Skocz do zawartości

Subaru Forester 2014 kontra Dacia Duster 2014


jozef1972

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym zobaczyć jak duster robi to co forki, wtedy bym uwierzył :)

Nie ma problemu, możemy sobie zrobić wycieczkę offroadową gdzieś w okolicach Warszawy. :)

 

Jeżdziłem w kopnym piachu i na wybojach, na których większość SUVów zostawiłaby zderzaki (podjazdy, zjazdy) przy jeziorku Pogoria IV koło Dąbrowy Górniczej. Dałem radę nawet podjechać na piachu na skarpę ( tyle, że musiałem wyłączyć w trakcie ASR/ESP i przełączyć na 4x4 Lock z trybu Auto, bo zapomniałem zrobić to wcześniej :angry: ) .

 

https://www.youtube.com/watch?v=1IMGSXKYOgY

 

I po śniegu też napęd daje radę nawet ok 100 km/h:

https://www.youtube.com/watch?v=FmmyywR6wsg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem co potrafi duster na imprezach offroadowych i powiem, że nie próbował bym tego moim foresterem. Duster jest lepiej przemyślany pod kątem OR. Ma sensowny zderzak, prawdziwą, stalową osłonę pod silnikiem, wysoki profil opon i do tego jest parę stówek kg lżejszy i - co w terenie ma znaczenie - znacznie tańszy.

 

Sam jeździłem Dusterem w Alpach dwa tygodnie zimą - nie prowadzi się to dobrze, na autostradzie wręcz słabo (przy 130 strach poruszyć kierownicą ni i huczy), ale w śniegu robi. Nie mam jednak nieskończonego zachwytu, bo po kilku minutach cięższej walki, komputer zrobił piiiii i tylny napęd się wyłączył z powodu przegrzania. Ale czy w XT by się nie przegrzał to nie wiem.

Edytowane przez Alfik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZTCW tryb Lock rozpina się bodajże przy 60km/h więc na szosie jest to napęd dołączany a nie stały. 

Różnica w masie to około 200-300kg w zależności od wersji.

 

Nie wiem jak z komputerem w Dacii, ale w różnych warunkach jeździłem i nie przegrzałem napędu w Foresterze. Rozłączanie napędu jest problemem nie tylko Dacii, ale generalnie aut z dołączanym napędem (mała pojemność cieplna układu). Dlatego też napisałem powyżej, że nie są to auta przystosowane do jazdy w prawdziwym terenie.

Co do różnicy w cenie to oczywiście zgadzam się, że Dacii "mniej szkoda" męczyć w błocie niż Subaru. :) Do Subaru jednak też można założyć opony z wyższym profilem, płytę pod silnik (na razie poza wersją XT), prześwit ma większy, a zderzaki też nie są najgorsze pod tym kątem. 


Jak już wklejamy filmiki, to ciekawy jestem czy Duster tak potrafi :)

 

https://plus.google.com/100289640443327527612/posts/2jzgcEYULbB?pid=5955155348768353538&oid=100289640443327527612

Edytowane przez przemekka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Link nie robi...

 

4x4 Lock rozpina się przy 80 km/h niestety. Albo do 60 jest rzeczywiście włączony a między 60 a 80 może się włączyć ponownie po zmniejszeniu prędkości. Powyżej 80 km/h gaśnie lampka 4x4. Szkoda ale cóż zrobić.

Nie uważam Dustera za najlepszego SUVa na świecie ale potrafi na prawdę dużo i jest niedoceniany (bo to tylko Dacia...) a za swoją cenę jest bardzo przyzwoitym pojazdem.

Edytowane przez wojtek_pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, że nie kupiłem Forestera, bo jest gorszy  :D , ale dla tego, że moim zdaniem jest znacząco lepszy. Miałem już dosyć samochodów lepszych w terenie, które na trasie są oględnie mówiąc "nie na miejscu" - szukałem czegoś, co "da radę" gdzie muszę przejechać, a zapewni przyjemność na długich przelotach. Ostatnio jeździłem co tydzień 600km pajero na oponach MT 32", ze snorklem, wyciągarką itd.  To tak, jak jogging w kaloszach.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@wojtek_pl,

 

Chętnie sie kiedyś umówię ;) np na jakiś forumowy wypad co czasem sie udaje zorganizowac :>

 

Ja wprawdzie nówki nie mam auta ale na pewno mi się napęd nie przegrzeję bo jest stały ;) .. już sporo różnych przypadków czytałem/słyszałem o dołącząnych napędach co na piachu się przegrzały. To w konkretnym jednej przeszkodzie może nie stanowi różnicy, ale jak jadąc w długą trase terenową już stanowi wielką różnice bo po prostu można stanąć.. 

 

Nie znam żadnych wartości kątów natarcia itp ale wierzę że duster ma je dobre. Wiem też że forek z wału międzyszyńskiego bez zachaczania zjedzie także chyba nie jest tak źle. 

Widziałem też jakieś podjazdy na youtubie i duster nie miał w "pary" w podjeździe bez rozpędu. A są sytuacje zjazdu i od razu w górę ostro. Tu myślę że pobijam dustera 10 razy (redutkor).

Edytowane przez beren
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reduktor to fajna sprawa. Ale w Subaru, o ile pamiętam, przełożenie reduktora nie jest jakieś imponujące. Terenówki mają ok 2.5:1 na niskim biegu...

 

Duster 4x4 ma dość wolny pierwszy bieg, właśnie do zastosowań terenowych. Działa ale reduktor z prawdziwego zdarzenia byłby lepszy. Tylko znowu: cena no i przeznaczenie auta.

 

BTW, jak kasa pozwoli to po Dusterze mam ochotę na Forestera XT '14...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze kolejna osoba mi to mówi. Wielu się dziwiło, że jadę nim na Subariady.  :) No ale, Dusterem się nie dało jechać, więc nie miałem wyjścia.  ;)

 

A tak poważnie, to jestem pod wrażeniem tego co to auto potrafi, i choć trochę go "porysowałem: na tych wyjazdach ,to spisało się na medal. 

 

A poza tym jest jeszcze na gwarancji  :ph34r: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Duster w terenie, bo tego nie miałem okazji sprawdzić - chociaż na filmach z youtube wygląda, że daje radę, ale przejechałem się kiedyś Dusterem po normalnej drodze, prędkość 120-130 - i to był dramat. Już nawet pomijam to że głośno (bo wiadomo, samochód budżetowy), ale tak beznadziejnie rozchwianego zawieszenia to jeszcze nie doświadczyłem, zakręty to było przeżycie ekstremalne :) Do tego zestopniowanie skrzyni (silnik 1.6 benzyna) jakieś masakryczne, króciutka jedynka (rozumiem że robi za przełożenie terenowe ale przecież z 2ki benzyną raczej się nie rusza), potem znowu długie przełożenie - i samochód nie jedzie. Miałem wtedy porównanie do swojego kilkunastoletniego Forka i za nic bym nie chciał się zamienić. Ale do czego zmierzam: moim zdaniem Forester wygrywa przede wszystkim tym, że jest bardziej uniwersalny - w terenie daje radę i autostradą da się go pogonić nie mając przy tym duszy na ramieniu. Gdybym potrzebował samochodu do jazdy tylko po drogach gorszej jakości i ewentualnie po mieście na zakupy, to mógłby być i Duster, do bardziej wszechstronnych zastosowań już niekoniecznie.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@przemekka, To taka bariera psychologiczna - @@Alfik, napisał "że by nie próbował tego swoim foresterem" - tak myślę że po części bo by się o niego bał a nie że nie auto nie dałoby rady. 

 

Jak ja bym miał nowego XT to też bym go nie żałował i na subariade zabrał :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Subaru - beznadziejnie słabe zawieszenie jak na auto, które choć na chwilę ma zjechać z asfaltu. Gumy w łącznikach wytrzymują jakieś 900 km od wymiany.

 

 

Idąc dalej tym tokiem myślenia - żadna Subariada nie miałaby prawa bytu. Ba, nawet Plejady.

poczytaj moje posty na tym forum a może przejrzysz na oczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się, że przez ostatnie 6 lat jeździłem Ssangyongiem! Jak był nowy, salonowy, to miałem opory, teraz żadne krzaczory nie są mi straszne. Ciekaw jestem jak to będzie z Forkiem - pewnie podobnie. Jednak Ssangyonga nie łatwo uszkodzić w terenie. Zawieszenie rodem z pickupa, całe podwozie opancerzone i (po tuningu) 25cm prześwitu oraz koło 32". Forek przy nim delikatny jak panienka. Mam też pajero - z jednego jego wahacza można wykuć cały zawias forestera (Pajero jest 21 cm krótszy, też bez ramy i 500 kg cięższy). Ale na szosie te auta nie mają z subaru szans - podobnie jak duster. W terenie, wiem to po 9 latach z 4x4, forek da radę - wystarczy jechać tam, gdzie trzeba, a nie testować "ile da radę".

 

P.S. - naprawdę te łączniki stabi takie słabe?

Edytowane przez Alfik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego pisałem że Forek i Duster nie są autami terenowymi i musimy sobie sami odpowiedzieć czego od nich oczekujemy. Jednak Forek jest autem najbardziej uniwersalnym. Pojedzie 200 km/h na autostradzie (oczywiście w Niemczech i biorąc pod uwagę spalanie ;) ) oraz poradzi sobie poza szosą. A forumowe wyprawy pokazują że jest autem dość wytrzymałym i dzielnym. :)

 

A co do łączników to moje wytrzymały 50 tys i dalej służą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że Duster nie jest autem autostradowym i nie ma zacięcia sportowego... :mellow: Ale nie jest tak źle jak jasiem napisał. Mnie miękkie zawieszenie pasuje.

 

A w wersji 4x4 można ruszać z dwójki o ile nie jest pod górę i auto nie jest bardzo załadowane. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, każda fura jest tak dobra jak jej drajwer.

 

to na pewno prawda, ale taki test zakłada że driver jest ten sam ;)

 

A co do trwałośći - zawsze sie trafi pechowy egzemplarz bądź niezadbany etc. W każdej marce/modelu. Ale mówienie że subaru robi nie trwałe mechanicznie auta to śmieszne jest ;) ale każdy może mówić co chce. To nie terenówka na ramie ale dużo potrafi znieść.

Mój były forek "fruwał", zaliczał dół za dołkiem i jakoś żył, Przejechał przez kilkadziesiąt kilometrów porządnej tarki i po całej subariadzie musiałem wymienić aż jeden łącznik stabilizatora... bo go dość mocno cisnąłem wszędzie gdzie się dało. Jak dla mnie to straty  pomijalne. 

 

A Duster, pewnie dobre auto jak ktoś woli wydać taką kasę na nowe auto, ja bym wolał używanego dobrego forka za tą kasę ;) 

no ale szczerze mam nadzieję, że jakoś na żywo uda mi się zobaczyć dustera w akcji :]

Edytowane przez beren
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie za tą większą uniwersalność - ostatecznie wybrałem XT - bo 3/4 jeżdżę po trasach a po polach tylko okazjonalnie...

 

Ale naprawdę byłem mocno napalony na Dustera - zwłaszcza jak naoglądałem się filmików na YT

Zaliczyłem też jazdy testowe benzyną i dieslem - wersją starą i po FL i generalnie wszystko mi się zgadzało...

no może nie tak do końca ale przy tej cenie nie mozna był za dużo marudzić.

 

A potem trafiłem przypadkiem na to forum no i .... przekonaliście mnie jakie to Subaru jest cudne :)

 

Zaryzykowałem - kupiłem i póki co solidnie testuje XT /zwłaszcza na trasach :D / no i jestem b. zadowolony

- tylko zobaczymy jak będzie dalej... - ale z racji debiutu silnika to raczej wszyscy jesteśmy żywymi testerami.....

 

A w teren trudno - przyjdzie sobie z czasem kupić albo używanego Dustera albo coś typu Suzuki Jimmy - też niezły mocarz...

Nic większego /czytaj droższego/ nie potrzebuje bo to mają być takie wygłupy w piachu - a na to XT na razie za bardzo żal...
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wybrali Dacie bo nie szkoda tego ciorać po wyrypie i tyle  ;)

 

Dacia jest lepsza nawet od Skody    :ph34r:    :

http://forum.gazeta.pl/forum/w,636,11702218,11702218,Dlaczego_Dacia_jest_lepsza_od_Skody_.html

 

Dlaczego Dacia jest lepsza od Skody ? ;-)  IP: 195.117.140.* 30.03.04, 22:59
No bo prawie każdy "AntySkodziarz" jeździ Dacią 1310 dajmy na to. A Dacia to jak wiemy Renault (12 zdaje się,ale mniejsza o to,bo Renault). A Renault jest jak wiadomo lepsze od Skody. A że Dacia to Renault - to Dacia jest lepsza od Skody. A taka Dacia Nova GTi to ponoć lepsza od Octavii RS,a ze 4 razy tańsza. Mamy więc Renault Nova GTi - dużo bardziej prestiżowy samochód za dużo mniejsze pieniądze. Nie mówiąc już że Dacia Kombi 1310 to już dużo lepszy samochód od Octavii Combi. No i ma 5 gwiazdek w NCAP,bo Renault tak mają. Poza tym podobno Dacia X90 to samochód taki że nawet Octavia II przy nim wymięka - a to Renault który jest,jak wiadomo lepszy od Skody.

Poza tym wielu "AntySkodziarzy" jeździ Ładą 2107 względnie 2105 - to wiadomo jest Fiat - a Fiat jak wiadomo jest lepszy od Skody. No a już nie wspomnę o Pandzie nowej - szkoda że przepłaciłem za Fabię 1,4 75 KM - wszak za mniejsze pieniądze miałbym furę jak się patrzy - o niewspółmiernie większym prestiżu,nie mówiąc o silniku 1,2 60 KM który deklasuje te marne 1,4 na światłach. Panda jest bezpieczniejsza,lepiej wykonana i wykończona w środku jak Fabia - a miejsca że ho-ho,z tyłu to prawie tyle jak w SuperB. Ale ze mnie głupi Skodziarz - że jeżdżę Fabią - już za kilkaset zł miałbym (prawie) Renault 12 bądź (prawie) Fiata 124,czyli auto rasowego AntySkodziarza - i nikt by się ze mnie nie śmiał i jak mógł bym się nabijać z tych biednych skodziarzy... ;-)

 
:yahoo:  :yahoo:  :yahoo:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...