Skocz do zawartości

Wyjazd z rolek


Pitz

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś byłem na przeglądzie technicznym, bo mi się stempelek skończył w dowodzie.

Diagnosta próbował wyjechać z rolek bez ich blokowania - przód na "stałym lądzie" tył na rolkach. Efekt - kręcenie się tylko tylnych kół, a samochód stoi w miejscu...

Teoretycznie powinien chyba sobie dać radę? To manual (diesel - ale to bez znaczenia). Coś  jest nie tak, czy to normalne?

Zawsze wydawało mi się, że od takich rzeczy jest wiskoza... Nie zadziała jak koła lewe, bądż prawe nie mają przyczepności - to rozumiem, ale z przód/tył chyba powinien sobie poradzić...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a stacja diagnostyczna przystosowana do przeglądów aut z napędem 4x4? nie wszystkie są.

 

Tak, ale jakie to ma znaczenie przy wyjeździe z rolek? Zadanie jest takie - ruszyć kiedy tylko przednie koła mają przyczepność, a tylnie nie i są dodatkowo w lekkiej "dziurze".

Powinno się udać, a się nie udało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Diagnosta próbował wyjechać z rolek bez ich blokowania - przód na "stałym lądzie" tył na rolkach. Efekt - kręcenie się tylko tylnych kół, a samochód stoi w miejscu...

 

 

A przednią oś Ci badał? Czy Auto momentalnie wyjeżdżało do przodu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Diagnosta próbował wyjechać z rolek bez ich blokowania - przód na "stałym lądzie" tył na rolkach. Efekt - kręcenie się tylko tylnych kół, a samochód stoi w miejscu...

 

 

A przednią oś Ci badał? Czy Auto momentalnie wyjeżdżało do przodu? 

 

 

Bada, ale nie wiem czy próbował przy niezblokowanych rolkach. Wyjechało bez specjalnego problemu.

Tył widziałem i się dziwiłem, a sam potem powiedział, że 4x4 nie zadziałało.

Będę w warsztacie na małej robótce w poniedziałek, to powiem, niech się przyjrzą.

 

Generalnie czuć że się auto z 4 odpycha, bo stara, przednionapędowa skodzina po mokrej trawie mocno zabuksowała przy dużo delikatniejszym ruszaniu, a ten się odepchnął i po prostu ruszył w tych samych warunkach (ale to było tydzień temu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a stacja diagnostyczna przystosowana do przeglądów aut z napędem 4x4? nie wszystkie są.

 

Tak, ale jakie to ma znaczenie przy wyjeździe z rolek? Zadanie jest takie - ruszyć kiedy tylko przednie koła mają przyczepność, a tylnie nie i są dodatkowo w lekkiej "dziurze".

Powinno się udać, a się nie udało...

 

Różnica taka, że ja wjedziesz na badanie na nieprzystosowaną stację to mogą Ci rozwalić napędy. Za pierwszym razem może nic się nie stanie, ale za którymś może.

Normalnie odpycha się nawet jednym kołem https://www.youtube.com/watch?v=FOmZIu_y1js#t=2m20s

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica taka, że ja wjedziesz na badanie na nieprzystosowaną stację to mogą Ci rozwalić napędy. Za pierwszym razem może nic się nie stanie, ale za którymś może.

Normalnie odpycha się nawet jednym kołem https://www.youtube.com/watch?v=FOmZIu_y1js#t=2m20s

 

 

Tak się odpycha, ale z automatem. Z manualem tego nie zrobisz.

 

Nie chce mi sie szukać, ale to było bodajże w Pytaniach do Dyrekcji (albo działu technicznego) odnośnie badań technicznych i było powiedziane, że badanie takie nie ma wpływu na mechanizmy, bo czas działania jest zbyt krótki.

Sama najwyższa Dyrekcja to powiedziała.

Na tzw. "chłopski rozum " - jeśli kilka sekund działania mechanizmów różnicowych (raz do roku) by je przegrzewało, to zapomnij o wyjechaniu z zaspy, czy chwili zabawy na śniegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dla wyjaśnienia wątpliwości.

1. W samochodach z M/T i reduktorem nie da się odłączyć osi przedniej od tylnej (połączone na stałe przez mechanizm różnicowy z blokadą wiskotyczną); przełożenie reduktora w pozycję pośrednią ma taki sam skutek, jak przełączenie skrzyni w położenie neutralne ( = odłączenie silnika od napędu).

2. W samochodach z 5 A/T (np. H6, Spec B, Tribeca, Legacy 2.5GT) - j.w. Różnica polega na tym, że blokowanie centralnego dyferencjału nie następuje wiskozą, lecz elektronicznie sterowanym sprzęgłem wielopłytowym mokrym.

3. Generalnie przy krótkim badaniu nie widzę problemu, gdyż w momencie hamowania i tak następuje blokowanie ( = zatrzymanie) wszystkich kół. Krótki moment niewielkiej różnicy obrotów pomiędzy osiami (bo rolki hamulcowe kręcą zazwyczaj dość wolno) nie powinien mieć negatywnego wpływu na system. Oczywiście nie należy po wjechaniu na rolki i ich uruchomieniu długo czekać z podjęciem badania = naciśnięciem hamulca.

 

Pozdrowienia

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Trochę dla wyjaśnienia wątpliwości.

1. W samochodach z M/T i reduktorem nie da się odłączyć osi przedniej od tylnej (połączone na stałe przez mechanizm różnicowy z blokadą wiskotyczną); przełożenie reduktora w pozycję pośrednią ma taki sam skutek, jak przełączenie skrzyni w położenie neutralne ( = odłączenie silnika od napędu).

2. W samochodach z 5 A/T (np. H6, Spec B, Tribeca, Legacy 2.5GT) - j.w. Różnica polega na tym, że blokowanie centralnego dyferencjału nie następuje wiskozą, lecz elektronicznie sterowanym sprzęgłem wielopłytowym mokrym.

3. Generalnie przy krótkim badaniu nie widzę problemu, gdyż w momencie hamowania i tak następuje blokowanie ( = zatrzymanie) wszystkich kół. Krótki moment niewielkiej różnicy obrotów pomiędzy osiami (bo rolki hamulcowe kręcą zazwyczaj dość wolno) nie powinien mieć negatywnego wpływu na system. Oczywiście nie należy po wjechaniu na rolki i ich uruchomieniu długo czekać z podjęciem badania = naciśnięciem hamulca.

 

Pozdrowienia

 

;)

 

 

O właśnie o tym mówiłem. Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dużej różnicy w przyczepności pomiędzy kołami przedniej osi względem tylnej , wystąpi pewna zwłoka w działaniu CMR ale  przy sprawnej wiskozie auto musi ruszyć ( wyjechać z rolek). Mam zrobione podjazdy z zamocowanymi w nich rolkami (4 po jednej i po drugiej stronie) i tak od czasu do czasu sprawdzam stan wiskozy. Kąt nachylenia podjazdu ok.25stopni. Wyjeżdżając przodem kilka razy zamielą koła na rolkach po czym tył pchnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wyjeżdżając przodem kilka razy zamielą koła na rolkach po czym tył pchnie

 

U mnie własnie tak było, przy wyjeżdżaniu z rolek (forkiem sf5 mt) dopiero po lekkim przygazowaniu i pomieleniu chwilke osi na rolkach, ta na stałym gruncie zaczęła ciągnąć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zrobione podjazdy z zamocowanymi w nich rolkami (4 po jednej i po drugiej stronie) i tak od czasu do czasu sprawdzam stan wiskozy. Kąt nachylenia podjazdu ok.25stopni. Wyjeżdżając przodem kilka razy zamielą koła na rolkach po czym tył pchnie .

Chyba muszę Cię poprosić o gościnę u siebie  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyam w pracy gdzie mam rolki i aż pojechałem sprawdzić.

Mój dziadek bez problemu wyjeżdza nawet bez specjalnego mielenia. Niezależnie czy tył czy przód jest na rolkach :)

Pozdrawiam.

Kuba

Może w dieslu coś zmienili z wiskozą?

Kuba, Porządny sprzęt to musi wyjechać :)

 

Wysyłane z mojego MK16i za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...