedaze i kupic nówke.

 

Karas ma rację - raczej nikt nie będzie w salonie docierał demówki przez przynajmniej 1 tyś km - a klienci na jazdach testowych chyba też ich nie oszczędzają - z drugiej strony ASO raczej o nie dba - w końcu są wizytówką marki i salonu. Kolega ma XV w dieslu z programu demo - nie narzeka, auto jeździ bezawaryjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czwarty czy ty testowałeś manual czy cvt? 

 

Dzięki Panowie za informacje. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że umieszczane tutaj komentarze trzeba traktować z rezerwą.

Forka niebawem wezmę na jazdę tesotwą.

Była to skrzynia manualna i bardzo mi odowiadała jej praca chociaż testówka była z 2013 i miała trochę kilometrów zrobione.

Aaa i jakoś tak przyjemniej mruczł niż mój aktualny gofer TSI :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę lat temu byłem na jeździe próbnej 2.0 poprzedniej generacji i nie spodobał mi się, a FXT od razu zapragnąłem. I jest fajny, ale na codzień czuję, że NA by wystarczył. Wiem co mowię, bo mam drugie auto znacznie wolniejsze i narzekam w nim na prowadzenie ale nie na osiągi. Po prostu FXT to auto z bonusem, ale bez dodatkowej mocy było by ok. Na pewno jednak łatwiej się nim zachwycić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mechanik- takie pytanie bo to cudo na które czekam to będzie mój everyday car i głównie miasto, zatłoczona sztolyca .

Testowa jazda była czysto miejska i choć testówka nie była nowa,to autko pasuje mi przeogromnie ,ale pozostaje kwestia jazdy poza miastem

 

Jak jest w trasie z głośnością , wiem że to są subiektywne odczucia (zależne od opon itp.),ale jeżeli mogę wysłuchać Twojej opini w tej materii?

Czy nie świszcze zbytnio przy rozsądnych prędkościach rzędu 110 max 140(szybciej nie poganiam ,teraz mam 105 kucyków to i zbytnio nie ma czego poganiać ).Jakie odczucia pasażerów ,i kierowcy?

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Żonowóz to Forek 2.0 N/A CVT i po 38 tys km nie jesteśmy rozczarowani Ma osiągi wystarczające i nie ma co porównywać z XT bo to inna liga. Średnie spalanie z lejka to 9.5 l.

 

Chyba póki co jako jedyny tutaj masz tą wersję silnika z CVT.

Cieszy mnie to, że nie jesteś rozczarowany, ale możesz napisać coś więcej o codziennym użytkowaniu? Często brakuje mocy przy różnych drogowych manewrach, czy nie odczuwasz takich problemów? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba póki co jako jedyny tutaj masz tą wersję silnika z CVT ...

 

A przynajmniej jako jedyny się ujawniam, bo w pewnych kręgach jazda 2.0 N/A z CVT to wstyd na dzielni :biglol:

 

To auto żony i 90 % przebiegu robi ona. Większość po mieście dlatego benzyna a nie dyszel.

W mieście bezproblemowo, na drodze / autostradzie jak chcę szybciej wyprzedzić to używam łopatki.

Początkowo też wydawało mi się że auto to muł i się wlecze ale po dwóch mandatach z foto zaczeliśmy pilnować licznika.

Świetnie działa tempomat a to rzadkość w benzynach (podobno).

Spalanie jest jakie jest ale nikt nie obiecywał że taki kredens będzie mało palił ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie w kwestii mojego postu poniższego z wątku 

  Nowy Subaru Forester MY2013

 

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/72753-nowy-subaru-forester-my2013/?p=2276608

 

Tam poszło galopem o ledzikach  ;) i nie otrzymałem odpowiedzi.

Jeżeli któryś z Szanownych użytkowników Forka może odpowiedzieć to będę bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Belki z Legacy IV były do Forestera za krótkie.

Dokładnej długości ci teraz nie podam bo jestem poza domem.

 

Natomiast jeśli chodzi o przewóz rowerów to polecam bagażnik na hak. Wiem, że cena jest dużo wyższa, ale osobiście nie wyobrażam sobie pakowania roweru na dach Forestera. :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro wieczorem będę montował bagażnik to pomierzę. :)

 

A co do bagażnika to chodziło mi bardziej o wysokość dachu niż o wagę. Mam 185cm wzrostu i żeby zapakować box dachowy używam małej drabinki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...