Skocz do zawartości

Po ile Paliwo ?


Fortis

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Szürkebarát napisał:

Ja dzisiaj zastanawiam się nad wczorajszym rachunkiem za benzynę. Chciał bym żeby to był koszmarny sen bo muszę we czwartek jechać na Mierzeję Wiślaną. W obie strony wyjdzie ze 700 km.

 

Ciekawe czy coś dokończyli na S7?

Będziesz wizytował misia naszych czasów? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 i S7 (wcześniej chyba E77?) to drogi mojego życia. Ta na północ wiodła z warszawy nad morze a ta na południe w góry. Ostatnio było (na północ) nieźle i nawet widać było koniec tej budowy, Na południe nie zapuściłem się tą drogą chyba od czasu oddania obwodnicy Kielc :-( .

 

O co kaman z tym misiem, że niepotrzebna? Czy że taka droga w budowie? Może była by taniej i szybciej wybudowana gdyby nie trzeba było wepchnąć strumienia samochodów na autostrady A2 i A1, który to strumień musiał zapłacić za ich budowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Szürkebarát napisał:

7 i S7 (wcześniej chyba E77?) to drogi mojego życia. Ta na północ wiodła z warszawy nad morze a ta na południe w góry. Ostatnio było (na północ) nieźle i nawet widać było koniec tej budowy, Na południe nie zapuściłem się tą drogą chyba od czasu oddania obwodnicy Kielc :-( .

 

O co kaman z tym misiem, że niepotrzebna? Czy że taka droga w budowie? Może była by taniej i szybciej wybudowana gdyby nie trzeba było wepchnąć strumienia samochodów na autostrady A2 i A1, który to strumień musiał zapłacić za ich budowę.

Ja nie o drodze, tylko o przekopie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście łatwiej będzie go zasypać niż było wykopać :biglol: . I jedno i drugie bez sensu ale jaki wydźwięk! Ile piany można ubić!

 

Nie będę przekopu wizytował, będę musiał z nim żyć.

Edytowane przez Szürkebarát
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Szürkebarát napisał:

Na szczęście łatwiej będzie go zasypać niż było wykopać :biglol: . I jedno i drugie bez sensu ale jaki wydźwięk! Ile piany można ubić!

Zasypywać nie trzeba, ze 2-3 zimowe sztormy i sam się zasypie od strony Zalewu ;) A ile misiów będzie można z(a)robić na pogłębianiu i lodołamaczach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czepiajta się Chłopaki swoich mazowieckich misiów, a od tych pomorskich wara! ;)
 

Ale nie o waszych misiach chciałem, tylko o Pb95 po 0 PLN za 1 l.

wczoraj zatankowałem 30 l takiego paliwa na „stacji” u mojego brata, w którego aucie, znanej japońskiej marki premium, zaczęło wyciekać ze zbiornika. Potrzebna była tylko miska, kanisterek i… piwo. Miskę i kanisterek miał brat, ja przyniosłem piwo i w ten sposób cierpliwie dotankowałem sobie swoje auto. Przed jutrzejszym dlugołikendowym rodzinnym wyjazdem jak znalazł:thumbup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, RedSasza napisał:

Czepiajta się Chłopaki swoich mazowieckich misiów, a od tych pomorskich wara! ;)
 

 

Jednego mamy w Radomiu, drugiego w Baranowie chcą budować. Ale kolega, co do nich startował, twierdzi że jak będą tak budować jak rekrutują, to żadne lotnisko nie powstanie :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, skwaro napisał:

Zasypywać nie trzeba, ze 2-3 zimowe sztormy i sam się zasypie od strony Zalewu ;) A ile misiów będzie można z(a)robić na pogłębianiu i lodołamaczach!

Od strony Zalewu sam się nie zasypie bo tam sztorm to rzadkość a zimą Zalew bywa zamarznięty. Inny jest zagadnieniem jest, że tor wodny poprowadzony do przekopu jest w poprzek drogi transportu rumoszu więc pogłębiarki będą musiały pracować tam non stop. 

 

Zaś zimą, oprócz pogłębiarek, lodołamacze. Choćbym miał tam pójść po lodzie to pójdę je zobaczyć, jak kruszą lód dla jakiejś barki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, RedSasza napisał:

Czepiajta się Chłopaki swoich mazowieckich misiów, a od tych pomorskich wara! ;)
 

Ale nie o waszych misiach chciałem, tylko o Pb95 po 0 PLN za 1 l.

wczoraj zatankowałem 30 l takiego paliwa na „stacji” u mojego brata, w którego aucie, znanej japońskiej marki premium, zaczęło wyciekać ze zbiornika. Potrzebna była tylko miska, kanisterek i… piwo. Miskę i kanisterek miał brat, ja przyniosłem piwo i w ten sposób cierpliwie dotankowałem sobie swoje auto. Przed jutrzejszym dlugołikendowym rodzinnym wyjazdem jak znalazł:thumbup:

Jeśli piwo nie zostało otwarte to zysk się zwiększył. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Szürkebarát napisał:

Od strony Zalewu sam się nie zasypie bo tam sztorm to rzadkość a zimą Zalew bywa zamarznięty. Inny jest zagadnieniem jest, że tor wodny poprowadzony do przekopu jest w poprzek drogi transportu rumoszu więc pogłębiarki będą musiały pracować tam non stop. 

 

Zaś zimą, oprócz pogłębiarek, lodołamacze. Choćbym miał tam pójść po lodzie to pójdę je zobaczyć, jak kruszą lód dla jakiejś barki.

Chodziło mi o sztormy na Bałtyku, zafalowanie Zalewu jest wtedy wystarczające żeby przekop zasypać, oczywiście jak akurat nie jest zamarznięty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz o misiach... :) Chciałbym tylko nieśmiało przypomnieć, że to, co nam dzisiaj wydaje się być misiem, misiem wcale być nie musi. Weźmy na przykład taki zakopiański „bobkociąg”. Toż to przedwojenny miś, jak się patrzy. Czy dzisiaj nadal jest misiem?

Wiem, wiem, dzień bez pomarudzenia, to dla Polaka dzień stracony, ale można z tym stereotypem powalczyć. ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, RedSasza napisał:

A teraz o misiach... :) Chciałbym tylko nieśmiało przypomnieć, że to, co nam dzisiaj wydaje się być misiem, misiem wcale być nie musi. Weźmy na przykład taki zakopiański „bobkociąg”. Toż to przedwojenny miś, jak się patrzy. Czy dzisiaj nadal jest misiem?

Wiem, wiem, dzień bez pomarudzenia, to dla Polaka dzień stracony, ale można z tym stereotypem powalczyć. ;)

 

Koszt budowy kolejki zwrócił się w 3 lata, przekopu ma niewielkie szanse w 450 lat. O ile się znajdą pieniądze na przebudowę portu w Elblągu i znajdzie ktoś jakiś towar, który jest sens tam transportować. Więc słaby ten kolejkowy miś jako przykład. Ale jak ktoś lubi wywalanie kasy w nomem omen błoto, to krytykę może i marudzeniem nazywać :)

Edytowane przez skwaro
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem, czy ta inwestycja zwróci się za rok, za 450 lat, czy nigdy się nie zwróci. I nie wiem, skąd ci, co to wiedzą to wiedzą. Pozwalam więc sobie nie dowierzać. Wiem natomiast, że żyje się nie tylko po to (a na pewno nie jest to najważniejsze), żeby uzyskać „zwrot kosztów”.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, RedSasza napisał:

Ja nie wiem, czy ta inwestycja zwróci się za rok, za 450 lat, czy nigdy się nie zwróci. I nie wiem, skąd ci, co to wiedzą to wiedzą. Pozwalam więc sobie nie dowierzać. Wiem natomiast, że żyje się nie tylko po to (a na pewno nie jest to najważniejsze), żeby uzyskać „zwrot kosztów”.

Dlatego rządzący lekką ręką wywalają kasę z naszych podatków na takie misie, bo wiedzą że suweren powie, że tu nie chodzi o zwrot kosztów.

 

A wracając do tematu paliwa to przydałoby się tutaj przenieść wyniki poselskiej kontroli w Orlenie z innego tematu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...