Największym problemem Subaru w EU jest to, że nie mają jakiejś podmarki czy linii modelowej, która zaniżałaby emisję dla całej oferty. Merc ma Smarta, BMW -Mini itd. A biedne Subaru w Europie postrzegane jako marka przynajmniej ze sportowym pazurem musi kastrować swoje fajne co by nie mówić auta i chodzić na zgniłe kompromisy. Nie wiem jaki stopień powiązania muszą mieć dwie marki, żeby były łączone w jednym koszyku do emisji flotowej ale może rozwiązaniem byłby jakiś alians z Suzuki? Suzuki raczej nie ma mocniejszych aut w ofercie i bez szkody dla siebie mogłoby umożliwić normalne funkcjonowanie Subaru w EU. Jednocześnie Subaru nie musiałby sprzedawać duszy jakiemuś dużemu koncernowi. No ale to takie marzenie ściętej głowy pewnie. Gdyby było tak łatwo to już by to zrobili...