coshyk

cOijN - gdzie gazowałeś forka? Mam wolnossaka MY09, ( z wymienionym w dużej mierze silnikiem) i kusi mnie zgazowanie z racji 2.5-3kkm miesięcznie:-)

huhu. to godnie. będę musiał następnym razem pomyśleć o zmianie. ale to prawie za rok.;-)

Też mam taką opcję w AC (Aviva), ale niestety jest wyraźnie napisane, że szyba firmy Nordglass.... I mimo, że mam też naprawy na częściach oryginalnych to akurat szyba sprytnie jest z tego zakresu wyłączona. Od dwóch tygodni mam świeżutką Nordglassową szybę, z paskiem, z podrzewaniem wycieraczek - nie widzę różnicy w jakości samej szyby. Natomiast, pasek jest wg mnie wręcz lepszy:-) I koszt nieporównywalnie mniejszy. Tylko brak znaczka Subaru...

Nie wygląda na przetarcie od koła. Jest jakieś źródło ciepła z drugiej strony?

Mój był przed tym 2x rozgrzebywany przez ASO ( za poprzedniego właściciela). Pewnie za pierwszym go zagotowało. A wymieniali po kawałku... Teraz wszystko nowe, więc liczę że posłuży. I wierzę, że to był odosobniony przypadek:-) pzdr!

dzięki. faktycznie, dokręciłem koreczek i zamyka się bez problemu.

Panie, Panowie, Czy normalną normalnością jest, ze przy takim jednokołowym oparciu na krawężniku pojawia się problem z tylną klapą bagażnika? Zaparkowałem, otwieram - z trudem- klapę, zamykam - nie domyka, tzn nie mogę zamknąć fury. Widziałem testy itp, ale zawsze te problemy kojarzyły mi się z większym wytężeniem konstrukcji, a nie może i wysokim ale jednak krawężnikiem. pzdr!/ wj

Od miesiąca jeżdzę i jestem szczęśliwy;-) Chodziło mi po głowie, zmieniać nie zmieniać. Ale jak już wsiadłem znów za kółkiem... jeżdzę;-) Silnik ma już prawie 3k. czas na wymianę oleju po dotarciu. Traktowałem dotąd do 4k obrotów max. Dziękuję wszystkim za komentarze i podnoszenie na duchu!:-) pzdr!/ wj

Pozdrowienia dla kierownika/kiernowniczki pięknego, niebieskiego Forestera IV XT na krakowskich blachach, na 75tce ( trasa Nowy sącz-Brzesko-Krk). Przez kilka chwil jechał za mną, póki wyprzedzałem ale w końcu chyba nie ździerżył mojej bierności w przypadku tira wspinającego się na górę w Tymowej i... po prostu nas przeskoczył Godzina spotkania - okolice 20.dnia 12.05.2015(wtorek). Odkąd mój forek III 2.0 benzynowy stoi z uszkodzonym silnikiem - poruszam się rafitową Laguną III (brudną..;-) pzdr!

Panowie, panie. Dostałem dziś telefon z ASO Nowy Sącz, że silnik już zafakturowany, powinien być za kilka dni u nich. Czy macie może jakieś sugestie w jaki sposób miałbym odebrać 'prace naprawcze'? Jestem architektem i konstruktorem, nie mechanikiem. Nie znam się na tym, i nie wiem jak miałbym sprawdzić co jest wsadzone i czy jest wsadzone dobrze. Dodatkowo, jakiej ewentualnie miałbym się domagać gwarancji na tę robotę? ps. poza tym nie mogę się już doczekać forka;-)

dzięki:-) Pohulam jeszcze trochę ( jak już odzyskam...) i spróbuję wymienić na 2.5xt:)

Karas, you've made my day:-)

marhof: Jako pasażer zwykle nabiera się prędkości 'szybciej'. Ot, takie wrażenie, spotęgowane brakiem kontroli;-)

Jako, że czekam już 2 miesiące na blok silnika do swojego Forka, i poczekam jeszcze 1.5m to przychodzą mi różne pomysły. Czy da się i czy jest sens w ogóle rozważać wsadzanie silnika 2.5xt do mojej budy? Jeżeli i tak czekam na grzebanie i wymianę... Jak to finansowo może wyglądać? Czy lepiej sprzedać i kupić po prostu 2,5xt.;-) pzdr! /wj