Forester 2.0i MY15

[mechanik]

@mechanik- takie pytanie bo to cudo na które czekam to będzie mój everyday car i głównie miasto, zatłoczona sztolyca .

Testowa jazda była czysto miejska i choć testówka nie była nowa,to autko pasuje mi przeogromnie ,ale pozostaje kwestia jazdy poza miastem

 

Jak jest w trasie z głośnością , wiem że to są subiektywne odczucia (zależne od opon itp.),ale jeżeli mogę wysłuchać Twojej opini w tej materii?

Czy nie świszcze zbytnio przy rozsądnych prędkościach rzędu 110 max 140(szybciej nie poganiam ,teraz mam 105 kucyków to i zbytnio nie ma czego poganiać ).Jakie odczucia pasażerów ,i kierowcy?

Pozdr.

Cześć sorki za późną odpowiedź ale nie zorientowałem się.

No, ale do rzeczy.

Oboje z żoną preferujemy dynamiczną jazdę, więc w kwestii głośności przy wyższych prędkościach myślę, że mogę się wypowiedzieć . Poprzedni samochód to Honda Civic 1,8 MY2007. W porównaniu z tym autem jest lepiej, i powiem szczerze, że poziom hałasu we wnętrzu uważam za niski, a biorąc pod uwagę design zewnętrzny karoserii i areodynamikę jest bardzo dobrze. Jeśli chodzi o prędkości o które pytałeś 110 -140 km/h uważam, że jest bardzo dobrze, natomiast mogę dodać że podróżuję też często z prędkościami 170-180 km/h i hałas jest na przyzwoitym poziomie i wyciszenie lepsze niż w Civic, a areodynamika tych aut to przecież zupełnie inne bajki.

Podsumowując jesteśmy z żoną bardzo zadowoleni jeśli chodzi o poziom hałasu w aucie, jednak myślę że w pewnym stopniu jest to kwestia subiektywnych odczuć i oczekiwań.

Słyszałem jednak, że w modelu my 2015 poprawiono jeszcze wyciszenie wnętrza , więc powinno być jeszcze lepiej niż u mnie.

Mam nadzieję że pomogłem, jednak sądzę że warto wziąć jazdę testową i pocisnąć obwodnicą by rozwiać wątpliwości Pozdrawiam.

[Adam12]

Jakie obroty na 6stym biegu przy 140km/h ma Forek ze skrzynią 6MT ?

[mechanik]

Sprawdzę dzisiaj

[czwarty]

@@mechanik, Fajnie dziękuję za  odpowiedź ,co do testów to na jazdach u Pana Andrzeja(wersja MY13 2.0i MT) poinformowano mnie że tastówka , która jadę jest już sprzedana i proszą o delikatne traktowanie  .Stąd było  moje pytanie.

[mechanik]

Też kupiliśmy auto u p. Andrzeja myślę, że następne również

Co do prędkości w granicach max auto i silnik zaskakująco dobrze to znoszą - silnikowi wystarczy to wynagrodzić dobrym olejem i regularną wymianą. Pozdro

[czwarty]

Szerokość jest inna z tyłu i z przodu. Relingi się schodzą. Jak belki mają szerszą regulację to spoko, ale ja mam dwie rożne na przód i na tył. Producenci belek maja zwykle konfiguratory.

 

Tak wiem dzięki, znam wymiary dla Whispbar Rail ( są to wymiary nie całego zestawu ,a samych belek nośnych)ale chodziło mi o czysty wymiar(od belki relingu do drugiego z przodu i z tyłu) bo teraz mam box (67 mm szerokości ) i 2 bagażniki Out Ride 561 na Whispbar Flush (szerokości 1000mm) wchodzą na styk chociaż w sklepie pan stwierdził autorytatywnie, że w takiej konfiguracji jest to fizycznie nie możliwe  ale od 5 lat jakoś daję radę  i nic o nic nie ociera .

Pozdr

Edytowane 1 Lipca 2015 przez czwarty

[mechanik]

Co do V max - mieliśmy 200 km/h na gps, dość mozolnie osiągane, ale bez protestu. 200 licznikowe łatwiejsze do osiągnięcia acz od 180 rozpędza się powoli.

[czwarty]

 

 

silnikowi wystarczy to wynagrodzić dobrym olejem i regularną wymianą.

,to znaczy jaki jest ten dobry  w Twoim przypadku ?

[mechanik]

0W20, a w przypadku wymiany na sezon letni 5W30 Ja zalewam Lotos Quazar...

[Adam12]

Sprawdzę dzisiaj

 

 

Dzieki.

Pytam bo to mocno wpływa na spalanie i komfort podróżowania.

[czwarty]

@@mechanik, Dzięki za odpowiedź 

[Karas]

 

 

Co do V max - mieliśmy 200 km/h na gps, dość mozolnie osiągane, ale bez protestu. 200 licznikowe łatwiejsze do osiągnięcia acz od 180 rozpędza się powoli.

Ja w XV jezeli chce smignac "szybciej" ( oczywiscie na Niemieckiej autostradzie   ) krece kazdy bieg do odcinki i z osiaganiem predkosci okolo 200km/h problemów nie ma . Czy ja wiem czy mozolnie ? Czesto gesto podczas jazdy autostrada jakis przedstawiciel handlowy siadzie mi na ogonie swoja skodą albo fordem mrugajac długimi i z "ucieczką" przed takim delikwentem problemu nie mam.   Wiadomo forek czy xv z 2.0i ( a podejrzewam ze xv z tym motorem lepiej sobie radzi niz forek ze wzgledu na gabaryty ) autami sportowymi nie sa ale nie ustepuja konkurencji z podobnymi motorami

[Michał Krupa]

Jakie obroty na 6stym biegu przy 140km/h ma Forek ze skrzynią 6MT ?

U mnie ok 3tys

 

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

[Adam12]

czyli całkiem przyzwoicie.

Da się w miarę spokojnie podróżować. W 5MT MY07 mam prawie 4k

[grzes124]

Muszę się pochwalić, że dziś odbyłem jazdy testowe Foresterem MY15 2.0i CVT oraz XT

 

Na pierwszy ogień poszedł Forek 2.0i Exclusive

Powiem tak... po opiniach na forum nie nastawiałem się na zbyt wiele, ale zostałem mile zaskoczony. Do zwykłej codziennej jazdy (dla osób nie jeżdżących z piskiem opon od świateł do świateł) jest w zupełności jest wystarczający. Silnik dobrze współgra z automatem i wcale nie trzeba wachlować łopatkami.

Oczywiście jest to moja bardzo subiektywna opinia.

 

Później przyszedł czas na XT w wersji Comfort

Tych dwóch samochodów nie da się porównać, zupełnie inna kultura pracy silnika, samochód pięknie reaguje na naciśnięcie pedału gazu. Generalnie banan na twarzy itd

 

Oprócz oczywistych różnic w osiągach, tańsza wersja Forka wydała mi się bardziej komfortowa przy poruszaniu się po trochę gorszych drogach. Zapewne mają na to wpływ mniejsze, 17 calowe, obręcze kół.

Odniosłem także wrażenie że fotel w tańszej wersji (materiałowy) był wygodniejszy. Może ten w XT byj już bardziej wysiedziany

[Opi]

Muszę się pochwalić, że dziś odbyłem jazdy testowe Foresterem MY15 2.0i CVT oraz XT

 

Na pierwszy ogień poszedł Forek 2.0i Exclusive

Powiem tak... po opiniach na forum nie nastawiałem się na zbyt wiele, ale zostałem mile zaskoczony. Do zwykłej codziennej jazdy (dla osób nie jeżdżących z piskiem opon od świateł do świateł) jest w zupełności jest wystarczający. Silnik dobrze współgra z automatem i wcale nie trzeba wachlować łopatkami.

Oczywiście jest to moja bardzo subiektywna opinia.

 

Później przyszedł czas na XT w wersji Comfort

Tych dwóch samochodów nie da się porównać, zupełnie inna kultura pracy silnika, samochód pięknie reaguje na naciśnięcie pedału gazu. Generalnie banan na twarzy itd

 

Oprócz oczywistych różnic w osiągach, tańsza wersja Forka wydała mi się bardziej komfortowa przy poruszaniu się po trochę gorszych drogach. Zapewne mają na to wpływ mniejsze, 17 calowe, obręcze kół.

Odniosłem także wrażenie że fotel w tańszej wersji (materiałowy) był wygodniejszy. Może ten w XT byj już bardziej wysiedziany

 

XT ma nie tylko większe felgi ale przede wszystkim inne zawieszenie, nieco twardsze. Pozatym wg mnie skrzynia CVT jest inaczej zaprogramowana (pomijajac roznice w mocy i momencie) np. gdy rozpedzony odpuscisz gaz w 2.0i przypomina to bardziej jazde na "N" luzie a w XT przypomina to jednak bardziej odpuszczenie gazu na biegu jak w manualu. Ja bede mimo wszystko uparcie twierdzil ze cvt nie nadaje sie do tego silnika 2.0i bo jak przyspieszasz po miescie np. 0-60 czy 0-70 (jak np. wjeżdżałem na obwodnice z bocznej ulicy) to jakbym odkurzacz słuchał   W XT nie ma tego problemu i wcale nie trzeba jeździć "z piskiem z pod świateł" (bo i tak się nie da  ). Spokojna jazda w XT jest tez możliwa.

[grzes124]

Ja bede mimo wszystko uparcie twierdzil ze cvt nie nadaje sie do tego silnika 2.0i bo jak przyspieszasz po miescie np. 0-60 czy 0-70 (jak np. wjeżdżałem na obwodnice z bocznej ulicy) to jakbym odkurzacz słuchał

 

 

Na szczęście odkurzacz zostawiłem w domu, więc było przyzwoicie

Fakt, że jak w wolnym ssaku przycisnąć do końca gaz, to robi się głośno, ale przy normalnej jeździe (nie celowe sprawdzanie reakcji samochodu) nie odczuwałem potrzeby takiego dociskania gazu.

 

A tak na poważnie to dużo zależy od stylu jazdy, i osobistych preferencji...

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

....no i teraz mam małą zagwozdkę co wybrać...

 

2.0i Exclusive:

+ Tańszy w zakupie i eksploatacji

+ Lepszy komfort podróży na gorszych drogach

+ Okno dachowe

- Mogło by być trochę więcej mocy

 

XT Comfort:

+ Fun z jazdy

 

 

Niby przy 2.0i więcej plusów, za to XT ma swój charakter.

2.0i jest wyraźnie słabszy, ale obecnie też nie jeżdżę rakietą (a3 1.9tdi), a sytuacji gdzie potrzebowałbym więcej mocy, mógłbym pewnie policzyć na palcach jednej ręki.  

Edytowane 1 Sierpnia 2015 przez grzse124

[mahu]

 

Ja bede mimo wszystko uparcie twierdzil ze cvt nie nadaje sie do tego silnika 2.0i bo jak przyspieszasz po miescie np. 0-60 czy 0-70 (jak np. wjeżdżałem na obwodnice z bocznej ulicy) to jakbym odkurzacz słuchał

 

 

Na szczęście odkurzacz zostawiłem w domu, więc było przyzwoicie

Fakt, że jak w wolnym ssaku przycisnąć do końca gaz, to robi się głośno, ale przy normalnej jeździe (nie celowe sprawdzanie reakcji samochodu) nie odczuwałem potrzeby takiego dociskania gazu.

 

A tak na poważnie to dużo zależy od stylu jazdy, i osobistych preferencji...

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

....no i teraz mam małą zagwozdkę co wybrać...

 

2.0i Exclusive:

+ Tańszy w zakupie i eksploatacji

+ Lepszy komfort podróży na gorszych drogach

+ Okno dachowe

- Mogło by być trochę więcej mocy

 

XT Comfort:

+ Fun z jazdy

 

 

Niby przy 2.0i więcej plusów, za to XT ma swój charakter.

2.0i jest wyraźnie słabszy, ale obecnie też nie jeżdżę rakietą (a3 1.9tdi), a sytuacji gdzie potrzebowałbym więcej mocy, mógłbym pewnie policzyć na palcach jednej ręki.  

 

Odpowiedz sobie na jedno ważne pytanie, co chciałbym robić w życiu... a nie to nie ten film

a tak na serio, to jeżeli generalnie 2.0 NA Ci pasuje w większości przypadków, plus ekonomia/ergonomia użytkowania też za nim przemawia, to bierz wolnegossaka. XT daje wielką frajdę z jazdy, ale jeżeli sam stwierdzasz, że jego osiągi nie są Ci specjalnie potrzebne, to jednak pozostań przy NA.

Chociaż... XT wcale nie musi być dużo bardziej paliwożerny niż 2.0I - o ile oczywiście nie będziesz go "deptał" przy każdej okazji. W sumie nie wiem, czy Ci tylko nie pogłębiłem mętliku w głowie - porównanie już masz - ja w każdym z tych aut (ok, MY 13) przejechałem kilka tyś. km i bym brał XT - nie lubię okna dachowego, a fotele zawsze można poprawić

[Andrzej Koper]

 

 

Odpowiedz sobie na jedno ważne pytanie, co chciałbym robić w życiu...

 

uważam , że w obecnych warunkach...NA    

[grzes124]

 

Odpowiedz sobie na jedno ważne pytanie, co chciałbym robić w życiu...

 

uważam , że w obecnych warunkach...NA    

 

co masz na myśli?

 

Jaki dystans można na trasie pokonać do zapalenia się rezerwy w XT? Mam na myśli jazdę po ekspresówkach/autostradach z prędkościami przepisowymi.

[Kts]

 

 

Odpowiedz sobie na jedno ważne pytanie, co chciałbym robić w życiu...

 

uważam , że w obecnych warunkach...NA    

 

co masz na myśli?

 

Jaki dystans można na trasie pokonać do zapalenia się rezerwy w XT? Mam na myśli jazdę po ekspresówkach/autostradach z prędkościami przepisowymi.

 

+ - 600

[B-52]

Mnie też tak wychodzi, ok. 600.

[cOijN]

2.0i Exclusive:

+ Tańszy w zakupie i eksploatacji

+ Lepszy komfort podróży na gorszych drogach

+ Okno dachowe

- Mogło by być trochę więcej mocy

 

Mała podpowiedź ze strony użytkownika MY09 2.0, okno dachowe... kupując Forka też bardzo chciałem je mieć, a na dzień dzisiejszy gdybym go nie miał wcale bardzo bym za nim nie tęsknił.

Nie to żeby przeszkadzało, bynajmniej, ale w praktyce nie jest to "must have". Po pierwsze- rzadko u mnie jest odsłonięte, zobaczymy jak sezon jesień/zima, ale w pełnym słońcu po prostu nie da się jechać z odsłoniętym. Owszem jak jest pochmurno to w aucie jest przyjemnie jasno, ale duże szyby forków wystarczająco dużo światła wpuszczają. Wieczorem i w nocy jest bezużyteczne poza jednym wyjątkiem- stanie pod latarnią/garażu i szukanie czegoś w aucie

Dach otwierałem jakieś 4-5 razy, z tego 2 razy tak pojechałem parę kilometrów, ciekawostka- nawet da się z otwartym jechać powyżej 70 i nawet głowy nikomu nie urwie. No i tyle, raczej prędko znów nie będzie okazji by to powtórzyć.

Wady są takie- jak zapomnisz zasłonić a zacznie walić słońce- w aucie robi się szybciej gorąco (więcej nie kupię czarnego auta ) i nagrzeje ci fotele, kierownice itd. Okno trzeba dodatkowo myć z obu stron, co jest troszkę kłopotliwe. Nie wiem jak z hałasem, były tu wersje że wersje z oknem są cichsze na trasie, są też takie że przeciwnie.

Tak ostatecznie jak dla mnie- miły dodatek, bez którego auto właściwie niewiele traci

 

Co do komfortu- wszystko ma swoje wady i zalety, ssak będzie wygodniejszy na nierównym ale w serpentynach będzie "pływał" po drodze, w ciasnych zakrętach szybciej będzie "płużył" (chodzi mi o nerwowe zachowanie auta jeszcze zanim można powiedzieć o wpadnięciu w podsterowność). XT będzie twardszy za to sztywniej/pewniej będzie prowadził się na zakrętach. Po mojej ostatniej podróży (łącznie 2600km) ewidentnie jest mi forek za miękki i gdybym miał tylko wybór to postawiłbym na większe koła z niższym profilem i twardsze zawieszenie... mówiąc to miej jednak na uwadze że piszę o starszym modelu MY09 z kołami 16cali, MY15 2.0i ma zapewnie zawieszenie poprawione i już tu powinna być różnica, więc XT wcale nie wydaje się być koniecznością.

[grzes124]

Może jeszcze tak zapytam.

 

Wiadomo że na zwykłych dobrych drogach xt będzie mógł pokazać swój potencjał.

Natomiast jak to jest w przypadku bezdroży? Czy dłuższa jazda z twardszym zawieszeniem i felgami 18'' nie będzie zbyt męcząca?

Czy w terenie (drogi gruntowe itp. nie żaden extreme), tam gdzie raczej osiągi nie są najważniejsze, lepiej się będzie spisywał xt, wolny ssak, czy generalnie nie będzie znaczącej różnicy pomiędzy nimi?

 

@Opi jako osoba która jeździła 2.0i a teraz XT, możesz napisać o komforcie jazdy po naszych polskich drogach oraz bezdrożach?

[Opi]

@Opi jako osoba która jeździła 2.0i a teraz XT, możesz napisać o komforcie jazdy po naszych polskich drogach oraz bezdrożach?

 

Wg mnie różnica niewielka, natomiast moj XT dopiero 2200km przekroczył a ponoć te amorki sie "docieraja" i na początku sa twardsze. A co do np. okna dachowego to mam identyczne spostrzezenia jak cOijN.

Moze pomysł o przejechaniu sie testowym manualem jesli chcesz wolnossaka to moze byc ciekawa alternatywa.