Skocz do zawartości

Samobój idealny...


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
no to dobrze ze ograniczyles sie do kilku zdan :D

gratz,

Ano. Istota w prostacie i związłości... ;)

 

Tam jest "kilka zdań" - co do "wątku jako takiego". Reszta to cytaty (tak, aby zachęcić do sprawdzenia linków), oraz kilka uwag do kolegi Maksymalnego Adama. (Sprowokował mnie "pisuarami" - nie trawię klimatów okołourbanowych. No, powiedzmy że taka jest oficjalna wersja prawdy... ;))

 

Hubeeert! Nie kupuj ojro, nie warto! ZSRE też się kończy... :lol:

"Zamiast", polecam medytację. Albo chociaż chwilę refleksji... ;)

 

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie mam czasu, bo odniósłbym się do całości Twojej wypowiedzi, a tak to odniosę się tylko do najgłupszej jej części, plus rzucę parę wolnych uwag.

 

5. Znaczy, jak PO targowało się o stołki, to było "si" - a teraz to "korupcja" - ? Znaczy, jak Kali ukraść komuś krowa, to dobrze, ale jak kto inny kraść krowy, to "be"?

Niemożebnie skomplikowana ta polityka, przyznaję - ja się już w tym nijak nie rozeznaję... :mrgreen:

 

Widać kompletnie nie zrozumiałeś istoty problemu. Nikt tu nie neguje, że partie między sobą negocjują podział stołków po wyborach (bo niby jakby ten podział miał wyglądać bez negocjacji? Wróżka ma to robić? :roll:), ale jest według mnie róznica między podziałem stołków w wyniku negocjacji z potencjalnymi koalicjantami, a tym co zaprezentowano na słynnych "taśmach prawdy". A to dlatego, że:

- oferowano w zamian osobiste korzyści p. Beger, niezwiązane zupełnie z wykonywaniem przez nią funkcji, o której była mowa w tych "negocjacjach"

- Mojzesowicz sugerował, by p. Beger wmawiała ludziom, że przechodzi do PiS "z przekonania", gdy oboje wiedzieli, jaka jest prawdziwa przyczyna przejścia i by "odczekali 2 tygodnie" żeby - w domyśle - "głupi lud się nie skapował".

 

I mówi to osoba z partii, która ma "naprawiać państwo" i podnosić standardy moralne? :shock: Ja sobie nie życzę, żeby tacy hipokryci dbali o moją moralność :evil:.

 

A teraz te wolne uwagi:

1. Robienie z Balcerowicza przyczyny wszelkiego zła to demagogia dla ludzi z trudem doliczających do dziesięciu. Bo im jest łatwo wmówić, że Balcerowicz "im zabrał". A skąd miał im dać? Z kolejnych pożyczek zgranicznych? I co by tym osiągnął?

 

2. Moje lamenty po wyborach roku 2005 nie słabną. Nie wyporwadziłem się stąd, ale od roku z trudem przechodzi mi oglądanie wiadomości, bo na sam widok zaplutych pianą karłów robi mi się niedobrze. A do katastrofy w państwie nie doszło tylko dlatego, że na szczęście sektor prywatny, w tym giełda, nauczyli się olewać oszołomów na rządowych stołkach i robią swoje. A że wpływa jeszcze $$$ z Unii, to gospodarka się kręci.

 

3. I jeszcze do tego ta wszechobecna retoryka o spisku, służbach specjalnych, wszechobecnych agnetach, marsjaninach, cyklistach, Żydach, dziwkach i Bóg wie jeszcze o kim, kto niby mąci w spokojnym państwie w wydaniu kaczorów. Ja mam wrażenie permanentnego deja vu, gdy widzę Macierewicza i jego wieczny uśmiech człowieka opętanego. Już raz widziałem to w 1992 roku.

 

No i jeszcze to ulubione słowo despotycznych rządów: "prowokacja"...

 

4. Nikt nie neguje, że państwo było przeżarte korupcją i jest tak nadal. Ale, jak wskazuje historia ostatnich 2 tygodni, oczyszczanie go przez hipokrytów z PiS to tylko zamiana jednego gówna, na inne. Ja wolałbym nie taplać się w żadnym.

 

I konkluzja: jest mi wstyd, że ludzie kupili pisowski kit wyborczy. A nie wyprowadzam się tylko dlatego, że liczę, że ta ślepota nie może trwać wiecznie...

 

A oprócz konkluzji, wniosek wręcz dobijający (na czerwono, żeby przeczytali ci, którzy się nie chcą zagłębiać w moją wypowiedź): moja matka była internowana za komunizmu za działania przeciw systemowi, zostałem wychowany w duchu mocno antykomunistycznym, SLD było dla mnie zgrają czerwonych pająków, spadkobierców komunistycznych oprawców. Dzięki PiS-owi po raz pierwszy od 1989 roku pomyślałem, że już wolę rządy SLD, niż tych niby-prawicowców, niby-spadkobierców Solidarności. I się załamałem... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marudo,

 

co do komisji to napisalem to po to zeby owiedziec ze mialem fart - ni nie zalatwialem tylko tak ie zlozylo - sam sie zdziwilem. wchdze na komisje a tu znajoma gebula sie do mnie smieje

 

co do POsrancow i PiSuarow to kazy ma praw sobie pisac jak hce - j PiSze pisuary i juz bo wg mnei do tego samego sie nadaja ;) - tutaj (w dynej kwestii) zgadzam sie z naszym Szwedaczkiem - ze Kaczyniaki do rozpierduchy i walki si enadaja ale do organizacji w czasach pokoju nie za bardzo

 

co do tasm - to powiem Ci tak - jak tez Teraz My dalo kamere poslowi wyrzuconemu z PO zeby wszedl na kongres i ponagrywal co koledzy mowia - to nie staly za tym zadne sluzby a Kaczyniak mowil ze trzeba to naglosnic i TVP zganil za brak zainteresowania - a teraz jak jego nagrali to wielkie lolaboga jka krzywde mu zrobili, zamach przeprowadzili - tych samch slow mozna uzyc co Ty uzyles Znaczy, jak Kali ukraść komuś krowa, to dobrze, ale jak kto inny kraść krowy, to "be"?

 

co do stolkow - przy pertraktacjach z PO wszystko odbywalo sie jawnie i pertraktowal klub z klubem o podziale wplywow w rzadzie - a nie rozmawial Zdzisiu ze Stasia w ciemnym, niewidocznym kacie co ona chce od niego za zradzenie kolegow z jej druzyny i przejscie do jego druzyny

 

niby nic a chodzi o forme dzialania - jezeli Ty przyjdziesz do urzednika i bedziesz chcial cos uzyskac a za to jest taka i taka cena i uiscisz to w kasie to bedzie okey ale jezeli przyjdziesz do tegoz samego urzednika i bedzies zchcial mu bezposrednio dac kase t bedzie wtedy korupcja - nie widzi kolega analogii miedzy ta sutuacja a tasmami Renki?

 

oczka szerzej tza trzymac otwarte :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja obiecałem JuNo... i choć język świerzbi, ręce też, to będę dzielny - i nic więcej o polityce nie powiem. Tylko spokojnie dokończę, a potem, już ani mru-mru. ;-)

 

Póki co, przynajmniej i na publicu ;-)

 

I do kolegów też apeluję. Bo widzę po powyższych tekstach, że zaraz się weźmiemy za łby na tle poglądów i sympatii politycznych. A tzw. "onym"* właśnie o to chodzi... Nie dajmy się im sprowokować.

Kochajmy się :-D

 

*pod to pojęcie należy sobie wstawić to, co nam w duszy gra: tzn. zależnie od światopoglądu, "szarych sieciowców i agentów", "liberałów i masonów", "postkomuchów", "starozakonnych", etc. - a najlpeiej całą, za przeproszeniem, "klasę polityczną".

I to ostatnie, moi drodzy, jest najsłuszniejsze, bo "oni" wszyscy podpuszczają nas niemożebnie, żebyśmy się wzajemnie za łby wzięli i żebyśmy w ferworze "wojny na dole" nie mieli czasu pytać "onych" o konkretne sprawy: budżet, bezrobocie, podatki, uproszczone przepisy, absorpcję ojro, drogi, remonty szkół i szpitali... i inne takie, nieistotne sprawy.

Lepiej (zdaniem "onych", wszystkich, bez wyjątku) byśmy się podniecali taśmami, teczkami, podsłuchami i agentami, a także koalicjami, większościami, mniejszościami oraz epitetami Niesiołowskiego, Kaczyńskiego i Olejniczaka.

 

NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ!!!

 

The End.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja obiecałem JuNo... i choć język świerzbi, ręce też, to będę dzielny - i nic więcej o polityce nie powiem. Tylko spokojnie dokończę, a potem, już ani mru-mru. ;-)

 

Póki co, przynajmniej i na publicu ;-)

 

I do kolegów też apeluję. Bo widzę po powyższych tekstach, że zaraz się weźmiemy za łby na tle poglądów i sympatii politycznych. A tzw. "onym"* właśnie o to chodzi... Nie dajmy się im sprowokować.

Kochajmy się :-D

 

*pod to pojęcie należy sobie wstawić to, co nam w duszy gra: tzn. zależnie od światopoglądu, "szarych sieciowców i agentów", "liberałów i masonów", "postkomuchów", "starozakonnych", etc. - a najlpeiej całą, za przeproszeniem, "klasę polityczną".

I to ostatnie, moi drodzy, jest najsłuszniejsze, bo "oni" wszyscy podpuszczają nas niemożebnie, żebyśmy się wzajemnie za łby wzięli i żebyśmy w ferworze "wojny na dole" nie mieli czasu pytać "onych" o konkretne sprawy: budżet, bezrobocie, podatki, uproszczone przepisy, absorpcję ojro, drogi, remonty szkół i szpitali... i inne takie, nieistotne sprawy.

Lepiej (zdaniem "onych", wszystkich, bez wyjątku) byśmy się podniecali taśmami, teczkami, podsłuchami i agentami, a także koalicjami, większościami, mniejszościami oraz epitetami Niesiołowskiego, Kaczyńskiego i Olejniczaka.

 

NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ!!!

 

The End.

 

prawde padosz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis w radiu 94 w wawie prowadzi audycje misio koterski i 2 michal.muzyczka leci tralalalala muzyczka sie konczy i nagle slyszymy koterskiego: kurwa jak ja mam dosc tego jebanego PISu... nic dodac nic ujac.pewnie radyjo zaraz zamkna/

a ja bym dodal kaczki idzcie wy w PIS du bo plakac sie chce jaka zenada i hucpa warholska.pedal i hitler oto nasze wladze :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja obiecałem JuNo... i choć język świerzbi, ręce też, to będę dzielny - i nic więcej o polityce nie powiem. Tylko spokojnie dokończę, a potem, już ani mru-mru. ;-)

WiS masz ode mnie dyspensę na tą wypowiedź.

 

LUDZISKA - Peace and Love :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracownicy ministerstwa spraw zagranicznych pomylili flagi Rosji i Czech. Podczas powitania ministra spraw zagranicznych Rosji Sergieja Ławrowa,

 

 

http://wiadomosci.onet.pl/1413676,11,item.html

 

 

hm... moze nie znalezli tej Rosji na mapie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm... moze nie znalezli tej Rosji na mapie :mrgreen:

 

Popatrzyli na mapę, zobaczyli taki kawałek ziemi na północ od Olsztyna z napisem "Rosja", pomyśleli "eee tam" i dali pierwszą-lepszą, na której się zgadzały kolory :mrgreen:.

 

Ty się ścianie wschodniej lepiej nie narażaj..... :wink: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty się ścianie wschodniej lepiej nie narażaj..... :wink: :wink: :wink:

 

A jak się narażam? Coś nie kapuję... :roll:

 

(edit: mówiąc o tym "kawałku ziemi na północ od Olsztyna" miałem na myśli Kaliningrad, który w końcu wielki nie jest, a na mapie jest na nim napisane "Rosja" :D)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty się ścianie wschodniej lepiej nie narażaj..... :wink: :wink: :wink:

 

A jak się narażam? Coś nie kapuję... :roll:

 

(edit: mówiąc o tym "kawałku ziemi na północ od Olsztyna" miałem na myśli Kaliningrad, który w końcu wielki nie jest, a na mapie jest na nim napisane "Rosja" :D)

 

A chcesz UŁAZ-ami jeździć? :lol::lol::lol::lol:

Bo inne nie będą dostępne. Wiesz, embargo gospodarcze i takie tam inne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flagi podmienili agenci b. WSI na polecenie "układu" i samego Ławrowa, żeby skompromitować minister Fotygę - nie wpadliście na to..?

 

 

 

:razz:

 

Qoorv.... To już Trybunałem stanu, prokuraturą, ORMO i takimi tam innymi pachnie.

Licz się z tym, że jutro za to wyjaśnienie zdarzenia wezwą Cię na rozmowę..... kontrolowaną :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Piękna sprawa... w pierwszej chwili myślałem, że to jaja... ale to prawda

 

Więcej fotek na http://www.gazetawyborcza.pl/5,75539,3687345.html?i=0

 

Obrazek

 

Kiedyś Pietrzak w kabarecie powiedział: To się wszystko w pale nie mieści, jak mawiał pewien milicjant, który przynosił mi cielęcinę do domu.

 

Nie wiem tylko, czy pokolenia młodsze wiedzą, co to przejściowe trudności aprowizacyjne były i kartki na różne artykuły w tym benzynę o jedzeniu i gorzale nie wspominając.... :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::twisted::twisted::twisted::twisted::twisted:

A sklepy górnicze, komercyjne, pewexy ktoś z młodszych pamięta? Hę?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żenada. I jak tu nie wierzyć, że ma kompleksy? Teraz Włoszczowa marzy o obwodnicy. To k....... w Warszawie nie ma a tam by chcieli :evil::evil::evil:

Słyszałem wypowiedzi burmistrza miasta - dziś stwierdził, że dzięki temu dworcowi Włoszoczwa nie będzie już pomijana i nie będzie stała na straconej pozycji na rzecz Warszawy, Łodzi czy Krakowa !!!!

Luuudzie. Dajcie kogoś z Ursusa na ministra. Ja też chcę, aby się u mnie pociągi ekspresowe zatrzymywały. A tu nic. Nawet zwykły pośpieszny z Łodzi lub Skierniewic przemyka bez stopu :evil:

 

I jeszcze jedno - właśnie usłyszałem w radiu, że Endrju dostał jeszcze jedną szansę. I jak to teraz wytłumaczą :?: Jak słyszałem Śpiewak powiedział dziś, że to wielki dzień dla filozofii. Jarosław K pokazał, że jednak można kilka razy wejść do tej samej rzeki :cool:

 

Idę z psem na spacer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarosław K pokazał, że jednak można kilka razy wejść do tej samej rzeki

Ten przykład mi nie pasuje (IMHO jest on często w TV używany, ale niepoprawnie). Doskonale pasuje natomiast pieśń Jana Kochanowskiego o spustoszeniu Podola:

"Cieszy mię ten rym: Polak mądry po szkodzie:

lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,

nową przypowieść Polak sobie kupi,

że i przed szkodą, i po szkodzie głupi."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...