Skocz do zawartości

Stuk, puk!!! Kto tam???


Świstak

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Jeżeli są całe i nie sparciałe, to nie widzę powodu dla którego miałbyś je wymieniać. A smar jakiś się tam ostał - zielony, czarny czy brązowy?  :)  Domyślam się, że jak wyciągnąłeś kolumnę i zamontowałeś ponownie to jazdę próbną wykonałeś. 

Wykonałeś, stuka bez zmian

Chwytam się wszystkiego bo qurwicy dostaję.

 

Skończy się na tym że po świętach wymienię wszystko w tym zawieszeniu.

 

I niema cudów, ani ASO ani mechanik nie pomogą bo trzymałem KAŻDY element w ręku i tam po prostu niema co stukać.

 

BTW w wahaczu mi wykorodowała dziurka co kwalifikuje go do zmiany....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

 

 

 

Jeżeli są całe i nie sparciałe, to nie widzę powodu dla którego miałbyś je wymieniać. A smar jakiś się tam ostał - zielony, czarny czy brązowy?  :)  Domyślam się, że jak wyciągnąłeś kolumnę i zamontowałeś ponownie to jazdę próbną wykonałeś. 

Wykonałeś, stuka bez zmian

Chwytam się wszystkiego bo qurwicy dostaję.

 

Skończy się na tym że po świętach wymienię wszystko w tym zawieszeniu.

 

I niema cudów, ani ASO ani mechanik nie pomogą bo trzymałem KAŻDY element w ręku i tam po prostu niema co stukać.

 

BTW w wahaczu mi wykorodowała dziurka co kwalifikuje go do zmiany....

 

Może faktycznie kup te amorki... Zmienisz ten stukajacy i zrobisz krótki sprawdzian. I albo założysz stary, albo wymienisz drugi... A jeszcze jedno mi przyszło do głowy. Kiedyś spotkałem sie z pęknietą sprężyna amortyzatora w jakimś małym wozidełku, która wg opowieści użyszkodniczki, stukała nakpierw cicho, a potem jak już pękła całkiem, to "strzelała" dość mocno. Oglądałeś sprężynę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwytam się wszystkiego bo qurwicy dostaję.   Skończy się na tym że po świętach wymienię wszystko w tym zawieszeniu.   I niema cudów, ani ASO ani mechanik nie pomogą bo trzymałem KAŻDY element w ręku i tam po prostu niema co stukać.

 

Witaj w klubie, też walczę z takim upierdliwym stukaniem prawego koła. Pojawia się zwłaszcza na drobnych nierównościach i przy skręconych kołach, przy jeździe na wprost cisza. Wymieniłem już całkiem sporo elementów zawieszenia i dalej nic. Dosyć ogarnięty serwis też ręce rozłożył. Przestałem zwracać na to uwagę, ale zżera mnie ciekawość, może Ty coś wykombinujesz.

Edytowane przez szamann1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chwytam się wszystkiego bo qurwicy dostaję.   Skończy się na tym że po świętach wymienię wszystko w tym zawieszeniu.   I niema cudów, ani ASO ani mechanik nie pomogą bo trzymałem KAŻDY element w ręku i tam po prostu niema co stukać.

 

Witaj w klubie, też walczę z takim upierdliwym stukaniem prawego koła. Pojawia się zwłaszcza na drobnych nierównościach i przy skręconych kołach, przy jeździe na wprost cisza. Wymieniłem już całkiem sporo elementów zawieszenia i dalej nic. Dosyć ogarnięty serwis też ręce rozłożył. Przestałem zwracać na to uwagę, ale zżera mnie ciekawość, może Ty coś wykombinujesz.

 

Z tym, że u Ciebie jeżeli stuk występuje jedynie przy skręconych kołach to by wskazywało na przegub zewnętrzny. A sprawdź czy stuka zawsze tzn. niezależnie od kierunku skrętu czy tylko przy skręcie w jedną stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamulce zrobione...

 

Stuka

 

Hamulce na pewno nie na darmo.

Na dolnych prowadnicach brak było gumek w ogóle!!!

Jakiś mymlon wcześniej posmarował miedzianym smarem i gumki się anihilowały do postaci czarnej tłustej maziai.

 

Teraz zawieszenie z przodu pracuje jak w nowym samochodzie  i wybiera z takim miękim puch - puch* zamiast kakofonii dźwięków. 
Myślałem że przy tym przebiegu tttm.

 

 

*a echo odpowiada stuk-puk.... stuk-puk...

Edytowane przez Świstak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Z tym, że u Ciebie jeżeli stuk występuje jedynie przy skręconych kołach to by wskazywało na przegub zewnętrzny. A sprawdź czy stuka zawsze tzn. niezależnie od kierunku skrętu czy tylko przy skręcie w jedną stronę.

Nie jest to przegub, na równym nic nie stuka, tylko przy jeździe po nierównościach przy skręconych kołach(np. parking z kostką granitową) nie ważne w którą stronę.


 

 

A może to maglownica? Na drobnych nierównościach, kostce brukowej, dobrze ją słychać. Często się odzywa, ale nic jej nie jest. TTTM

Maglownica niby w porządku, ale chyba to będzie to, TTTM 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Podłączę się do tematu. Niedawno też borykałem się z dokładnie takimi stukami w zawieszeniu. Podejrzenia padły też na prowadnice zacisków hamulcowych. Jednak pomogło dokręcenie śruby amortyzatora na górze w kielichu pod zaślepką. Amortyzator był dokręcony, ale przekręciłem ją jeszcze w kierunku dokręcania aż stuknęła sprężyna (nie złamała się  :) zmieniłem położenie tłoka amortyzatora) i cisza  :yahoo: Nie wiem czy to wina łożyska czy zużywającego się amorka (tłumienie jeszcze ma dobre i nie cieknie) ale pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie odpuszczę.

W ramach testów poluzowałem tylne łączniki żeby sprawdzić czy nie sa wybite.... oba są ok....

w jednym stanął gwint...

kolejna sprawna część wymieniona na nową...

 

 

Stuka

Edytowane przez Świstak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

No i mnie te z dopadło "stuk - puk". Na szarpakach nic nie wyszło. Amorki 84%.  Słowa diagnosty " Panie tu się nie ma czego czepić" :(

Najgorsze jest to że czasami puknie na dziurze, a na następnej już nie. Nie wiadomo czego się czepić, jak mawia diagnosta :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qurcze. U mnie tez stuka od 3 miesięcy. Samochód przeszedł przegląd, na szarpakach wszystko ok. Łączniki i gumy staba ok, a stuka czasem na małych nierównościach. Zabiore się za wymianę amorów bo hamulce byłby robione w sierpniu. Sam już nie wiem o co cho... Nie tak dawno , miałem sytuacje że coś zgrzytało  z tyłu w zawieszeniu. Okazało się że roczny amor się zatarł, jakaś nieczystośc dostała się do środka podczas czesania po za asfaltem. Dam znać co z postępami u mnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzę stukacz nie tylko mnie dopadł. Wymiana sprawnych elementów również.... Inwencja mi się skończyła. Czy może to być wahacz, a raczej jego gumowe wyciszenie??

A może to maglownica?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...